Skocz do zawartości
Forum

Lipiec 2010


Rekomendowane odpowiedzi

Blumchen moje gratulacje, już coraz więcej lipcówek czuje ruchy swoich maleństw SUPER:dzidzia_mis:

Kasiula1978 Witaj na forum zaglądaj do nas i pisz. Ja mam termin na 29 lipca więc podobnie:16_3_204:

Piękny dzionek Kochane tu u mnie, w południe byłam na spacerku ale za parę godzinek chyba sobie drugiego jeszcze nie odmówię. Miłej niedzieli życzę.

http://www.suwaczki.com/tickers/nzjdugpjmya8n3pw.png
/]http://www.suwaczki.com/tickers/w5wqmg7y8lc7mnx1.png

Odnośnik do komentarza

kasiula - witaj serdecznie w gronie lipcówek, napisz coś o sobie - czy to Twoja pierwsza ciąża? Może znasz już płeć? U nas póki co dominują chłopcy, ale ich łatwiej zdiagnozować ;) Gosiasos prowadzi taką fajną listę z naszymi danymi, to jak podasz więcej informacji o sobie to też Cię dopisze :) I pisz jak najczęściej. Im jest nas więcej tym weselej :)

blumchen - serdeczne gratulacje! nie martw się, na pewno teraz będziesz czuła tych ruchów coraz więcej i wyraźniej, więc córa się wkrótce załapie :)

A ja się wczoraj troszkę zmartwiłam. Byłam u znajomych na małej imprezce i była koleżanka, która 4 miesiące temu urodziła dzidzię. I powiedziałą mi, że w wielu szpitalach dziecko powyżej 4 kg automatycznie klasyfikują do cc. Bardzo chciałam rodzić sn, ale wszystko wskazuje na to, że mój "maluszek" wcale nie będzie maluszkiem i przekroczy spokojnie 4 kg. Z jednej strony mogę się uprzeć na sn, ale wtedy poród może być bardzo ciężki... Przestraszyłam się szczerze mówiąc. Do tej pory myślałam o porodzie ze spokojem, a teraz zaczynam się martwić. Wiem, że to za wcześnie, żeby o tym myśleć, ale niepokój zakiełkował w moim sercu i trudno mi coś z tym zrobić...
:36_2_13:

http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqghmekeuw0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/961lwn1548dfts7t.png

http://s2.pierwszezabki.pl/036/036180990.png?1651

Odnośnik do komentarza

dzieki dziewczyny, tez sie srtasznie ciesze.

Witaj kasiula1978... gratulacje, napisz cos wiecej o sobie :-))

U nas dzis pogoda okrapna , siedze w domu i boje sie grziekolwiek wychodzic bo jest strasznie slisko, chodniki cale oblodzone. Tragedia.
Moj maz na dodatek wymyslil wczoraj ze trzeba kuchne przemalowac (on zawsze tak ma jak sie tylko zaczyna nudzic) no i mam rozgardiasz w calym domu!!! Ale za to w mojej kuchni powstaja piekne kolorowe paseczki 36_1_22:
Ja natomiast siedze i wcinam ooogrona porcje :icecream:: Mam nadzieje ze sie Maluch po tych lodzikach rozrusza :-)
Jak myslicie czy jak jem czy pije cos goracego badz zimnego to ono to czuje?? Bo ostatnio wypilam goraca melise i dostalam takiego koniaka ze sie wystraszylam, a moj moz powidzial zebym dzieciaka i parzyla i musialam czekac az wystygnie... a ja zimnego pic nie lubie!

http://www.suwaczki.com/tickers/bhywh371k5l6ve2n.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bhywtv7313a13h1x.png

http://www.suwaczek.pl/cache/2363ce8a8e.png

Odnośnik do komentarza

mamola nie martw sie na zapas, jeszcze pare miesiecy przed Toba. Poza tym ponad 4 kg. to tez nie koniec swiata, kuzynka ostatnio rodzila 4250 sn i mowi ze wcale nie bylo tak zle. A z drugiej strony cc uwazam tez nie jest zlym rozwiazaniem. przynajmniej sie czlowiek tak nie meczy. Ja z moja corka wyladowalam w szpitalu tydzien po terminie i wymuszali porod kroplowkami i nie tylko jeszcze przez tydzien. Bylam tak wymeczona ze modlilam sie tylko o cesarke, ale lekarze sie uparli i wymusili.... tylko ile to trwalo. Mam nadzieje ze tym razem pojdzie szybciej!!!

