Skocz do zawartości
Forum

Lipiec 2010


Rekomendowane odpowiedzi

Hej Kochane :)

Filipka - fajna ta Twoja tesściowa ;) mamusie naszych mężczyzn potrafią być zaskakująco szczere i zaskakująco dziwne :eek: - wiem coś o tym ;) a co do kontkatu z maleńwem z brzusia - to też czasem nie mam czasu aby z nim się integrować, aż nie raz mam wyrzuty sumienia...
Annaz - wiedziałam, że będzie dobrze! A imię bardzo ładne - też je rozważam, jeśli będzie dziewczynka :grin:
Cynka - wracajcie do zdrowia dziewczyny!

MIŁEGO WIECZORKU! :happy:

http://tickers.baby-gaga.com/t/catcattdr20100802_1_Alicja+is.png http://s2.pierwszezabki.pl/034/034065990.png?4228

Odnośnik do komentarza

karola ja tą rodzinkę znam już calkiem nieźle - 9 lat minie w lipcu ;) Temat rzeka,
Ciuszków jest dużo, bo po siostrzeńcu męża i mojej Zosi - torby już wzięte więc niech 'spadają'. Mój mąż się tylko uśmial i powiedzial że mam olać, a jak coś się zniszczy to wywalić nawet jeśli to są rzeczy jego siostry.
Poprzebieram te ciuszki, zobaczę czy się dopiorą (pisalam ze dziwnie pachną i niektóre są pożólkle) i tak pewnie dokupię nowe bo dzidzia zapowiada się większa niż Zosia.
Fakt takich stwierdzeń jest dla mnie zaskakujący - ale teściowa też lubi coś pochomikować a szwagierka jak na swój stosunkowo mlody wiek to już niezla chomikara jest i jak tak dalej pójdzie to utoną w tym swoim domu ;)

http://lb2f.lilypie.com/MLhIp2.png http://s2.pierwszezabki.pl/041/041085990.png?1105

http://lbyf.lilypie.com/Izm4p2.png

Odnośnik do komentarza

temat teściowych jak rzeka... JA przed ślubem i poinformowaniem że jestem w ciąży to byłam wręcz "zakochana", wydawała się ewenementem, taka cudowna osoba a po informacji o ciąży i po ślubie... śmiało mogę powiedzieć że coraz częstszym uczuciem jakim darzę swoją teściową jest szczera nienawiść... :(

http://suwaczki.maluchy.pl/li-50128.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/039/0394639d0.png?8816
Kochamy nasz

Odnośnik do komentarza

ja na tesciowa narzekac nie moge na razie, zobaczymy jednak jak sie sprawdzi jako babcia. Mam nadzieje, ze troche finansowo sie dolozy glownie dlatego, ze to moi rodzice na razie sie tyloko zaoferowali, a ona jest duzo lepiej sytuowana. No zobaczymy.

A co do ubranek to rozumiem Cie Filipka doskonale.

Ja dzisiaj bylam na wizycie i wszystko jest ok. Powiedzialam Pani doktor, ze czuje sie swietnie, a ona na to, ze to juz dlugo nie potrwa. No i bylo tez wazenie. 9 kg na plusie! Przerazilam sie, ale pozniej sprawdzialm gdzies ze miesci sie to jeszcze w granicach normy.

A jutro znow uderzam z mama do hurtowni dzieciecej pokazac jej wozek i poradzic sie co do mebelkow, ktore sobie upatrzylismy.

