Skocz do zawartości
Forum

Lipiec 2010


Rekomendowane odpowiedzi

Wystraszyłam się nie na zarty z ta opuchlizna. I pojechałam. W szpitalu lekarz stwierdzil, ze to normalne w zaawansowanej ciazy, nawet to, ze rano opuchlizna nie schodzi, nie skomentowałam tego, tylko pojechałam do laboratorium, kobiety powiedzialy, ze z moczem mam przyjechac jutro rano, a dzis pobraly mi krew na bialko CRP. Potem pojechałam do apteki i zmierzyłam cisnienie. Mam 122 na 72.
Coz na razie poczekam do jutra na wyniki. A jesli cos bedzie nie tak, to pojde do mojego lekarza.
Dzieki za pogonienie mnie !!!

http://s7.suwaczek.com/20090815310120.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yd01kthebk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yde932w7ze.png

Odnośnik do komentarza

Dobry wieczorek :)

Wróciłam z wizyty i jestem szczęśliwa!!! Z córcią wszystko OK - rozwija się prawidłowo - tzn. pani doktor nie stwierdziła żadnych odchyleń od normy. Powiedziała, że jeśli mama i tata są szczupli jak patyczki, to trudno żeby dziecko miało być bardzo duże.
Mała waży 1800 g, czyli w półtora miesiąca przybrała killogram.
Bardzo dokładnie przeprowadzila ze mna wywiad i stwierdziła, że nie można sugerować się terminem z OM, z jej ustaleń wynika, że jestem tak jak myślałam - ok. 32 t.c. więc termin prawdopodobnie koniec lipca/początek sierpnia.

Jedyne co - to mam więcej odpoczywać i leżeć, bo główka jest umiejscowiona bardzo nisko i szyjka krótka. Dostałam Luteinę dopochwowo i magnez oraz saszetki Medargin - na poprawę krążenia. Lekarka stwierdziła, że jeśli wytrzymam 3 tygodnie - to będzie super i potem już "ewentualnie" w razie porodu powinno być wszystko OK.
I mam zrobić sobie TSH, w poniedziałek muszę pójść z wynikami.

http://tickers.baby-gaga.com/t/catcattdr20100802_1_Alicja+is.png http://s2.pierwszezabki.pl/034/034065990.png?4228

Odnośnik do komentarza

Witajcie dziewczynki :)

U mnie sytuacja chwilowo opanowana, nie męczą mnie już tak strasznie 24-godzinnym KTG, więc jest do zniesienia. Ale o wstawaniu nie ma mowy, ukradkiem wstaję do łazienki :)

zwierciadelko, rudzia, piszcie jak najwięcej, musicie nadrobic te stracone miesiące bez nas :)) Prowadzimy listę dziewczyn z naszego forum, załączam ją do tego posta to zerknijcie okiem i podajcie dane to was wpiszę na nią: która to wasza ciąża, jaka pleć dziecka i termin porodu.

filipka, zazdroszczę Ci pełnych 37 tygodni... miałabym właśnie rozwiązanie jakbym była na Twoim miejscu i skończyłyby sie moje męczarnie. eeeeech...pomarzyć tylko mogę :)

małolatka, trzymam kciuki za spotkanie, i nie szalejcie za bardzo bo pierwsza wylądujesz na porodówce ;)))) a tak poważnie to poszalej, należy Ci się za te wszystkie miesiące dylematów. I pokaż MU, że jestes warta żeby dla Ciebie stracić glowę... :)

Odnośnik do komentarza

U mnie już wszystko pozałatwiane - tort zamówiony, menu ustalone i prawie mogę odpocząć. Prawie, bo przyszła do mnie paczuszka od tego r_p77 i stosik pieluch i prześcieradła, więc wstawiłąm od razu pranie i trzeba je będzie wywiesić. Z pakowaniem torby to poczekam do jutra, bo jeśli zrobię dziś coś jeszcze, to chyba urodzę od razu ;)

Z wielkiej zapowiedzi deszczu i burzy dwa razy pogrzmiało, spadło kilka kropel i tyle. Nadaj duszno i gorąco :(

gosia - trzymaj się kobitko, jeszcze troszkę. Trudno wyrazić jak Ci współczuję. Jesteś bardzo dzielna!