http://www.suwaczki.com/tickers/bhywh371k5l6ve2n.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bhywtv7313a13h1x.png

http://www.suwaczek.pl/cache/2363ce8a8e.png

Odnośnik do komentarza

hej dziewczyny :)

kasiula, witaj w naszym gronie tym bardziej serdecznie, że też jestes z Warszawy :))) Będziemy miały mnóstwo tematów do obgadania :)))
I strasznie mi przykro z powodu synka...ciężko cokolwiek napisac w takiej chwili, więc idąc śladami blumchen po prostu pomilczmy :(

blumchen, gratuluję ruchów :))

Ja czekam na ruchy jak na zbawienie, coś tam jakby mi się rusza w środku, ale to mogą mi się kichy przewalać, albo siła sugestii taka mała:)) Oczywiście jak już większość z Was czuje ruchy a ja nie, to znowu sobie zaczynam coś uwalać w tej łepetynie że nie wszystko jest w porządku.
I mam straszną zgagę od jakiegoś juz czasu, całe szczęście gin nie zabronił brania Rennie, więc jakoś da się złagodzić i przeżyć.
I jeszcze jedną rzecz zaobserwowałam w ostatnim czasie - jak się położę na boku to dość mocno czuję bicie mojego własnego serca, dziwne uczucie :))

A odwołując się do przesądów babcinych odnośnie płci, to powinna być u mnie dziewczynka - to co wyrosło na mojej twarzy w ostatnim czasie nie da sie opisać. Po obu stronach nosa mam dwa wykwity, i cała broda wysypana - generalnie wszystko naokolo ust. No a podobno wysypuje tak kiedy ma się urodzić dziewczynka - podobno zabiera mamie urodę :)

No i załączam listę uaktualniona o kasiulę :)

Odnośnik do komentarza

Witajcie dziewczyny!!!
U NAS ok, w sobotę miałam wizytę u gina , wygląda na to , ze wszystko w porządku. Za 3 tyg umówiona jestem na połówkowe , a za 4 tyg. na kolejną wizytę.
Czy za każdym razem macie badanie ginekologiczne?-tak tego nie lubię , ale dla dobra maleństwa , potrafię się wyłączyć na te kilka minut. Mały fika , z różnym natężeniem , zwłaszcza wieczorami. Wydaje mi się , ze już od kilku dobrych dni.
Co do urlopów , planowania -zupełnie zdałam się na los, wiem na pewno , że po 4 miesiącach nie zastawię maleństwa.
U mnie trochę inaczej jeszcze to wygląda , bo bedą wybory i zmaina pracodawcy , albo nie , zobaczymy.
Proszę jeszcze o dopisanie mnie do listy. Mam termin na 20.07, z usg na 17.7 no i ma być Antoś.
W domu mam Alę więc będzie parka na A.
Z tego miejsca mam do was MEGA PROŚBĘ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Dotychczas nie pisałam o Ali , ale dziś WAS o coś poproszę. Większość z WAS jest osobami pracującymi. Zbliża się okres rozliczeń. Proszę przekażcie 1% podatku , na konto stowarzyszenia mojej córeczki z dopiskiem -Alicja Kwiatek.
Wpisując w google -ala w okularach wyskoczy blog Ali. Nie mam jeszcze możliwośći umieszczenia linka:(-tam znajdziecie szczegóły.

Ten mały 1 % jest naprawdę wybawieniem dla rodziców dzieci niepełnosprawnych, wydawane są po okazaniu faktur i tylko

i wyłącznie na rzeczy wskazane i zalecone przez lekarza. W tym roku zbieramy na wózek , który nota bene kosztuje

13.000 zł. Tak , tak. -tyle kosztują rzeczy dla dzieci niepełnosprawnych.

Wyślijcie linka do znajomych.

Dzięki w imieniu Ali!!!!