http://www.suwaczki.com/tickers/gg64qps64oxg3vuo.png

Odnośnik do komentarza

O jaaa ale mam nadrabiania :) Czytam i czytam... Ja ostatnio dostałam paczkę od siostry, ale ona jest cudowna :) Mam wózeczek i wkład do wózeczka taki cieplejszy na zimę, przewijak i fotelik taki do spania dla dziecka, łóżeczko mam mieć od drugiej siostry :) A w paczce nie zabrakło też ciuszków właśnie takich pakowanych po kilka, śpioszki, koszulki, skarpeteczki i body, dostałam też dżinsy dla siebie, ale rozmiar 40, więc trochę za duże (jak narazie), siostra mnie straszy, że jeszcze przytyję z 5 kg masakra :P... już przytyłam 12 kg!! A co do wyposażenia mojej torby do szpitala to jest pusta i nawet jej nie ma (nie mam jeszcze torby hehe :D) kompletnio tym jeszcze nie myślę, bo mi się wydaje za wcześnie... ale z tego co piszecie to wnioskuję, że nie za ciekawie jest po porodzie hmmm....
i z karmieniem też nie za ciekawie.. siostra mi powiedziała żebym się nie zraziła jak na 1 czy 2 dzień nie będę mieć mleka... A takie pytanko jeszcze: Ile dni po porodzie trzeba zostać w szpitalu? Ja to jestem w ogóle niedoinformowana co do tych spraw, jak to wszystko wygląda i w ogóle...

Dziś cały dzień byłam poza domem, z moim przyjacielem, miło spędziłam dzień... Mama mojego chłopaka dzwoniła... aale ona ma problemy heh.. zaczęła mi się żalić i prawie płakać w słuchawkę, okazało się, że nie wie, że ja jestem w ciąży a Damian mówi, że jej powiedział... Sama nie wiem o co tu chodzi w ogóle... Z tego co jego mama mówiła to on jest strasznie nieodpowiedzialny ... i nie wiem jak to dalej będzie, niby ma 27 lat powinien wydorośleć...

Często ostatnimi czasy wychodzę, ale jednak wolałabym mieć pieniądze, własne i sobie coś pokupować i cieszyć się z rzeczy kupionych dla maleństwa, ale to niemożliwe, bo nie mam swoich pieniędzy, muszę wszystko uzgadniać z rodzicami, a to ciężkie, bo oni cały czas... a to tego Ci nie potrzeba, to Ci może ktoś wyśle z rodzeństwa, ubrań mi też nie potrzeba, bo mam jedne spodnie... a wszystkie ciuchy przecież za małe! Albo wyglądam w nich idiotycznie...! Widziałam ostatnio ładną sukienkę... dłuższa taka w różowo-białe pasy, niby tylko 50 zł, ale rodzice mi nie dadzą... bez sensu...
Przecież tak nie może być, że będę cały czas zależna od rodziców.. Muszę znaleźć jakąś pracę, ale teraz się nie da za bardzo, a jak urodzę to będę się musiałą dzidzią zajmować, bo kto z nim zostanie? Buuu... Ale krzywa sytuacja...

Wizytę u ginekologa mam 8.04 więc jeszcze ttrochę czasu... ale już się martwię czy wszystko będzie okej... chyba się nic nowego nie dowiem, bo to nie będzie chyba USG, tylko jakieś takie profilaktyczne badanie ginekologiczne... Sama nie wiem, pewno dostanę skierowanie na jakieś badania, bo tu dużo z was pisało, że miało jakieś na glukozę itp. a ja jeszcze nic takiego nie miałam...

No nic ja lecę coś zjeść chyba jakąś kolacyjkę... Buźka pozdrawiam wszystkie MaMuSiE i ciężarne Wiosenne buziaczki hehe :))

MaŁoLaTkA

http://www.suwaczki.com/tickers/1usawn15igq6f925.png

Odnośnik do komentarza

Witam weekendowo:16_3_204:
Wczoraj taka ładna pogoda a dzisiaj masz babo placek leje, że aż się nosa na dwór wychylać nie chce.
MaŁoLaTkA najważniejsze, że z grubsza wyprawkę od sióstr dostaniesz a rodzice pewnie pomogą jak maleństwo się urodzi także trzymaj się dzielnie. Ja nie znam się na przepisach ale jak dzieciątko się urodzi to na pewno jako samotna matka dostaniesz pieniądze z mopsu i alimenty jakoś dasz radę tym bardziej, że z tego co piszesz to nie lubisz się poddawać a idziesz do przodu.:36_27_3:
annaz cieszę się, że jest ok i nie ma co się zamartwiać.
natalia2000 również się cieszę że ok jest, a w którym tc ciąży jesteś??? Nie ma suwaczka a ja pamięć mam krótką, co do dobrego samopoczucia to też mam wyśmienite i bardzo bym chciała żeby tak do końca ciąży było.
Biegnę na zakupy
Buziaki

http://www.suwaczki.com/tickers/nzjdugpjmya8n3pw.png
/]http://www.suwaczki.com/tickers/w5wqmg7y8lc7mnx1.png

