Starania po poronieniach - co zrobić by donosić kolejną ciążę?

[weronyk83]

Martek bardzo mi przykro z powodu babci

jakie to życie pogmatwane, pewnie za życia babci wszyscy byli bo była kasa, a jak przyszło co do czego to umyli ręce... tak niestety zdarza się w nie jednej rodzinie

Mirabell kochana zawsze czytam co nowego u Was, ale sama nie mam za bardzo o czym pisać... nic się nie dzieje, no może oprócz tego że jak sobie pomyślę jak ten czas szybko ucieka to aż nie możliwe...
Twój synek pewnie rośnie jak na drożdżach, pokazuje już mamusi różki?

[Oopsy Daisy]

Martuś przykro mi z powodu babci, składam Tobie kondolencje.

Weronyk dziękuję Ci kiciu za życzenia ;*

[Szabada]

czesc babeczki:*

dlugo mnie tu nie bylo....a ja za 2 tygodnie juz Rodze.....ale czas leci

[Caffe]

Witam dziewczyny:)
Pytam się nieśmiało czy mogę dołączyć?
Mamy synka 6- letniego i zaczynamy starać się o rodzeństwo dla naszego skarba.
Prawie 2 miesiące temu straciliśmy maleństwo w ok 7 tyg.
Pozdrawiam wszystkie dziewczyny :)

[Oopsy Daisy]

Szabada, a no biegnie, biegnie.Życzę Ci szybkiego porodu i łagodnego.I oczywiście jak znajdziesz czas przedstaw nam córcię

Caffe oczywiście że możesz ! Pisz z nami ile wlezie.Przykro mi z powodu straty;(

[Caffe]

Oopsy Daisy

Szabada, a no biegnie, biegnie.Życzę Ci szybkiego porodu i łagodnego.I oczywiście jak znajdziesz czas przedstaw nam córcię

Caffe oczywiście że możesz ! Pisz z nami ile wlezie.Przykro mi z powodu straty;(

Cieszę się ale, tylko muszę trochę poczytać żeby Was poznać:)

[Oopsy Daisy]

Część dziewczyn niestety odeszła, zostały nieliczne, ale fanatyczne .Możesz też zajrzec na inne wątki -> czekające na 2 kreseczki ;-)

[weronyk83]

Witajcie:)
kurcze nie mogę uwierzyć że dziś pierwszy grudnia, ten rok już prawie za nami... czas tak szybko biegnie i niestety nie na moją korzyść...

Caffe witaj, niestety w niezbyt przyjemnej sytuacji... było nas więcej, ale na szczęście większości udało się i mają swoje szczęście przy boku:) a my musimy jeszcze troszkę poczekać :)

dla Twojego Aniołka

Oopsy a co u Ciebie? ruszyłaś już coś ze starankami?

[Oopsy Daisy]

Weronka buzi ;-)

Nie ruszyłam jeszcze..może od stycznia...

[weronyk83]

Oopsy jeśli coś mogę doradzić to nie zwlekaj, bo jak widać na moim przykładzie to niestety nie można tego zaplanować... my staramy się i staramy i miesiące mijają, nie wiadomo dlaczego

[Oopsy Daisy]

No to nie będę planowała, po prostu będzie bez zabezpieczenia.Jak na razie mojego nie ma, wraca 17 grudnia to i tak nam dni płodne w grudniu uciekną ;-)

[Martek73]

Witajcie

[Martek73]

Szabada życzę szybkiego i bezbolesnego porodu

[Martek73]

Caffe

Witam dziewczyny:)
Pytam się nieśmiało czy mogę dołączyć?
Mamy synka 6- letniego i zaczynamy starać się o rodzeństwo dla naszego skarba.
Prawie 2 miesiące temu straciliśmy maleństwo w ok 7 tyg.
Pozdrawiam wszystkie dziewczyny :)

Pewnie, że możesz dołączyć.

Witaj

[Martek73]

Kochane życzę Wam miłego oraz udanego weekendu.

[Szabada]

dziekuje Laseczki:*

jakos dac rade MUSZE:) hehe

[mirabell]

Weronyk83
Witaj kochana
Myślałam ostatnio o Tobie:-)
U nas wszystko w porządku :-) Rzeczywiście czas bardzo szybko biegnie, moje dziecko zaczęło już 6 miesiąc :-) jeju:-)
Kubuś rośnie zdrowo:-)Waży już ponad 8 kg i zaczyna próbować podciągać się do samodzielnego siadania:-)
No i bardzo związany jest z mamusią:-)
Ja natomiast wracam w styczniu do pracy na pół etatu!
Mam nadzieję że damy radę:-)

A Ty kochana kalendarzyki wszystkie wyrzucaj i to szybciutko!!!!!!
A kysz...........
A wtedy zobaczysz że niespodziewanie zobaczysz 2 kreseczki!!!!!
Psychika robi swoje więc proszę tu nie myśleć o żadnym staraniu tylko korzystać z przyjemności chwil spędzanych z mężulkiem!!!!!!!!!!!
Przecież wiesz że mi udało się właśnie wtedy kiedy wreszcie odpuściłam na jakiś czas:-)
Martek
A co u Szymcia?
Dawno się nie odzywałaś:-)

[weronyk83]

Mirabell wiem że najlepiej byłoby nie myśleć, ale jakoś nie potrafię i tak odliczam dni, robie testy owulacyjne i schizuję, powinnam odpuścić, ale jak myślę że nic nie idzie po mojej myśli, a wręcz odwrotnie to można zwariować.
jak wrócisz do pracy to Kubuś z kim zostanie?

[Stysia:)]

Witajcie dziewczyny ...

Cieszę się, ze forum ożyło ! Ja myślę o Was bardzo często i trzymam kciuki żeby się udało..