Przekaż 1% podatku Alicji Kwiatek
Stowarzyszenie Pomocy Dzieciom "Niech się serce obudzi"
KRS 0000235289
Informacje szczegółowe 1%- dla Alicji Kwiatek:36_3_17:
O Ali na stronie stowarzyszenia:

http://serce.sp4lubartow.pl/?page_id=231
http://www.suwaczki.com/tickers/2r8rtrd8re7qtdqq.png

Odnośnik do komentarza

Alez sie na nazbieralo waszych wpisow!
Na poczatku witam wszystkie nowa przyszle mamusie!! Im nas wiecej tym razniej!

mamaola na zapas nie ma sie co martwic. Ile dziecko bedzie wazyc za 5 miesiecy nikt nie wie... Poza tym od razu cesarki nie robia, najpierw sprawdzaja czy dasz rade urodzic naturalnie. A pozniej to juz wszystko dla dobra Twojego i dziecka.
Ja jeszcze sie nad tym nie zastanawiam. Od dzisiaj postanowilam wziac sie w garsc i zaczac nadrabiac pare rzeczy, zeby pod koniec lutego smialo wrocic do pracy z czystym sumieniem. Pracuje w mediach i musze na biezaca sledzic to co dzieje sie glownie w miescie. Mobilizacja dobrze mi zrobi, im wiecej zrobie w ciagu dnia tym lepiej bedzie mi sie spalo...

blumchen, ciesze sie, ze czujesz ruchy. Mnie to bardzo uspokaja. Czasem to strasznie mi sie chce smiac bo to takie dziwne uczucie.

Aaaa wczoraj w prazencie urodzinowym dostalam m. in. bony na zakupy co prawda do Orsaya, ale zawsze moge kupic jakies spodnie wieksze, swery czy luziejsze bluzki. Bardzo sie ciesze, bo tak nie chcialam za bardzo wydawac w tym miesciacu kasy, zwlaszcza ze za miesiac polowkowe usg... A tak z czystym sumieniem lece nakupowac sobie szmatek.

http://www.suwaczki.com/tickers/gg64qps64oxg3vuo.png

Odnośnik do komentarza

mamaola to różnie jest z rodzajem porodu dziecka przy dużej wadze, moja szwagierka miała około 4,200 i rodziła naturalnie także nie myśl o tym jeszcze, wiadomo że poród sn najlepszy ale najważniejsze zdrowie Twoje i dzieciątka nawet jak będzie trzeba zrobić cc.
Blumchen ja myślę, że dziecko nie odczuwa temperatury posiłku, bo zanim pokarm do niego trafi, a nawet zanim przejdzie przez Twój organizm to temperatura się wyrównuje inaczej byś miała poparzony żołądek albo inne narządy bardziej szkodzi pikantne czy za słone.
aila Witaj wśród lipcówek fajnie że nasze grono się powiększa.
Snoopy29 przekażę mężowi on się zajmuje w domu papierkami więc na pewno nie odmówi tym bardziej, że rok temu mieliśmy już przekazać 1%na jakąś fundację ale nie wiedzieliśmy jak się zabrać do tego dużo zdrówka życzę córeczce.
Goskasos Fajna sprawa ta lista, wielkie podziękowania za stworzenie i uzupełnianie naszych danych.

Jestem szczęśliwa bo piesek mój po kastracji cały i zdrowy:16_3_204:

http://www.suwaczki.com/tickers/nzjdugpjmya8n3pw.png
/]http://www.suwaczki.com/tickers/w5wqmg7y8lc7mnx1.png

Odnośnik do komentarza

Dawno już nie pisałam, ale za to pasożytuję na Was i czytam codziennie co piszecie. Witam nowe lipcówki oraz ponownie Blumchen :)

mamaola miałam zdać Ci relację z laserowania siatkówki oka. Jestem już po, sam zabieg jest bezbolesny, trwa ok 5 – 10 min, jedyne co jest nieprzyjemne to to że ci świecą bardzo jasnym światłem po oczach, a nie można mrugać. Wokół zmienionego miejsca na siatkówce punktowo naświetla się laserem, w wyniku czego powstają blizny na siatkówce, które zapobiegają dalszemu jej rozwarstwieniu. Po zabiegu można od razu czytać i pracować przy komputerze.

Od 3 dni czuję ruchy malucha, tylko u mnie jak zwykle wszystko na odwrót bo najczęściej rano, a mdłości najgorsze wieczorem. Ruchy czuję bardzo nisko w podbrzuszu gdzieś z 8 cm poniżej pępka. Mam nadzieję że to to :)
Brzuch nadal malutki, rano ledwo zauważalny i tylko dla wtajemniczonych, widać go dopiero jak coś zjem. Ale spodnie muszę już koniecznie kupić. Przymierzam się do tego zakupu od miesiąca...

