Starania po poronieniach - co zrobić by donosić kolejną ciążę?

[karola88]

Może problem leży w niedrożnych jajowodach, po przetkaniu wiele dziewczyn zaszło w tym samym albo kolejnym cyklu.
Wszystko się ułoży z biegiem czasu.

a ja się niedługo zbieram na wizytę i proszę o kciuki, żeby Dziecię pokazało kim jest :)

[Natusi]

czekam na twoją wiadomość :)

[xIzax]

Ja też czekam Karola na wieści :)

Natusi rozumiem Twoje rozczarowanie... ale może właśnie tym trzeba się "pocieszać", że lekarz stara się coś robić, gdzieś Cię kieruje, a nie czeka i nic nie robi. Oby te zabiegi przyniosły wreszcie upragnione efekty! Tego życzę. Pewnie też byłabym podłamana, smutna itd...ale co pozostaje innego niż czekanie i kolejne próby...? W końcu musi się udać!

[karola88]

Meldujemy się po wizycie. dzidzia postanowiła ćwiczyć cierpliwość matki i zacisnęła nóżki i tyle było z podglądania. Lekarz powiedział, że jeżeli miałby gdybać to powiedziałby, że dziewczynka, ale się nie nastawiam.
Na ból brzucha oprócz magne b6 mam brać od nowa dupka.
Dziecie waży całe 200gram, zrobił zdjęcie w 3d ale nie mam kabelka żeby zgrać fotkę na komputer.
Połówkowe mamy 8 stycznia a kolejną wizytę 21.

A i jakaś nowa położna mi się trafiła. Nie potrafiła wypisać l4, zabrała mi kartkę z badaniami, które mam wykonać na następną wizytę :/ dowodu by mi nie oddała, nie potrafiła włączyć wagi. No myślałam, że ją tam zagryzę!

[xIzax]

To widzę, że i u Ciebie maleństwo nie chce zdradzić jakiej jest płci... Ja też nie wiem... :(
Ale dobrze, że wszystko ok, dzidzia zdrowa, rośnie itd :) Może następnym razem uda się ją bardziej podejrzeć.
Ja do lekarza wybieram się w poniedziałek.

Ach, ci lekarze, te położne... czasem się taka trafi, co potrafi wyprowadzić z równowagi.

[karola88]

o to może w poniedziałek się dowiesz kto tam się u Ciebie w brzuchu chowa :)
ja następną okazję na dobrym sprzęcie będę mieć 8 stycznia a później 21. Pewnie w międzyczasie jeszcze jakąś wizytę w luxmedzie zaliczę, ale tam jest taki słaby sprzęt, że w ogóle nie przypuszczam, żeby sprawdzili ;)

[sznuroffka]

Hej dziewczyny :)
Karola super wieści i cieszę się ,że wszystko oki :)
Zdjęcie też fajne :)
U nas w przychodni nie ma USG 3D jak chcę iść to prywatnie a koszt to prawie 200 zł...
Najważniejsze ,że zdrowa ta Twoja kruszynka :)

[karola88]

sznurofka ja do lekarza chodzę prywatnie więc skoro i tak ma podgląd w 3d na swoim sprzęcie to czasem zrobi taką fotkę.
Ale dopiero od ostatniej wizyty patrzymy w 3d bo wcześniej nie przełączał.

[sznuroffka]

Pewnie chodzi o wiek ciąży :)

[karola88]

Sznurofka na pewno ;) teraz Maluch przypomina juz czlowieka a nie malego kosmite to mozna podgladac ;)
Czemu Ty nie spisz o takiej nieludzkiej porze?! Ja to musialam wstac bo do okulisty w szpitalu ide a w zasadzie to juz czekam ;)

[Natusi]

Kalrola super fotka :-) ogolnie ciesze sie ze wszystko ok.
Jak okulista?

[karola88]

Czekam ;) o ile do pielegniarek sprawdzajacych cisnienie w galce oczne itp weszlam druga o tyle do lekarza nie wiadomo ktora bede bo jeszcze sie nie pokazal w gabinecie ;)

[sznuroffka]

Nie śpię bo mój M. i kochany klakierek zrobili mi pobudkę z samiutkiego rana Ehhh
Ale miałam okazję iść w końcu zrobić glukoze : )
I powiem wam,że nie było aż tak źle jak to opisują ;)

[Natusi]

heh ..... ja tak dla formalności zrobię test w poniedziałek .... może cud się zdarzy i nie będę musiała robić tego zabiegu
Moja pani doktor mnie nie badała .... wiec nawet nie wiem czy coś pąklo czy nie .

[silver]

Karola dzidzia przepiekna:-) jaka jest duza juz.
Natusi to trzymam kciuki:-) to bylby najpiekniejszy prezent dla Ciebie na Swieta,i takiego Ci zycze:-)

Ja dzis bylam na zakupach prezentowych,ludzi jak mrowek w sklepach;-)
my jutro mamy wizyte o 17:30,zobaczymy co tam u malego szkraba;-) czasami brzuch mnie tak laskocze od srodka,jutro zapytam lekarza czy to bejbi daje znac:-)

[sznuroffka]

Natusi - ja tak samo jak Silver życzę Ci pięknych kresek na teście :)
Silver - zazdroszczę wizyty , ja dopiero 29.12...albo 30.12
na szczęście już bliżej niż dalej do wizyty i oglądania małej :)
Ja małą już czuje codziennie, teraz czekam na "falowanie" brzucha
Uwierzycie, że mi zostały 3 m-ce ale ten czas leci, chwila moment..