Mirabell nie wiem czy pamiętasz, ale na początku mojej ciązy rozmawiałysmy na temat acardu. Ja zazywałam go na własne życzenie (bez zalecenie lekarza) do 36 tygodnia. Wczoraj byłam na wizycie u lekarza 38 tydzien- płytki krwi wzrosły bardzo ponad normę - lekarz przypisał zastrzyki z heparyną do porodu.. moze to głupie, ale myślę że mam córeczkę bo zażywałam ten acard . Widocznie mam jakiś problem z krzepiwoscią krwi co nie jest do końca zbadane ....

weronyk83 i Oopsy Daisy mocno trzymam kciukasy !!!!

Szabada witaj moja grudnióweczko :)

Martek73 co u Ciebie ?

Trzymajcie za mnie i Szabada kciuki !! już nam tak niewiele brakuje do pełni szczęscia :)

[angela00000]

Witajcie kochane.

Ale ten czas leci już święta za pasem :))
A my w II Dzień Świąt robimy roczek, choć mały z 1 stycznia ale idziemy na sylwka więc nie da rady w Nowy Rok.
Jeny już roczek, niedawno co z brzuszkiem chodziłam a w zasadzie to w tym czasie leżałam w szpitalu bo malutki chciał wyjść prędzej.Czas zapiernicza jak szalony.
Oskarek zaczyna chodzić sam, całkiem nieźle mu to już idzie, chodzi i gada mama tata dada baba, a jak coś chce pokazuje paluszkiem i mówi eeee Dużo papuguje za Oliwką straasznie dużo, najlepiej to by chciał już tak skakać jak Ona :)

Szabada szczęśliwego porodu życzę, a może już nawet jesteś po???

Weronyk, Oopsy trzymam dziewczynki za Was kciuki baaaaaardzo mocno.

Martek a jak tam staranka??

Stysia i za Ciebie trzymam kciuki.

Caffe witaj i pisaj tu z nami. Przykro mi że i Ciebie to spotkało.

Buziaki

[Stysia:)]

angela00000

Witajcie kochane.

Ale ten czas leci już święta za pasem :))
A my w II Dzień Świąt robimy roczek, choć mały z 1 stycznia ale idziemy na sylwka więc nie da rady w Nowy Rok.
Jeny już roczek, niedawno co z brzuszkiem chodziłam a w zasadzie to w tym czasie leżałam w szpitalu bo malutki chciał wyjść prędzej.Czas zapiernicza jak szalony.
Oskarek zaczyna chodzić sam, całkiem nieźle mu to już idzie, chodzi i gada mama tata dada baba, a jak coś chce pokazuje paluszkiem i mówi eeee Dużo papuguje za Oliwką straasznie dużo, najlepiej to by chciał już tak skakać jak Ona :)

Szabada szczęśliwego porodu życzę, a może już nawet jesteś po???

Weronyk, Oopsy trzymam dziewczynki za Was kciuki baaaaaardzo mocno.

Martek a jak tam staranka??

Stysia i za Ciebie trzymam kciuki.

Caffe witaj i pisaj tu z nami. Przykro mi że i Ciebie to spotkało.

Buziaki

Witaj kochana :)
.....cudownie że oskarek już chodzi i mówi :) i już roczek !!! Szabada jeszcze nie urodziła ma dwa dnie do terminu - jesteśmy razem na grudnióweczkach :)

dziewczyny piszcie co u Was :) jak tak przygotowanie przedświąteczne ???

[angela00000]

Stysia dzięki za info :)
Już się nie mogę doczekać waszych pociech :):):)
Dajcie znać jak już będziecie mieli czas. Mocno trzymam kciuki :)))
A swoją drogą grudzień piękny miesiąc, sama jestem z grudnia

Za resztę dziewczynek też trzymam kciuki żeby miały swoje wymarzone fasolki :)

[Szabada]

Stysia:)

Witajcie dziewczyny ...

Cieszę się, ze forum ożyło ! Ja myślę o Was bardzo często i trzymam kciuki żeby się udało..

Mirabell nie wiem czy pamiętasz, ale na początku mojej ciązy rozmawiałysmy na temat acardu. Ja zazywałam go na własne życzenie (bez zalecenie lekarza) do 36 tygodnia. Wczoraj byłam na wizycie u lekarza 38 tydzien- płytki krwi wzrosły bardzo ponad normę - lekarz przypisał zastrzyki z heparyną do porodu.. moze to głupie, ale myślę że mam córeczkę bo zażywałam ten acard . Widocznie mam jakiś problem z krzepiwoscią krwi co nie jest do końca zbadane ....

weronyk83 i Oopsy Daisy mocno trzymam kciukasy !!!!

Szabada witaj moja grudnióweczko :)

Martek73 co u Ciebie ?

Trzymajcie za mnie i Szabada kciuki !! już nam tak niewiele brakuje do pełni szczęscia :)

Dziekuje Kochna:* BARDZO!!!!

[Szabada]

angela00000

Szabada szczęśliwego porodu życzę, a może już nawet jesteś po???

niestety jeszcze Przed!:(

[Oopsy Daisy]

Cześć żuczki moje ;-)

U mnie wszystko w porządku.W poniedziałek byłam w klinice ortopedii , robili badania, prześwietlenia- po czym stwierdził pan lekarz że TO SIĘ TYLKO NADAJE DO OPERACJI dobre, ja już to wiedziałam odkąd tylko dostałam potwierdzenie że więzadła są zerwane Mam czekać od 2 do 6 tygodni.Teraz jestem na zwolnieniu do świąt bo mnie boli noga.Na dodatek jakaś cysta 8mm się narobiła...

Szabada szybkiego porodu i mało bolesnego!

Mało się już na wątku kto udziela..., a szkoda .