Mam do was pytanie, szczególnie do doświadczonych mam. Mam termin na 11-14 lipca, a mój mąż dostał propozycję dodatkowej miesięcznej pracy od 20 lipca. Praca będzie taka, że będzie wychodził wcześnie rano z domu a wracał pewnie po 24. W weekendy w ogóle by go nie było. Zastanawiamy się nad tym jedynie dlatego, że będzie u nas bardzo krucho z pieniędzmi. Mi nie przysługują żadne świadczenia :( Dylemat jest taki co jest ważniejsze w tym momencie: pieniądze, czy obecność i pomoc ojca w domu? Żeby nie było tak kolorowo to od 20 sierpnia on wyjeżdża służbowo na 5 dni a później jeszcze na parę dni na początku września...

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3vcqgzyj8bpoa.png

Odnośnik do komentarza

kasiula1978 - witaj wśród lipcówek, cieszę się że przyłączyła się kolejna mama z terminem pod koniec lipca - będzie nas więcej aby dopingować mamusie z początku i połowy miesiąca... :) I oczywiście współczuję z powodu synka...

aila - również serdeczne powitanko :) jak fajnie, że jest nas coraz więcej!

Ale fajna lista lipcowych mam, nie wiedziałam, że takie coś powstało - goskasos -super pomysł! :36_1_11:
Jeśli mogę prosić w wolnym czasie o dopisanie, że to moja 1 ciąża i chyba dziewczynka :) ale to zostanie na zweryfikowane za tydzień, przynajmniej mam taką nadzieję, no chyba że dzidzia będzie skrzętnie ukrywać swoją płeć :)

A u mnie pokrótce - jem, jem i jem! :grill: Mam taki apetyt, że zmiatam prdukty z lodówki jak odkurzacz :D Chyba maluch rośnie. Na szczęście etap mdłości i niestrawności mam za sobą, więc nie mam hamulców...
Czuję się już dobrze, jeszcze 2 dni L4 i powrót do pracy.
Miłego dnia drogie dziewczyny!

http://tickers.baby-gaga.com/t/catcattdr20100802_1_Alicja+is.png http://s2.pierwszezabki.pl/034/034065990.png?4228

Odnośnik do komentarza

Witam i witawm nowe mamusie!!!

Odpiszę ekspresowo bo lecę obiad robić:

sadza dla mnie pomoc męża była i będzie niezbędna, ALE to zależy od sytuacji finansowej! Znam wiele mam które sobie radzą same i jest OK -jest ciężko wiadomo, ale bez pieniędzy też nie za dobrze. Mam koleżanki, które zostawały same od razu po porodzie bo mężowie wypływali, a rodzina z drugiego krańsa Polski - mam jedną która leżała po cesarce i dała radę :)
Dla pocieszenia - w okolicach września mój mąż wyjedzie na 1-2 miesiące i na samą myśl o tym robi mi się słabo.

Lecę do kuchni

http://lb2f.lilypie.com/MLhIp2.png http://s2.pierwszezabki.pl/041/041085990.png?1105

http://lbyf.lilypie.com/Izm4p2.png

Odnośnik do komentarza

Znów kilka dni zwłoki... Ślub tylko cywilny (taka że tak powiem formalność przed narodzinami dziecka) Sukienkę mam już kupioną, buciki też i obrączki czekają... Wesela nie będzie póki co tylko obiad dla najbliższych bo i tak planujemy za jakiś czas wziąść ślub kościelny, ale jak wyjdzie to się okaże... Dzisiaj byłam u swojej prowadzącej ginekolog... Dostałam 2 tygodnie zwolnienia lekarskiego żeby odpocząć... Nie mogę się przemęczać :) A ślub za 2 i pół tygodnia, szefowi jeszcze nic nie powiedziałam i nie wiem teraz jak to rozwiązać aby dostać tydzień urlopu ze względu na ślub... ach...
Ale poza tym ciąża rozwija się póki co prawidłowo... PAnie położne chciały się wsłuchać w bicie serduszka mojego maleństwa za pomocą takiego urządzenia (nie wiem jak się nazywa) ale niesforny w przeciągu dosłownie pół minuty dwa razy "sprzedał kopniaka" własnie w to urządzenie i Panie położne ze śmiechem powiedziały, że skoro tak broni dostępu do siebie to one rezygnują... :) za półtora tygodnia mam usg połówkowe a na echo serca maluszka nie dostałąm jeszcze skierowania ;( czemu ? czyżbym została pominięta? zaczynam się niepokoić.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-50128.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/039/0394639d0.png?8816
Kochamy nasz

