Skocz do zawartości
Forum

Starania po poronieniach - co zrobić by donosić kolejną ciążę?


Rekomendowane odpowiedzi

Gość sznuroffka

Hej dziewczyny i jak tam Wam weekend minął?
Ja tak jak pisałam wcześniej, pełen relaks :)
Dziś po korzystałam trochę ze słoneczka i się poopalałam :)
jak fajnie się wygrzać na słoneczku , u mnie @ nadal nie ma...a tak jak pisałam test wyszedł negatywny ( robiłam w sobotę) no nic czekam dalej , jutro kupie drugi i jak @ nie przyjdzie to zrobię kolejny, może w środę.
Trzymajcie się cieplutko :)

Odnośnik do komentarza
Gość karola88

Hej sznuroffka, ja w sobotę miałam koszmarny humor, niby staram się dzielnie trzymać, ale w sobotę co i rusz miałam płacz na końcu nosa :/ natomiast w niedzielę (o ironio!) byliśmy na chrzcinach i siedziałam między dwoma brzuchatymi kuzynkami...

Fajnie, że dobrze Ci minął weekend i że korzystałaś ze słoneczka :) trzymam kciuki żeby @ nie przyszła i żeby na teście były dwie porządne krechy :)

Odnośnik do komentarza
Gość sznuroffka

Hej karola,musimy być twarde,wiem co przeżywasz ja do dziś dnia patrze na kobiety z brzuchem to strasznie mnie ściska w środku bo już tez bym miala brzuszek pewnie,ale się nie poddaje. Wiem że ten widok strasznie działają nas,ale w końcu będzie dobrze,przecież musi być w końcu,prawda?
Ogólnie mój stan to jakas nie wiadoma...eh
przestały mnie kuć jajniki,tzn kują mniej i rzadziej niż w tamtym tygodniu, tak więc weekend spokojny ale @ nadal nie ma,wczoraj złapałam się na tym że przeszkadzają mi zapachy,a dzis caly dzień póki co jest mi nie dobrze,a test negatywny. Wiec jestem w kropce,nie wiem co myśleć,z drugiej strony miałam sporo stresu więc może tak reaguję mój organizm teraz.

Odnośnik do komentarza

coś straszna cisza tutaj zapanowała..

Martek73 teoretycznie wyniki powinny być jutro bo zabieg miałam robiony 30 maja, ale był wykonany dopiero po 21 więc podjadę w poniedziałek bo i tak wtedy idę na kontrolę do gina.

A nas coś się ostatnio pech złapał. Pomijając oczywiście największe nieszczęście to poza tym zepsuł nam się piecyk gazowy w łazience, mężowi się auto popsuło. Na dodatek jutro zjeżdża się rodzina na "imprezę" urodzinową. W sumie będzie około 30 osób.

Powiedzcie mi przez ile czasu byłyście na zwolnieniu lekarskim po zabiegu?

sznuroffka co tam w trawie piszczy? dwie kreski na teście czy @ przyszła?

Odnośnik do komentarza
Gość sznuroffka

Karola ja bylam na zwolnieniu miesiąc czasu bo bylam w zlym stanie psychicznym. Tyle dal mi lekarz razem ze skierowaniem do szpitala.
u mnie w sumie dziwnie,bo @ nie ma,test negatywny (ze 3 zrobilam) dzis chyba kupie kolejny i jutro zrobie.
ogólnie to dziwnie bo nie wiem jaki mam cykl po zabiegu ,wcześniej 28,po zabiegu @ przyszla po 35 dniach a teraz nic...lekkie bóle i tyle,aż mnie to lekko irytuje bo nie wiem co jest grane.
jak nic sie nie zmieni to w przyszlym tyg pójdę do lekarza,bo to aż dziwne .
a co i ciebie? Musze przyznać ci racje cisza tu zapadla ,ciekawe co u Silver.