Odnośnik do komentarza

U nas od rana leje i mocno wieje - pogoda jak jesienią z tą różnicą, że jest jaśniej. Wczoraj bylo 16-18 stopni a dziś od rana temp spada - bylo 9 jest 4 :(
Pamiętajcie o przestawieniu zegarków dziś w nocy - jedna cenna godzina weekendu do tylu :( Ale za to dluższy będzie dzień.

kasiawawa śliczne kwiatki - u nas w ogrodzie posucha, dopiero będziemy sadzić.
Mi też kręgoslup wysiada - jest co raz gożej :( W I ciąży tak nie mialam.

malolatka niezlą pakę musialaś dostać jeżeli tam i wózke i fotelik byly - super że na pomoc sióstr możesz liczyć.

Idę obiad przygotować.
Nie mogę siedzieć tak mnie plecy bolą :kiepsko:

http://lb2f.lilypie.com/MLhIp2.png http://s2.pierwszezabki.pl/041/041085990.png?1105

http://lbyf.lilypie.com/Izm4p2.png

Odnośnik do komentarza

Czesc dziewczyny:36_3_15: Pewnie mnie nie pamietacie, dawno mnie tu oficjalnie nie było, a to dlatego ze sporo pracy mialam:-( dzis wolniejszy dzien wiec piszę i postaram się częściej odzywac.
Fajnie już każdej z nas zostało mniej niz połowa, ja dzis wkroczylam w 23 tydzień:-) Usg połówkowe w 20 tygodniu wyszło ok, no i potwierdził się chłopak:-) Tyle że mamy ogromny problem z imieniem, dla dziewczynki mielismy Karolinka, ale dla chłopca to ja nie mam zielonego pojęcia:-( To co mi się podoba, nie podoba się mojemu mężowi i na odwrót...
Czytałam że niektóre z Was zaczęły zakupy już:-) mnie też już korci:-)też dostałam już kilka ciuszków od bratowej męża:-)
Mam problem z endokrynologiem, powinnam miec wizyte juz najpozniej tydzien temu, ale moja endo wraca dopiero w kwietniu, wynikow nie odebralam, jade w poniedzialek i sprobuje dostac sie do innego lekarza, ale jakos mnie denerwuje ta cala sytuacja, bo na wyniki badan musialam czekac az 10 dni, a potem przez tydzien nie moglam sie dodzwonic do lekarza, az w koncu okazalo sie ze jej nie ma:-( Martwie sie bo mam ostatnio biegunki i nie wiem czy to nie od leków które biore.... (mam niedoczynnosc tarczycy-hashimoto). Martwie sie zeby to nie wplynelo zle na dzidziusia.
Co do wagi to przybylo mi od poczatku około 3 kilo,ale przez ostatnie pare dni z dnia na dzien przybieram wiec pewnie teraz poleci w góre szybciej;-P
A co do teściowych, to my mieszkamy z teściami i nie jest zle,ale szczerze mówiąc marze juz o wlasnym mieszkanku. Mamy sporo prywatnosci, bo mamy oddzielna gore dla siebie, ale kuchnie wspólną i bardzo mnie to denerwuje. Teściowych mam fajnych, ale ja sie chyba nie nadaje do mieszkania z kims, u kogos...
Mały ma rózne dni aktywnosci, czasami caly dzien tylko kilka ledwo wyczuwalnych kopniaczków, a dzis przez cala noc i caly dzien non stop kopniaczki, pierwszy raz az tak aktywny jest.
Fajnie jest czytac rady doswiadczonych mamuś, bo ja jestem zielona w temacie porodu i rzeczy do szpitala, także oby takich rad jak najwięcej:36_1_11:
Pozdrowionka dla wszystkich mamuś i dzidziusiów:36_3_15:

Odnośnik do komentarza

Ach posucha bo dziś weekend... Ja na uczelni byłam od 8 do 18 dzisiaj :/ Rano jeszcze ciepło było ale jak wychodziłam to już zmarzłam... Ale malutka jest strasznie aktywna i non stop kopniaczki albo dosłownie tak mi pływa że aż łaskocze :) cudowne uczucie... :) Ja wózek dostanę od swoich rodziców... A od teściowej?? Wątpię... Ale strasznie mnie zdziwi... Bo nie jest w/g mnie dobrą babcią... :(

http://suwaczki.maluchy.pl/li-50128.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/039/0394639d0.png?8816
Kochamy nasz

Odnośnik do komentarza

doroteks witaj, szkoda że tak rzadko zagladasz :( Mam nadzieję, że z Twoimi tarczycowymi sprawami będzie wszystko OK. Z tego co wiem (od koleżanek które chorują na tarczycę i mają dzieci) to bardzo ważna jest dawka leku, którą zażywasz. Ale lekarz wie co robi :)

karola spokojnie, masz jeszcze wiele czasu na poznanie teściów :) To, że nie deklarują się w kwesti prezentów o niczym nie świadczy.
Moi teściowie są dość specyficzni (przyklad z ubrankami, które nawet nie są ich) - ani jedną, ani drugą ciążą się nie interesowali (ważniejsze jest ich samopoczucie i zdrowie) i Zosa jak byla ciupcia mogla dla nich nie istnieć. Potem się rozkręcili i w efelcie Zosia jest ukochaną wnuczką mojego teścia, a teściowa pomimo swoich fochów zajmowala się Zosia 2 lata (na zmianę ze swoją siostrą). Marudzila równo, ale wiem że ją kocha i krzywdy nie da zrobić. Z prezentami nigdy nie byli wylewni (pomimo że ich stać) i zawsze muszą zwoje 3 grosze dodoać do naszych decyzji, ale za to pomogli nam w budowie domu - więc coś za coś.

Łok jak późno :(
Spokojnej nocy

http://lb2f.lilypie.com/MLhIp2.png http://s2.pierwszezabki.pl/041/041085990.png?1105

http://lbyf.lilypie.com/Izm4p2.png

Odnośnik do komentarza

doroteks rzeczywiscie lepiej skontaktowac sie z lekarzem, moja bratowa tez ma te chorobe i wiem ze wlasnie dawka leku jest

ja dzisiaj planowalam rano na basen pojechac, ale tak strasznie mi sie nie chce!! ech... no zobaczymy moze jeszcze sie zmobilizuje

a wczoraj bylam z mama w hurtowni dzieciej. Niestety jeszcze sie na meble zdecydowalismy (mamy dwa komplety na oku).
Za to poogladalam sporo gadzetow i kupilam takie pudeleczko na smoczek :)

mam pytanie do mam:) czy jesli planuje karmic piersia to powinnam kupic sterylizator (mam mikrofale wiec moglby byc taki tanszy). No bo w zasadzie mam zamiar sterylizowac tylko smoczki, przynjamniej na poaczatku, a do tego chyba po prostu wystarczy wrzatek. Sama nie wiem, doradzcie cos, mysle, ze w kazdej chwili bedzie mozna dokupic wszystko.

Za to w Szczecinie dzisiaj piekny dzien sie zapowiada! Suuuuper :)

http://www.suwaczki.com/tickers/gg64qps64oxg3vuo.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie Lipcóweczki!

Wróciłam z weekendu i jak zawsze z pozytywnymi emocjami, takie wypady zawsze potrafią doładować moje akumulatory! Niestety moja chrześnica rozchorowała się (chyba za bardzo poszalałyśmy na podwórku w piątek) i mam nadzieję, że nie złapałam jakiegoś wiruska ;)

Doroteks - miło Cię "widzieć" wśród nas - pisz częściej :)

Temat teściowej - pominę... moja jest niestety jak ta z kawałów, pomimo ogromnej chęci poprawy stosunków z mojej strony.

