Skocz do zawartości
Forum

Lipiec 2010


Rekomendowane odpowiedzi

A ja dołączam do mam, które zaliczyły epizod szpitalny, w piątek na wizycie miałam wysokie ciśnienie + gigantyczne obrzęki i lekarz zesłał mnie do szpitala. Ciśnienie szybko spadło (cóż, pewnie upał mi po prostu nie służy), a obrzęki po dwóch dniach leżenia z nogami wyżej odpuściły i mogłam sobie przez chwilę popatrzeć na swoje normalne stopy. Wypisali mnie oczywiście do domu :) Teraz normalne stópki są znów wspomnieniem, bo ciągle leżeć mi się nie chce. Sama opuchlizna powoduje dyskomfort, ale nie jest dla nas, mnie i małej, niebezpieczna.

Gosiu, gratuluję kruszynki i życzę szybkiego powrotu do domu. To był zaszczyt móc być "świadkiem" Twojej walki, zwycięstwa i tej słodkiej nagrody :)

http://www.suwaczki.com/tickers/5b09t5odljkk41ww.png

Odnośnik do komentarza

Calinka mam nadzieję, że dasz radę z tą przeprowadzką, tylko się nie przemęczaj za bardzo :) ja też już pisałam o bólach, ale no-spy nie biorę na razie, póki nie są to aż tak silne skurcze... staram się przyzwyczaić do tego bólu, bo podczas porodu to chyba będzie coś podobnego, ale 100 razy gorzej (tak mi się bynajmniej wydaje) więc wolę być zahartowana w boju :)

Ładne imię Adrianek - zawsze bardzo mi się podobało i szukałam dla siebie chłopaka o tym imieniu hehe, ale nigdy nie znalazłam ... myślałam, że jak KIEDYŚ będę mieć synka to dam mu tak na imię, ale wyszło inaczej hehe...

MaŁoLaTkA

http://www.suwaczki.com/tickers/1usawn15igq6f925.png

Odnośnik do komentarza

Rudzia - i ja muszę "westchnąć" z zachwytu - jaki śliczny kolorek włosków :) I brzusio taki fajny równiutki!

Calinka - witaj wśród nas :happy: lepiej później niż wcale :)

Iwona - ale jeśli dobijesz do 3 kg, to przecież nie będzie bardzo mało, sporo dzieci rodzi się z taką wagą. Moja córeczka pewnie nawet nie zahaczy o tą wagę :smiech: kruszynka :)

Gosia - normalnie musze Ci to powiedzieć! Od wczoraj chodzę bardzo podbudowana dzięki Tobie i Twojej historii! Tak się bałam o moje dziecko, że takie małe - a tu Twoja dzielna córeczka tak super sobie poradziła po drugiej stronie brzuszka! Nabrałam nadziei, że w razie szybszego rozwiązania nawet taki maluszek ma duże szanse na zdrowie.

Mamaola - wiesz, ja chyba jeszcze kiedyś zrobię sobie takie badanko jeszcze raz, albo najem się i podskoczę do cioci, która ma glukometr i zmierzę poziom cukru.

http://tickers.baby-gaga.com/t/catcattdr20100802_1_Alicja+is.png http://s2.pierwszezabki.pl/034/034065990.png?4228

Odnośnik do komentarza

Małolatka też liczę na to, że wszystko będzie ok. Pół rodziny się zaoferowało z pomocą wiec nie będziemy z tym wszystkim sami. Co do skurczów to masz rację, pewnie będą 100 razy mocniejsze- i to mnie przeraża, ale powtarzam sobie, że nasze babki i prababki rodziły bez zniewczulenia i tych wszystkich udogodnień i też dały rade :) Bedzie dobrze, innego wyjscia nie ma!

Calinka
http://www.suwaczek.pl/cache/335a8baada.png http://s2.pierwszezabki.pl/038/0382619a0.png?2697

http://www.suwaczek.pl/cache/d8e1ab87d2.png

http://www.suwaczki.com/tickers/9ltfu6bd8vpbbgyl.png

Odnośnik do komentarza

Celinka - wspolczuje tej przeprowadzki, ja mam remont tylko u corki w pokoju , a plakac mi sie chce jak patrze na ten caly sajgon!!!!!

