Skocz do zawartości
Forum

Lipiec 2010


Rekomendowane odpowiedzi

Witam się i ja,

Filipka jesteś niesamowita, nigdy bym nie wpadła sama że dzieciątko może mieć taką przypadłość a Ty od dawna przypuszczałaś, brawo super mamusia z Ciebie. Teraz tylko żeby pomóc Antkowi, wiem że łatwo nie będzie ale najważniejsze żeby pomogło.

Slimka u mnie pod koniec połogu też leciała jasno brązowa wydzielina o lekko nieprzyjemnym zapachu ale czuć jednak było, i teraz jest ok chociaż u gin jeszcze nie byłam czasu brak a wiem że muszę iść. A jak te kropelki pomagają na kolki???

Agatcha Zosia wygląda cudnie, widać że ciekawa świata takie duże oczka. Też zakładałam dziś woreczek i mąż zawiózł na posiew aż boję się tych wyników

Natalia możemy sobie ręce podać moja uwielbia na ramieniu tak jak do odbicia i tylko TAK wczoraj daliśmy czopek bo kupki nie było 3dni a na efekty czekaliśmy około godziny a że bolał ją brzuszek to w tej pozycji godzinkę z nią tańczyłam, kurde niby waży 4100 a idzie się zmęczyć. oD 21 DO 5.30 ło matko ale fajnie nam się to jeszcze nie zdarzyło bez karmienia

Kochane mamusie to widzę z wózkowym problemem nie jestem sama, a tak mi głupio po tym parku chodzić jak mała koncertuje, chyba zacznę ją usypiać w domu najpierw.

Dziś byliśmy u prababci z zaproszeniem na chrzest i bałam się jak mała zareaguje ale babcia tak do niej gugała że uśmiech z jej buziaka nie schodził FAJOWO:Kiss of love:

http://www.suwaczki.com/tickers/nzjdugpjmya8n3pw.png
/]http://www.suwaczki.com/tickers/w5wqmg7y8lc7mnx1.png

Odnośnik do komentarza

filipko dobrze, ze chociaz wiadomo co dolega Antosiowi. Najgorzej to strzelac w ciemno i domyslac sie. Na pewno wszystko sie ulozy. My niestety tez dajemy smoczek nuka bo tylko ten sciety lubi. Aventa niestety niespecjalnie i obawiam sie, ze dzisiejsze przystwienie spelznie na niczym. No zobaczymy.

guga fajnie, ze mala dajnie zareagowala na babcie. A z tymi spacerwami to slowo daje, ze maly tez czesto tak sie drze, ze ludzie sie zanmi odwracaja. Uspokaja sie tylko na rekach, ale czasem ciezko isc z malym na rekach i jedoczesnie pchac wozek.

a ja juz po wizycie u lekarza. Dostalam Cerazette - antykoncepcje dla kobiet w ciazy. Czy ktoras z Was stosuje albo ma zamiar? Kurcze, mam mieszane uczucia. Zalezy mi na skutecznej antykoncepcji, ale tez nie wiem czy chce sie pakowac w pigulki. Co sadzicie?

http://www.suwaczki.com/tickers/gg64qps64oxg3vuo.png

Odnośnik do komentarza

hej mamusie

no to widze ze moja Zosia wyjatek bo ona tylko aventu smoka ciagnie-jak juz sie skusi;] jak mialam problemy ze nie chciala to dalam nuka ale jego wogole nie przyswajala,a widze ze to dobrze;]

filipka dobrze ze wiesz co z Anteczkiem sie dzieje;] najwzniejsza dobra diagnoza. mam nadzieje ze starczy wam obydwu sil i rehabilitacja przyniesie wlasciwe efekty;]

slim ja tez zaczynam miec taka ciemna wydzieline, nie pachnie to za ladnie ale wydaje mi sie ze jest oki.tym bardziej ze ja po cc wiec z kroczem nie mam problemow;]

natalia ja powiem ci tak.bralam tabletki przez kilka lat i u mnie sie nie sprawdzaly bo moje libido od nich lecialo na leb na szyje. nie wiem wlasnie jak teraz bede sie zabezpieczac ale chyba postawie na zastrzyk hormonalny,choc nie jestem przekonana o skutecznosci;/ a podobnie jak ty zalezy mi na skutecznej antykoncepcji;]jedna zosie ledwo co ogarniam;]

wiecie co tak sie zastanawiam bo teraz jak jest tak goraco to moja zosia spi tylko okryta kocykiem,ale strasznie sie wyciaga i rozciaga w czasie znu. myslicie ze to moze jej zaszkodzic?czasem robi takie pozy ze nie wiem czy to wogole mozliwe;] a w rozku jej dusic przeciez nie bede.