Małolatka - dzielna jesteś, poradzisz sobie - my mamusie będziemy dodawać Ci powera każdego dnia :happy: A odnośnie krzywej cukrowej - to też nie miałam jeszcze tego badania i lekarz go nie zlecił na razie.

Filipka, Kasiawawa - życzę żeby ten kręgosłup Wam odpuścił...

Mój mąż ma meczyk dziś, więc ja idę się położyć na chwilkę. Wy też macie czasem takie momenty, że musicie się położyć - bo inaczej zasypiacie na stojąco???

http://tickers.baby-gaga.com/t/catcattdr20100802_1_Alicja+is.png http://s2.pierwszezabki.pl/034/034065990.png?4228

Odnośnik do komentarza

Witam niedzielnie:Peek a boo!:
slim_lady ja sobie drzemkę ucinam raz na jakiś czas bo rzeczywiście czasami mi się chce ale na szczęście już nie tak jak w pierwszym trymestrze bo wtedy musiałam codziennie a teraz stawiam bardziej na:36_1_22:bo kilogramy za bardzo się do mnie przymilają.
Natalia nie boisz się basenu??? Pewnie w okolicy jakiś dobry macie ja też myślałam o tym żeby chodzić ale powstrzymało mnie to, że znajoma szwagierki w ciąży taką grzybicę złapała, że nie mogła z niej się wyplątać.
doroteks witaj i częściej zapraszamy:smile_move:
Byłam dziś na mszy dla dzieci i schola śpiewała jak dzieci zaczynały głośniej śpiewać to mi dzieciątko w brzuchu jak na zawołanie fikało koziołki aż w szoku byłam, że może tak reagować ciekawe czy się podobało czy wręcz przeciwnie???
Przyjemnego niedzielnego popołudnia życzę mamusiom:36_3_19:

http://www.suwaczki.com/tickers/nzjdugpjmya8n3pw.png
/]http://www.suwaczki.com/tickers/w5wqmg7y8lc7mnx1.png

Odnośnik do komentarza

Guga- grzybice można zlapac i w obcej toalecie, a basen - na który chodzimy rodzinnie ejst dla mnie czymś wspaniałym, szczególnie na bolacy kręgosłup

Natalia- karmiłam synka rok czasu piersią i nie miałam sterylizatora, od czego wrzątek z garnkiem, uważam ze są ważniejsze wydtaki

Slim lady- ja mam w domu 5 letniego synka, nie wiem co to sen w dzień :)

bo moje drogie mamusie niesttey teraz to co kupujemy to jest raczej taniej, jak sie maluchy urodzą to się zaczna wydtaki, szczepionki badania.... wole to od super wózka powiem szczerze

http://lbyf.lilypie.com/PuRGp2.png

http://lb1f.lilypie.com/Deicp2.png

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny.
U mnie dzisiaj cięższy dzień... Ogólnie dzielnie sie trzymam.... ale za długi spacer dzisiaj sobie urządziliśmy chyba (śmieszne bo to odległość którą pokonywałam codziennie do pracy w do domu).... noga mi strasznie spuchła, bolała, musiałam po drodze przysiadać na ławce.... ręce mi drętwieją, nie mogłam zjeść zupy - łyżkę musiałam odkładać co chwilę - tak się wściekam na takie coś, bo chęci mam do aktywności... ale sił niestety nie... - oczywiście wszystko dla mojeto Filipka zniosę ale strasznie dziwne uczucie, że to co do tej pory mogłam wykonywać ze zdwojoną siłą - teraz męczy mnie w jednej piątej... ehhhhhhh. poryczałam się z tej bezsilności i zasnęłąm.
Teraz jest ciut lepiej, ale ciągnie mnei dół brzusia....
oJEJ ale sie wyżaliłam - ale mi lepiej :)

Z weselszych rzeczy to sie z wami podzielę tym, że mój mały od jakchś 2 tygodni codziennie buszuje - fantastyczne uczucie - ale fakt, że najbardziej szeleje, oprócz wieczorów, to na koncertach (ostatnio byłam na Bajorze - mam nadzieję że mu się podobało), na kabarecie to nie wiedziałma czy bardziej się śmieję z Neonówki czy z fikania Fifiego :) Tak czytałam że maluch między 23 a 27 tyg. jest najbardziej aktywny - ja jestem w 25tym ale wcale nie chcę żeby przestał - cudowne uczucie:)

Pozdrawiam gorąco mamuśki!

