Skocz do zawartości
Forum

Lipiec 2010


Rekomendowane odpowiedzi

Adria właśnie miałam pisać coś o moim dniu, ok. 13 przyszedł mój chłopak, wcześniej dzwonił i pytał czy czegoś mi nie potrzeba a mnie naszło znowu na czereśnie :P wczoraj mi kupił i dzisiaj też miałam ochotę więc go poprosiłam i wstąpił na targ po drodze i mi przyniósł :)) leżeliśmy cały dzień na łóżku, oglądaliśmy TV, siedzieliśmy na necie i troszkę się "poprzytulaliśmy" :)) także wszystko okej.. :) Miły dzień, ale mnie już zaczyna nudzić to siedzenie w domu... bo przed ciążą i w sumie do 4 miesiąca to w ogóle nie przebywałam w domu, zawsze gdzieś na mieście albo w terenie i chyba zaczyna mi tego brakować no ale cóż zrobić jak ciężko się gdziekolwiek ruszyć a poza tym nie ma gdzie (??)

MaŁoLaTkA

http://www.suwaczki.com/tickers/1usawn15igq6f925.png

Odnośnik do komentarza

Któraś z was pisała jeszcze o stracie znajomych, ale nie wiem która a nie chce mi sie szukac :) ale tak sobie teraz pomyślałam, że znajomych się traci jeśli np. się gdzieś przeprowadzamy, zmieniamy szkołę czy pracę albo "sytuację życiową" chodzi np. o ślub czy ciążę... ale... ja tam się nie martwię, na razie nie trzeba mi nikogo a jak urodzę to pewnie nie będę mieć czasu na odnawianie znajomości... Ale liczę na to, że jak znajdę jakąś pracę to i znajomi się znajdą :)

MaŁoLaTkA

http://www.suwaczki.com/tickers/1usawn15igq6f925.png

Odnośnik do komentarza

Witam wieczorkiem,

Ja już po sesji zdjęciowej i gościach. Zostałam dość mocno wymęczona - dużo gimnastyki i przebierania - ale jestem bardzo zadowolona. Jak dostanę zdjątka, to się troszkę pochwalę :)

natalia - ja jestem z prawobrzeża, więc już kilka razy byłam w tej hurtowni. Staniczki z alles też tam zakupiłam :)

filipka - gratuluję wyników u lekarza, a czemu taka waga niemożliwa? Z tego co pamiętam, to też zapowiadał Ci się duży dzieciaczek :) I koniecznie zrób sobie jutro dzień odpoczynkowy. Zasłużyłaś na to. Tym bardziej jeśli masz niedługo rodzić. Musisz nabrać sił. Pomyśl jakby to miało być np. dziś w nocy - po dwóch takich intensywnych dniach! W ramach przygotowań do porodu odpoczywaj więcej.

slim lady - fajnie, że cukry ok. Ja po owsiance to miałam ponad 140!

annaz - współczuję tego badania, które niczego nie wyjaśniło, a tylko więcej wątpliwości spowodowało. Życzę Ci, żeby żaden z tych lekarzy nie miał racji i malutka była zdrowa. A paciorkowcem się tak nie przejmuj - podadzą Ci antybiotyk albo jeszcze teraz, albo tuż przed porodem. Chodzi o to aby nie zarazić maluszka podczas porodu. A karmić będziesz mogła na 100%.

adria
- powodzenia jutro u promotora. Mam nadzieję, ze jutro będzie w lepszym humorze!

guga - ja też dzis pizze jadłam, niezbyt to dobre na moją dietę cukrzycową, ale czasem potrzebuję troszkę pogrzeszyć :) Mam nadzieję, ze jutro będziesz miała lepsze samopoczucie.

