Skocz do zawartości
Forum

Lipiec 2010


Rekomendowane odpowiedzi

    Agatcha i Blumchen
spóznione zyczenia zdrowia i usmiechu :)
    3nik
oj Antos katar złapał :( niech szybko zdrowieje!
    Adria
życzenia szczęscia dla męza:) i szczęscia dla siostry:) nareszcie sie jej układa:)
    Annaz
oj niefajnie z ta alergią:( no najlepiej jak znajdziesz chlebek w internecie .
===nie mam czasu by popisać jest mama mąz nie robi bo zimno.Poszedł do pracy ale kazali zmykac do domu mąż znalazł portfel.
Obcieliśmy go i była tam legitymacja medyczna i sie pokapowałm ze moze u dentystki na dole ktos taki jest i sie okazało ze miała praktyki .Ale szczesliwa przyleciała z czekoladkami ze oddaliśmy Miło co:)zaoszczedziliśmy dziewczynie wydatków bo nie była ze szczecina:)a tu dowód prawko i karta płatnicza itp.

Odnośnik do komentarza

moje kochane

tęsknię za Wami, ale mało czasu...
jesteśmy u rodziców, bo dziś facet ma piec naprawić. u mnie nadal zawroty, Antek nadal katar, ale ogólnie OK. toksocerozy nie ma Antoś, więc dalej poszukamy skąd to IgE wysokie?

dla naszych forumowych Agatek duuuuuuużo zdrówka i uśmiechu:) i dla męża adrii moc życzeń od naszej rodzinki:)))

filipka oj, biedny Antoś... no i Ty... a te ciała redukujące to to samo co krew utajona? bardzo mi Was szkoda, u nas dziwnie, bo synek nie ma żadnych prawie objawów tylko policzki a to IGe tak wysokie. teraz daję mu prawie wszytko i nadal tylko poliki podsuszone, z małym liszajkiem, bez tragedii. więc skąd taki wynik? a może zjadł alergen dzień przed i dlatego tak wyszło... za miesiąc powtórka badań. a może do jakiegoś dobrego dietetka się udasz? podaję ci namiar na babkę, doktórej miałam iść z moją dietą, jak karmiłam, ale jakoś nie doszłam - ona dietetyk, on lekarz Alergia pokarmowa - dietetyka, leczenie, porady
no i ząbek Zosi..szkoda:(((((

adria GRATULACJE dla siostry, ale się cieszę:))))))))jak się czujesz??? nic nie piszesz, daj znać

agatcha jak Zosieńka?????

aśku dziś u Was zimno, z Ptysiem na śniegu szalejesz? z portfelem super, fajnie że tak zrobiliście:)

annaz z chlebkiem to chyba faktycznie najlepiej przez net zamówić z dostawą, np. pocztową, są takie co na cały kraj wysyłają, ale jak znajdę w sklepie to wyślę. ale nie obraź się, popieram filipkę, dobrze by było badania Olince porobić, byś wiedziała, na czym stoisz. to z troski o Was, nocki ciężkie, może przez alergię właśnie?

blum
świetnie z pracą, płatny aerobik, rewelacja:))

Odnośnik do komentarza

hejka

dzieki za troske;)
zosia lepiej, katar ma jeszcze ale troche,najwiecej jak wyje a dzis ma zly dzien,bo krotko spala;/ kaszel minimalny.nie bylam z nia u lekarza i w sumie caly czas mysle czy to dobrze;/ale musialaby pojsc jako dziecko chore, a u nas panuje ospa,do tego ma oslabiona odpornosc przez te chorobe i balam sie ze zlapie cos gorszego;/ narazie ok, powoli zdrowieje. daje wapno wita c i smaruje pulmexem i mam nadzieje ze wyzdrowieje.

