
mirabell
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez mirabell
-
Starania po poronieniach - co zrobić by donosić kolejną ciążę?
mirabell odpowiedział(a) na amirian temat w W oczekiwaniu na bociana
Witajcie Anulka My w większości piszemy na ciąża po poronieniach bo ten wątek jakoś przygasł he he nawet żadnych nowych dziewczyn nie przybywa więc po raz kolejny piszę Ci właź na wątek ciąża po poronieniach :-) Zdjęcia Laurki córci mammy są wrzucone na czerwcówki więc myślę że tam możesz zajrzeć:-) Wiesz ja też czuję się jak słoń! Spuchły mi stopy i ręce!!! Ogólnie czuję się tak sobie, jest ciężko mi ale nie najgorzej :-) Wczoraj miałam wizytkę u gina i ciążę generalnie mam już donoszoną jakby co :-) Szyjka już troszkę rozpulchniona i rozwarcie na 0.5 cm:-) Ogólnie spadają mi płytki krwi! Wizytę mam teraz 13.06 w poniedziałek i jak dalej będą spadać to idę do szpitala i będą wywoływać już poród bądź cesarka:-) Ogólnie mam trochę pietra:-) Czkawkę synka czuję tak jak piszesz raczej w dole brzuszka ale raz po prawej stronie raz po lewej :-) Mój mały wydaje mi się że ciągle się przemieszcza bo mi strasznie brzuch stawia :-) u Ciebie też na pewno wszystko jest oki :-) Wiem że się martwisz wszystkim jak większość z nas:-) Ale głowa do góry już niedługo...... I pisz z nami trochę więcej :-) -
Bthcg Trzymam mocno kciuki kochana i czekamy na info :-) A my po wizycie:-) Po pierwsze to GBS wyszedł mi UJEMNY HURRA :-) W wątroba wraca do normy:-) A jeśli chodzi o płytki to mam powtórzyć wyniki w piątek i w poniedziałek znów do gina na wizytę!!! Jeśli nie spadną poniżej 100tyś to będzie ok a jak spadną to mam się pakować do szpitala i będzie albo cesarka albo wywołają mi naturalny! Także czekam do kolejnej wizytki za tydzień:-) Poza tym synek ma się dobrze, dokładne USG będę miała za tydzień i wtedy będzie też ważony hi hi ciekawe ile tam ma tego ciałka:-) Szyjka moja już troszkę miękka i nawet malutkie rozwartko już jest na 0,5cm więc pełną parą ale powoli szykujemy się do porodu:-) Już bardzo chcę i nie mogę się doczekać a z drugiej strony się bardzo boję :-)
-
Aśka Zdjątko Nikodemka superaśne :-) Agalk Fajnie że zdecydowaliście żeby już zacząć chodzić z synkiem na basen:-) Super sprawa:-) My też będziemy chcieli :-) Angela Filmik fajny:-) A jakie Oskarek ma śliczne oczka i takie duże :-) A i oczywiście gratuluję pierwszego ząbka i przewrotek:-) Ale spryciulek z niego :-) A my po wizycie:-) Po pierwsze to GBS wyszedł mi UJEMNY HURRA :-) W wątroba wraca do normy:-) A jeśli chodzi o płytki to mam powtórzyć wyniki w piątek i w poniedziałek znów do gina na wizytę!!! Jeśli nie spadną poniżej 100tyś to będzie ok a jak spadną to mam się pakować do szpitala i będzie albo cesarka albo wywołają mi naturalny! Także czekam do kolejnej wizytki za tydzień:-) Poza tym synek ma się dobrze, dokładne USG będę miała za tydzień i wtedy będzie też ważony hi hi ciekawe ile tam ma tego ciałka:-) Szyjka moja już troszkę miękka i nawet malutkie rozwartko już jest na 0,5cm więc pełną parą ale powoli szykujemy się do porodu:-) Już bardzo chcę i nie mogę się doczekać a z drugiej strony się bardzo boję :-)
-
Moniczka Podziwiam kochana że jeszcze jeździsz na szkołę rodzenia :-)
-