Odnośnik do komentarza

Hej Sadza!!!
Super ze jestes, ciesze sie bo termin tez mam na 14 lipca :36_1_11: ucieszylam sie ze napislas. Ja tez mam malutki brzusio, a rano to prawie wcale. Ruchy czuje tak jak Ty niziutko, lekko po prawej stronie. Wiec jestesmy juz dwie, to duze pocieszenie dla mnie, bo myslalam ze mam brzuch za maly - a raczej wcale :-))
Co do Twojego Meze to faktycznie trudna decyzja, ale takie juz jest durne to zycie i chyba lepiej zeby bylo troszke wiecej pieniazkow - choc podobno szczescia nie daja - niz zeby siedzial w domu i Ci pomagal, bo w pewnym momencie zaczna sie problemy ... dzieciak tfu tfu zachoruje i bedzie potrzebna kasa na lekarstwa itd itd. Wiem jak to jest. A sama sobie na pewno tez swietnie poradzisz, kobiety sa silne.

http://www.suwaczki.com/tickers/bhywh371k5l6ve2n.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bhywtv7313a13h1x.png

http://www.suwaczek.pl/cache/2363ce8a8e.png

Odnośnik do komentarza

do Karola2606 - Nie przejmuj się tak, najważniejsze jest teraz Twoje samopoczucie i dobro dziecka!
Ja też bardzo się martwiłam, kiedy dostałam tydzień, a potem jeszcze pół tygodnia zwolnienia lekarskiego, wiem jaki to stres powiadomć pracodawcę (który kręci nosem na sam widok zielonego druczka)... Ale po kilku dniach odpoczynku w domu - stwierdziłam, że należy nam się i musimy korzystać z przywilejów prawa :D

do Sadza - zgadzam się z Blumchen, jeśli to faktycznie dobra oferta, to warto się zastanowić. Wydaje mi się, że trzeba czasem "zachomikować" trochę pieniążków, bo w życiu -odpukać- są różne sytuacje i czasem w najmniej oczekiwanym momencie są potrzebne. A mąż na pewno wynagrodzi Ci później te dni nieobecności!!! :)

http://tickers.baby-gaga.com/t/catcattdr20100802_1_Alicja+is.png http://s2.pierwszezabki.pl/034/034065990.png?4228

Odnośnik do komentarza

Dzięki dziewczyny za powitanie! Zawsze to raźniej w grupie :) Powiedzcie kiedy poczułyście pierwsze ruchy maleństwa? Jestem w 18 tygodniu... no i nic... nie wiem czy sie niepokoić czy nie.... za tydzień mam wizytę u ginekologa - zastanawiam sie czy to nie za szybko żeby maleństwo pokazało płeć?? W którym tygodniu u was przestało się maleństwo "wstydzić"??

Odnośnik do komentarza

Hej Aila, ja mam termin na 14 lipca czyli podobnie jak Ty. Ruchy zaczelam czuc w 17 tygodniu, ale to moja II ciaza. Czuje tylko wieczorem. 3 dni temu bylo prawdziwe bombardowanie tak ze moj maz mogl poczuc a wczoraj i dzis baaardzo slabuitko. Ale dzidzia jest jeszcze malutka i ma mase miejsca do szalenstw wiec mysle ze dlatego. Ja mam termin nastepnej wizyty 18 lutego i lekarz powiedzial ze wtedy mi powie jaka to plec. U niektorch kobiet widac wczesniej u niektorych pozniej. Podobno chopca widac szybciej, mmm ciekawe czemu....:36_19_1:

http://www.suwaczki.com/tickers/bhywh371k5l6ve2n.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bhywtv7313a13h1x.png

http://www.suwaczek.pl/cache/2363ce8a8e.png

Odnośnik do komentarza

Dzięki dziewczyny za radę, najbardziej się obawiamy że termin porodu się przesunie i wypadnie akurat wtedy jak mąż zacznie już drugą pracę, a tam to już nie będzie mógł wziąć dnia wolnego. Może być nerwowo.
Aila mam termin podobny do Twojego, ruchy czuję od paru dni, ale tych ruchów jest bardzo mało, może w sumie z 3-5 razy na dzień coś czuję. Ponoć przy pierwszej ciąży zazwyczaj pierwsze ruchy czuje się w 20tyg., wiec Twój maluch ma jeszcze czas :) Płci też jeszcze nie znam, mam nadzieję że poznam 22 lutego na wizycie, albo na początku marca jak będę mieć usg połówkowe.

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3vcqgzyj8bpoa.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...