Dobrej nocy mamusie. Ja też już uciekam. Jutro czeka mnie znów intensywny dzionek - m.in. joga i okulista. Życzę spokojnej nocy i jak najmniej dolegliwości.

http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqghmekeuw0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/961lwn1548dfts7t.png

http://s2.pierwszezabki.pl/036/036180990.png?1651

Odnośnik do komentarza

A ja nie mogę spać - polożylam się po 21 i efekty widać :( Czytalam książkę, gazetę i jak zgasilam światlo to mózg zacząl pracować. Nakręcona jestem na maksa i stresa mam mega.

adria ja za mężem nie nadążam. Szkoda gadać ;) Skarb nie skarb robić muszę, bo inaczej tylko rośnie i nie daję rady.

mamaola to czekamy na fotki - jestem ciekawa. Zazdroszczę Ci takiej sesji :)
2,5 tyg temu maly 'wazyl' kolo 2600, więc raczej nie przybylo mu 700g :hahaha: Lekarz mi od razu zaznaczyl, że to inny sprzęt, więc pomiar inny. Maly mial być duży, potem maly bo ten brzusiu chudy, teraz ma dlugie nogi ;) Zobaczymy po porodzie.

Może jutro trochę odsapnę, jak panna Zosia pojedzie do przedszkola - chyba że zagilana się obudzi. Coś znów pociąga nosem - ja zwariuję kiedyś. Ale tym będę martwić się rano.

Spokojnej nocy.

http://lb2f.lilypie.com/MLhIp2.png http://s2.pierwszezabki.pl/041/041085990.png?1105

http://lbyf.lilypie.com/Izm4p2.png

Odnośnik do komentarza

malolatka dzięki, ale trudno siedzieć na 4 literach jak dom, dziecko na glowie. Normalnie to i praca byla + dojazdy. Z czasem czlowiek się uodparnia i lepiej organizuje. Poza tym samo się nie zrobi, zakupy do domu jakoś trafić nie chcą, obiad do garnka nie trafia, a brudy, pranie się piętrzą :leeee:
Póki daję radę to staram się zaleglości nie robić, bo potem jest ciężko. A jak maly się urodzi to będę glówkowala jak to ogarnąć.

Mam nadzieję, że z gotowaniem mama pomoże, teściowie przy Zosi, a przy domu to zobaczymy - jakoś będzie lecieć :)

Idę się polożyć, chociaż nie chce mi się spać - mąż padl i tyle z niego mialam :36_6_2:

http://lb2f.lilypie.com/MLhIp2.png http://s2.pierwszezabki.pl/041/041085990.png?1105

http://lbyf.lilypie.com/Izm4p2.png

Odnośnik do komentarza

Małolatka ty skończ z tymi czereśniami;) bo ja tutaj za cholerę tego nie kupie a chęc mam na nie straszną,chyba poproszę mamę zeby mi w paczce przesłała albo w kopercie hi hi
slim lady agatcha adria40ja też sierpnióweczka ale 2007:)
Ja jakmnie złapie skurcz to niewiem co robic też budzę meza i krzycze"masuj masuj a jak zacznie to znowu się dre aaaa nie dotykaj" i wije sie na łozku i naprawdę nie wiedziałam że to przy stopie trzeba coś zrobić żeby przeszło
Annazbędzie wszystko dobrze,TRZYMAJ SIE
Karola nareszcie zwolnienie ja też dopiero od poniedziałku na nie przeszłam i powiem szczerze że tęskni mi się troche za pracą,bo w domu my baby to i tak cały czas mamy robote a nikt nam za nią nie płaci.Adria chyba ty pisałas o sprzataniu to jest masakra jakas nigdy by nie skończył też mieszkamy tylko z męzem ale bez przerwy jest coś do zmycia do uprania i tak w kólko.
filipkate chłopy tak mają takie typy i już już wcześniej tu widziałam jak pisałyście jak was jeden czy drugi z równowagi wyprowadził i dokładnie jakbym o swoim czytała.Nabroji albo walnie coś głupiego a póżniej to przychodzi przeprasza i się błaźni
No a z dzieciaczkami moim i siostry to tak wyszło,ona 3 lata młodsza odemnie ale chyba sprytniejsza bo juz drugie urodziła.Młodziutkie to malutkie kruchutkie ale silna z niej kobitka:)
Guga dobrze że chociaz ty na swojego męzusia nie narzekasz:)no ja też raczej w te przesądy nie wierze ale dzisiaj tosie okropnie wystraszyłam chyba pierwszy raz w ciązy i dlatego tak sobie o tym przesądzie przypomniałam
saradaria ja mam nadzieją ze po ciązy trochę tego paskudzctwa zniknie bo narazie to nogi wyglądają okropnie.Chociaz zdaje sobie sprawę ze napewno coś zostanie
Dobra ja tez zmykam spać,ja tak póżno zawsze coś piszę bo u nas trochę czas do tyłu,wy juz pewnie dawno w łóżeczkach,Dobranoc

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09vcqgmdg1cyey.png

Odnośnik do komentarza

Witam się dzis pierwsza.