Odnośnik do komentarza

Guga, w sumie to tez troche sie obawialam basenu, ale lekarka powiedziala, ze smialo moge, tyle tylko, ze tego dnia kiedy plywam i jeszcze 2 dni po musze uzywac lactovaginal, zeby utrzymac odpowiedni stan, mysle, ze to wystarczy.
Niestety mam kregozmyk. To jest jakby osuniety jeden kreg od kregoslupa. Do tej pory nie mialam zadnych powazncyh dolegliwosci poza tym, ze czesto boli mnie np cala noga, takie promieniujacy bol, ale oczywixcie do zniesienia, zrestza pojawial msie bardzo rzadko. W ciazy nie mam jeszcze zadnych dolegliwosci zwiazanych z kregoslupem. Niestety obaiwam sie, ze przez kregozmyk jak juz sie pojawia to beda okrutne, dlatego staram sie troche ruszac, no a wiadomo ze na kregoslup basanik najlepszy.
No i jeszcze na te wszystkie czekoladki ktore tak chetnie wciagam.

aila nie martw sie, mysle, ze kazda z nas ma podobne uczucia, tylko inaczej sie one objawiaja.
Ja wczoraj np sprzatalam w mieszkaniu i tez po godzinie mialam juz dosc, nie bylam w stanie nawet skonczyc tego co zaczelam, musialam prosic meza i niepotrzebnie sie denerwowalam.

Wzielam od mamy jej kurtke sportowa Campusa. To jest Mka a w zasadzie jest jak Lka wiec przynajmniej nie musze kupowac kurtki. Oczywsicie chcialabym miec kupe pieknych ubranek ciazowych, ale wiadomo. Jak mam wybrac wybieram moje malenstwo.

slim lady tez tak czasem mam, ze musze sie polozyc. Chociaz ostatnie tygodnie byly dla mnie bardzo laskawe. To jednak moze wynikac tez z tego, ze klade sie wczesniej spac. Ale niestety zaczynaja mi sie problemy ze snem. Niby sie wysypiam, ale czuje, ze sen jest plytki. No nic. Jeszcze pare miesiecy takiego z jednej strony fizaycznego meczenia i pieknego oczekiwania na maluszka. Wiecie co, dzisiaj mam taki dzien, ze juz nie moge sie doczekac. Chcialabym, zeby byl juz poczatek czerwca :))

http://www.suwaczki.com/tickers/gg64qps64oxg3vuo.png

Odnośnik do komentarza

Witam poweekendowo,

natalia ja też nie wiem, co to odpoczynek w ciągu dnia - nie raz uda mi się poleżeć ale na drzemkę nie ma co liczyć przy 5 latku w domu ;)
Ja też nie wiem co to sterylizator ani smoczek - slowo, Zosia nie używala - teraz może kupię ale nie jestem zwolenniczką smoczków na sile i zatykania dzieci non stop.
A co Ty zamierzasz rodzić na początku czerwca? :)
Ja też mam co raz częściej takie odczucia i chcialabym aby byl już lipiec i dzidziuś po tej stronie.