ja dzis znow mam kryzys cisnieniowy, kawa nie pomaga i ledwo co zyje bo w glowie sie kreci jakbym piana byla;) moze jutro zdaze zawiesc tesciowa do lekarza to sama pojde po skierowanie na badania, coprawda to raczej wina cisnienia ale moze za jednym razem uda sie zrobic to wyklucze np anemie, bo mysle ze moze od tej mojej diety cos sobie narobilam;/ choc nie jest drastyczna i wykluczylam tylko to co zbedne;)
no a przy okazji pochwale sie ze schudlam kolo 5kg;) coprawda nie widac tego na ciele, bo mam ponad 20 kg nadwagi;/ ale na wadze cosik tam sie zmienia;)ciekawe kiedy dorwie mnie kryzys i napcham sie chleba i slodyczy;)))

3nik no wspolczuje problemow z ogrzewaniem;/jeszcze akurat teraz, w te mrozy.ale dobrze ze macie gdzie sie podziac, spedzisz wiecej czasu z rodzinka;)

asku brawo za szlachetnosc;)) moj tez siedzi w domu, teraz cos tamrobi jakies wykonczenia ale przez zimno robota stoi;/

annaz tez pomyslalam o sklepie internetowym. ja w tesko widzialam takie rozne chlepbki,jak bede to zerkne moze i ten sie znajdzie;)
i nie denerwuj sie postami, wszystko jest dla waszego dobra. juz dawno bylo napisane, a wiem o tym z wlasnej autopcji jak moze pamietasz, ze co na jezyku to w poscie. nie masz co sie zloscic, bo napewno nikt nie ma nic zlego na mysli.
a kilka razy pytalas o rade i dziewczyny,zwlaszcza te ktre maja problemy z alergia dawaly ich kilka i ciekawe jestesmy czy robiliscie jakies badania bo to szlenie istotne.
trzymajcie sie

filipka ucaluj zosie. mamnadzieje ze obejdzie sie bez rwania albo ze chociaz nie bedzie to dla niej bolesne i przykre. a jesli chodzi o Antka to pozostaje mi trzymac za was kciuki i zyczyc wszystkiego pozytywnego!!!

dobra lece zoche kapac.

a dzis w nocy dalam jej do jedzenie zwykle mleko, dodalam kleiku i wszystko ok,czyli chyba reakcji negatywnej nie ma.ale neistety chyba nie ma ono zbyt duzej wartosci, bo przed 5 sie obudzila glodna;/dzis dam mm i zobacze.

buziaki i milego wieczorku

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sgu1ris7k5h2m.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73obuyhz93.png

Odnośnik do komentarza

annaz troszkę się bałam, że to tak odbierzesz, ale jak pisze agatcha, nie złość się, to żaden atak, pewnie że piszesz co u Was, ale jak ja widzę, jak Ci ciężko i jak mała cierpi,to chciałabym jakoś pomóc, choć oczywiście możesz nie życzyć sobie żadnych rad i ja to na pewno uszanuję. ale sama walczę na tym samym froncie i wiem, jak ciężko podjąć decyzję o badaniach itd, na własną rękę dużo robię i myślałam, że może potrzebujesz zachęty. ale wiem, że nie każdy potrzebuje tzw. dobrych rad i żę czasem są one atakiem. ale zapewniam Cię, że moje na pewno takie nie były i na pewno każda inna dziewczyna z forum chce dla Was też jak najlepiej. nie gniewaj się, przepraszam, jeśli Cie uraziłam, nie chciałam tego.

agatcha dobrze, że z Zosią lepiej, a Ty biedulko z zawrotami, współczuję... wiem coś o tym.. u nas katarek i kaszelek jest, ale też mam nadzieję, że jakoś minie.

dobranoc kochane, ja od jutra biorę się za diagnozowanie moich zawrotów na nowo, bo już mnie to niepokoi naprawdę:(