Odnośnik do komentarza
Gość sznuroffka

No wlasnie nie bardzo bo prywatnie jak bym chciala robić to kosztuję ponad 6 dych jak sie orientowałam,a czytałam na forum,że dziewczyny robia za 30...
sama się zastanawiam co jest grane,martwi mnie że testy wychodzą negatywnie ale tak na prawde to nie wiem kiedy powinnam go zrobić przez ten cykl.
kupiłam jeszcze jeden i jutro będę testować rano ,a jak dalej będzie negatywny to wybiorę sie do lekarza na wizyte,niech mnie zbada i określi mój stan ,martwi mnie to trochę że tak to wygląda bo nie wiem na czym stoję hehe

Odnośnik do komentarza

Noo jasne, rozumiem :)\
60zł to dupne przegięcie, mnie chyba 25zł kosztuje.
Ciekawe ciekawe! Powiedz mi kochana, kiedy miałaś zabieg?

edit: wpadłam na to, ze moge se przeca policzyć :) 3 kwiecień jeśli się nie walnęłam nigdzie.
A powiedz, bo ja mam ciągle dylematy, lekarz pozwolił się tak szybko starać? Mój kazał czekać aż 6 miesięcy, ale chyba go pogrzało :P

Zawsze będziesz w naszych sercach Aniołku [* 24.04.2014r.]

Odnośnik do komentarza

Zazdroszczę!
Ja byłam już 2 razy na kontroli. Pierwszy raz chyba jakoś 1,5 tygodnia po zabiegu miałam robione USG u babki która zrobiła mi zabieg - wszystko pięknie wyczyszczone, macica gładka, endometrium 4-5mm.
Teraz w poniedziałek byłam u innego, na NFZ, zbadał, pooglądał powiedział że wszystko jest ok.

Generalnie to nie zamierzam czekać pół roku tak jak niby zalecają, ale tochę się boję, że w razie gdyby znów coś poszło nie tak to będę się obwiniać :(
Z drugiej strony - natura jest mądrzejsza od nas, skoro zarodek się zagnieździ to chyba znak, że wszystko jest ok, no nie? Oszaleć można od tego wszystkiego, a najbardziej od tego, że co lekarz to inna opinia...

To trzymam mocno kciuki za jutrzejszy teścik, mam nadzieję, że się będziemy cieszyć od samego rana :D

Zawsze będziesz w naszych sercach Aniołku [* 24.04.2014r.]

Odnośnik do komentarza
Gość Sznuroffka

Dzięki bardzo :)
Zobaczymy co mnie czeka he he
No wiesz fakt, faktem co lekarz to opinia , ja byłam też u tego samego lekarza co robił mi zabieg i właśnie on powiedział że jest oki i nie widzi przeciwwskazań na to żeby zacząć starania.
Ja powiem Ci że też się boję a tym bardziej że sporo stresu ostatnimi czasu miałam ,ale organizm kobiety podobno teraz jest najbardziej płodny, no i podobno jest małe prawdopodobieństwo że powtórzą się złe wieści w moim przypadku było to puste jajo. Mam cichą nadzieję że może jednak się udało i jak tak to mam nadzieję , że będzie już dobrze :)
Nie wiem może sobie wkręcam , ale od rana czuje takie lekkie łaskotanie w brzuchu he he
Mam nadzieję że jutro już się wszystko wyjaśni bo zwariować można od myślenia udało się czy nie...
A jak nie to wizyta u gina i niech szuka przyczyny dlaczego tak mam obecnie.
Czytałam że podobno każdy miesiąc to unormowanie cyklu po ciąży i poronieniu..a u mnie jak zwykle cyrki he he

Odnośnik do komentarza

sznuroffka, przykro mi, że nie było || :( , ale trzeba być dobrej myśli, że następnym razem będzie dobrze :)
to teraz prędziutko zapisuj się do lekarza, żeby sprawdził czy wszystko jest w porządku. Trzymam kciuki, żeby było :)

MartaAlvi, a Wy kiedy zaczynacie się starać? W lipcu? (coś tak mi się kojarzy).
Mi lekarka z luxmedu kazała czekać 6 tygodni ze współżycie a 3 miesiące z ponowieniem starań. Ale lekarz, do którego chodziłam prywatnie jak przyjmowali mnie na oddział (w szpitalu w którym pracuje) to powiedział, żeby działać od razu. W jutro mam wizytę więc zobaczymy czy zdania nie zmienił...
Po dwóch tygodniach od zabiegu beta spadła do 16.
Mam nadzieję, że @ szybko przyjdzie i będziemy mogli działać ;)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...