Anoushka - wspolczjuje pobytu w szpitalu, mam nadzieje, ze terza juz do konca wytrzymasz bez koniecznosci dodatlkowych szpitalnych wizyt. Ale z cisnieniem nie ma zartow. Moim najlepszym przyjacielem jest ostatnio aparat do mierzenia. Cisnienie niby mam dobre , ale tetno nie spada ponizej 90 i nie wiem czy to normalne czy nie... musze dzis lekarza zapytac.

Iwona
- ja bym tam chciala zeby dziecko nie wiecej niz 3 kg wazylo. Moja piersza corka wazyla 3700 i tak mnie pochlastali, ze przez miesiac na tylku usiasc nie moglam!!!!

A teraz pytanie do wszytskich mamus ,ktore po raz drugi rodzic beda -
ja slyszalam, ze drugi porod ponoc szybszy jest, ale bardziej intensywny i bolesny, co Wy o tym sadzicie????Pewnie sie zastanawialyscie juz jak to bedzie tym razem.- Bo jak ja sobie pomysle, ze ma byc bardziej bolesny, to mnie panika ogarnia!

http://www.suwaczki.com/tickers/bhywh371k5l6ve2n.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bhywtv7313a13h1x.png

http://www.suwaczek.pl/cache/2363ce8a8e.png

Odnośnik do komentarza

Filipka kurde i tak podziwiam organizacja przyjęcia dla gromadki dzieci to nie lada wyzwanie dla kobiety w 38 tc dzielna jesteś. powodzenia u lekarza.

adria a kiedy masz wizytę u gin??? kurde aż takie bóle??? może tam rzeczywiście maleństwo się powoli pcha ???

Calinka witaj wśród lipcowych mam, no no termin na początek lipca więc już wkrótce maleństwo może być już na świecie. Pisz do nas razem raźniej, a i fajnie będzie po porodzie dzielić się doświadczeniami i poradami im nas więcej tym lepiej.

Iwona ja miałam 3kg jak się rodziłam, młodsza siostra miała ponad 3,5kg i mama zdecydowanie lepiej wspomina jak mnie rodziła a z drugiej strony takie maleństwa szybko nadrabiają po urodzeniu, także super.

Rudzia śliczny brzuszek, a jeśli się nie pogniewasz to zapytam bo chyba bardzo młodziutka jesteś??? Ale w ciąży bardzo Ci do twarzy:dzidzia:

Blumchen powodzenia na wizycie daj znać jak poszło, może sen proroczy był:36_7_8:

Anousha najważniejsze, że teraz jest ok, odpoczywaj jak najwięcej.

http://www.suwaczki.com/tickers/nzjdugpjmya8n3pw.png
/]http://www.suwaczki.com/tickers/w5wqmg7y8lc7mnx1.png

Odnośnik do komentarza

Ja wróciłam z zakupów, i pokusiłam się i kupiłam pierogi z serem ech zrobię na słodko jeszcze trochę i będzie to zakazane.

Ale śmigamy z tym pisaniem to chyba tak przed porodem nam się włącza, że musimy trzymać razem. Największa szkoda, że wszystkie razem na jednej porodówce i w tym czasie nie możemy rodzić, ale by była impreza:sofunny::sofunny::sofunny:

http://www.suwaczki.com/tickers/nzjdugpjmya8n3pw.png
/]http://www.suwaczki.com/tickers/w5wqmg7y8lc7mnx1.png

Odnośnik do komentarza

Ja zasiadlam w kuchni z kawką i odpoczywam.
Wrócilyśmy z Zosią z zakupów i teraz wszystko przepakowalam i przygotowalam ciuchy na wyjście.

natalia bylam z Zocha w sklepie po drobiazgi dla gości i przy okazji jest tam cukiernia gdzie można w przyzwoitej cenie kupić ciasto - kupilam spory kawal zapleśniaka i wlaśnie kawalek skubnęlam - to dla rodziców którzy zostaną i będą czekać na pociechy.

mamaola dzięki, przekaże - ona dumna jak paw że kończy 5 lat - tylko że prawdziwe urodziny ma 20 lipca - dziś świętuje z dzieciakami: znajomych, z przedszkola i z sąsiedztwa.