Tak jak myślałam, noc okropna, przewracalam się z boku na bok. Nerwy przed spotkaniem z promotorem. Kurde jak cos nabije sobie do glowy to potem ciagle o tym mysle i przezywam niepotrzebnie.
Moja Juleńka tez mi dala dzis popalic, w ogole nie była zadowolona ani na jak spalam na prawym boku, ani na lewym, na plecach nie umiem, a na brzuchu się nie da. Ciagle kopala, wyciągała się. Jeszcze chwila i przyjdzie mi spac na stojąco.

Mamaola
to czekamy na zdjęcia z sesji.

Filipka tak to wlasnie jest ze spaniem, wydaje nam się, ze jesteśmy mega zmeczone, a jak się położymy to oczy jak 5 zł.

guga mojemu promotorowi powiem chyba o tych myszach, moze zadziala

Zycze wszystkim milego dnia i jeśli możecie trzymajcie kciuki – one działają cuda.

http://s7.suwaczek.com/20090815310120.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yd01kthebk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yde932w7ze.png

Odnośnik do komentarza

Dzień dobry:-) Ale macie tempo nie nadążam czytac:-) Ja własnie jestem w trakcie szykowania się do endokrynologa na co miesięczną kontrolę, ciekawa jestem wyników badań mam nadzieje, że wszystko dobrze, bo na początku różnie bywało i sporo stresu miałam z tego powodu.
adria jak ja sobie przypomnę swoje spotkania z promotorką to też nie chciałabym już tego powtórzyc, a jeszcze z własnej woli poszłam na podyplomówkę i w przyszłym roku czeka mnie to samo :leeee:
małolatkauwielbiam czereśnie:-)))))) a teraz jestem na etapie truskawek mniammm

Co do różnic na USG to u mojego synka jest różnica między główką a brzuszkiem 2 tygodnie, ale lekarz twierdzi że to normalna różnica i wszystko ok, a też na początku się zmartwiłam.
Wogóle w zeszłym tygodniu mieliśmy z mężem stłuczkę, okropnie się wystraszyłam bo bardzo szarpnęło, pojechaliśmy do lekarza ale okazało się że wszystko ok, ale co ja wtedy przeżyłam..:-( też złapałam się za brzuch więc mam nadzieję że znamiona to tylko mit

Odnośnik do komentarza

doroteks powodzenia na badaniach! oj, musiałaś się dobrze wystraszyć ,ale najważniejsze że nic Wam się nie stało!

filipka lol - równe 38 tc! tylko pogratulować, choć szkoda mi Ciebie, bo trochę zostałaś sama z problemami.

Ja muszę sama wszystko robić, bo mojego nie mam w domu, ale jest przykro czytać że chłopy tak nas olewają!

Miłego i słonecznego dzionka wszystkim Mamusiom :*

http://suwaczki.maluchy.pl/li-45936.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-43860.png

http://s10.suwaczek.com/20020430040114.png

Odnośnik do komentarza

cześć
niestety lekarz szpitalny mnie nie potraktował zbyt uprzejmie, troche sie zdenerwowałam bo nie lubie jak ktoś próbuje na mnie krzyczeć. W pierwszej chwili mnie to zdziwiło- taka postawa
wtorek raczej przepłakałam, wczoraj już się pozbierałam bo musiałam, badania zrobiłam
jutro znowu do szpitala
a w sobotę konsultacja z innym lekarzem

http://lbyf.lilypie.com/PuRGp2.png

http://lb1f.lilypie.com/Deicp2.png

Odnośnik do komentarza

kasiawawa Współczuje ostatnich przeżyć... bądź silna dziewczyna, dasz sobie z tym rade!