Odnośnik do komentarza

Witam Mamuśki:)
jak dobrze mąz w pracy:) to mam luz:)
Pije sobie herbatkę zielona z opuncją :) fajnie sie pije bo oprócz smaku to świetny zapach ma i tak mi miło he he

    Annaz
mnie też???
widze że humorek zły :( no nie dziw jak problem jest z dzieckiem to najbardziej boli:(
    Agatcha
woooooł:)))) ale sukces 5 kilo pieknie widzisz zazdroszcze bo mi nic .Nie przykładam się bo maz w domu i tylko o jedzeniu gada:/
A z tym ciśnieniem to idz do lekarza nie chce Cie straszyć ale mozna udaru dostać .Moja mam miała niedokrwienny własnie z powodu bardzo niskiego ciśnienia,Fakt że wiek i upał sie do tego mógł przyczynić ale jednak.Anemi to nie masz musiałabyś sie głodzić.
A jak masz ochotę na chleb czy czekoladę to moze zamast sie rzucić;) to zrób sobie nagrode i 1 kostke małą czekoladę zjedz,zasłużyłaś:)!!!! , nic sie nie stenie i dalej sie tak trzymaj :) tobie sie wydaje że nie widac ale widać :)5kg to sporo:)
A nie dziwię sie że do lekarza boisz sie iść,kaszelek mały to będzie ok obserwuj tylko :)
    Filipka
oj szkoda bardzo żabka:( to znaczy ze trzeba będzie nowy wstawić :( przykro Biedna Zosia:( życze sił co do Antosia przyjdzie czas że się poprawi!!
    Slimlady
oj bidulko pociągiem jezdzisz ,a te tęce oj ale rękawiczki miałas? czemu tak bardzo ci się zrobiło ja to jak wychodze to tłustym kremem się smaruje.Koniecznie kup sobie krem na te popekanie.
Co do leku ,jesli takie jest pobudzenie to niech lekarz zmieni lek na inny ,a nie dawac następnyszkoda dziecka:( mati ma xzyzal i ładnie śpi.Przykra nocka oby się nie powtarzało i zdrówka dla Ali :)
    Adria
jak tam brzusio:)

=========ok jak miło mieć czas i spokojnie poisać :) herbatka wipita:)
AAA miała sie pochwalić ptych wczoraj pił nareszcie z kubka ze słomką:) nareszcie zakapował :) ale się cieszył:)
AAA i jeszcze zmienił sie w ciągu tygodnia? mam z nim lepszy kontakt patrzy na mnie słucha lepiej a wczoraj jak zobaczył moje zdjęcie to mezowi powiedział mama tylko mi nie powie kreci głowa uparciuch:)mówi tylko czasem asia tak słodko:)
=========ok spadam ide z zazdrości poćwiczyć musze dogonic Agatchę;)
kupiłam sobie sweterek i przez pomyłkę nie wziełam tego co mierzyłylko XS!!! i nie wymieniłam bo wykupili przed nosem musze więc schudnąć:)

AAgatcha 3nikzadne brawo innej obcji nie było :) maz to chciał na wysłac a ja pomyślałam o policji ,ale to zawracanie głowy a dziewczyna bez dokumentów i sieciówki ,mówił ze nie spała i do kielc by musiała jechać i problem straszny.

Odnośnik do komentarza

Aśku Ciebie teżżżżżżżżżżżżżz
3nik i reszta mamuś Wasze rady sa dla mnie bardzo cenne wiec piszcie piszcie, nastrój mam do bani mąz znowu mnie zawiódł..ale Olisia sprawia ze śmieję się, zaczeła dużo gadac powtarza niemalze każde słwo, jak mi się uda później wstawie jej zdjecia.A i dziwna rzecz zajada teraz chętnie słoiczki coś woli takie papki troche to dziwne ale ona tak ma raz gotowane zupki raz słoiczki a i chetnie je kaszke ryzową z jabłkiem.

