Skocz do zawartości
Forum

mirabell

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez mirabell

  1. sofia84 Kochana chyba nikt nigdy w 100% nie będzie wiedział co było przyczyną poronienia. U mnie po tych wszystkich badaniach wyszła endometrioza 1 stopnia i przeciwciała przeciwjądrowe Ana1. W czasie laparoskopii lekarz usunął mi ognisko endometriozy a wczasie ciąży kolejnej dodatkowo brałam Acard. I w zasadzie to wszystko! Pamiętajk najważniejsze to się nie poddawać i myśleć pozytywnie i znaleźć fajnego kompetentnego lekarza. A może napisz nam w jakim mieście mieszkasz czy województwie spróbujemy Ci podpowiedzieć gdzie szukać fajnego gina:-)
  2. Sofia84 Witaj Sofia Bardzo mi przykro że Ciebie też to spotkało i straciłas 2 aniołki! Ja straciłam 3 udało się za 4 razem. Mam cudownego synka. Kochana badań jest wiele, naprawdę bardzo dużo niestety i są dosyć kosztowne...:( Ja zaczęłam badania robić po 3 poronieniu. Myślę ze swojego doświadczenia że możesz zacząć od podstawowych badań Między innymi tak jak napisała ulala zacznij od badań tarczycy. Kolejno to co ja robiłam z badań to badania o podłożu immunologicznym czyli między innymi przeciwciała antykardiolipidowe, przeciwciała przeciwjądrowe Ana1 -mi wyszły pozytywne i wiele innych jeśli chcesz napiszę Ci na privie. Oprócz tegokariotyp mój i męża, laparoskopię diagnostyczną itd... Dobrze by było gdybyś znalazła dobrego lekarza który by Cię poprowadził... Trzymam kciuki i wierzę że bedzie dobrze. Jak masz jakieś szczegółowe pytania pisz na privie
  3. Ulala1986 Rozumiem Cię kochana W tej sytuacji może rzeczywiście zaryzykuj i spróbuj jeszcze raz:-) Może wszystko już będzie dobrze i rzeczywiście był to przypadek! Trzymam za Ciebie kciuki
  4. Ulala1986 Witaj kochana Widzisz wiem jakie to stresujące i przykre... Ale piszę żeby Ci dodać trochę wiary i sił:-) Widzisz ja miałam 3 poronienia i jedną ciążę pozamaciczną niestety:-( Teraz mam wspaniałego 1,5 rocznego synka! Także ja mocno wierzę w to że i Tobie sie uda! Zrobiłam trochę badań. Miedzy innymi laparoskopię diagnostyczną w celu sprawdzenia drożności jajowodów itd... Jakbyś miała jakieś pytania pisz na prv
  5. Olenka Witaj kochana Wiem i pamiętam że o dr J masz swoje zdanie:-) Oczywiście każda z nas ma prawo do swojego zdania i ja to szanuję:-) nie piszę że leczyłam się u dr J bo mi wystarczyła jedna wizyta i trafne badania które potwierdziły pewne sprawy:-) Ale dla mnie to już odległe... Mam wspaniałego półtorarocznego syna:-) Jeśli masz ochotę napisz koniecznie co u Ciebie? Zaglądnij do nas na PRiV
  6. Kochana Warszawa Dr Jerzak. Możesz z ciekawości sobie poczytać o niej na różnych forach. Jest bardzo znana i specjalizuje się między innymi w PCO.
  7. Ulala1986 Kochana czy dobrze rozumiem że masz stwierdzone PCO? Pytam bo w PL znam świetną specjalistkę od PCO która pomogla wielu dziewczynom.Ale rozumiem że Ty się leczysz w UK?