[silver]

bardzo szybko czas leci, pamiętam jak napisałaś że jesteś w ciąży w później Karola, a Ja byłam przekonana że się nie udało a już byłam w ciąży :)

[Natusi]

to by było za piękne kochane ciężarne koleżanki
a to fajt dużo ludzi jest ....a ja pracuje w Auchanie i wiem co mówię ....masakra

[sznuroffka]

Natusi to współczuję teraz w.tym okresie przed świątecznym ,ludzie to czasami tak bezmyślnie się zachowują a zwłaszcza przed świętami.
Silver widzisz jednak nam się udało i wrzucony fotki brzuchów przed świętami jak poszłyśmy wrzucamy foty z brzuchami, a teraz to się udało: )
A za.chwilę będziemy miały nasze pociechy przy sobie.
No i Natusi też w końcu będzie się cieszyć i jej też się uda.

[xIzax]

Karola dzidzia świetna :) pogratulować.

U mnie przed świętami znowu się popieprzyło :( ... Wczoraj mój K miał wypadek na motorze. Facet w aucie go nie zauważył (jak można??? K miał kamizelkę odblaskową itd, motor duży!) i wymusił mu pierwszeństwo. Motor... cały przód rozwalony, a K ręka w gipsie. Złamana. Także było jeżdżenie po pogotowiach itd. Dobrze, że to tylko (bądź aż) ręka. Ech, a niedawno mówiłam mu, że lepiej się teraz u nas dzieje. Tu dzidzia, tu on zdał prawko (kat B, na motor jest A). A tu coś takiego... krótko nacieszył się motorem, w tym roku kupiony... Najadłam się wczoraj trochę strachu, gdy do mnie zadzwonił i znów myślę, czy z dzidzia ok...

[karola88]

Dzieki Dziewczyny :)

Silver bedziemy trzymac kciuki o 17.30 i czekac pozniej na wiesci :)

Natusi za Ciebie bedziemy kciukac w poniedzialek :) to bylby piekny prezent ♡

Sznurofka jeszcze troche Mala podrosnie i bedzie pokazywac na co ja stac. Ale to zlecialo dopiero co sie cieszylysmy z Twojej bety,potem raze sie zamartwialysmy czy przypadkiem niepozamaciczna a Zuzia jeszcze chwilke i bedzie wojowac z tej strony brzucha ♡

Iza,ale to meza powinna karetka z miejsca wypadku zabrac ( swoja droga maz chyba masochiata ze w taka pogode jezdzi na motorze ;) ja jak wsiadam do auta to sie trzese z zimna :p)
Powiem Ci, ze dobrze ze to sie skonczylo tylko na zlamanej rece, maz A. jest strazakiem w osp i nieraz maja wlasnie wyjazd do wypadku motoru z osobowka. Raz wrocil taki roztrzesiony, ze go niczym uspokoic nie moglam. Musial reanimowac chlopaka, z ktorego malo co zostalo, buty to byly ponad 200m od niego....
Wiec naprawdę sie ciesze, ze to tylko reka i rozwalony motor. Skoro to na nim wymuszono pierszenstwo to przeciez dostanie jakas kase z oc tamtego faceta. No i niech sie upomina o odszkodawanie za ta reke.

[silver]

Iza w razie pytan co do odszkodowania,sluze fachowa pomoca:-) w koncu pracuje w Compensie;-) za reke z Oc tamtego faceta bedzie do wziecia 4-5 tysiecy,zalezy jaki % uszczerbku orzeknie lekarz ubezpieczyciela ale mysle ze ok 4-6 % plus odszkodowanie za uszkodzone rzeczy np stroj na motor-jezeli ulegl zniszczeniu. Pracuje w zespole ktory zajmuje sie szkodami osobowymi i komunikacyjnymi.

[Natusi]

Swieta racja . Wiem ze przezylas stres pewnie jak do ciebie zafzwonil ale bedzie dobrze. Jak tam wasze dzidzie ? Daja wam znac o sobie?

[karola88]

Moje dziecię jakoś ostatnio spokojniejsze. Chociaż zdarza nam się "bawić" jak czuję bańki to delikatnie naciskam brzuch w tym miejscu i maluch odpukuje ;)
Ale uparciuch po tatusiu, nawet po słodkim nie daje oznak życia, najmocniej to poczułam po pizzy ;)

A i wiecie? waga u lekarza jest oszukańcza! pokazała mi 55,5kg!!! jak wróciłam do domu to z przerażeniem stanęłam na swojej wadze i pokazuje 54,2-5. Chyba specjalnie ją tak ustawili żeby ciśnienie podnosić ciężarówką ;)
Przypominam, że we wtorek chwalimy się brzuchami

[xIzax]

Karola mówiłam mu, żeby nie jechał na motorze w ten dzień, że taka pogoda. No ale auto ja zabrałam, a on musiał gdzieś jechać... Karetki nie było, bo podczas tego zdarzenia on czuł się rzekomo dobrze. Dopiero potem po powrocie do domu zaczęła boleć go ręka. Trochę minęły nerwy, opadła adrenalina to zaczął odczuwać ból. Zazwyczaj tak jest. No i wtedy pojechaliśmy na pogotowie.

Dziękuję Silver za informację :) K ma złamanie nasady kości promieniowej, złamanie głowy kości promieniowej prawej. Dziś chyba dzwonił do ubezpieczyciela... Babka mówiła mu coś o szkodzie na pojeździe, szkodzie na osobie i na mieniu, bo tak jak wspomniałaś - kurtka, kask, rękawiczki też uszkodzone. Rzeczoznawca ma się odezwać do 3 dni.
Dzięki Bogu na tej złamanej ręce się skończyło, dobrze, że bardziej się nie połamał.

Odnośnie malucha to jakoś nadal nie czuję jego ruchów... :( Mam nadzieję, że po prostu jest spokojne...

Natusi, właśnie, czekamy na wieści (oby dobre!) w poniedziałek :)