Cześć babolki My z M cały wekeend na działeczce byliśmy :-) Trochę się poleniłam w cieniu na leżaczku:-) Ale zauważyłam że stopy i ręce puchnął mi coraz bardziej od tego gorąca! No i tak piszecie o tym czekaniu na poród i fiksacji :-) u mnie też tak jest!!!! Tzn mam już w nocy jakieś dziwne sny i koszmary:( To chyba od tego ze za bardzo myślę i jestem poddenerwowana! Chciałabym żeby było już po wszystkim i żebym mogła zobaczyć już i przytulić swojego szkraba:-) Swoją drogą to denerwuję się trochę bo jednego dnia moje dziecię jest straszliwie aktywne a drugiego siedzi cichutko w brzuchu i tylko czasami się przeciągnie a ja się martwię:( Echhhhh.... Chciałabym mieć już go przy sobie:-) A dzisiaj mam wizytkę kontrolną! próby wątrobowe już ok wiec się nimi nie martwię! Ale odbieram dziś gbs i do tego płytki krwi mi lecą na łeb na szyję w dół:( Więc zobaczymy co gin mi powie dziś:-) Może tak jak u Ezelkizaplanujemy cesarkę????:) Mamma Córeczka prześliczna i zazdroszczę że masz ją już obok siebie:-) Za resztę dziewczynek trzymam mocno kciuki :-)
-
Cześć babolki :-) Ja byłam z M praktycznie cały weekend na działeczce:-) Poobijałam się leżąc na leżaku i takie tam! Ale ogólnie przez te upały to czuję się coraz gorzej! Spuchły mi nogi i ręce ech:-( I ciężko już chodzić i w ogóle to już nie mogę się doczekać! Ale pomarudziłam:) I wiecie co jakoś ostatnio czuję że jestem trochę poddenerwowana! Boję się troszkę porodu i ogólnie chwili kiedy zobaczę synka! Hm nie wiem czemu, chciałabym tylko usłyszeć już że po wszystkim a mały jest cały i zdrowy:-) I po nocach mam jakieś koszmary i w ogóle dziwne myśli krążą mi po głowie typu czy sobie poradzę i będę potrafić zajmować się swoim dzieckiem:) Czy też miałyście czasami takie głupotki w głowie przed porodem?:-) A tak w ogóle to idę dziś do gina na wizytę i zobaczymy co mi powie co dalej?????????? Jak widzi sprawę z moimi płytkami? Ja już coraz bardziej myślę o cesarce :-( byłoby szybko i po kłopocie:( Tylko obawiam się trochę bólu po niej:) Angela Doradź czy ta cesarka taka straszliwa? pozdrawiam Was wszystkie kochane odezwę się później
-
renkak i Tomaszu Serdecznie gratuluję Ale super wiadomości na naszym forum czerwcówek :-) ezelka Kochana fajnie że już wiesz bynajmniej co Cię czeka i kiedy :-) No i że w środę przytulisz już swojego szkraba :-) Jul Wiesz ja to hemoroidy też mam niestety:( Nie przejmuj się nimi tak:( Po porodzie zastosujesz jakąś maść i przejdzie:-) A jak nie to są teraz inne sposoby na pozbycie się ich! Ale wiem co to znaczy bo sama borykam się z nimi:( A mój M odebrał dzisiaj mój Aspat i Alat i prawie są już w normie więc jestem szczęśliwa że leki działają i nie będę leżała w szpitalu na patologii:-) Natomiast u mnie pojawia się też sprawa płytek krwi :-( Niskich płytek niestety :( No ale to od początku ciąży miałam z tym jazdy! Jak będą dalej spadać to też gin wspominał o cesarce bo będą się bali porodu naturalnego żebym się tam przypadkiem nie wykrwawiła ech :-) No ale zobaczymy jak to będzie za jakieś 2 tygodnie. No i w pon mam wizytę u gina to z nim porozmawiam:-)
-