Wy tak narzekacie na swoich facetów, a ja swojego troche pochwale:)
Wczoraj po pracy przywiózł zakupy, zrobił obiadek, przygotował mi ciepłą kąpiel i prawie że czuwał pod drzwiami, żeby mi się nic nie stało:) Potem do łóżeczka i masażyk mi kręgosłupa zrobił i miednicy:)
Normalnie dzisiaj nic mnie nie boli;))))))))))))))))))))))))

A dowiedziałam się, że córka koleżanki z pracy jak dostała takich bóli miednicy, poleciała do lekarza i dali jej dwa tygodnie do porodu, a urodziła w ciągu 24 godzin... Mój mężuś też wczoraj powiedział, że coś czuje że za dwa tygodnie na sygnale będziemy jechać i mnie ochrzanil że torbe mam jeszcze nie spakowaną;p hehehehe:)

http://mikolaj-jerzy.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlclb1g6nwf2d6.png

Odnośnik do komentarza

Witam mamusie.
chciałam was poczytac ale kurcze nie zdążę. Zaraz jade do babci a wczoraj pol dnia bylo jezdzenia i u rodziców bylam i tak mi dzień zleciał :/
Guga bede trzymac kciuki zeby sie z pieskiem udało! Mi by chyba serce pękło jakbym musiała moja Princule komuś oddac :(

Adria z tym sprzataniem chyba ty pisalas. U nas jest dokładnie to samo... Jak jestem sama to porzadek sie trzyma, ale przy mojej polowce sie zapominam i oboje tak balaganimy ze kazdego ranka nie wiem za co sie mam zabrac. Mam nadzieje ze jak sie przeprowadzimy to juz te zle nawyki znikną.

Małolatka no tak, z tymi znajomymi to nie ma co sie przejmowac, bo szkoda czasu na ludzi którzy maja nas w uszanowaniu.

Lece dziewczynki, miłego dnia! Zajrze wieczorkiem. Paaa

Calinka
http://www.suwaczek.pl/cache/335a8baada.png http://s2.pierwszezabki.pl/038/0382619a0.png?2697

http://www.suwaczek.pl/cache/d8e1ab87d2.png

http://www.suwaczki.com/tickers/9ltfu6bd8vpbbgyl.png

Odnośnik do komentarza

jejku, ale Wy tu piszecie. Co zdaze przeczytac to juz pojawiaja sie kolejne wpisy heheh.
A mnie jakies dzisiaj przeziebienie zlapalo. Smarkam jak opetana. Na szczescie pewnie nic groznego.
Nastawilam z rana juz pranie, mam nadzieje, ze zdaze pozniej jeszcze jedno. No i mam ambitny zamiar dokonczyc dzisiaj dzieciece zakupy, czyli dokladniej pojechac po przescieradla na zmiane do kolyski i do wozka, chcialabym tez kupic jeszcze dywanik do dzieciecego pokoiku. Ale te, ktore mi sie podobaja sa strasznie drogie albo tylko takie nie za duze chodniczki. Zobaczymy co maja w Komforcie.

Rudzia, to dobrze Ci z takim mezem :) Zazdroszcze, moj pomaga tylko jak sie go o cos poprosi. A te kapiele to na prawde polecam, nawet dwa razy dziennie.

kasiawawa nie denerwuj sie. Kurcze, tez mnie strasznie wkurza jak lekarze sie tak zachowuja, ale niestety nie mamy na to wiekszego wplywu.

doroteks u mnie tez podczas ostatniego badania usg lekarka stwierdzila, ze wielkosc poszczegolnych czesci maluszka sie rozni, ale powiedziala tez ze to normalne i ze usg nie jest idealnie doskonalym sprzetem. To tak, jak z szacowaniem wagi dziecka. Rzadko kiedy trafia sie celnie.