II poród sądzę, że to sprawa indywidualna - przeważnie II dzieciaczki wyskakują szybciej i nie wiem skąd mialby być większy ból. Na chlopski rozum wszystko jest bardziej porozciągane więc powinno być bardziej elastyczne ;) Jednak u jednej znajomej II poród byl bardziej męczący, bolesny i dluższy. Więc chyba nie ma regól :hahaha:

blumchen dobrze, że mama przyjedzie to Ci pomoże - uważaj na siebie z tym remontem

Sadza ma się odezwać po USG, wtedy przekażę Wasze pozdrowienia :)

http://lb2f.lilypie.com/MLhIp2.png http://s2.pierwszezabki.pl/041/041085990.png?1105

http://lbyf.lilypie.com/Izm4p2.png

Odnośnik do komentarza

Guga - fajnie byloby, ja pamietam jak prdzilam moja core, to obok w sali w tym samým czasie tez kobieta rodzila dziewczynke. Miedza Okta a tamta bylo 10 min roznicy... a potem obie spotkaly sie w przedszkolu. I tak fajnie sie mi na tamta dziewczynke patrzylo, bo bylam praktycznie przy jej porodzie, a potem ja widzialam jak juz miala 5 lat.

http://www.suwaczki.com/tickers/bhywh371k5l6ve2n.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bhywtv7313a13h1x.png

http://www.suwaczek.pl/cache/2363ce8a8e.png

Odnośnik do komentarza

guga oj by się dzialo :)
Pochwaly niezaslużone - dzieciaków będzie 13-15 i ja nie mam zamiaru ich zabawiać - oj nie. Zosi bardzo zależalo na imprezie na placu zabaw z pilkami, zjeźdzalniami etc. Więc podjeliśmy dezycję z mężem, że tak zrobimy bo nie wiadomo kiedy jej się przytrafi coś podobnego. W lipcu jedynie czeka mnie impreza dla rodzinki.

Ja muszę glowę umyć i doprowadzić siebie i Zośkę do porządku i jeszcze obiad, a już sil nie mam. Idę się chyba polożyć na chwilę.
O 15:30 wymarsz wojsk.
Ja wrócę gdzieś kolo 22-23 i pewnie padnę na nos. A jutro po 9 znów wyjazd z domu bo muszę kupę spraw zalatwić z lobuzem pod pachą - woli tulać się ze mną niż iść do przedszkola :36_6_2:
Postaram się dać Wam znać co mi lekarz powiedzial, ale zobaczymy jak mi wyjdzie z czasem.

http://lb2f.lilypie.com/MLhIp2.png http://s2.pierwszezabki.pl/041/041085990.png?1105

http://lbyf.lilypie.com/Izm4p2.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie!
Calinka witaj wśród nas
Filipka Blumchen trzymam kciuki za wizyty
Guga u nnie temp.maksymalna 20 stponi dla mni jak w sam raz
Gosia jestes dzielna babeczka twoja historia dodaje sił
Małolatka torba spakowana?
Filipka miłego imprezowania
Jutro moje badanie do tego odbieram wyniki na paocirkowca...boje sie dzis juz ryczalam

http://s2.suwaczek.com/20071006040113.png

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl20mma0t8blhm.png

http://s2.pierwszezabki.pl/039/0392269b0.png?3087

Odnośnik do komentarza

annaz spokojnie - będzie OK. Ja też mam mega stresa przed wizytą bo się tyle spraw nawarstwilo, ale przez to że np. Zosi robimy urodziny nie mam czau na rozmyślania.
Będzie dobrze - ja caly czas trzymam kciuki, a Ty masz się od razu meldować i zdawać relację, bo my tu uschniemy z nerwów !

blumchen ja przeczytalam, że Ty spadlaś z wanny ;) Ja juz wyprysznicowana, ale leb muszę umyć i się wymalować.
Nogi golę na stojąco, bikini już olewam - trudno jestem mnie apetyczna, ale nie mam czasu ani sil. W sumie golić się muszę max co 2 dzień, bo wlosy rosną mocne :(
Największy problem mam z pedicure - nie daję rady.

http://lb2f.lilypie.com/MLhIp2.png http://s2.pierwszezabki.pl/041/041085990.png?1105

http://lbyf.lilypie.com/Izm4p2.png

Odnośnik do komentarza

Witam popołudniowo,

Zrobiłam pranie, poprasowałam pieluchy... I znowu nie spakowałam torby. A na 15 szkoła rodzenia... Może wieczorem się uda. Bo jutro znowu intensywny dzień - dentysta, odbiór wyników z paciorkowca i morfologii, a po południu ... sesja zdjęciowa. Kuzynka męża jest fotografem i robiła nam sesję ślubną. Teraz zaoferowała, że zrobi nam sesję z brzuszkiem. Bardzo się cieszę!

