Lipiec 2010

[agatcha]

slim nie dostalam sms, ale to chyba dlatego ze na liscie jest blad w moim numerze.wysle ci na PW dobry numer;)
widze ze ty mialas takie sama plany jak ja - my rocznice 1sza mamy 22 sierpnia, ( a adria 15.08;))) ale tez pewnie sie nie wyrobimy, obym z porodem sie wyrobila;))

mnie brzuch boli caly czas;/ dzis popracowalam na ogrodzie troche sie poschylalam;) a pozniej jade do kolezanki - meze piwko wypija a ja pochodze po schodach (mieszka na 4 pietrze;)
wlasnie zjadalam jajecznice na watrobce i ide sie ochlapac bo dzis znow cieplo;)_

[agatcha]

puszek

czyli zamianka??
nasze sierpniówki terminowe za lipcówki po terminie ??

na to wyglada;))

[adria40]

mamaola super z juz jestescie w domku. A z ta zoltaczka Leos widac sie zaprzyjaznil, ze nie chce go opuscic. Dobrze, ze nie ma infekcji :) Niezle wazy ten Twoj maluszek.
A mam pytanko do Ciebie, bo inne Mamusie poznikaly z forum w weekend. Moja Julcia na poczatku robila kupki takie jak scieta jajecznica, pozniej wystapily zaparcia, a teraz od 2 albo 3 dni robi taki bardzo rzadkie jak musztarda, albo troszke bardziej. Czytalam, ze takie tez moga byc, ale mimo to mnie to martwi. Czy to moze biegunka ?? Dlatego wlasnie poki co jestem na scislej diecie. Polozna kazala wykluczyc mi nawet mleko jak Julcia miala zaparcia. I o mielonych moge zapomniej. Do tego Julcia jak spi to co troche budza ja takie tiki jakies, tzn. spina sie i tak jakby sie trzesla. WIem tez od poloznej, ze to niewyksztalcony uklad nerwowy, ale zeby az ja to budzilo ??
Kurcze tyle jest pytan, a ja tak bardzo martwie sie o moje dziecko. Masakra. A moj pediatra nie odbiera telefonu.

slim, agatcha plan macie dobry - isc w poniedzialek na oddzial i nie wychodzic bez dzidziusia ! Stawiam na 2 sierpien. Dacie rade :)

[Gość puszek]

agatcha

puszek

czyli zamianka??
nasze sierpniówki terminowe za lipcówki po terminie ??

na to wyglada;))

marne to pocieszenie (z reszta w ogóle nie pocieszenie), ale nie zazdroszczę, choć może lada chwila urodzicie.
Ja sama mimo, że termin mam na 30 chciałabym urodzić między 16-23
w takim przenoszeniu ciąży najbardziej boję się, że wody odeszłyby mi niespodziewanie, nie wiadomo gdzie i kiedy
że złapią mnie skurcze i bóle
że nie zdążę do szpitala
że w szpitalu zamiast do porodu to na wywiad pójdę...

[mamaola]

adria - chyba Ci za bardzo nie pomogę, mój Leoś od momentu pozbycia się smółki kupki robi w miarę takie same - żółte, grudkowane z takimi jakby niteczkami. Ale są dosyć rzadkie - na pieluszce tego nie widać, bo płyny wsiąkają, ale jak podczas przewijania coś popuści, to widzę, że rzadkie. Myślę, ze biegunkę to byś poznała. Pewnie wtedy całość jest wodnista, bez tych stałych elementów... Sama nie wiem? Guga pewnie mogłaby doradzić...
A podczas snu to też dziwne rzeczy robi - potrafi oczy do połowy otworzyć, sporo dźwięków wydaje i min robi. No ale raczej się od tego nie budzi... Jeśli sie niepokoisz, to radziłabym Ci pójść na kontrole do neurologa. Z takimi maluszkami to nic nie wiadomo. Ja jestem zdania, że lepiej dmuchać na zimne.

Pusto tu dzisiaj straaaasznie. A ja się za Wami tak stęskniłam...

[filipka]

mamaola fajnie, że wyszliściw - ale masz pulpeciora :) A jak Ty go ważysz?

agatcha, slim oj Wy kochane dwupaczki:) To będziecie sierpnióweczkami - ale jak same zauważylyście to piękny miesiąc więc glowa do góry :) Nie martwić się, nie denerwować!