adria trzymamy mocno kciukaski

filipka tak Cie czytam i na prawde podziwiam, chyba masz najwiekszego powera z nas wszystkich. Wiem, ze przy drugim dziecku jest juz zupelnie inaczej i obowiazkow jest wiecej. Ale moze chociaz w weekend popros mame, czy tesciowa,zeby zajely sie dzieckiem i domem, a Ty zrob sobie dzien dla siebie. Np na pedicure, fryzjera? Na co tylko masz ochote. Ja jutro wlasnie ide do fryzjera, a w przyszlym tygodniu mam zamiar pojsc na spa pedicure. 2 godziny masazu mmmmm

mamaola czekamy wiec na zdjecia z sesji.

malolatka
a tymi znajomymi to Ty sie wcale nie przejmuj. Jak bedzie dziecko to nie bedziesz miala czasu, a pozniej sami sie pojawia, zobaczysz, bo tak zawsze jest.

http://www.suwaczki.com/tickers/gg64qps64oxg3vuo.png

Odnośnik do komentarza

Cześć mamusie,
dopiero wstałam sobie, mąż ode mnie uciekł w nocy bo ponoć sobie..........chrapałam:sofunny:dobre sobie przecież ja nigdy nie chrapie.

Calinka dzięki kciuki się przydadzą bo ja na głowie staję, nawet na początku lipca mamy wizytę u behawiorysty istne szaleństwo.

Kasia powodzenia życzę dziś na wizycie, trzymaj się dzielnie i daj znać co i jak:mylove:

http://www.suwaczki.com/tickers/nzjdugpjmya8n3pw.png
/]http://www.suwaczki.com/tickers/w5wqmg7y8lc7mnx1.png

Odnośnik do komentarza

filipka ja bym wzięła w obroty męża na Twoim miejscu!! Przecież nie możesz się wykończyć... !! Tak jak któraś z dziewczyn napisała - co byś zrobiła jakby po takich 2 ciężkich dniach zaczął się poród!!?? Kobieto pomyśl o sobie i o dzidzi, bo inaczej nie dasz rady... już niewiele zostało więc odpuść sobie trochę, nie wszystko musi być idealne!

Olcia to gdzie Ty mieszkasz, że tam nie ma czereśni :P?

doroteks powodzenia na badaniach :) !!

kasiawawa współczuję tego wrednego lekarza ;/ i życzę powodzenia na konsultacji z tym innym lekarzem, miejmy nadzieję, że ten 2 będzie normalny...

Rudzia chociaż Ty nie narzekasz na swojego mężulka, dobrze, że się stara :)

MaŁoLaTkA

http://www.suwaczki.com/tickers/1usawn15igq6f925.png

Odnośnik do komentarza

witam po sniadanku

guga ja tez nigdy nie chrapalam ale niestety musze sie przyznac ze teraz odkad jestem w ciazy nawet moje chrapanie mnie budzi;/ale maz i tak mnie przebija wiec jakos dajemy rade;)
natalia udanych zakupow ci zycze;) mi zostal wozek i wanienka i rzeczy apteczne, ae powiem wam ze dalej nie wiem co mam kupic;/ wiem ze oilatum kupie i tyle niby siedze robie liste i nic dakej z tego nie wychodzi;/

kasiawawa
przykro mi tego stresu, ale spokojnie ja juz sie nauczylam ze nie mozemy zbyt wczesnie martwic sie tym co mowia lekarze bo pozniej wychodzi ze sie np pomylili;/

jak tak was czytam to stwierdzam ze ja w porownaniu do was nic nie wiem o swoim dziecku;/ usg mialam ostatnio w 26tc, teraz bedzie ok 38 zeby okreslic polozenie dziecka i tyle;/ lekarz bada mnie tylko ginekologicznie i twierdzi ze wszystko jest dobrze;]
tylko ze jak czytam was to sama nie wiem czy sie cieszyc ze nie mam tych wszystkich badan bo nie martwie sie na zapas czy raczej martwic bo o niczym nie wiem tak naprawde;//

a ja dzis planuje pierogi z truskawkami zrobic i pozniej na szkole rodzenia wieczorkiem pojechac;) a teraz mykam ogarnac troche chalupke...