slim lady - no to wspaniałe wieści! Dlatego właśnie trzeba konsultować się czasem z innym specjalistą. A teraz zadanie bojowe - ponosić jak najdłużej, więc nóżki do góry i odpoczywaj. Niech malutka nabierze jeszcze troszkę ciałka.

rudzia - witamy wśród lipcóweczek, czuj się jak u siebie i pisz, pisz, żebyśmy mogły Cię lepiej poznać :)

http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqghmekeuw0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/961lwn1548dfts7t.png

http://s2.pierwszezabki.pl/036/036180990.png?1651

Odnośnik do komentarza

Dzisiejszy dzien mnie troszke wykonczyl, ze nawet nie wiem kiedy zasnelam. Upal niesamowity.
Za oknem nadal 26 stopni i plaga komarow.
Na obiadek dzis mialam rosolek, wiec teraz ide cos pomyslec nad solidniejsza kolacja.

slim lady same dobre wiesci !! To teraz wiecej odpoczywaj i wiecej leż, a wszystko bedzie dobrze. Cieszymy sie razem z Toba.

mamaola ty tez odpocznij, najwazniejsze masz pozalatwiane ! A co do burzy to u mnie zapowiadaja juz 3 dzien i nic. Maz lata z konewka i podlewa, bo wszystko schnie na potege.

filipka agatchajak tam ?? dajecie rade ??

rudzia witaj i napisz cos wiecej, bedzie nam jeszcze razniej jak jest nas wiecej.
a jak synek bedzie mial na imie ??

goskasos u Was w szpitalu tez pewnie goraco ?

http://s7.suwaczek.com/20090815310120.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yd01kthebk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yde932w7ze.png

Odnośnik do komentarza

adria ja sie melduje spocona i wykonczona upalem;/ zaraz ide znow!! pod prysznic ale nie wiem jaki jest sens bo przy wycieraniu poce sie na nowo;/
mamaola widze ze wszystkie zamawialysmy u tego rp77;] ale moja dobra rada dla ciebie, przy prasowaniu pieluch i poscieli lepiej robic to jak sa ciup wilgotne bo jak ci calkiem wyschna trzeba sie nameczyc;// ja niestety tak wlasnie mialam i prasowanie zajelo mi 2 razy wiecej czasu;/

ale plan na dzis wykonalam czyli poprasowalam posciel i nic nie robilam wiec gitara;]

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sgu1ris7k5h2m.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73obuyhz93.png

Odnośnik do komentarza

filipka – nie umieraj jeszcze :) od niedzieli ma być ponoć chłodniej

slim lady – super wieści :) Twoja mała rośnie w bardzo podobnym tempie co moja i są podobnej wielkości w tych samych tygodniach. Dlaczego zleciła Ci badanie TSH? Miałaś z tym problem wcześniej?

gosia – mam nadzieję, że już do końca tak będzie i nie będziesz mieć już żadnych „atrakcji” po drodze.

Dziś na kolację zjadłam pizze i po godzinie miałam cukier 110! gdzie ostatnio po 2 kawałkach desek wasy 150... Czyli najlepiej jak rzucę tę cholerną dietę i zacznę jeść dużo i niezdrowo, lepiej na tym wychodzę :)
Wczoraj jak mąż prasował to właśnie pieluchy też od tego r_p77 :) i fakt na sucho prasowały się kiepsko, ale przymknęłam na to oko.

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3vcqgzyj8bpoa.png

Odnośnik do komentarza

Dzięki dziewczyny za wszyskie słowa otuchy!

Mamaola - ej Mamusiu, Ty normalnie szalejesz!!! :happy: nie chcemy słyszeć, że się już rozpakowałaś ;) jeszcze 2 tygodnie chociaż ;) oszczędzaj się ;)

Sadza - skierowała mnie profilaktycznie na badanie TSH, bo nie miałam robonego w ciąży, a tarczyca często ma wpływ na wysokie tętno, które jak już kiedyś pisałam mnie męczy oraz na wagę dzidziusia też ma wpływ (dziecko może być mniejsze wagowo).

http://tickers.baby-gaga.com/t/catcattdr20100802_1_Alicja+is.png http://s2.pierwszezabki.pl/034/034065990.png?4228

Odnośnik do komentarza

Zaraz dostane wariacji z tymi moimi nogami. W zyciu takich nog nie widzialam. Za chorobe nie chca sie zginac i do tego zaczynaja bardzo bolec.