a u nas burza, Zosia spi a ja nie wiem czy klasc sie kolo niej bo pewnie zaraz sie obudzi;]

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sgu1ris7k5h2m.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73obuyhz93.png

Odnośnik do komentarza

Udalo mi się chwilę z Antkiem poćwiczyć na pilce - kręgoslup mi wysiada.
Najfajniejsze jest to, że Zosia mi dzielnie pomaga tzn zagaduje Antka, podstawia mu zabawki pod nos - o dziwo maly aż tak nie drze się jak zakladalam. Pewnie będą gorsze dni. Wiem, że czekają nas mniej przyjemne cwiczenia :( ale na razie robimy to.

Idę dać mu cyca bo pewni pić mu się chce po tych wygibasach

http://lb2f.lilypie.com/MLhIp2.png http://s2.pierwszezabki.pl/041/041085990.png?1105

http://lbyf.lilypie.com/Izm4p2.png

Odnośnik do komentarza

az sie rozplakalam i lzy mi ciekna strumieniami po policzku. Maly je z piersi. Na poczatku byl bardzo zdziwiony,a ja przerazona ze znow poczuje ten przeszywajacy bol. I wiecie co? Nic nie boli, moze troszke, nie bardziej niz laktatorem. Maly zjadla najpierw z jednej pozniej z drugiej piersi. Nie wiem ile, moze niewiele, moze wcale sie nie najadl i moze zaraz znow zawola.
Moze sie nie uda, bo przeciez moze sie zdarzyc, ze nie bedzie "wyjadal" swojej normy i itak trzeba bedzie go dokarmiac.
A ja i tak jestem najszczesliwsza na swiecie. Moja walka o karmienie chyba tak na prawde dopiero sie zaczyna.
Wasze zacisniete kciuki na pewno pomogly. DZIEKUJE!!

http://www.suwaczki.com/tickers/gg64qps64oxg3vuo.png

Odnośnik do komentarza

Natalia - gratulacje wyrtwałości! Maluszek na pewno będzie bardzo zadowolony! :) Trzymam kciuki moooooocno!

Agchata - moja znów ciągnie NUKa, dlatego innego nie próbowałam. Natomiast co śmieszne - jak chciała ją moja mama nakarmić z butelki odciągniętym pokarmem - ze smoczka z NUKa(gdy mnie nie było) - nie dała rady, a dziś przetestowałam z innej firmy i dała radę.

Guga - ja na razie nie używam niczego na kolki, lekarka kazała się wstrzymać do ukończenia 1 miesiąca. Ale już się własnie zastanawiam - co kupić, bo męczy się biedulka strasznie :( a ja niemalże płaczę razem z nią :(
P.S. Ja wczoraj też "tańczyłam" po pokoju, trwało to bez końca; Ale znalazłam sposób, by choć na chwilę dziecko się uspokoiło - rozbieram górną część ubrań - do biustonosza, kładę maleńką na siebie brzuszkiem, główka pod moją brodą i lekko kołyszę - działa uspokajająco, bo chyba wtedy słyszy bicie serca mamy.

pozdrawiam mamusie i zmykam z na spacerek :smile:

http://tickers.baby-gaga.com/t/catcattdr20100802_1_Alicja+is.png http://s2.pierwszezabki.pl/034/034065990.png?4228

Odnośnik do komentarza

Ale dzis pogoda :( Julcia od rana marudna. Sama nie wie co chce. Jedyny + taki, ze spalysmy po poludniu 3 godzinki. Ona oczywiscie mi na brzuchu. Teraz maz jest to zabawia.