U nas masakra - o wlaśnie placze.
To jutro napiszę

[kasiawawa]

Mamola- oj dobre wieści, i waga imponująca :) oby ta zółtaczka wreszci przeszła
Adria- ja z kupami nie doradze bo i Julek miał i hania tylko żółte z grudkami może coś zjadłas?
Natalia- mysle że decyzja o butelce była dobra- bo karmic i czując do tego niechęc i ból to niedobrze, ważne aby i mama i dziecko czuli sie dobrze
Filipka- a długo Zosi nie masz już w domu?

widze że sierpien to miesiąc rocznic ślubu :) my już w poniedziałek :)

Slim,Agatcha- ja też obstawiam poniedziałek, w poniedziałki pracowte dzieci się rodzą :)

moja Haniutek je już troszkę inaczej- dłużej ale tylko nocami gdzie zalezy jej aby sie dobrze najeśc i spac, w dzien je znacznie króce i częściej

no i Julek wyjechał- zadowolony i wszytskim się chwali ale mówi ze teskni choc rozmawiać chce tylko z Hanią, nam powiedział ze tęskni i ze nie ma czasu z nami gadać ale żebym mu dała Hanie

[agatcha]

noi sierpien jak nic;)
juz sie przywitalam ladnie na sierpniowkach wiec teraz bede walic na dwa fronty;)
myslalam ze cos ruszy, bo mialismy maly wypadek - sasiad walna w nasz samochod pod domem, nie chcial sie dogadac(a nie ma pprawka i OC) wiec maz sie wkurzyl i wezwal policje.przyjechali mandat dali a ja tylko sie wkuzylam bo auto na mnie wiec musialam w tym uczestniczyc;/
dostalam takich boli krzyza ze bylam pewna ze choc w lipcu zaczne;) ale nic z tego. wlasnie wrocilam od kolezanki,pochodzilam po schodach (mieszka w bloku) i zaraz ide spac, wiec z rodzenia dzis nici;/
ale mam skurcze czuje je dosc nieprzyjemnie, ale nie bolesnie.

kasia wlasnie poniedzialek dobry dzien;]mama mowila zeby tylko nie w niedziele bo moja siostra i brat sa ze swiat i niedzieli i sa strasznie leniwi!!

slim kochana witaj w sierpniu (prawie;))

zegnam sie na dzis buziaki

[Olcia24]

Witam sie i ja.
28.07.na świat przyszła nasza kochana Oliwka ważyła 3480 i miała 51 cm.Szczęście niesamowite.Dzisiaj wyszlismy ze szpitala no i zaczynamy uczyć się siebie nawzajem.

[slim_lady]

Witam niedzielnie!

Dziękuję za pocieszenie dziewczyny :) widać jestem "twarda" i nic mnie nie rusza - ani schody, ani mycie okien ani inne sposoby :) dziś 1 SIERPIEŃ - więc na pewno lipcówką nie zostanę

Agatcha - no to współczuję akcji z sąsiadem, no i oczywiście szkoda autka. Wczoraj wieczór tak się zaciekle zabrałam do roboty, że przez pół nocy łupało mnie w krzyżu. Wymyłam okna u małej, wyprałam firaneczkę (ręcznie), wyprasowałam sporo rzeczy, posadziłam kwiatki w moim mini ogórdeczku, przebrałam pościel, pomyłam podłogi i poszłam spać. W nocy miałam wrażenie, że coś się dzieje... ale rano obudziałam się i zero reakcji. Spać nie mogłam - bo już się stresuje... Lepiej jednak jak coś złapie naturalnie - bo nie ma czasu wtedy na przemyślenia

W sprawie kupek - nie doradzę :) ale może już niebawem...

OLCIA - SERDECZNE GRATULACJE Z OKAZJI NARODZIN DZIDZIUSIA!!!