guga pewnie się muzyka podobala :)

aila tak to jest - mi wysiadl kręgoslup i czuję się bezsilna, a Zosia nie daje za wygraną, szczególnie że z drugiej strony nie chcę aby odczula ciążę i dzidzię jako coś niekorzystnego dla niej

http://lb2f.lilypie.com/MLhIp2.png http://s2.pierwszezabki.pl/041/041085990.png?1105

http://lbyf.lilypie.com/Izm4p2.png

Odnośnik do komentarza

Witam
siedzę sobie na allegro i przeglądam akcesoria dla niemowlaka, dlatego proszę o opinię. Pierwszą rzeczą, która zwróciła moja uwagę jest rożek tu wklejam link
http://www.allegro.pl/item961123535_sliczny_rozek_z_wkladem_kokosowym_kokosem.htm
Duşy roşek becik z kokosem EXTRA BAWEŁNA !!!! (971531431) - Aukcje internetowe Allegro
Drugą rzeczą jest leżaczek do kąpieli, wiem że to nietypowe i mąż aż mi przygadał, że panikuję z tą kąpielą i wymyślam jakieś leżaczki, to jednak moje pierwsze maleństwo pomóc przy kąpieli nie będzie miał kto a ja nigdy nawet trzymiesięcznej dzidzi na rączkach nie trzymałam nie mówiąc o kąpieli a więc chyba mam prawo trochę panikować a Was prosić o radę odnośnie leżaczka
LEŻACZEK DO KĄPIELI Z FROTKI różne kolory !!! (964776917) - Aukcje internetowe Allegro
JEST DOŚĆ TANI TYLKO CZY PRAKTYCZNY???

http://www.suwaczki.com/tickers/nzjdugpjmya8n3pw.png
/]http://www.suwaczki.com/tickers/w5wqmg7y8lc7mnx1.png

Odnośnik do komentarza

Witam witam, po dość ciężkim weekendzie....

Spędziłam go sobie z przyjacielem, bo jego dziewczyna jest na wymianie szkolnej z Niemcami, więc w końcu miał czas tylko dla mnie :) W piątek pół nocy przesiedzieliśmy w aucie na pogaduchach hehe... masakra! Tak się dawno nie widzieliśmy... tyle tematów było, że jedna noc to za mało hehe :) Następnego dnia spacerowaliśmy dużo i tak mnie nogi bolą, że masakra! Wczoraj przeszliśmy chyba z pół miasta, wzięłam sobie buty na płaskim obcasie, które zawsze były dla mnie najwygodniejsze - a teraz - szok! Czułam się jakby mi ktoś szpilki w stopy od spodu wbijał, ledwo mogłam chodzić... tragedia! I do tego wszystkiego kręgosłup jeszcze,... wrr... W końcu wylądowaliśmy u mnie i straszne nerwy nas dopadły, bo on pokłócił się ze swoją dziewczyną, bo go okłamała... tak go roztrzęsło... pierwszy raz widziałam go w takim stanie! Kolejne pół nocy spędziliśmy na rozkminianiu tej dziewczyny.. dlaczego tak zrobiła itp. i oczywiście pocieszaniu i uspokajaniu go, bo białej gorączki dostawał! A mnie aż głowa rozbolała z tego wszystkiego... Dzisiaj też się widzieliśmy, posiedzieliśmy sobie przynajmniej na świeżym powietrzu, w parku. Ale moje nogi odmawiają już chyba posłuszeństwa... kolana mnie bolą i łydki, tak jakby mnie ktoś kijem po łydlkach zbił... Lipa straszna!! No ale na szczęście i nieszczęście koniec weekendu, nie będę mogła się widzieć już z moim przyjacielem często, on musi sobie poukładać jakoś sprawy z tą laską... A na szczęście, bo będę odpoczywać :) i się wyśpię porządnie... A mały jest bardzo aktywny, cały czas! (Przez ostatnie dni) normalnie spokoju mi nie daje :P a w ogóle to męczy mnie zgaga dość często, paskudne uczucie ;/ A leków chyba nie można brać, no cóż trzeba się pomęczyć.... Ja zmykam, bo naprawdę wykończona jestem!...