natalia nawet nie wiesz jak sie ciesze :) :) :) Zycze Wam wytrwalosci i powodzenia w karmieniu. Najwazniejsze, ze pierwszy raz sie udalo. Takie Mamusie dzielnie walczace sa godne podziwu.

filipka Twoj instynkt macierzynski jest do pozazdroszczenia !!!! Super, ze nie dalas sie zwiesc innym przeslankom i ze szukalas przyczyny. Trzymam kciuki, zeby rehabilitacja pomogla !!!!! A Antos zeby sie wysypial i najadal.

agatcha ja Julcie mialam tylko w szpitalu w rozku, a w domu od pocztku pod kocykiem. A co do wyciagania to tez tak robi. Czasem jak spi to steka i sie wyciaga co 2 minuty i to tak glosno, ze az mnie budzi.

guga widzisz, balas sie wizyty u prababci, a tu super poszlo. Twoja corcia przyjela chyba postawe akceptujaca :)

slim lady u mnie jakies 2 tyg. po porodzie wydzielina miala taki nieprzyjemny zapach, mialam nawet jechac do lekarza, bo mowil, ze jak bedzie dziwny zapach to zeby sie zglosic, ale po dwoch dniach przeszlo. Teraz jest ok, a bynajmniej tak mysle. 31 sierpnia mam wizyte u lekarza to sie okaze.

http://s7.suwaczek.com/20090815310120.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yd01kthebk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yde932w7ze.png

Odnośnik do komentarza

po USg bioderek- i wszytsko ok a przyznaje że się bałam :) mała praktycznie w ogóle nie chce leżeć na brzuchu przecież , za 3 msc kontrol:)

Filipka- dobrze że masz diagnoze, w moim otoczeniu kilkoro dzieci miało wzmozone napiecie, na szczęscie rehabilitacja przynosi świetne efekty a że takie dzieciątko silniejsze to szybciej zaczyna np raczkować :) wiec sa i plusy
Natalia- cudowne wieści :) super że udało ci sie piersią, pewnie że ejszcze nie raz nie będzie lekko ale z każdym dniem będzie lepiej, bałam te pigułki przy synku i teraz też zamierzam, tlyko bardzo godizny trzeba pilnowac
Agatcha- moja też jesli smok to aventu co mnie dziwi bo moje sutki jak końcówki aventu nie wyglądają- prędzej jak nuk:) synek ciągnał tylko nuka, ale każde dziecko inne, a dużo się ulewa? mojej ciut i nie zawsze, jak ciut i czasem to nie ma sie co martwic

http://lbyf.lilypie.com/PuRGp2.png

http://lb1f.lilypie.com/Deicp2.png

Odnośnik do komentarza

Ja się dziś w pełni cieszę macierzyństwem :) Choć noc była taka sobie. Po tym jeziorze byłam taka zmęczona, że nie mogłam zasnąć aż do pierwszego karmienia o 24. Potem mały spał do 4 a ja z nim :) Tylko niestety potem nie mógł zasnąć - nie płakał, ale stękał tak, że nie mogłam zasnąć i ja. A o 5 przyszła kupa. O 6 standardowo pobudka, więc pozostało mi jedynie te 4h. Ale jakoś się rozruszałam i było ok. Tym bardziej, że potem mały funkcjonował książkowo: jadł, bawił się i zasypiał (sam! w łóżeczku). Zdążyłam pozałatwiać sporo zaległych spraw :) I nawet zdrzemnęłam się po południu godzinkę.

natalia - jestem szczęśliwa razem z Tobą! Tak bardzo Ci kibicowałam. Super, że mały pamięta :) Oby dalej też szło tak gładko :) Trzymam dalej kciuki!
Ja też dostałam receptę na cerazette, ale też się waham. Generalnie niezbyt dobrze toleruję hormony - spada mi libido i naczynia pękają... Ciągle się waham :/

kasia - super, że bioderka ok, my idziemy pojutrze. A co do brzuszka - Leon też na początku nie chciał i marudził na brzuchu. Ale lekarz kazał kłaść jak najwięcej ze względu na kręgosłup. Jeden dzień był płacz a na drugi dzień - ni stąd ni zowąd główka wysoko podniesiona :) A dziś to nawet coś tam gadał leżąc na brzuszku :)

filipka - współczuję szczerze. Ale lepiej wiedzieć co się dzieje i coś z tym robić niż nie wiedzieć. Mam nadzieję, że rehabilitacja szybko przyniesie efekty. Na forum cukrzycowym na którym się udzielam dwie dziewczyny walczyły u maluszków z napięciem - jedna ze zbyt dużym druga ze zbyt małym i obie wygrały. Bądź dobrej myśli.