  8. Ulala1986 To miałyśmy dokładnie taką samą sytuację z ciążą pozamaciczną:(Tylko mi podali w 2 dawkach methotrexate. No i beta zaczęła spadać i tak spadała przez jakiś czas. Jeśli Twoja Beta teraz jest na poziomie 178 to dobrze. Teraz już ta sama końcówka bedzie wolno spadać:( Mi później jeszcze co jakiś czas robili usg kontrolne i mimo że spadła beta ładnie przez kilka miesięcy w tym usg cały czas było widać ślad po zarodku. Tak jakby tam cały czas jeszcze jakaś maleńka cząsteczka pozostała:-( Niewiem czy Ci mówili ale mi powiedzieli że po podaniu tego methotrexate powinnam odczekać 12 miesięcy zanim będziemy starać się o maleństwo:-( No i rok czekaliśmy zanim podjęliśmy staranka. oczywiście po tym roku zaraz udało mi się zajść w ciążę i była to niestety ciąża biochemiczna. Wtedy zdecydowałam się właśnie zrobić badania na drożność jajowodów. Zrobiłam laparoskopię diagnostyczną bo jest wiarygodna a te badania z kontrastem nie byłam przekonana ani ja ani mój lekarz dlatego zdecydowaliśmy się na laparoskopię. po laparoskopii okazało się że oba jajowody są srożne. Znaleźli mi 2 malutkie ogniska endometriozy i usunęli mi je odrazu. Okazało się przy laparoskopii że mam endometriozę I stopnia co mogło być powodem i ciąży biochemicznej i pozamacicznej. Kolejna próba po laparoskopii również niestety skończyła się ciążą biochemiczną. Wtedy już kompletnie straciłam nadzieję. Bo niby wszystko już ok a jednak nie! Zdecydowałam się jeszcze na kilka badań immunologicznych. Między innymi wyszły mi przeciwiała ANA1. Miałam podjąc dalsze kroki i tu nagle okazało się że jestem w 4 ciąży. Byłam przerażona i prawie pewna że nic z tego nie będzie. I zła na siebie jak mogłam do tego dopuścić bo miałam zrobić jeszcze kilka badań i rozpocząc leczenie. Zaczęlam brać acard na te przeciwciała i wszystko powoli zaczęlo się nagle układać! Moje maleństwo zaczęło rosnąć i wszystkie badania wychodziły super. Moja cała ciąża w zasadzie była super i ja również zniosłam ją bardzo dobrze. Teraz po ciąży czuje się tak dobrze jak nigdy dotąd. Endometrioza zniknęła całkiem:) Mam wspaniałego zdrowego syna. Ja bardzo wierzę że Tobie się też uda:-) Wiele dziewczyn wygrywa tą walkę :-) Teraz masz czas na odpoczynek, zregenerowanie sił a może do momentu kolejnej próby uda Ci się zrobić to badanie żeby mieć pewność że jajowody są drożne:-)
  9. Witam Was kochane Rzeczywiście główny wątek zamarł już od dłuższego czasu:( Krestik witaj kochana co słychać pisz tu szybciutko:-) Czy dalej się staracie czy na razie nie? Martuś A u Ciebie co tam ciekawego? Jak Szymuś? ulala1986 Witaj Niestety nie pamiętam Cię z naszego wątku:( Jeśli masz ochotę to może napisz mi cosik o sobie:) Z tego co zrozumiałam po poronieniu spada Ci beta czy tak? Widzisz ja mogę Ci po krótce opisać swoją sytuację. Mianowicie kiedy miałam ciążę pozamaciczną i podano mi metotrexat aby niestety ciąża obumarła BTHCG spadało mi bardzo wolno:( Tak naprawdę to kilka miesięcy można powiedzieć więc widzisz że bardzo długo. Niwiem od czego to zależy :( Chyba od tego w moim przypadku że jednak ciąża nie była usuwana z macicy.Nie wiem jak jest u Ciebie? Angela To fajny wieczór na pewno był:-) A co u mnie... Mój Kubalek rośnie 21.12 kończy 1,5 roku i jest najcudowniejszym dzieckiem na świecie (oczywiście jak dla każdej mamy jej dziecko):-) Walczcie kobiety walczcie bo jest o co walczyć:-)
  10. asia super że się odezwałaś:-) zaglądnij do nas na pv bo tam teraz piszemy:-)
  11. Aguś Dopiero pierwszy ząbek mu wyłazi hi hi A ja też poproszę zdjęcie Twojego słodziaka:-)
  12. Cześć dziewczęta:-) Co u Was? OopsyDaisy Kochana Ty nic nie przekładaj a najlepiej to w ogóle nie planuj i nie myśl o tym a fasolka albo groszek na pewno się pojawi:-) Trzymam mocno kciuki za Ciebie kochana:-) Angela Jak maluszki kochana? Zdrowe już? Martuś[/B Trzymam kciuki za córcię teraz he he a staranka rozumiem już rozpoczęte?Swoją drogą to ciekawa jestem co u Aśki i Darenki Macie może z nimi jakiś kontakt? Telefon czy co?:-)