Ja z goleniem bikini sobie radzę - korzystam z męża starej maszynki elektrycznej i staję przed lustrem. Może nie jest jakoś mega dokładnie, ale poprawia mi samopoczucie. Gorzej z depilacją nóg :/

annaz - powodzenia z wynikami, ja też jutro staję z paciorkowcem twarzą w twarz ;) Nie martw się - to badanie niezależnie od wyniku ma zapobiegać komplikacjom i jest dla dobra nas i maluszka.

blumchen - nie wiem, czy to Cię zmartwi, czy ucieszy, ale słyszałam, że jeśli między porodami minęło więcej niż 10 lat, to kobieta bardziej jak pierworódka znowu...

filipka - czekamy więc na wieści od sadzy. A nad pedicure to się zastanawiam, czy nie wybrać się do kosmetyczki. Troszkę na poprawę humorku, a troszkę z tego powodu, że też ledwo sięgam :/

slim lady - z tym glukometrem to dobry pomysł. Po co pić to świństwo - lepiej sprawdzić po tym co rzeczywiście jesz. Zmierz sobie godzinę po posiłku z węglowodanami (chleb, makaron, ryż) lub wręcz po czymś słodkim. Powinno być poniżej 130 (norma dla ciężarnych).

anoushka - współczuję wizyty w szpitalu, dobrze, że okazało się że to nic poważnego.

calinka
- to tak jak u nas - dziewczynka miałaby gotowe imię - chcieliśmy Lena, a nad chłopcem musieliśmy się nabiedzić a i tak nie jesteśmy do końca pewni, ale pewnie będzie Leon :) Adrian ślicznie :)

http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqghmekeuw0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/961lwn1548dfts7t.png

http://s2.pierwszezabki.pl/036/036180990.png?1651

Odnośnik do komentarza

Blumchen no w tym szpitalu powiedzieli mi, żeby z tym ciśnieniem nie przesadzać, że takie zwyżki są normalne, a niepokojące to takie 150/100 (ja miałam 145/95) i dłużej się utrzymujące. Ogólnie to jestem zadowolona z pobytu, bo zrobili mi dużo badań i codziennie słuchałam serducha mojej małej (co 2 godziny doppler!)

Co do golenia, to ja też głównie przed wizytami, od dłuższego już czasu mamy z mężem rytuał pod nazwą "golenie kocura", robi to biedak ze strachem, że mu się ręka omsknie, ale z dzieła jestem zawsze zadowolona ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/5b09t5odljkk41ww.png

Odnośnik do komentarza

Ha ja też nie radzę sobie z goleniem i mąż ma pole do popisu, ale używam kemu do depilacji to nie ma obawy, że będę pocięta:sofunny:ale mężowi współczuje bo mamy zakaz baraszkowania i zawsze trzeba ogolić i zacisnąć zęby:sofunny:ale jest dzielny

Mamaola taka sesja na pewno będzie fajna tym bardziej, że tak ładnie Ci w ciąży myślę że pochwalisz się fotkami.

http://www.suwaczki.com/tickers/nzjdugpjmya8n3pw.png
/]http://www.suwaczki.com/tickers/w5wqmg7y8lc7mnx1.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie dziewczynki...
Ja od rana mam zły humor... Mieliśmy dziś odstać od banku decyzje w sprawie kredytu ale nasz "opiekun" oczywiście nic nie wie i ze wzgledu na dużą ilość wniosków musimy czekać...
Ja się z bezsilności popłakałam, no i będziemy musieli na początku pomieszkać u teściowej a wiec w naszym malutkim pokoiku zdemontowalismy biurko aby powstało miejsce na łóżeczko... Zwinęłam dywan bo jeśli ma zostać to trzeba go porządnie uprać... A teraz czekam aż przywiozą mi kartony aby pozbyć się jakiś bzdetnych książek z szyflad w regale - żeby powstało póki co miejsce na rzeczy dla dzidzi... Choć ogólnie powiem szczerze że nie widziałam gorszego regału nigdy w życiu... na 2 m szer. i 2 m wysokosci są tylko 4 niewielkie szuflady a reszta to otwarta przestrzen (powiedzmy że są to półki) na których w większości stoją segregatory teściowej... :[ i jeśli mielibyśmy tu zostać dłużej - nawet do pół roku to muszę się tego badziewia pozbyć... Ale mam nadzieję że w końcu bank się spręzy i wyda nam decyzję i oczywiście będzie pozytywna...
Przez tą całą sytuacje nie pojechalam do przychodni po wynik posiewu... Zrobię to jutro z rana...
Nie mogę zbyt dużo zrobić bo po kilku minutach np. odkurzania malutka się niewiarygodnie rozpycha i mam wrazenie ze mi ten brzuch jednak pęknie!!
Wstawię teraz ostatnią partię rzeczy do poprania... kocyk wypiorę, rożek i ciuszki - a pytanie jeszcze mam do was... Może głupie ale czy pieluszki tetrowe tez prałyście??