agatcha - a mój Leoś ciągle w rożku sypia. Nie umiem go przestawić na inne przykrycie. Uwielbia być opatulony.
Ulewaniem się nie przejmuj, wiele dzieci tak ma. I jest teoria, że te ulewające nie mają kolek :) U mnie się sprawdza. Zosia śliczniutka. I taka szczuplutka jeszcze. Już zdążyłam zapomnieć jak wygląda taki maluszek :)

Dobrej nocki Wam życzę. Spokojnych maluszków!

http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqghmekeuw0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/961lwn1548dfts7t.png

http://s2.pierwszezabki.pl/036/036180990.png?1651

Odnośnik do komentarza

Mamaola- staram sie jak moge kłaśc na brzuszku- wybieram chwile kiedy jest zadowolona kłade na swoim brzuchu, na kolankach, zabawiamy ją z Julkiem i nic- krzyk straszny no ale pomęcze ją troche. ona w pozycji na pion ślicznie główke trzyma

a u mnie dziś cudowna noc, jak zasneła o 20.30- samodzielnie, to pierwsze karmienie 3.30 a obudził mnie odgłos kupy a nie płacz :)

http://lbyf.lilypie.com/PuRGp2.png

http://lb1f.lilypie.com/Deicp2.png

Odnośnik do komentarza

Witam mamusie,
My po paskudnym wieczorku (usypianie zmęczonego i rozpłakanego szkraba od 19 do 21) dobrze, że mąż był bo chyba bym oszalała. I super nocce (nie przerywalny san od 21 do do 4 rana, później karmienie i do 7 leżeliśmy).

o budzimy się z drzemki, biegnę
dziś jedziemy do drugiej prababci z zaproszeniem na chrzest ech te podróże

http://www.suwaczki.com/tickers/nzjdugpjmya8n3pw.png
/]http://www.suwaczki.com/tickers/w5wqmg7y8lc7mnx1.png

Odnośnik do komentarza

Dzien Dobry Mamusie i Maluszki

Nocka w miare, a teraz probuje odniesc moj maly sukces. Polozylam Julcie do lozeczka i czekam az zasnie. A noz sie uda, bo ostatnio usypialam ja tylko w wozku przy okapie, bo mi tak najlatwiej ;)

Wiecie co ? Wiem, ze popelniam blad, ale jakos nie umiem Julci w nocy klasc do lozeczka. Uwielbiam jak spi z nami. Wtedy mam ja blisko i moge sie do niej tulic. Maz stara sie, zeby podczas nocy miedzy karmieniami choc pol nocy spala w lozeczku, a mi jakos zal. Jesli ja polozy to nie prostestuje, ale smutno :(

mamaola ciesze sie, ze u Ciebie ok :) A nie mowilam, ze jestes stworzona do bycia MAMĄ :)

kasiawawa super, ze po USG wszystko dobrze. To widze, ze jestes dzis wyspana.

guga ale Ty masz szczescie, ja nawet jednej babci nie mam. Zyli co prawda bardzo dlugo bo z mamy strony babcia zyla 89 lat a dziadek 86 lat, ale zmarli jak mialam 8 lat - dziadek, a 15 jak babcia, a z taty strony nikogo nie znalam :( Takze, zazdroszcze Ci :)

Mi dzis troszke smutno mial do nas przyjechac mojej siostry syn na pare dni (14 lat) ale byl wczoraj na basenie i sie przeziebil. A tak sie cieszylam. Uwielbiam go i chcialam troszke z nim pobyc, ale moze jeszcze w te wakacje sie uda.

