Skocz do zawartości
Forum

Lipiec 2010


Rekomendowane odpowiedzi

A tak w ogóle to witam sie piątkowo:)))
Czytam Was już od 9, ale do tej pory nie miałam nic do powiedzenia. Więc siedzę cicho jak szpieg z krainy deszczowców i podczytuję:))))

A własnie mi sie przypomniało, że chciałam Wam powiedzieć, że wczoraj wprowdzilam pierwsze mięso do diety mojej córci. Zajadała się, ale niestety szybko te 3 łyżeczki się skocnzyły i musiala zadowolić się znaną już od dawna zupką jarzynowa:)))
Z niecierpliwością czekamy na dzisiejsze kolejne 3 łyżeczki :)

Odnośnik do komentarza

Blumchen

Natalia - moze z tymi taxowkami to jest tak, ze ludzie w PL duzo nie korzastaja, bo nie czarujmy sie , ale nie taxowki do taniego transportu zbiorowego nie naleza i moze wlasnie dlatego , nie ma w nich fotelikow. Ale tak czy inaczej, to nie wyobrazam sobie wiezc takiego dzieciatka na kolanach!!!

Muszę bo nie chcę chodzić z fotelikiem po przychodni - jest dość spora...
a na rękach tym bardziej będzie mi niewygodnie - torba i mała
[ostatnio tak miałam, bo wózek musiałam zostawić w wózkowni]
A na rękach czuję się mniej stabilnie, a i tak zdarzają mi się zawirowania [problemy z równowagą mam przez sztywną nogę po wypadku], a nie chce się z nią przewrócić.

http://magdalenap.aguagu.pl/suwaczek/suwak4/a.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/08d4h5u.png

Odnośnik do komentarza

Blumchen
Realne - a czemu nie nosisz Magdalenki w tym foteliku samochodowym??? Ja jak jedziemy na szczepienie czy gdziekolwiek to do fotelika i potem albo ja niesiemy , albo wsadzamy w kola od wozka. Przeciez do Taxi tez wezma Ci kola i spakuja... nie wiem tak sobie mysle co mi byloby najwygodniej.

Tylko fotelik jest ciężki a ja i tak kuleję.
Kilka razy jeździłam z fotelikiem wpiętym w stelarz, ale wszędzie mogłam wjechać razem z wózkiem [fotelik z kółkami], ale jak mam nosić to ciężko - tym bardziej, że nie wiem czy z fotelikiem mnie wpuszczą.
A to jest chodzenie z sali do sali.

http://magdalenap.aguagu.pl/suwaczek/suwak4/a.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/08d4h5u.png

Odnośnik do komentarza

blumchen i wszyscy inni, ktorzy nie mają profilu na nk, a są ciekawi o co chodzi z tymi smokami:
Wklejam Wam dyskusję w komentarzach do zdjęcia MArtusi ze smokiem w buzi:

MOJA PRZYJACIÓŁKA:
aaaa fuj! wyrzuc Martus tego smoka!

ANOUSHKA:
Dlaczego, całkiem fajny dragon ;)

JA:
heh... Ruda, czemu a fuuuj?? Mamusia często wyparza smoka, więc nie fujaj :))

MOJA PRZYJACIÓŁKA:
mamusiny cyc najlepszy no i ... najzdrowszy!

JA:
W ramach kompromisu moge cyca z sex shopu podać ;)))
Chociaż też gumowy...sama nie wiem:)

No i od wczoraj z Anoushką gadamy o tym, a Wy bidule nie wiecie o co chodzi. Teraz już wiecie :)))

Odnośnik do komentarza

Anoushka, zawsze możemy napisac do administracji allegro o wprowadzenie nowej kategorii :)))) My dwie przebojowe byśmy ich przekonaly:))))
Myślę że byłoby więcej chętnych, tym bardziej że pod tę kategorię podchodziłoby również 60% naszego zalkoholizowanego spoleczenstwa ;))))

blumchen, ja podaję tylko słoiczki bo nie mam dojścia do ekologicznych warzyw, a na razie nie będę truć dziecka tą chemią, która niekiedy mnie samej noe odpowiada.
A jak na razie była marchewka, młoda marchew z ziemniakami (HIPP), zupa jarzynowa (tylko gerber, bo inne firmy mają z porem albo z selerem a ja chciałam poczekać z tymi warzywami) i dynia z ziemniakami (HIPP).
A z deserków to jabłuszko, jabłuszko z brzoskwinia, jabluszko z morelami i marchew z jabłkiem.