  13. Cześć kochane Mamma Jaka słodka jest Twoja córcia:-) No i szybciutko stoi i mówi:-)zdolna dziewczynka:-) Mój Kubuś mówi baba i wyrwało mu się tylko kilka razy mama i to wszystko he he:-) Zaczyna powoli raczkować choć w sumie to jest bardziej pełzanie hi hi Fajnie że się odezwałaś:-) Angela Kochana u nas dużo dzieciaczków w bloku ma to zapalenie oskrzeli i jamy ustnej! Prawdopodobnie to paskudny wirus! Trzymajcie się cieplutko i kurujcie się:-) Aguś Fajnie że wróciłaś na forum Twoje posty mnie jak zawsze rozbawiają:-) Hm to rzeczywiście pewnie dopiero jak odstawisz malucha od cycucha to będziesz mogła na dobre zacząć starania:-) A z tym Acardem to pewnie Twój lekarz ma rację żeby zacząć wcześniej brać:-) Chodzisz nadal z maluszkiem na basen? Bo ja czekam na trochę cieplejsze dni i chcemy się wybrać:-) Odstawiłam Kubusia od piersi bo wydawało mi się że się nie najada do końca i trochę ze względu na to że wróciłam do pracy! Oopsy Daisy Co tam u Ciebie kochana? A ja byłam niedawno u mojego gina na kontroli i owulacja mega co miesiąc! Mowil ze daje nam kolejne światło na kolejnego malucha he he:-)bo wszystko gra gitara i najlepiej jakbyśmy nie czekali a jak bardzo chcemy to nie dłużej niż 2 do 3 lat maxymalnie! Bo później może wrócić endometrioza itd..... A ja chyba jeszcze teraz nie jestem gotowa na kolejną ciążę:-) Myślę że może za rok chociaż kto wie:-) Staram się nie planować tak bardzo:-) Wiecie co zrobił mi kilka dni temu mój Kubal:-) Tak mnie drapnął w oko że uszkodził mi znaczną część rogówki:-) i teraz siedzę na antybiotykach z zaklejonym okiem bo było nieciekawie he he No i zdjęcie drania mojego:
  14. Dziewczynki cieszę się że się odezwałyście:-) Agalk Kochana gratuluję karmienia piersią:-) Ja odstawiłam Kubusia od piersi od 6 miesiąca! Super że Tobie udaje się nadal karmić:-) Pisz tu więcej co u Ciebie? Czy myślisz o starankach o drugim maluszku :-)?bo kiedyś cosik wspominałaś:-)Wiwem że jeśli chodzi o żelazo to sporo maluszków w tym wieku ma niedobory.... mamma Jak córcia kochana:-) Też byś coś więcej napisała he he Może jakieś nowe fotki :-) Weronyk Wysyłam Ci wiadomość na PV
  15. Witajcie kochane:-) Ja jeszcze do Was zaglądam chociaż rzeczywiście mało piszecie he he :-) U nas wszystko dobrze:-) Kubunio rośnie zaczął już 8 miesiąc :-)ale ten czas leci:-) Mój maluszek powoli zaczyna raczkować, śmieje się ciągle i ogólnie jest kochany:-) Ja wróciłam do pracy na pół etatu więc tak naprawdę ciągle spędzamy ze sobą dużó czasu z czego się bardzo cieszę:-) Oopsy Daisy Kochana wiem co czujesz bo ja czułam to samo i przychodziły chwile że traciłam nadzieję:( Niewiem czy znasz moją historię ale ja po 3 stratach przeszłam między innymi laparoskopię która wbrew pozorom nie była straszna:) a ja po niej byłam spokojna i wiedziałam co się dzieje:-) I wreszcie się udało więc głowa do góry::-) Proszę się nie poddawać wierzę że wkrótce i Ty zostaniesz szczęśliwą mamusią:-) Angela Kochana Twoje szkraby są słodkie he he Napisz na pv więcej co tam u Was:-) Przepraszam że mało się ostatnio odzywałam ale przez ten powrót do pracy troszkę nie miałam czasu:-) Martek Szymuś słodki jak zawsze:-)Bardzo podobny do Ciebie:-) Kontynuujesz staranka kochana? Mnie też dziwi że dziewczynki się nie odzywają:( Nawet się nie pożegnały, jedynie Asia to zrobiła! Stysia Kochana miałaś się do nas po porodzie odezwać i wrzucić jakąś fotkę córci:-) Napisz co u Was:-) Weronyk Kochana co u Ciebie? Jak się czujesz? pozdrawiam Was wszystkie kochane
  16. Witajcie Angela Kochana u nas wszystko w porządku. Jak na razie na szczęście Kubuś mi nie choruje! Współczuję choroby u dzieciaczków!!!!:-(Mam nadzieję że już jest lepiej? Ja wróciłam na pół etatu dopracy. Nie jest źle. Mimo tego spędzamy z Kubusiem nadal razem dużo czasu bo te pół etatu to jednak nie dużo:-) A Ty wróciłaś już do pracy? Pozdrawiam
  17. Stysia Dawaj tu zdjęcie córeczki kochana:-) Ile mam czekać? I napisz co u Was jak się odnajdujesz w nowej sytuacji? Weronyk, Angela Co u Was kochane?