Życzę udanego rozpoczęcia nowego tygodnia :) Buziaki, miłej nocki ;*

MaŁoLaTkA

http://www.suwaczki.com/tickers/1usawn15igq6f925.png

Odnośnik do komentarza

guga to ja się trochę powymądrzam i swoje rady dam - dobra? :)
rożek z kokosem - nie używalam rożka przy Zosi, ale sama pomimo że mam córkę boję się wziąć noworodka na ręce i dlatego uważam że tak dla psychicznego komfortu fajnie mieć rożek. Jedne dzieci go tolerują, drugie nie, ale tego się nie dowiemy dopóki nie sprawdzimy. Ja bym jedynie zrezygnowala z tego kokosu - będzie lato i dzidzia może się zagrzać. Ja znalazlam taki, fajnie bo ma atest:

leżaczek - używaliśmy do Zosi taki sam. Teraz też zamierzam bo jest to wygodne jak kąpie się takiego malucha samemu. W sumie będzie fajny ciutkę później bo noworodka to najlepiej myć tak jak to robią w szpitalu: zlapać pod brzuszek calą dlonią (jak kociaka) i wstawić pod prysznic, namydlić i splukać.

Jak znajdziesz coś jeszcze to wstawiaj linki - jestem ciekawa :)

Dobra idę spać.

http://lb2f.lilypie.com/MLhIp2.png http://s2.pierwszezabki.pl/041/041085990.png?1105

http://lbyf.lilypie.com/Izm4p2.png

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczynki

A ja piszę do Was ze szpitala. W sobotę wieczorem dostałam krwawienia i wylądowalam na Izbie Przyjęć. Mam łożysko przpodujące brzeżnie. Mówili mi to wcześniej na połowkowym, ale kazali się nie martwić bo wszystko może się jeszcze zmienić. Na szczęścnie z córeczką jest wszystko w porządku, serce bije jak dzwon. Martwię się tylko ciśnieniem, zawsze miałam wzorcowe 120/70, a dzisiaj trzy razy mi mierzyli i było 80/60 i 90/60. Ale mówią że gorzej jakby było wysokie, a niskie może być spowodowane leżeniem i brakiem aktywności.
Po całej nocy i całym dniu leżenia, załatwiania się do basenu krwawienie ustało. Powiedziałam lekarzowi na obchodzie że wszystko wraca do normy, ale nie potrafił powiedzieć kiedy pójdę do domu. Warunki są super, fajna sala 2-osobowa, , łazienka w pokoju, ale na sali leżę sama i czas mi się dłuży niemiłosiernie.
Mam nadzieję że puszczą mnie do domu, pielęgniarka mówi że były takie przypadki jak mój, które leżały już w szpitalu do końca ciąży - nie wyobrażam sobie tego.
Niby łożysko ma czas do 24 tygodnia, więc jeszcze dają mi tydzień na unormowanie wszystkiego, jeśli pozostanie przodujące to czeka mnie cesarka. Ale tym będę martwić się później.

guga co do rożka to ja też chyba jestem za, ale ja dostanę od kuzynki więc żaden wydatek, najwyżej spakuję do siatki jak się nie sprawdzi. A wkład do kąpieli nie otwiera mi się bo słaby internet tu jest, więc zobaczę jak wróce do domu.
Trzymajcie za mnie kciuki, ja za Was też trzymam :))) buziaki w brzuchole :)

Odnośnik do komentarza

Goskasos - bardzo mi przykro, że znalazłaś się w szpitalu - ale najważniejsze jest, że z dzidziusiem wszystko w porządku! Trzymaj się dzielnie, życzę Ci szybkiego powrotu do domku, na pewno będzie dobrze :36_3_15: Z ciśnieniem mam podobnie jak Ty - zawsze miałam wzorcowe, a teraz bardzo niskie - 80/60, 80/50 - ale lekarz nie mówił, że to źle, ale faktycznie lepiej niższe niż wysokie.

Guga - podobają mi się te Twoje propozycje, z rożka mam zamiar skorzystać, bo wydaje mi się praktyczny, a ten leżaczek - wydaje mi się dobrym pomysłem dla początkujących mamuś :)

Widzę, że każda przyszła mamusia ma jakieś dolegliwości ciążowe - bóle kręgosłupa, nóg, opuchlizny, senność, zaparcia i inne - całe szczęście, że żadna z nas nie tego wszystkiego na raz ;)

http://tickers.baby-gaga.com/t/catcattdr20100802_1_Alicja+is.png http://s2.pierwszezabki.pl/034/034065990.png?4228

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...