Cześ dziewczyny :-) Mój M odebrał właśnie moje wyniki i Aspat już mam całkiem w normie a Alat tylko już delikatnie poza normą więc jestem szczęśliwa:-) Ale pojawił się kolejny klops !!!!! Tzn w sumie to przypuszczałam ze tak będzie jak u naszej Agi ze płytki mi spadły bo od tygodnia już nie biorę Acardu!!!! Nie wiem co dalej Będę w poniedziałek bo mam wizytę rozmawiała ze swoim ginem na ten temat! Bo coś czuję że przy takim poziomie może szykować się cesarka!!!! Aga Wiem że mi już pisałaś ale nie mogę znaleźć!!! Ile miałaś tych płytek przed porodem samym? Mi narazie spadły a może aż na 120 :(
-
Witajcie kochane Milly, myszko Ogromne Gratulacje dla Was mamma Dla Ciebie też kochana:-)ogromne gratulacje:-) Ezelko kochana jak maluszek zdecydował ze jest mu dobrze tak jak jest :-)to trudno nie martwiaj się teraz cesarki są naprawdę OK :-) U nas na szkole rodzenia pytali czy nie można sobie zamówić cesarki bo kobietki by wolały!!! A poza tym to tak jak Ci pisałam kiedyś mojej siostrze synek obrócił się w końcówce 39 tygodnia ciąży więc nigdy do końca nic nie wiadomo:-) A ja dzisiaj powtórzyłam wyniki aspat i altat i mam nadzieję że nadal spadają albo bynajmniej nie rosnął!!!! Całuje was kochane i pozdrawiam
-
Witajcie kochane babeczki :-) My dzisiaj byliśmy powtórzyć badanka na Aspat i Alat mam nadzieję że znów troszkę spadły ale są tak jak były żeby tylko znów nie wzrosły ech :-) Poza tym oki :-) Zaczęłam pakować torbę do szpitala powoli :-) Doświadczone brzuchatki czy zauważyłyście u siebie opuszczanie brzuszka przed porodem;-)????????????????????????????? Mój jeszcze wysoko zdaje mi się i zastanawiam się czy zauważę lub poczuję jak się opuści :-) i kiedy powinien:-)? Całuję Was mocno Piszcie koniecznie co u Was Mamma Bardzo się cieszę i gratuluję No i czekamy na zdjęcie księżniczki :-) Ło ja też już chcę:-)
-
Starania po poronieniach - co zrobić by donosić kolejną ciążę?
mirabell odpowiedział(a) na amirian temat w W oczekiwaniu na bociana
Witajcie kochane :-) U nas z synkiem dobrze:-) Musimy tylko kontrolować Aspat i Alat bo ciąża wpłynęła trochę negatywnie na moją wątrobę! Ale biorę leki i wyniki się poprawiają:) Poza tym to właśnie zaczął się czerwiec miesiąc na który tak bardzo czekałam:) Uwierzcie że już nie mogę doczekać się synka na świecie:) No i mam troszkę pietra przed porodem:)tzn bólu się tak nie boję tylko chciałabym żeby już powiedzieli mi że synek cały i zdrowy i żebym mogła go już przytulić do siebie:) Cały czas trzymam za Was kciuki:-)za te zafasolkowane i te jeszcze nie zafasolkowane:-) I póki jeszcze mogę zostawiam kochane łapcie: @@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@ Aniusia Bębolek śliczny i pokaźny jak u mnie hi hi Krestik Śliczna z Ciebie kobietka:-) Czy robisz jeszcze jakieś badanka czy już wszystko co gin zalecił masz zrobione? Martek Śliczna fryzurka pozdrawiam Was kochane -
Monika Olivier imię mi się też bardzo podoba:) Sama o nim myślałam ale zrezygnowałam bo jestem Ola więc zeby się za bardzo nie myliło jak M będzie zdrabniał :-)hi hi
-
