fete551Hej,Apiw dzięki za rady z ćwiczeniami. Na pewno wypróbuję. Ja po powrocie ze szpitala też ca 30ml ściągałam, ale nie dawałam sztucznego. Zaparłam się na karmienie tylko naturalne. Raz podałam w domu, ale te buteleczki, wyparzanie, gotowanie itd - za dużo roboty ;). Mam nadzieję, że teraz się przemęczę i potem będę miała ciepłe jedzenie bezboleśnie na żądanie ;). Dzisiaj i tak jest o niebo lepiej z moimi piersiami. Zaczęłam stosować maść Maltan na brodawki i tak jakby lepiej. Madziutek - no to ciekawe Ci powiem, bo skoro jesteś na diecie, karmisz i biegasz przy dzieciach to teoretycznie powinnaś lecieć z wagi. A może chwilowy zastój, a potem jak ruszy... ;) Szabada - jak kiedyś będziesz robiła korekty listy - to zmień płeć Adasiowi, bo póki co jest córeczką ;). Dzięki z góry. A Adaś dopiero zasnął - coś mu po brzuszku jeździło i płakał biedny - ciekawe czym zgrzeszyłam... Nic zbieram się do dentystki... hehehe Przepraszam....Kochana....juz mu zmieniam Płeć!!
Udanego Sylwka;) i Szczesliwego Nowego ROKU!!!