http://s2.suwaczek.com/20071006040113.png

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl20mma0t8blhm.png

http://s2.pierwszezabki.pl/039/0392269b0.png?3087

Odnośnik do komentarza

Hejka,
ale ja mam minorowy nastrój - no nic ;)

annaz nigdy nie mialam na myśli Cię ganić ani sprawić przykrości!!! Nie raz może moje wypowiedzi są 'skondensowane' bo mam ciężki dzień, zły humor a przede wszystkim piszę z pracy ;)
Po drugie - ja wiem co to znaczy jak dziecko non stop płacze, ma brzydkie kupy, źle śpi/je i w związku z tym dzielę się swoimi doświadczeniami i nie po to aby się chwalić ;) ale po to abyście Wy nie musieli torować sobie sami drogi, którą ja już przeszłam (chociaż ciągle jesteśmy w polu z dietą). Ja mam taki '+', że mój mąż w miarę aktywnie włącza się w rozmyślania nad problemami Antka i w ten sposób dochodzimy do jakiegoś wniosku i działamy! I właśnie o taką reakcję mi chodziło u Ciebie - bardzo mnie zmartwiła informacja, że w kupce widać krew i dlatego tak Ci napisałam - ja bym po prostu spokojnie na to nie patrzyła bo to zły objaw :( Teraz sobie pomyślisz, że jakiś babsztyl Cię straszy - nie straszę! tylko jestem wielką zwolenniczką badań, badań i jeszcze raz badań. Bo nie raz na leczenie jest już za późno jak się latami nic nie robi :( Za 10-20 lat zmian w jelitach się już nie cofnie, a śluz czy krew w stolcu to objaw niszczenia śluzówki jelita. A teraz jak nasze dzidziulki są małe to dzięki badaniom można dojść do źródla problemu, ustawić dietę i naprawić bieżące zmiany w jelitach, a za jakić czas (1/2 roku, rok, albo i później) po mału rozszerzać dietę.
Ale się rozpisała - jeśli nie chcesz abym pisałam takie rzeczy po prostu daj mi znać, ja sie nie obrażę!

http://lb2f.lilypie.com/MLhIp2.png http://s2.pierwszezabki.pl/041/041085990.png?1105

http://lbyf.lilypie.com/Izm4p2.png

Odnośnik do komentarza

3nik a jak z piecem - działa? Jesteście w domu czy u mamy?
Kurczę, masz rację weź się za siebie! Co planujesz?
Patrzyłam na tą stronę co mi poleciłaś - przyznam Ci się do czegoś: zdjęcia tego lekarza i jego żony mnie odstraszyły ;) ale tylko trochę - może w ramach jakiejś wycieczki do wielkopolski udam się do tego 'znachora' :)

agatcha zdrówka dla Zosi. W najgorszym wypadku jak ząb okaże się martwy to leczy sie kanałowo i siedzi latami - mam nadzieję, że ja to ominie

http://lb2f.lilypie.com/MLhIp2.png http://s2.pierwszezabki.pl/041/041085990.png?1105

http://lbyf.lilypie.com/Izm4p2.png

Odnośnik do komentarza

hejka
ja w domu zosia spi wiec chwilka spokoju;/przyznam wam ze wczoraj jak tak zle sie czulam to mialam dosc,bo nawet nie mialam chwilki zeby odpoczac;/na szczescie jak maz wrocil oddalam mu nasze dziecie;) a dzis cisnienie ok,ale za to zoska sprzedala mi wiruska i mnie rozklada;///

pozniej zajrze bo musze zjesc obiad i jeszcze mam pare rzeczy do zrobienia/

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sgu1ris7k5h2m.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73obuyhz93.png