Milego dnia

http://s7.suwaczek.com/20090815310120.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yd01kthebk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yde932w7ze.png

Odnośnik do komentarza

Witam wtorkowo,

U nas noc pół na pół. Pierwsza przerwa 5h! Dawno takiej nie było, potem prawie 3h. I od 5 rano mały cyrk. Mały nie mógł kupki zrobić - płakał, prężył się i nie potrafił. Więc było tulenie, masowanie i cycowanie. Udało się o 8:45 dopiero, więc oboje jesteśmy zmęczeni :/ Małego udało mi się uśpić (zasnął na samej krawędzi mojego łóżka, więc muszę go pilnować), ale sama to pewnie do wieczora będę musiała poczekać :(

adria - tak mi się przypomniało - mówiłaś o zwiększonym ślinieniu u Julci - u mnie jest tak samo :)

http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqghmekeuw0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/961lwn1548dfts7t.png

http://s2.pierwszezabki.pl/036/036180990.png?1651

Odnośnik do komentarza

hej hej

oj u nas ciezko;/ zosia wczoraj po burzy poszla na dwori na swiezym powietrzu pospala;/ale pezez to chyba do polnocy walczylismy bo nie chciala spac;/ a noc masakra.
martwi mnie bo rano zrfobila ladna kupe ale caly czas tak cisnie jakby miala zaparcia;/czerwona sie robi steka i poplakuje;/
ale to chyba nie beda zaparcia nie'/jak kupa ladna byla? sama nie wiem co to moze byc i jak jej pomoc;/moze macie mausie jakies rady?

kasia zosia ulewa tez czasem i niewiele ale to pewnie dlatego ze zadko jej sie odbija po jedzeniu;/

adria zosia od kiedy jest w domu nie spala w lozeczku ani jednej nocy. spi z nami i ja tez czuje sie z tym lepiej.wiem ze to niedobrze ale nie chce jej samej w lozeczku zostawiac a pozatym ona w lozeczku spac nie lubi;/

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sgu1ris7k5h2m.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73obuyhz93.png

Odnośnik do komentarza

Jednak udalo sie odniesc sukces. Julka godzine juz spi w lozeczku :)

mamaola ciekawe czemu tak jest z ta slina ?? Moja Julka jak byla wczoraj u mojej siostry na rekach i ona ja trzymala w takiej pozycji na zolwika (brzuszek na rekach i buzka w dol) to oslinila jej cale spodnie i pol podlogi heheh

agatcha u nas z kupka jest tak, ze jak ja Mala robi to tez jest czerwona i steka, a kupka rzadka. Nie wiem czemu tak jest, ale moze tak jak Guga kiedys pisala, ze jej lekarz powiedzial, zeby sprobowac zrobic kupke na lezaco ;) Chyba jest ciezko.

U nas ulewa :( i ciemno za oknami.

http://s7.suwaczek.com/20090815310120.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yd01kthebk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yde932w7ze.png

Odnośnik do komentarza

Widzę, że dziś dzień pt: 'kupa'.
U nas też stękanie bylo rano i nawet duży placz brzuszkowy. Ale potem kupa poszla - nawet nie wiem kiedy.
Wogóle jakieś marudzenie odchodzi w wykonaniu Zosi i Antka :(

Przyznam się Wam że nie daję rady :(
Mam tyle samo czasu a obowiązków mi przybywa. Jestem tak zmęczona że szkoda gadać.
Teraz jem na stojąco i przy okazji żalę się Wam, co by mieć cilę na kolejne starcia ;)

Uciekam do Zosi

http://lb2f.lilypie.com/MLhIp2.png http://s2.pierwszezabki.pl/041/041085990.png?1105

http://lbyf.lilypie.com/Izm4p2.png

Odnośnik do komentarza

Filipka- nawet nie wiesz jak ja cie rozumiem, sama w domu z dwójką dzieci, jedno ma mnóstwo energii a drugie niechętnie w dzień sypia, mąz wraca koło 18,
Agatcha- Hania nigdy nie ma problemu z kupami, nie robi sie ani czerwona ani nic, po prostu wychodzą z niej a ja to słysze :) nie wiem czy to to ale ja piję dużo kopru :)
Guga- współczuje problemow z zaśnięciem, u mnie odpukac wieczorem raczej nie ma a wiem jak to potrafi zmęczyć, może po południu zbyt póxno wstaje przed kąpielą
Adria- no to skoro ci pasuje ze Julka spi z Toba to czemu chcesz to zmieniac? wyczytałam ze ludzie to jedyne ssaki które swoje potomstwo "wyrzucają" z legowiska, ja co prawda małej do łóżka nigdy nie biore ale to wynika z tego że w nocy może przypadkowo przyjśc 5 latek
Mamaola- współćzuje problemów z brzuszkiem