Cześć babolki :-) Piękna dziś pogoda :-) Dziękuję za rady w tej sytuacji biorę się powoli za pakowanie torby do szpitala żeby być już spokojna :-) Prix-a Kochana trzymamy kciuki i może pogadaj trochę do brzuszka i poproś maleństwo żeby już zdecydowało się pokazać :-) hi hi A tak na poważnie to może to dobry moment żeby poprzytulać się do M :) Nam na szkole rodzenia mówili że to dobry sposób na wywołanie skurczy bo sperma działa trochę jak oksytocyna:-) Mam nadzieję że mnie nie pogonisz za te moje rady:( Jul Może po prostu zaszkodziło Ci coś na żołądku:( Ja też tak kilka razy miałam w ciąży! Zrób tak jak napisały dziewczynki. Zachowaj dietkę, dużo pij niegazowanej wody, może miętkę zaparz 9ja tak robiłam)a jeśli Ci nie przejdzie do jutra to skontaktuj się z lekarzem! Mamma Kochana myślami jestem z Tobą:-) I zazdroszczę :-)że już za kilkanaście godzin będziesz tulić swoją córeczkę:-) Ezelka A Ty dokładnie kochana na kiedy masz termin? Bo ja wg miesiączki na 29.06 według USG na 27.06 więc chyba będziemy miały podobnie z terminami prawda?:-) No i mocno trzymam kciuki żeby jutro USG pokazało że maluszek jest główką w dół:-) A ja Was troszkę pomęczę jeszcze jeśli mogę :-)bo macie więcej doświadczenia:-) Mianowicie co kupowałyście dla swoich maluszków do smarowania pupki jak to się mówi:-) Ja mam Sudocrem w razie czego (znaczy jakiś odparzeń:) i kupiłam linomag:-) Tylko jest linomag krem lub maść:-) Zauważyłam teraz że mam maść:) Czy to ok czy muszę zakupić krem a nie maść i czy to nie to samo prawie? Może to głupie pytanie z mojej strony ale doradźcie proszę:-) i jeszcze chodzi mi o smarowanie skórki maluszka;-) Kupiłam Oilatum do kąpieli. Jedni mówią ze po nim nie trzeba dodatkowo już nawilżać malucha inni że można i sama nie wiem. Słyszałam ze oliwek raczej się już nie stosuje bo zatykają pory maluchów:) To w takim razie co????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????? Doradźcie mamuśki Dziękuję pozdrawiam brzuszki później zajrzę:-)
-
Witajcie kochane Ja się melduję tu u Was z dniem dzisiejszym:-) Mamma,bthg Trzymam za Was kochane kciuki :-) Dziewczynki kiedy zaczęłyście torby pakować do szpitala? Bo się zastanawiam czy już ją spakować czy jeszcze:-)???????????????? Ja dzisiaj w lidlu zakupiłam ten termometr z podczerwienią za 44,99zł. i zastanawiam się czy oby one się sprawdzają bo naczytałam się różnych opinii:-) A Wy jakich używałyście czy używacie? buźki
-
Witajcie kochane Wpadam żeby się przywitać z Wami w ten piękny dzionek:-) Melduję że u nas wszystko dobrze:-) Synek fika w brzuszku:-) A wczoraj od 22 do 23 to myślałam że poprzestawia mi wszystkie wnętrzności tak dawał czadu:) Aż się przestraszyłam że może coś tam mu jest nie tak:) Kochane mamusie mam do Was pytanie na ile przed porodem opuścił Wam się brzuszek? Bo piszą że tak ok 2do 4 tygodni przed :-) Mi zostały 4 :-)ale na pewno mój brzucho jest jeszcze bardzo wysoko:-) Tak sobie myślę że to już tak bliziutko... I czasami ciągle w to nie wierzę:-)..... Jak ja bym już chciała przytulić swojego synka:) Stysia[/B kochana ja mam wizytę kontrolną 06.06 więc będziemy razem czekały i modliły się żeby było wszystko wsio:-) Ale nie martwiaj się musi być:-) Wierzę w to i za Ciebie mocno trzymam kciuki:-) A z acardem jak się czujesz bezpieczniej to bierz sobie:-) Na pewno dzidzi nie zaszkodzi:-) Agalk Ale śliczne zdjątko:-) A Olafek wygląda cudnie:-) Pokazałam je mężowi i tak się już napalił że też będzie swojego synka zabierał na basen że ho ho :-)pozdrawiam Was kochane Piszcie co u Was??????????????