Odnośnik do komentarza

hej

chyba jytro do domu wracamy, powiem Wam, że na poczatku tak się cieszyłam na ten czas u rodziców, potem był jeden ciężki dzien, bo jakoś się trzeba było dograć, ale już znów jest fajnie i się wszyscy do sytuacji przyzwyczailiśmy i będę tęsknić:))
a tak w ogóle to Antos bardzo się rozgadał, cały czas chodzi i mówi '' babcia tak, dziadzia nie ma brum brum, gapa tak, mama aaa, Anta jadł'' czyli babcia jest, dziadzi nie ma pojechał autem, gapa jest, mama śpi, Antoś chce jeść, itp. mówi z czasoników też ''siedzi'' i ''siad'' do psa:))
katar i kaszel nadal są
a Karpacz:)))
było cudnie

filipka tak, ja też byłam lekko przerażona fotami i jakimś takim komunistycznym klimatem, heheh, ja się z nimi nie widziałam, ale gadałam z babką pół godziny przez telefon i wydała się dość sensowna.
piec juz chodzi, choc będzie wymagał jeszcze naprawy, ale jutro wracamy w domowe pielesze:)
ja idę jeszcze raz do laryngologa i do rodzinnego, jak nie dadzą skierowań to sama zrobię rezonans.

annaz spoko, kochana, pamiętaj, że zawsze jesteśmy tu dla siebie nawzajem:))

agatcha jak się czujesz? a zośka potańczyłaby z Antkiem, oj potańczyła, bo Leonek nie chciał;))) chyba wolałby też z kobietą:) a na męża oczywiście że patrzyłam, to takie słodkie, jak facet się z dzieckiem dobrze bawi!!!!!!!! a ja myślę o tych dziewczynach, których z nami nie ma, dzięki za info od kasiwawy i pozdrowienia dla nich!

adria kochana całuję Cię mocno:))) i czekam na Twój powrót na forum

aśku masz taki dobry humor, super, aż bije optymizmem z Twoich ostatnich postów, cieszę się:)))))

limonia gdzie jesteś? pochłonięta pracą??

Odnośnik do komentarza

w skrócie: pogoda piękna, choć zimno, sanki były, choć Antoś nie jest specjalnym fanem, był Wang i muzeum sportu i turystyki, muzeum zabawek, spacerki itd. no i odwiedzinki u mamyoli. nasz pensjonat Ok, ale u nich było jednak więcej atrakcji więc tam spędzaliśmy większośc czasu, no i był basen, ale tylko raz byliśmy potem Leo dostał katar a poza tym mi było na basenach zimnawo, choć fajne były jacuzzi. a mi zawsze zimno, hehehhe:)) chłopaki się pięknie dogadywali, choć raczej bawili się obok siebie, ale obserwowaili i uczyli nawzajem. tylko ostatnie minuty przed pożegnaniem Antos już zaczął szarpać troszkę Leonka, czuł już emocje i był meega zmęczony, ale mam nadzieję, że Leo mu wybaczył. Antoś nie umiał mówić Leon, ale w drodze powrotnej zaczął mówić na niego Lala:))))))
Przebywanie w towarzystwie rodzinki Oli było cudownym przeżyciem, wiecie jak ciepłymi uczuciami Ją darzę, no i jej synka też, słodziak mały, a męża tez bardzo lubię, ni inasi mężowie też się dogadują, więc żyć nie umierać:) ale oczywiście mi mało, przyzwyczaiłam się przez 4 dni do ich codziennej obecności i tęsknię;)) A Leoś? mimo katarku dokazywał z Antkiem, jest słodki i śliczny, ale zmienił się bardzo - wydoroślał i chyba spoważniał, co jednak dodaje mu tylko uroku:) no i jak pieknie rysuje kółka:)) byłam pod wielkim wrażeniem!!!! nauczył też mojego synka jeśc płatki kukurydziane i zjeżdżać samemu na zjeżdżalni:)))
Antek zakochał się i w cioci i wujku i gadał o nich cały czas w aucie, no ale jak tu się nie zauroczyć Olą;)? wygląda pięknie w ciąży no i bije jeszcze większym ciepłem, chyba z obu serduszek:)))

był to dla mnie ważny i piękny czas
tymi wrażeniami chciałam się z Wami podzielić:)))