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sgu1ris7k5h2m.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73obuyhz93.png

Odnośnik do komentarza

Pojechali - ufff ;)
Ja zaraz mam zamiar wrócić do lóżka - a co? :)

slim lady agatcha adria40j olcia ja też sierpniowa żona - tylko 2004 :)

Mnie skórcze lapią w mięśnie, ale nie lydek, a UD - koszmar - jak to naciągnąć ?

olcia fajnie, kuzynostwo w jednym wieku więc bawić się będą mogli - a ta sama pleć?
A bo Ty z Irlandii, tak? W opisie masz Stalową Wolę i nie moglam zalapać dlaczego nie masz czereśni - a teraz zaskoczylam jak napisalaś o różnicy czasu.

adria kciuki za spotkanie z promotorem zaciśnięte - Ty z rana, a ja w nocy buszowalam ;) Ja bylam padnięta, ale mam już stresa przed szpitalem i tym co będzie potem i jak się kladę to mózg się wlącza - koszmar.

doroteks widzę, że Ty tarczycowa??? Mi wyszla niedoczynność tarczycy, musialam mieć jakiś stan zapalny bo zmniejszyla się dość mocno. Daj znać jak wyniki. Lykasz coś?

saradaria jej, to mogę już rodzić - zaczęlam 39 tydzień - ale numer :)
Widzisz, my tu marudzmy mając chlopy w domu, a Ty sama śmiagasz i nie marudzisz - zuch babeczka z Ciebie.

kasiwawa a co się dzieje, że tak kursujesz dotego szpitala ???

natalia zdrówka i milych zakupów- mnie coś bralo z 2 dni temu. Zaaplikowalam czosnek, wit C i jest OK - ale tak od razu.
W zeszly weekend Zosia siedziala u mojej mamy od piątku do niedzieli. W ten weekend jej odpuszczę :) Teściowie są na wakacjach - wracają pod koniec miesiąca (bez komentarza). Spoko dam radę - ja sobie marudzę i jakoś leci. A na pedicure jeźdzę bo nie daję rady obrobić stóp (nie sięgam + prawa dloń jest sztywna). Pojadę chyba w przyszlym tygodniu, coby na porodówce ladnie wyglądać :)

guga hmm, moze dzidzia Ci uciska na przeponę i stąd to pochrapywanie ? :)

malolatka dzięki, ale mój mąż dziala na obrotach - tylko fochy ma ;) On pracuje, zajmuje się Zosią, robi wszystko wokól domu - tylko jakiś nerwowy ostatnio lazi. Coś czuję że ma stresa, a że są MŚ to mecze ogląda, potem coś tam czyta z pracy i późno chodzi spać, a wstaje wcześniej ode mnie (co jest nowością) i robi śniadanie - dzięki temu wraca w miarę normalnie.

agatcha pierogi z truskawkami? Ja już jadę do Ciebie :)

http://lb2f.lilypie.com/MLhIp2.png http://s2.pierwszezabki.pl/041/041085990.png?1105

http://lbyf.lilypie.com/Izm4p2.png

Odnośnik do komentarza

Ladne mam suwaczki ??? :)

Co do mojego męża - ja chyba go zdemonizowala trochę. Tak jak pisalam malolatce: tak do końca marudzić nie powinnam, ale te jego fochy i humory mnie drażnią, ale ten typ tak chyba ma. Fakt jest balaganiarz i do tego nerwus. Ale dobre cechy też ma :) Zajmuje się Zosią od urodzenia i nie ma dla niego tematów tabu związanych z dzieckiem, więc i po porodzie liczyć na niego będę mogla :) Wiem, że mu ze mną dobrze bo pod nos ma jedzenie podsunięte, logistycznie ja opracowuję co trzeba zrobić, ale sam też jeździ po zakupy jak ja wymiękam - z drugiej strony nie lubię jak po pracy gdzieś jeździ bo wtedy jest późno w domu. Dobra - koniec, idę coś zjeść :)

http://lb2f.lilypie.com/MLhIp2.png http://s2.pierwszezabki.pl/041/041085990.png?1105

http://lbyf.lilypie.com/Izm4p2.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...