-
Witajcie kochane Przepraszam że od ok tygodnia się do Was nie odzywałam ale jakoś miałam strasznego stresa i nerwa o te wyniki moje i czekanie co dalej.... Opiszę króciutko :-) Więc moje wyniki Aspat i Alat po podaniu leków troszkę się już poprawiły!!! Więc do szpitala nie poszłam tylko jestem w domku i mam się już nie stresować:-) Tzn naczytałam się o tej choleostazie ciążowej na necie i w ogóle i przyznam że strasznie spanikowałam bo bałam się bardzo o mojego synka:( Ale leki działają jak na razie, wyniki już się troszkę poprawiły i mam nadzieję że cały czas będą się poprawiać:-) Kolejna kontrola w czwartek:-) No i gin mnie uspokoił że synkowi przy tych wynikach które mam obecnie nic nie grozi!!! Więc jestem już dużo spokojniejsza :-) i przepraszam że napisałam tylko o sobie ale stron z całego tygodnia nie dam rady nadrobić:( Ale postaram się z Wami pisać już na bieżąco:-) Całuję Was wszystkie kochane I garatuluję Myszkocóreczki:-)
-
Aguś Kochana nasza Agusiu życzę Ci wszystkiego co najlepsze dla Ciebie :-)
-
Witajcie kochane Przepraszam że nie odzywałam się do Was ostatnio za bardzo ale miałam ciężki tydzień:( To znaczy raczej stresa tym wszystkim:( No bo o tej choleostazie naczytałam się też na necie i włos się jeżył na głowie. Trochę spanikowałam bo tak bardzo bałam się o swojego synka! Tak jak napisała Angela wcześniej potwierdzam:) moje wyniki troszkę się poprawiły po trzech dniach brania leków!!!! Więc teraz je cały czas biorę i kolejna kontrola wyników w czwartek a na wizytkę 06.06 w poniedziałek! Mam nadzieję że jak leki zaczęły działać już to mnie nie zaskoczy ta głupia wątroba i powoli będzie dochodzić do siebie :-) he he Uspokoiłam się już trochę bo gin mnie uspokoił że wyniki które mam i które się poprawiają na pewno nie zagrażają na chwilę obecną mojemu synkowi:) i że spokojnie powinnam urodzić w terminie:-) Poza tym mój M miał od poniedziałku urlop tydzień żeby pobyć ze mną i troszkę było mi łatwiej na sercu i czas szybciej zleciał :-) No i pokoik dla Kubusia mam już gotowy! Tak naprawdę to mam już wszystko dla niego i siebie przygotowane :-) A od poniedziałku spakuję już nas do szpitala tak żebym była już spokojna w razie czego :-) Z ginem też gadałam o tej miedniczce nerkowej o której Wam pisałam:-) Gin twierdzi że jest wszystko ok ale oczywiście jeszcze po porodzi zwróci szczególną uwagę pediatrze żeby dokładnie sprawdził żebym była w stu procentach pewna że jest wszystko w porządku :-) I trochę kamień spadł mi z serca:-) To tyle co u mnie jak na razie...... Lena Dziękuję za rady kochana!!!! A z tą dietą to u mnie ciężka sprawa :-) Ale gin nie kazał żadnej drastycznej stosować tylko trochę smażonego unikać uffff :-) A z M też się często kłócę i już się tak tym nie przejmuję jak kiedyś!!! Dla mnie nie ma facetów idealnych:-) Jak nie ta wada to inna się znajdzie hi hi:-) Angela Kochana trzymam kciuki żeby ząbki szybko się wybiły :-) Mamma Kochana myślami jestem z Tobą i czekam na dobre informacje i zdjęcia królewny :-) Stysia A jak Ty się czujesz kochana? Męczą mdłości jakieś bóle brzuszka? No i kiedy będziesz miała te swoje wyniki na przeciwciała itd? Trzymam kciuki i wierzę ze będzie wszystko dobrze:-) Darenka,Aśka,Agalk, Dbozuta pozdrawiam Was kochane serdecznie
-
Witajcie Dozbutka Nie nie urodziłam!i chciałabym jednak doczekać przynajmniej do 38 tygodnia. Nie odzywam się za bardzo bo mam nerwy i trochę doła! Jutro robię powtórkę badań i zobaczymy co dalej! Ogólnie tak jak Wam pisała Basieńka! Z moją wątrobą jest krucho! Dostałam jakieś leki za 200zł i cholera jutro powtórka badań! Jak nic się nie poprawi to szpital..... Ogólnie jestem przestraszona bo nie wiadomo czemu wyszły mi takie wyniki bo żadnych objawów choleostazy ciążowej tak naprawdę nie mam i lekarz głowi się o co kaman! Mam nadzieję że tak wpłynęła na moją wątrobę ciąża a nie nic innego :(((( na chwilę obecną najważniejsze dla mnie jest to ze u synka wszystko w porządku:-) jutro postaram się wieczorem napisać jak wyniki a jak pójdę do szpitala to napiszę Angeli sms:)
-
Lena A możesz mi kochana napisać jak bardzo miałaś podniesiony ten aspat i alat? I w którym tygodniu Ci się to cholerstwo objawiło? Bo ja do terminu mam jeszcze przecież miesiąc chyba ze zdecydują że wcześniej bym urodziła bo jak mam miesiąc leżeć w szpitalu to masakra:( Ale tak jak piszesz byłabym bezpieczna tzn moje dziecko !