Nastawilam ziemniaczki, zaraz zrobie jajko sadzone i salata z ogorkiem, noo i duza ilosc maslanki. Jestem glodna jak wilk.

agatcha skas to znam. Pocenie sie po wyjsciu spod prysznica, a jeszcze posmarowanie czyms calego ciala, koszmar, ja mam taki brzucholek, ze maz mi smaruje nogi, bo sie nie schyle.

sadza widze, ze nie ma reguly na to co sie je i na poziom cukru. Ale... bynajmniej sie pizzy najadlas. Tyle Twojego.

http://s7.suwaczek.com/20090815310120.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yd01kthebk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yde932w7ze.png

Odnośnik do komentarza

Cześć Kochane,
nie miałam jak zajrzeć, bo mój komputer sapie przy takiej pogodzie i bałam się, że już go nie uruchomię więc wolałam nie ryzykować.

adria mam nadzieję, że jutro opuchlizna z rana zniknie, daj znać Kochana jak rano wygląda sytuacja, jak nie zniknie to domagaj się od szpitala większego zainteresowania oni też nie są wszechwiedzący i muszą Cię dokładnie zbadać. Ja jestem dobraj myśli:mylove:

slim lady to wspaniała wiadomość, że wszystko w porządku więc nie było się co za dużo denerwować. Ja też biorę luteinę i magnezin do tego nospę jeszcze. Razem jesteśmy na koniec lipca i może razem się rozpakujemy wcześniej:dzidzia:

Rudzia zapraszamy i pisz do nas jak tylko będziesz miała ochotę.

Goskasos cieszę się z poprawy:36_7_8: u mnie zawsze jak coś się dzieję to stawiam sobie Ciebie za wzór jesteś bardzo dzielna oby tak dalej

mamaola zadowolona z paczki?? jak na moje to fajny sprzedawca

http://www.suwaczki.com/tickers/nzjdugpjmya8n3pw.png
/]http://www.suwaczki.com/tickers/w5wqmg7y8lc7mnx1.png

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny :)) a ja mam pełno sił hehe :D no ... powiedzmy ... :)) mój chłopak zjawił się po południu ok. 16, zdążyłam nawet włoski pofarbować, ale nie całe, bo nie starczyło farby ;/ tato mi kupił drugą, ale było już za późno, bo chwilę siedziałam z tą farbą na głowie heh... niestety mój chłopak stwierdził, że lepiej mi było w ciemnych włosach wwrrrr... ale ma pecha :) musi się przyzwyczaić... a ON taaaakii opalony jest, że masakra!!!!! Jak murzyn - dosłownie hehe!! Ale posiedzieliśmy sobie na tym gorącu trochę, bo mój tato się zainstalował w moim pokoju i siedział parę godzin przed kompem (!!) co do niego niepodobne (!!)... A ogólnie to MÓJ stwierdził, że bardzo ładnie wyglądam w ciąży i, że ciąża mi służy - miiiiłooo :)) Oczywiście musiał sprawdzić każdy zakątek mojego ciała - niewyżyty, że szok, długo się wzbraniałam przed TYM, ale w końcu udało mu się mnie namówić na małe co nie co :)) Myślałam, że będzie gorzej, ale miło się rozczarowałam - tyle, że podbrzusze mnie boli po tym wszystkim tak jakbym miała okres, ale trochę słabiej, więc jest okej :) Może za bardzo poszaleliśmy... no cóż :) Dostałam też prezent od niego - szkatułkę w kształcie serca i na obrzeżach ma napis : "Kochanej Ani D." (D. jak Damian jego imię) - śliczna :)) i mój portret - rysował ze zdjęcia, ale trochę mu nie wyszło, bo z twarzy wyglądam tam jakbym miała 40 lat hehe :D ale i tak podziwiam jego talent artystyczny :))

