Skocz do zawartości
Forum

Starania po poronieniach - co zrobić by donosić kolejną ciążę?


Rekomendowane odpowiedzi

Co do tych hemoroidow... :( kurcze, ale to dziadostwo :( stosuje 3 dzien ta masc ale nie widze, by cokolwiek sie zmniejszyl. A jest spory... I boli... I przeszkadza... I w ogole bardzo wkur...ten fredzel...

Niedlugo moze uda mi sie zaczac pakowac torbe do szpitala. To potem napiszecie mi dziewczynki co Wy tam sobie dalyscie ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/3jvzhdgeazlcj0sw.png

Odnośnik do komentarza

jestem zrozpaczona :(
mąż właśnie wrócił od tego znajomego lakiernika. Okazało się, że pękła jakaś belka i że podłoga w bagażniku też (tak zrozumiałam) i żeby to naprawić trzeba rozmontować instalacje gazową. I że jeszcze raz trzeba wzywać rzeczoznawcę. I, że ten znajomy się już tym zajmie (bo zna tego rzeczoznawcę co przyjechał), ale mąż powiedział, że auto nie będzie wcześniej niż za 3 tygodnie. Czyli do samego porodu jestem udupiona na tym końcu świata :( :( :( :(

http://www.suwaczki.com/tickers/relg9vvjqldrmcme.png
Aniołek 30.05.2014
Raduś Aniołek 08.07.2016

Odnośnik do komentarza

hej, w tym poście w którym napisałam że skasował mi się post to też skasował mi się post;p mam nowy telefon i chyba coś mu odwala;/
my już u siebie jesteśmy, jeszcze zostało jakieś tam klamoty poukładać ale już będzie do przodu, w końcu w tygodniu zacznę robić pranie ciuszków i wezmę się za prasowanie bo czuje zbliżający się termin wielkimi krokami, nie wiem jak was ale mnie przeraża to, że za tydzień już maj:) Karola współczuje auta bo w domu tak siedzieć to idzie zwariować, będziesz miała czas żeby bardzo solidnie spakować torbe do szpitala:)

Odnośnik do komentarza

Silver to ze siedze w domu jakos dziala na mnie depresyjnie i wcale nie mam weny do pakowania torby.. w sumie to juz z polowe zapakowalam, no ale to okaze sie w praniu ;)
Super, ze juz u siebie jestescie:) zapamietaj sen- podobno pierwszy w nowym miejscu sie sprawdza :)
Noo najwyzsza pora wziac sie za pranie i prasowanie Dziewczyny, lada chwila bedzie maj a potem to nawet sie nie obejrzymy a bedziemy zdawac relacje z porodowki ;)
Ciekawe czy wszystkie doczekamy do terminu czy przenosimy.

Ja wlasnie robie sobie z paznokciami bo jutro te nieszczesne urodziny

http://www.suwaczki.com/tickers/relg9vvjqldrmcme.png
Aniołek 30.05.2014
Raduś Aniołek 08.07.2016

Odnośnik do komentarza

Uuu to lipa Karola z tym autem. Nie dość, że wydatek, i to pewnie niemały, to jeszcze bez auta... tyle czasu. Współczuję. Nie pozostaje nic innego jak zakupy np. na Allegro, czy gdzieś na necie :P

Dziewczyny a będziecie robiły jeszcze przed końcówką, tzn.przed swoim terminem porodu - usg? Ja do lekarza wybieram się 04.05. I właśnie nie wiem czy mówić mu o usg, czy jest sens...
Matko, niedługo maj... przeraża mnie to. Może to chore ale właśnie przeraża mnie, że dzieciątko niedługo będzie na świecie. Jestem jej ciekawa itd. ale... boję się. Tak szybko zleciała mi ta ciąża...

http://www.suwaczki.com/tickers/3jvzhdgeazlcj0sw.png

Odnośnik do komentarza

Iza auto bedzie zrobione za kase z ubezpieczenia wiec akurat tego nie poczujemy po kieszeni. Maz moze sprobuje zrobic tak zeby wyjsc jeszcze na +. Najbardziej dolujace jest to uwiezienie na koncu swiata. Bo wyprawa busem to juz nie dla mnie. Za dlugo i za bardzo trzesie. Teraz wypad do miasto to powazne przedsiewziecie logistyczne ;) kto mnie zawiezie a kto przywiezie ;) a przedtem nawet jak sie nudzilam to wsiadalam w auto i jechalam gdzie chcialam.
Iza ja usg mam na kazdej wizycie wiec na pewno jeszcze bede miec ;) mysle, ze przynajmniej 2 bo teraz mam wizyte w srode i mysle, ze jeszcze za 2 tygodnie bede miec jakas wizyte.