[agatcha]

witam sie i ja w piekny sierpniowy poranek

skoro sie witam nadal jestem w domciu;)
jedna pocieszajaca rzecz - dzis odszedl mi czop
no na pewno to (czyli nie to co wczoraj ani tydzien temu) bo bylo brazowe - czyli zabarwione krwia;) nie wiem cz to po badaniu czy po nerwach i pracy - nie wazne, cos sie ruszylo;] zaraz zabieram sie za czytanie co to oznacza - nam polozna mowila ze w ciagu kilku godzin powinna sie zaczac,ale jescze nic nie czuje

slim kochana cos cie lapalo super moze faktycznie razem bedziemy rodzic;)

olcia ogromne gratulacje dla was, duzo zdrowka zycze mamusi i corci

[snoopy29]

[adria40]

Dzien Dobry

U nas nocka przespana od 21 do 9-ej z przerwami co 3 godziny na jedzenie. Poza tym piekne sloneczko, wiec po sniadanku spacerek rodzinny.

mamaola dzieki :) Tez mi sie wydaje, ze biegunke bym rozpoznala. Poki co przez noc kupki maja inna konsystencje. Lepsza.

kasiawawa oj bedziesz teraz za swoim synkiem tesknic.

agatcha super, ze czop ci odszedl. Teraz juz poleci szybko. Tego Ci zycze. Mi odchodzil od 2 w nocy, a o 18.55 Julcia dopiero sie urodzila. A skurcze przyszly o 6-ej rano. Jakbys jechala do szpitala daj znac, bedziemy trzymac kciuki.

slim lady Faktycznie twarda jestes. A moze Twoja Niunia szykuje sobie jakas specjalna date. Taka wyjatkowa, jej tylko wiadomo jaka. Ja mojej jak wiesz wybieralam duzo dat, moje urodziny, meza imieniny, bitwe pod Grunwaldem, a ona sobie wybrala swoja wyjatkowa date 16.07. Takze mam nadzieje, ze juz niedlugo poznasz plany swojego dzidziusia.

olcia serdeczne gratulacje !!!! Cieszymy sie razem z Toba. Napisz jak tam porod przebiegl.

snoopy jakie sliczne Malenstwo. Wydaje mi sie ze troszke podobne do mojej Julci.

Milego dnia Mamusie, Szkrabki i Brzuszki

[Gość puszek]

Slim, agatcha a ja się tam cieszę, bo u nas też jest fajnie a im nas więcej tym weselej
to przynajmniej jeden plus Waszego czekania

[idea31]

popieram Puszka :) im nas więcej ( sierpniówek ) tym weselej :)

[slim_lady]

Agatcha - no to pozytywna wiadomość!!! Szczerze powiem, że Ci strasznie zazdroszczę - bo bardzo bym chciała mieć poród rozpoczęty naturalnie, a nie wywoływany - bo po prostu się boję. Jedną dziewczynę na sierpniówkach 3 dni męczyli - jakieś żeliki, olej rycynowy, pierdoły, do dziś nie urodziła - z tego co się orientuję.
Mooooocno za Ciebie trzymam kciuki moja sierpniowa koleżanko Jak coś, to daj znać :)

Adria - chyba taka moja uroda :) no bo popatrz - od miesiąca szyjka skrócona do zera, główka nisko już ho ho ho, ginka stwierdziła obniżenie brzucholka już dawno - a ja nadal nic. Miałam wytrzymać do 10 lipca i strasznie uważać - a tu się okazuje, że przenosiłam P.S. Moja mama też miała wywoływane. A ja jeszcze zaburzenia hormonalne - więc pewnie dlatego nie potrafi się rozkręcić.

Snoopy - ale Aniołeczek

[agatcha]

no dziewuszki akcja nadal trwa;)
czop wychodzi caly czas - za kazdym razem wizyty w toalecie mega ilosc na papierze;] a do tego zaczelam sprzatac megha intensywnie,juz caly pokoj i szafe ogarnelam, lazienke wymylam;/ wiec maz lezy i sie smieje - twierdzi ze jestem gotowa;) mam tylko nadzieje ze skurcze przyjda predzej niz wody odejda, bo podobno zle jak odejda bo porod suchy;/

slim spokojnie kochana, popatrz jak to sie rozkreca szybko;) coprawda nie wiem kiedy bedzie porod ale czop mnie zaskoczyl i mysle ze z toba tak bedzie;] nie znamy dnia ani godziny. ale masz racje tez boje sie wywolywania;/ mysle ze jest szansa ze i ty zaczniesz sama;)
zreszta sobie tez tego zycze;) bo czop to dopiero poczatek;))

idea,puszek pewnie ze im wiecej tym lepiej;) zgadzam sie w 100%, hmm tylko teraz trzeba pisac na dwoch forach - alez to zabiera czasu;)))

ok, wskakuje na sierpniowki teraz;)