Odnośnik do komentarza

agatcha nie wspomnę, jak żałuję, że Was nie było, pomijając że miałam prezenty - jeden już drugi raz na Zośkę czekał, to przede wszystkim liczyłam, że Was osobiście poznam, a tu klops:(( no ale mam nadzieję, że w końcu się uda!!!! a najbardziej mi żal, że akurat były Twoje imieniny i byłaby fajna okazja, no ale cóż, już Cie nie dołuję;P

adria tak jak gadałyśmy, przypuszczałam, że z takim samopoczuciem nie dacie rady, ale nie mniej tęknie bardzo i liczę, że jakoś wkrótce się spotkamy!!!!!!!

Kochane moje dobranoc:*

Odnośnik do komentarza

Witajcie,
wpadłam tylko na chwlkę by Was podczytać,mąż się kąpie więc mam chwilkę :)

Blumchen O imieninki :) Spóźnione ale szczere życzenia dla Ciebie,dużo zdrówka,siły, uśmiechu na twarzy,zadowolenia z osiągnić Twoich córeczek i wytrwałoście w postanowieniu noworocznym!!!:36_15_4:
Widzę,że ostro ruszyłaś z pracą ;) u mnie też pełną parą :|

Aśku Super,że Ptyś taki zadowolony brykał po śniegu :) Moja mama miała prześwietlenie,ale jej lekarz-konował,nic nie widział... ale chodzi juz na rehabilitację i bierze już 3 ture zastrzyków-tym razem witaminy :| Ty lepiej nie zwlekaj,moja mama też myślała że da radę i teraz żałuje że wcześniej się za siebie nie zabrała:(

Agatcha Oj,mimo,że nie zdążyłam o czasie,to jednak wysyłam serdeczne życzenia imieninkowe: dużo radośći,pociechy z nowych osiągnieć Zosieńki,zdrówka,samych sukcesów w pracy i spełnienia marzeń!!! :36_15_4:
Jak Zosia?? Już lepisj się czuje?? Bidulka :(

Adria
Przepraszam,że dopiero teraz ale życzenia dla Twojego męża wysyłam szczere choć spóźnione :36_15_4:
Dużo zdrówka,zadowolenia z pracy i wielu radości ze wspólnych popołudni z Rodzinką :) Prezent od Was na pewno sprawił wiele radości :)
Kochana a jak Ty się czujesz?? Jak mdłości,dalej doskwierają??
A dziękuje :) Mama daje radę-tak mówi :| Ma teraz zabiegi i zastrzyki,zobaczymy czy pomogą jak je skończy.
O będzie ślub-super,cieszę się!! Na pewno siostra jest szczęśliwa!! Gratuluję :)

3nik Jak się czuje Antoś,katarek przechodzi?? Martwią mnie te Twoje zawroty :( a jest jakaś poprawa??

Anazz Oj jak mi przykro,że olinka tak cierpi,a Ty razem z NIą :( ROzejrzę się za tym chlebkiem,chętnie Wam wyślę jak znajdę!

Slim Oj,wysypka uczuleniowa :( Mam nadzieję,że szybko Alę opuści!!

Filipka
Oj wspóczuję ząbka Zosieńce :( Antoś też słabe wyniki :( nie wiem co Ci napisać :( Dobrze,że coś podczytujesz,może znajdziesz jakegoś fachowca,który Wam pomoże.... ależ żal mi Antosia :( Mam nadzieję,że w tego szybko wyrośnie!!