http://www.suwaczki.com/tickers/relg9vvjqldrmcme.png
Aniołek 30.05.2014
Raduś Aniołek 08.07.2016

Odnośnik do komentarza

Pomyślę o tym usg... nie chodzi już o kasę, że trzeba dodatkowo płacić, tylko... tu jest ciekawość ile mała urosła itd, ile waży, a z drugiej strony niedługo już z nami będzie, to czy jest sens jeszcze ją podglądać...

Ja może samego porodu się nie boję, bo staram się o tym nie myśleć ;) Boję się samego pojawienia się dziecka na świecie... Jaką matką się okażę, jak to będzie... że życie tak się jakoś zmieni. Czy podołam itd.

W końcu zaczęłam prać ciuszki :D i resztę rzeczy. Część już wyprasowana, reszta się suszy. Jakoś mało mi się tego wszystkiego wydaje, tych ubranek... Dziewczyny, a czy Wy pierzecie też kocyki i prześcieradła - do wózka, łóżeczka? Bo ja miałam wyprać...

http://www.suwaczki.com/tickers/3jvzhdgeazlcj0sw.png

Odnośnik do komentarza

Iza ja pralam, wypralam nawet posciel dla Malej bo mialam jeszcze miejsce w pralce. W sumie to nie wypralam tylko ochraniaczy na szczebelki bo nie wiedzialam czy potwm upchna ta gabke w pokrowcu ;)
A przed porodem chyba powinnas miec jeszcze chociaz jedno usg zeby oszacowac wagw Malej.
Co do ubranek to ja pewnie zmieszcze w 2 szufladach komody ;) jedna na 56 druga na 62. W kolejnej mam reczniki, tetry i flanelki a w jeszcze jednej zapas rzeczy, jakies wkladki laktacyjne, podklady poporodowe itp ( maz musi miec wszystko w jednym miejscu bo inaczej sie nie odnajdzie).

Sylwia a Tobie jak na nowym domku? Ruszylas z przygotowaniami?
Torby popakowane?

http://www.suwaczki.com/tickers/relg9vvjqldrmcme.png
Aniołek 30.05.2014
Raduś Aniołek 08.07.2016

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny sam poród to pikuś , bólu nie pamięta się już po tym jak zobaczycie swoje maleństwa. Najważniejsze jest podejście do sprawy, nie ma co panikować , boleć musi ,tego nie unikniemy , ale finał to jest coś wspaniałego :)
w połogu najgorszy jest pierwszy dzień po porodzie , bo wszystko boli i ledwo się chodzi , ale stopniowo wraca wszystko do normy :)
Dziewczyny bardzo ważne jest aby po porodzie ( na drugi dzień ) się wypróżnić , bo później będziecie miały z tym problemy , polecam Kubusia i jabłka . Ja nie wiedziałam ( a parcia nie miałam na wypróżnienie ) i później trochę się z tym męczyłam.

Czas mi leci strasznie moja mała ma już skończone 3 tygodnie , ostatnio byłyśmy na kontroli u lekarza i z wagi od wyjścia ze szpitala przybrała 700 g , szpital - 2850 , a przy kontroli 3,5 kg tak więc rośnie nam córeczka :)|

Zuzanna jest już z nami :)

Odnośnik do komentarza

W nowym domku ok,jutro powinna być podłączona pralka to zacznę dzialac. Wybieram się na zakupy jeszcze takie ostatnie jutro lub pojutrze,co do prania to koleżanka powiedziała żeby prac wszystko co się da upraw hehe. Ja tez będę mała szczepić na wszystko co obowiązkowe plus pewnie pneumokoki,uważam, że każde dziecko powinno byc zaszczepione. Ja czekam jak na szpilkach na srodowa wizytę u giną bo pewnie będziemy się już umawiać na konkretny dzień do szpitala.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...