[slim_lady]

Teraz będziemy jechać na dwa wątki w lipcu - bo kochamy nasze mamusie lipcowe i ich dzidziusie i przecież musimy być "na bieżąco", a w sierpniówkach - bo tam będą dla nas wiadomości na czasie i będziemy mogły się żalić na dyskomfort poporodowy i inne trudne początki

[Gość puszek]

agatcha możesz co nieco kopiować :)
a pisanie na dwóch wątkach ma też swoje zalety, dacie radę

Slim akurat na sierpniówkach to MY na WAS będziemy liczyć jako te ciut bardziej doświadczone (bo suma summarum myślę, że urodzicie wcześniej niż my. No może Idea, Pati i Roksia będą z samiutkiego początku)

[agatcha]

mamaola, adria czy uzywacie tych monitorow? jak wam sie sprawdzaja? napiszcie czy jestescie zadowolone;)?

[adria40]

agatcha ja bez monitora nie wyobrazam sobie zycia :) Jak Julia lezy w lozeczku to slychac tykanie zgodne z jej oddechem. Nawet bedac w kuchni zabieram nianie i tez slysze miarowy oddech. Ponadto niania maduzy zasieg i nawet jak ide na ogrod czy powiesic pranie to wiem czy z Julcia wszystko ok. Naprawde polecam !!! Jestem o wiele spokojniejsza.

[agatcha]

hej hej ale tu cicho;/

u mnie narazie tez nic sie nie dzieje;/ czop odszedl juz chyba caly bo od 12 juz nie leci, a bylo tego baaardzo duzo;) czekam co dalej,ale nic sie nie dzieje narazie;/

[mamaola]

U nas w nocy masakra była. Ale spodziewałam się tego bo Leoś przespał prawie cały dzień. Więc po pierwszej dłuższej drzemce nocnej już mu się spać odechciało... Cyc co godzinę i oczy jak 5 złoty... W końcu się poddałam i wzięłam go do łóżka... A tak ładnie sypiał w szpitalu...

agatcha - trzymam kciuki, żeby Cię dzisiaj wzięło i żeby poszło szybko i łatwo. A co do monitora, to, hmmm... niani używam bardzo często i mi się sprawdza, natomiast sam monitor nie za bardzo. Nie wiem w czym problem - czy mały za lekko oddycha, czy materac za gruby, ale alarm włącza się bez potrzeby powodując panikę u mnie i budząc niepotrzebnie w nocy... Przestałam go używać...

slim - nie bój się wywoływania, może pójdzie Ci ekspresem jak blumchen?

olcia - najserdeczniejsze gratulacje! Witamy Oliwkę po tej stronie brzuszka! Wracaj szybko do formy.

filipka - w szpitalu dostałam wagę do pokoju to go ważyłam przy każdej okazji. Również przed i po posiłku, żeby ocenić ile zjada.

A my jutro na 10 z powrotem do szpitala.

[agatcha]

no coz ja nadal w domu.nic sie nie dzieje, oprocz bolu brzucha;/ zaraz ide sie myc i zobaczymy moze cos ruszy w nocy a jak nie to rano i tak ide do szpitala.
slim a co u ciebie? milczysz. jutro zycze powodzenia w szpitalu i koniecznie daj znac co i jak. ja tez jak cos bede wiedziala napisze do Ciebie;|) powodzenia.

wszystkim mamusiom zycze spokojnego snu i do zobaczenia po rozpakowaniu;)))

[kasiawawa]

Adria- pewnie że tęsknie za synkiem ale ciesze się że jest and morzem :)
Agatcha, snoopy- nie zostawiajcie nas dla sierpniówek, musi to być dzisiaj :)
Mamaola- powodzenia w szpitalu, współczuje kiepskiej nocy

wiecie jak w domu cicho i pusto bez Julka, Hania nawet lepiej śpi bo nikt jej nie budzi buziakami :) tylko Julek jak dzowni to mówi tak Cześc Mamo, daj Hanie..jak Hania płacze to mówi nie płacz Hania niedługo wróce, a jak nie płacze to pyta czy mama ją dobrze karmi :)

wczoraj bylismy w IKei i synek dostanie nowe wymarzone łózko z taka ala moskitioera :)