http://suwaczki.maluchy.pl/li-50128.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/039/0394639d0.png?8816
Kochamy nasz

Odnośnik do komentarza

pieluszki tertowe koniecznie trzeba wyprać i wyprasować, nawet te które zostają potem w szpitalu.

slim_lady
:)Nie wiem czy młodziutka, mam 24 latka... to zależy od punktu widzenia;p Zawsze mówiłam że do 30 chce się wyrobić z urodzeniem dzieci;p a najstarsze ma być już w przedszkolu, więc się uda plan;p hehehe:)

Co do golenia, to mi tak brzuch przeszkadza, że bikini gole przed lusterkiem ale bardzo rzadko, mąż się śmieje że jak się busz zrobi to dopiero;p Z baraszkowaniem też na spokojnie, nic co prawda moja gin nie mówiła (ale ona nigdy nic nie mówi jak się samemu nie zapyta), Ale wszędzie piszą, żeby w trzecim trymestrze się powstrzymywać. Więc tak ile wytrzymamy to nic się nie dzieje;p za to jak już nie wytrzymujemy to jest super:)

http://mikolaj-jerzy.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlclb1g6nwf2d6.png

Odnośnik do komentarza

Ja z goleniem nie potrafie sobie dac rady- brzuszek za duzy (albo za krótkie ręce:P ). Wczesniej jakos dawalam rade, ale teraz nie ma szans. Jak patrze w lustro to siebie nie pozanje, tak inaczej tam wygladam hehe. W ogole z sexem u nas straszna kapa :( Juz od stycznia nic! Moj mowi ze sie boi ze bedzie Adrianka w główke pukac... lol Dlatego też nie przejmuje się moim wyglądem tam na dole.

Karola2606 ja popralam i poprasowałam wszystkie tetrowe i flanelowe pieluszki. Pomimo tego, że wszystkie były pakowane w folie to tak naprawde nie wiadomo kto je wcześniej trzymał itd dlatego też chyba lepiej miec pewnosc ze beda czyste jak maluszek przyjdzie na świat :)
Co do tej całej sytuacji z bankiem to bardzo mi przykro że musisz sie tak teraz stresowac, ale chyba szkoda nerwów. Sama pomyśl ile mialabys teraz roboty z nowym mieszkaniem, stresów i załatwiania a tak jak córcia się urodzi to sobie bedziesz mogła tam wszystko na spokojnie porobic, pozałatwiac itd. Wiem, że łatwo Ci nie będzie ale najważniejsze to myślec pozytywnie a wszystko sie ułoży! Znam z autopsji ze przejmowanie sie wszystkim i wkurzanie nie daje niczego dobrego.

Calinka
http://www.suwaczek.pl/cache/335a8baada.png http://s2.pierwszezabki.pl/038/0382619a0.png?2697

http://www.suwaczek.pl/cache/d8e1ab87d2.png

http://www.suwaczki.com/tickers/9ltfu6bd8vpbbgyl.png

Odnośnik do komentarza

Rudzia - to nie ja pisałam, że młodziutko wyglądasz, tylko Guga :)

Guga, Rudzia, Calinka, Blumchen - u mnie z goleniem też masakra - czuję się jak słoń :o_no: Ja robię sobie "porządek" zawsze jak idę do lekarza, bo głupio z takim buszem :D ale później to tylko czasem - bo nie daję rady ;) Ale nie robię całkiem na zero, tylko krótką fryzurkę ;)

Blumchen - jeśli ciśnienie masz w normie, to wysokie tętno nie szkodzi dziecku. Gdy masz lekko ponad 90, to nie powinnaś się martwić. To dlatego, bo nasz układ krążenia jest bardzo obciążony.

http://tickers.baby-gaga.com/t/catcattdr20100802_1_Alicja+is.png http://s2.pierwszezabki.pl/034/034065990.png?4228

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...