Odezwała się też moja koleżanka ta która jest w ciąży !! Napisała do mnie: "Czego się nie odzywam?"!!!! Ehh... pisała też, że była na USG i widziała swojego pyrtka hehe :D pewnie chłopak, ale nie wiem, bo nie doczytałam, bo mam zepsuty wyświetlacz w tel i ledwo mogę coś przeczytać heh ;/ Jak powiedziałam mojej mamie, że chyba chłopak to powiedziała: TO ŹLE!! A ja: Dlaczego?! A ona: Bo będzie wojna!! Tak mówią jak się dużo chłopców rodzi hahaha pierwsze słyszę :D

No nic dziewczyny :) Ja idę już spać, przesadziłam z tym, że mam dużo energii hehe, jednak jestem wykończona :) Buziaki i miłej nocki życzę :)

MaŁoLaTkA

http://www.suwaczki.com/tickers/1usawn15igq6f925.png

Odnośnik do komentarza

A tak w ogóle to wy mnie tak nie "straszcie" tą porodówką :D bo narazie się trzymam i jeszcze trochę mi zostało :) Choć moja mama też dzisiaj się zaczęła martwić o MOJE rzeczy do szpitala (??) pytała czy mam szlafrok i rzeczy dla dziecka przygotowane i rożek, w którym przywieziemy dzidzę, bo ona później nie będzie szukać jak trzeba będzie mi coś dowieźć i czy w ogóle wszystko mam, bo ona nie będzie po sklepach latać, BO NIGDY NIC NIE WIADOMO, kiedy dziecko wyskoczy - jak to ona mówi heh :)

MaŁoLaTkA

http://www.suwaczki.com/tickers/1usawn15igq6f925.png

Odnośnik do komentarza

Dopiero teraz pisze, bo chłodniej jest i znacznie lepiej się pisze:)
Nad imieniem to myślimy z mężem cały czas i na żadne nie możemy się zdecydować. Dziewczynka miała być Amelka, ale na chłopca nie mamy pomysłu.
Te upały mnie wykończą, stopy puchną niemiłosiernie, tylko trzymanie w górze i okłady chłodne pomagają, a jeszcze do tego mam nadciśnienie więc już w ogóle tylko leże i zdycham.
Podziwiam Was że macie siły i energię na różne działania. Ja mam siły tylko na wstanie do kibelka;p

http://mikolaj-jerzy.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlclb1g6nwf2d6.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny, ledwo żyję: Zocha zrobiła mi nie miłą niespodziankę i od kilku godzin trzyma mnie nerwoból w okolicach serca - ta mała zołza razem z koleżanką, wyszły z domu, na bosaka i sobie poszły (notabene do kolegów :36_6_2:). Mąż latał i ich szukał - miałam wizję że ktoś je porwał, bo buty grzecznie stały na tarasie. Myślałam że małego dziada umorduję.

Potem przyjechała moja przyjaciółka i trochę doprowadziła mnie do pożądku.

Rano zawiozę łobuza do przedszkola i może wtedy zajżę.
Idę gagatkowi przygotować rzeczy bo po przedszkolu ma jechać do babci na noc.

Wymiękam - po co człowiekowi dzieci :hahaha:

http://lb2f.lilypie.com/MLhIp2.png http://s2.pierwszezabki.pl/041/041085990.png?1105

http://lbyf.lilypie.com/Izm4p2.png

Odnośnik do komentarza

Rudzia nie przywitałam się, a więc witaj na naszym forum :)) nie chcesz znać płci dziecka czy nie są w stanie określić przez USG, bo napisałaś, że dla dziewczynki macie imię a dla chłopca nie czyli nie znasz PŁCI ...?

Filipka chyba nie jest aż tak źle z tą Twoją Zosią :P pocieszna dziewczynka hehe, ale nie dziwię się, że Ci stracha napędziła tym zniknięciem z domu, no cóż dzieci z reguły nie są odpowiedzialne dlatego mają od tego rodziców, którzy nie zawsze dają radę pilnować dzieci 24 h na dobę....

MaŁoLaTkA

http://www.suwaczki.com/tickers/1usawn15igq6f925.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...