.... mąz wrócił,więc uciekam... ostatnio jestem w pracy tak zalatana,że więcej mnie nie ma w domu jak jestem :( U nas wszystko w porządku,szczegóły kiedy indziej-brak czasu :( Napisze w wolnej chwili coś więcej,bo nie zdążyłam wszystkiego nawet poczytać :( Wybaczcie!
Pozdrawiam wszystkie mamusie i życzę miłego dnia!!

http://www.suwaczek.pl/cache/127503734f.png
http://www.suwaczek.pl/cache/256b80b20e.png
http://s8.suwaczek.com/200707073338.png

Odnośnik do komentarza

Czesc dziewczyny, dzisiaj wolne. W tym tygodniu tylko pracowalam w poniedziale i srode. I tak pewnie zostenie, ewentualnie w razie potrzeby szefowa dorzuci mi jeden dzien. I to mi wystarczy i Mance tez. Annaz - pytalas jak Manka to znosi, otoz tak sobie bo jak wracam to jest tak wredne jakby chciala sie na mnie zemscic, ze ja zostawilam.
Agatcha - filmik przesympataczny, super, ze masz meza "tanczacego", bo mojego to nawet na weselech od stolka nie oderwiesz :-)))
3nik - super, ze wyjazd sie udal.czakamy na zdjecia z Karpacza!!!!
Adria - a Ciebie gdzie wcielo???? Jak sie czujesz???
LiMonia - trzymam sie dzielnie i nie pale. A czy Ty na caly etat pracujesz?
Filipa - kurcze nie fajnie z tym zebem.... nie ma mozliwosci go jakos nadlac albo cos????

Oki, spadam bo musze sie doprowadzic do porzadku, zaraz ide z Mania na szczepienie... lekarka mowila ze to przedostatnie, a potem dopiero jak skonczy 3 lata. Mam nadzieje ze rzeczywiscie tak bedzie.
Zycze Wam milego dnia. Postaram sie napisac wieczorkiem.
http://www.orkutjunks.com/graphics/have_a_nice_day/good_day_21.gif

http://www.suwaczki.com/tickers/bhywh371k5l6ve2n.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bhywtv7313a13h1x.png

http://www.suwaczek.pl/cache/2363ce8a8e.png

Odnośnik do komentarza

3nik cieszę się, że tak fajnie się dogadaliście z rodzinką mamyoli
Co do Twojego stanu zrowia - rezonans ważna rzecz (sama kiedys robiłam bo mi 'uciekały' nogi). Właśnie przed chwilą rozmawialam z moją mamą, która dziś była na rezonansie głowy i co? Uciekła zanim odpalili sprzęt :36_22_3: Mówi, że pomimo nastawienia psychicznego wlączyła jej sie klaustrofobia. Idzie ponownie we wtorek ale weźmie wtedy leki na uspokojenie ;)
Ja filmów w pracy nie widzę :(

agatcha zdrówka. Ale numer z kasią - dziś rano o niej myślałam i się zastanawiałam czy ustalili jakie są przyczyny problemów Hani, a tu wiadomość od Ciebie :)

limonia tak to jest z dziećmi :( Ja chwilami mam 'dość' - no w weekend Atek wsadził paluchy między drzwi i sam sobie je przycioł - mój mąż zawal, myślał że połamane. Potem grali w piłkę i Antek złapał zająca i co ? znów warga rozwalona. Chwilami mamy w domu wariatkowo ;)
Ale Ty masz pory na pisanie ;)

blum tak się zastanawiam nad Manią - może ona wyczuwa jakieś Twoje obawy w stosunku do tesciowej? Jak ty ją zostawiasz to robisz to z ochotą czy masz obiekcje? Dzieci wyczuwają nasze uczucia. A poza tym maluch musi się przyzwyczaić i tyle :) Będzie dobrze!
Co do Zosi zęba - jeśli jest martwy, to trzeb ago oczyścić i usadowić takiego martwego i będzie jakiś czas służył i tyle :(

http://lb2f.lilypie.com/MLhIp2.png http://s2.pierwszezabki.pl/041/041085990.png?1105

http://lbyf.lilypie.com/Izm4p2.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...