-
Dzięki dziewczynki czekam z niecierpliwością na poniedziałek!
-
Dziewczyny staram się nie denerwować ale nie potrafię za bardzo:( Wczoraj naczytałam się na ten temat na necie i dlatego spanikowałam:( Drucilla Kochana masz rację że przy tej choleostazie jest zazwyczaj swędzenie skóry (ręce, nogi)ja nic takiego nie mam ale z tego co wyczytałam wcale nie musi tak być! Czy coś zjadłam takiego cholera raczej nie:( poczekam do poniedziałku i porozmawiam z lekarzem pewnie będę musiała powtórzyć badania i dalej gin zadecyduje co robić! Ja nie boję się o siebie tylko o swoje dziecko :( Bo w necie naklepali że może nawet dojść do obumarcia płodu przy dłuższym zastoju żółci bo ona dostaje się do wód płodowych:( A ja jestem zestresowana i trudno mi myśleć optymistycznie bo straciłam już 3 aniołki. Oczywiście w 5-6 tyg ciąży a nie w 35 tygodniu ale strach towarzyszy mi całą ciążę:( Dzięki dziewczyny za słowa otuchy !!!!!
-
Dziewczyny a u mnie niestety pojawił się problem:-( Robiłam badania na ASPAT i ALAT. Mój M dzisiaj odebrał wyniki i co... Normy są do 30 a ja mam 130 :( No i wiecie na co to wskazuje ??????????????? Cholera mam najprawdopodobniej choleostazę ciężarnych! Szlak by to trafił! W poniedziałek idę do gina. Wtedy dopiero dowiem się więcej co i jak! Dzwoniłam do niego i mówił żebym spokojnie do poniedziałku poczekała i na wizycie porozmawiamy co dalej. Oczywiście na necie się już naczytałam. Po pierwsze to zazwyczaj idzie się do szpitala i leży do porodu. Kontroluje wyniki badań bo to zagraża dzidzi!!!! Czyli ciągłe KTG sprawdzanie ruchów płodu itd.... I jak coś wcześniejsze rozwiązanie. Staram się do poniedziałku tak bardzo nie panikować ale przyznam że się bardzo boję i troszkę się podłamałam :(
-
Stysia Nie musisz mieć skierowania na te badania. Po prostu możesz je zrobić w labolatorium bo i tak one nie są refundowane przez NFZ. Ale nie panikuj kochana i najlepiej zapytaj gina czy warto w Twoim przypadku je w ogóle robić? Dziewczyny a u mnie niestety pojawił się problem:-( Robiłam badania na ASPAT i ALAT. Mój M dzisiaj odebrał wyniki i co... Normy są do 30 a ja mam 130 :( No i wiecie na co to wskazuje ??????????????? Cholera mam najprawdopodobniej choleostazę ciężarnych! Szlak by to trafił! W poniedziałek idę do gina. Wtedy dopiero dowiem się więcej co i jak! Dzwoniłam do niego i mówił żebym spokojnie do poniedziałku poczekała i na wizycie porozmawiamy co dalej. Oczywiście na necie się już naczytałam. Po pierwsze to zazwyczaj idzie się do szpitala i leży do porodu. Kontroluje wyniki badań bo to zagraża dzidzi!!!! Czyli ciągłe KTG sprawdzanie ruchów płodu itd.... I jak coś wcześniejsze rozwiązanie. Staram się do poniedziałku tak bardzo nie panikować ale przyznam że się bardzo boję i troszkę się podłamałam :(
-
Martek Dziękuję:-) Wszystkie dziewczynki również dziękuję:-) resztę dopisałam na privie