Odnośnik do komentarza

Moje dziecko spało wczoraj pół dnia...jak nie 3/4. I byłam pewna że w nocy będe miała sajgon i nie bedzie chciała spać. O 23 dałam jej kaszkę i o dziwo poszła po niej spać. Fakt że przebudziła mi sie około 3 na jedzonko, ale momentalnie zamknęła oczka i jadła przez sen. I spała dzisiaj do 9 rano. Zjadła, chwilę się pobawiła ze mną i co zrobiła...? Zamknęła oczka i śpi do tej pory... Ona przesypia porę karmienia...chyba powinnam ją budzić w takiej sytuacji, nie??? O 13 powinna dostac obiadek, a tu 14 a ona się nawet nie zaczyna kręcić... Jak myślicie?

Odnośnik do komentarza

goskasos
Moje dziecko spało wczoraj pół dnia...jak nie 3/4. I byłam pewna że w nocy będe miała sajgon i nie bedzie chciała spać. O 23 dałam jej kaszkę i o dziwo poszła po niej spać. Fakt że przebudziła mi sie około 3 na jedzonko, ale momentalnie zamknęła oczka i jadła przez sen. I spała dzisiaj do 9 rano. Zjadła, chwilę się pobawiła ze mną i co zrobiła...? Zamknęła oczka i śpi do tej pory... Ona przesypia porę karmienia...chyba powinnam ją budzić w takiej sytuacji, nie??? O 13 powinna dostac obiadek, a tu 14 a ona się nawet nie zaczyna kręcić... Jak myślicie?

Ja nie budzę do karmienia i tak się obudzi jak będzie głodna
a ponoć dziecko jak śpi to rośnie... i jak gwałtownie się rozwija to śpi :P

http://magdalenap.aguagu.pl/suwaczek/suwak4/a.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/08d4h5u.png

Odnośnik do komentarza

Lo matko, zajżalam na chwilę a mam 2 strony do czytania (a ja mam więcej postów na stronie).
Antka udalo mi się wystawić na dwór na 30 min, ale wiej mocno zimny wiatr więc śpi w garażu :)

natalia oj wyszukana ta zupa, ale zapytaj o przepis chociaż ja chcę ugotować taką tradycyjną rybną :)

jem obiad i idę Was czytać

http://lb2f.lilypie.com/MLhIp2.png http://s2.pierwszezabki.pl/041/041085990.png?1105

http://lbyf.lilypie.com/Izm4p2.png

Odnośnik do komentarza

adria ja też wolę jak mąż jest w domu :) jakoś tak przyjemniej.
Zdjęcia śliczności - a czemu Ty bez czapy a mąż bez kurtki? He?
Ja dziś dziecko z wózka wyciągnęlam i dopiero w domu skumalam , że ta stópkach mial tylko rajstopki i skarpetki - nogi chlodne, mam nadzieję że się nie zalatwil. Wlaśnie kupuję na allegro takie buciki jak ma Julcia (nie różowe;) )

annaz ja staram sie malego chociaż na parę minut na dwór wystawić - u nas problemem są zimne wiatry

kasiawawa jutro będzie lepiej -glowa do góry :)

realne bez urazy, ale czy Ty wiesz co dzieje się z dzieckiem przy hamowaniu, jeśli nie jest w foteliku??? W najlepszym wypadku ląduje na desce rozdzielczej, nie mówiąc o gorszych scenariuszach!!!
Fotelik możesz zostawić w recepcji - Panie raczej nie odmówią

blumchen no jesteś :) U nas niby OK tylko co jakiś czas maly się tak drze, że lepiej mieć stopery w uszach ;)
Nie wiem ile Antek waży i ile ma dlugości - od urodzenia nie byl mierzony ;)
Chusta inaczej rozklada ciężar niż nosidlo.

goska niezla ta Twoja Martuchna - jakie mięsko je dalaś?

anoushka dobre z tymi pawiami ;)
Ty nie mów, że sama zrobilaś tą makatę czy jak to się zwie???

http://lb2f.lilypie.com/MLhIp2.png http://s2.pierwszezabki.pl/041/041085990.png?1105

http://lbyf.lilypie.com/Izm4p2.png

Odnośnik do komentarza

Anoushka, przepiekny ten patchwork !!! Nie żeby maszynowe byly ładniejsze, ale muszę Ci powiedzieć że zupełnie nie widać że jest robiony... taki z klasą, i idealny dla dziecka. Naprawdę super !!!!

Filipka, zaczęłyśmy od gerbera "delikatne jarzynki z cielęciną". Tak na ślepo sięgnęłam do szafki i wyjęłam pierwsze z brzegu, a później tak sobie pomyślałam, że moę powinnam zacząć od drobiu. No ale już po ptakach... :)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...