dzisiaj u nas taki spokojny odpukać dzien :)

http://lbyf.lilypie.com/PuRGp2.png

http://lb1f.lilypie.com/Deicp2.png

Odnośnik do komentarza

kasiawawa ja po prostu chce zeby bylo normalnie tzn. zeby Julcia miala swoje lozeczko w ktorym zasypia, zeby jak bedzie miala roczek, 2 czy 3 latka, zeby nadal nie spala z nami tylko w swoim pokoiku i lozeczku. Poki co lozeczko mam w sypialni przy lozku. Chcialabym ja tak nauczyc, ze wieczorem jest kapiel, mleczko i lozeczko, poki co z kapiela, jedzeniem wychodzi, a zasypianie u nas w lozku. Pocieszajace jest jednak to, ze jesli maz ja polozy do lozeczka to ona nie prostestuje tylko zasypia. Chce zeby wiedziala, ze moze z nami spac, ale jesli my tego chcemy, a nie ona. Ona musi miec swiadomosc, ze lozeczko jest bezpieczne i ze to jej przytulny kacik :)
Nie wiem czy wyjdzie.

http://s7.suwaczek.com/20090815310120.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yd01kthebk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yde932w7ze.png

Odnośnik do komentarza

Mam już dość :/

Mały nie płacze tylko wtedy gdy je lub śpi. Muszę go ciągle nosić i kołysać. Nic nie mogę wokół siebie zrobić... Jak patrzę w lustro to wyglądam jak po ciężkich przejściach. Muszę sobie morfologię zrobić, bo podejrzewam anemię...

A jeszcze z mężem mamy na bakier i czeka nas dziś rozmowa. A ja nie mam siły... Mam ochotę zakopać się pod kołdrą i przespać cały miesiąc...

Mam nadzieję, że u Was lepiej i dzieciaczki grzeczne. Chciałam małego na spacer zabrać, ale nie dam rady...

Mam jeszcze pytanie - może któraś z Was się z tym spotkała? Małemu na płatkach uszu robi się taka sucha skóra - łuszczy się i takie żółte strupki jakby się robią. Próbuję natłuszczać, ale niewiele daje. Wiecie co to może być?

http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqghmekeuw0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/961lwn1548dfts7t.png

http://s2.pierwszezabki.pl/036/036180990.png?1651

Odnośnik do komentarza

sytuacja chwilowo opanowana,wymasowalam zosi brzuszek walnela kupe i narazie spokoj;]
pocycala 1,5 godz i teraz spi - w lozeczku;]zobaczymy jak dlugo pospi bo zlozylam lozko bo maja nas odwiedzic znajomi z angli - na szczescie wpadna tylko na kawke, i zosia sila rzeczy wyladowala w lozeczku;]
ja po obiadku i leze z mezem przed tv,jak cudnie;]

mamaola kochana poprostu gorszy dzien;/ja niestety tez nie wygladam za dobrze, wczoraj o polnocy mialam szybka kapiel i goelenie nog bo wtedy zosia byla spokojna i maz mogl z nia posiedziec;/
a wyniki mialam kiepskie w szpitalu leakrz kazal brac wit te co w ciazy ale boje sie pomyslec czy cos to daje.zwlaszcza ze odzywiam sie kiepsko bo boje sie o te kolki,wzdecia itp. mam nadzieje ze ro0zmowa z mezem poprawi ci nastroj i podejscie do sprawy;]

a my z mezem przewrazliwieni bo jak zosi sie kilka razy ulalo to teraz na boku ja kladziemy i non stop jak kaszlnie lecimy zeby nic sie nie stalo;/
cizkie zycie rodzica;/

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sgu1ris7k5h2m.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73obuyhz93.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...