  18. Stysia Wreszcie wreszcie wreszcie tulisz swoją maleńką śliczną córeczkę!!!!! Gratuluję z całego serduszka Będziecie mieli cudowne Święta czego Wam życzę oczywiście!!! No i jak już dojdziesz do siebie he he to czekam z niecierpliwością na zdjęcia:-) A Wam kochane wszystkim życzę Zdrowych i Wesołych Świąt:-) A tym co jeszcze nie zafasolkowały pięknych FASOLEK i GROSZKÓW w Nowym Roku
  19. Witajcie kochane Odzywam się tak w kratkę wiem ale jakoś nie ma czasu :-) Weronyk Kochana wiem jak to ciężko nie myśleć (wręcz prawie niemożliwe) ale proszę Cię babolku kochany odpuść sobie chociaż miesiąc czy dwa!!!!!!! W ogóle nie myśl o tym a z mężem to się przytulaj kiedy Ci się chce a nie zgodnie z kalendarzem!!!! Zrób tak kochana bardzo Cię proszę:-) A z Kubusiem teście mają troszkę zostać ale niewiem jak to będzie bo mój Kubuś ostatnio do wszystkich jest nastawiony wrogo! Najlepiej mu tylko z mamą:-) Stysia Oczywiście że pamiętam o Twoim acardzie bez zaleceń hi hi Widzisz jednak dobrze zdecydowałaś sama żeby go brać!!!! Bardzo się cieszę że wszystko u Ciebie w porządku!!!! Wiesz to rzeczywiście tak jak u mnie coś tam z tą krzepliwością było nie halo!!! Tylko u mnie w drugą stronę bo mi płytki spadały strasznie a Tobie rosną!!!! Mniejsza z tym najważniejsze ze już tak bliziutko!!! Ale się cieszę!!!! Już teraz nie mogę się doczekać info od Ciebie że na świecie jest już Twój skarbek!!! Tylko tu nas długo nie trzymaj w napięciu tylko jak będziesz mogła to pisaj:-) Angela Widzę po swoim Kubie jak ten czas ucieka kochana:-) Oskarek to taki śliczny i mądry chłopczyk:-) Zdolniacha jeden he he
  20. Weronyk83 Witaj kochana Myślałam ostatnio o Tobie:-) U nas wszystko w porządku :-) Rzeczywiście czas bardzo szybko biegnie, moje dziecko zaczęło już 6 miesiąc :-) jeju:-) Kubuś rośnie zdrowo:-)Waży już ponad 8 kg i zaczyna próbować podciągać się do samodzielnego siadania:-) No i bardzo związany jest z mamusią:-) Ja natomiast wracam w styczniu do pracy na pół etatu! Mam nadzieję że damy radę:-) A Ty kochana kalendarzyki wszystkie wyrzucaj i to szybciutko!!!!!! A kysz........... A wtedy zobaczysz że niespodziewanie zobaczysz 2 kreseczki!!!!! Psychika robi swoje więc proszę tu nie myśleć o żadnym staraniu tylko korzystać z przyjemności chwil spędzanych z mężulkiem!!!!!!!!!!! Przecież wiesz że mi udało się właśnie wtedy kiedy wreszcie odpuściłam na jakiś czas:-) Martek A co u Szymcia? Dawno się nie odzywałaś:-)
  21. emienogie Bardzo Ci gratuluję kochana:-) Doczekałaś się swojego maleńkiego cudu ;-) Angela Co się dzieje kochana ? Pisz mi prywatną wiadomość szybciutko:-) Martek A co ty tak kochana nam zniknęłaś????????????/ Co słychać?
  22. Stysia Kochana ja też zamiast cieszyć się w pełni ciążą do końca drżałam i się bałam:-( Ale nie martwiaj się będzie już wszystko dobrze :-) I na Twoją prośbę wstawiam zdjęcie swojego cudu :-)
  23. Stysia Witaj kochana:-) To super maleńka ślicznie waży :-) I nie ma żadnego jakby coś... a kysz !!!!!! Wszystko będzie dobrze zobaczysz:-)Ja też nie wierzyłam że będę miała ślicznego zdrowego synka i do dnia porodu miałam obawy tak jak Ty kochana ale wszystko było i jest dobrze i u Ciebie też będzie:-) Napisz jak Ty się wogóle kochana czujesz? Ja zaczęłam się źle czuć od ok 35 tygodnia:-( Zaczęłam puchnąć i czuć się jak prawdziwa słonica he he A zdjęcia Kubusia wstawię za kilka dni bo będę miała nowe z chrzcin :-) Całuję
  24. Magda13 Dziękuję za ten wpis i podpisuję się pod tym co napisałaś:-) Miałam podobną historię do Twojej nam udało się za 4 razem i teraz tuli się do mnie mój kochany cudowny 4 miesięczny synek:-) Cieszę się Twoim szczęściem i super wpis dla wszystkich dziewczyn żeby nie traciły nadziei:-) Stysia Kochana już tak bliziutko :-) Super już nie mogę się doczekać jak nam tu zdjęcia córci wstawisz:-)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...