Skocz do zawartości
Forum

Starania po poronieniach - co zrobić by donosić kolejną ciążę?


Rekomendowane odpowiedzi

Aśka36
Oleńka ja to jak mam zrobic porządki w szafie to muszę miec wenę,bo inaczej tego nie dokończę.Kiedyś stwierdziłam:jest bajzel.No i zabrałam się do roboty.Już jak wszystko wyciągnęłam to stwierdziłam:nie dziś i ............wrzuciłam ponownie lumpy do szafy.Wstyd przyznac:snowball:
Póki co łyczek kawki od Ciebie:flower2:

agalk28 wiesz co,ja to jestem w rozterce.Po poronieniu stwierdziłam(jak się otrząsnęłam),że może to przypadek.Może zarodek nie miał po prostu szans na przeżycie i natura go wyeliminowała.Lepsze to niż miałby rozwijac się nie tak jak należy.To jest trudne i wcale nie mówię tego od tak sobie.Statystyki pokazują,że są to częste przypadki.No ale jak już doszłam do ładu i zaszłam ponownie i pozamaciczna,to ja już głupieję i nie wiem co badac.Wy jesteście w ciut innej sytuacji.Teraz nie wiem czego się spodziewac.Jestem bardziej narażona na powtórkę cpo.Najpierw czekam na kreski,potem czy pęcherzyk będzie w macicy.Już wtedy będę zadowolona.Potem czy nie poronię i będzie biło serducho i tak.....dalej.Boje się jak każda z nas.

Pozostałe Kobietki miłej soboty,codziennie jestem ciekawa co u Was słychowac:36_2_53:

Asieńko wierzę CI że sie panicznie boisz,bo ja też tak mam.....czuję że w następnej ciąży to będzie 9 m-cy obawy,strachu i lęku....i nikt mnie nie przekona,że będzie inaczej.....za dużo przeszłyśmy,żeby nie panikować.
Ja to nie dostane teraz zielonego światła póki nie będę miała wszystkich badań zrobionych,nawet bym nie ryzykowała:(Boje się tak bardzo,że nawet nie chcę o tym teraz mysleć,nakręcac się....

Odnośnik do komentarza

Olenka powodzenia z szafa ja sie ciesze bo zrobilam to przed swietami:smile_move:
i :23_30_126: za kawke pyszna !!!

Asia kazda z nas sie boi ale musimy miec nadzieje .... nie mozemy sie poddawac, ja myslalam ze juz powoli dochodze do siebie jednak od wczoraj znowu dol, strasznie sie boije wrocic do pracy moze powinnam byla posluchac lekarki ale czy kiedys bedzie lepiej no nie wiem, ja chce zrobic te badania a potem sprobowac,
czytalam gdzies kiedys ze pecherzyk utrzymuje dziecko przy zyciu do 10 tc potem funkcje przejmuje macica, czyzbym cos z macica miala nie w porzadku, jak poszlam do gin bo nie mialam okresu ona zrobila USG i zapytala czy mam skrzepy w czasie okresu ona powiedziala ze mam jakiegos miesniaka ktory to powoduje, ale skoro on nie zakloca cykli ani nie powoduje zadnych dolegliwosci to mam sie tym nie martwic, ani pozniej ani wczesniej nikt mi o tych miesniakach nie mowil iteraz nie wiem moze to jest przyczyna?????

ja w kazdym razie bez wzgledu na wszystko bede probowac

http://olaf--gabriel.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-50993.png
Urodzilem sie SN o 1:38 wazylem 3590 i mierzylem 53cm

Odnośnik do komentarza

Cześć Kobitki! Jak leci dzień?

Oleńka i jak tam, udało się w końcu zająć szafą? :whistle:

U mnie dziś nic ciekawego, troszkę sprzątam, obiad zrobiłam (pomidorową), mężuś grzebie coś w naszym nowym domku, także sama jestem.

Mam wieści od Karolinki - że nie ma neta i nie ma jak wejść na forum :(

http://s1.suwaczek.com/201102251564.png http://tmp3.glitery.pl/text/325/71/3-Nadia-nasza-creczka-1008.gif
Dwa Aniołki w Niebie - IX.2008 w 9tc i X.2009 w 10tc :( :(

Odnośnik do komentarza

Cześć.

U nas dziś duuużżo śniegu spadło...

Mój M grzebie przy nartach...
może w końcu uda nam się jutro na nie wybrać, bo na razie to się na gadaniu kończyło..

a tak poza tym to lenistwo :len:

Oleńka - szafa mocno odchudzona ??

Amirian
Ty za pare dni do poradni... ciekawa jestem co za wiesci przyniesiesz, trzymam kciuki żeby było dobrze !!

A ja tak co pare dni lekki dołek zaliczam, niby wszystko ok a jednak nie... :ehhhhhh:
im szybciej czas ucieka tym bardziej się boję...
chyba tego że jak już mi lekarz da to zielone światełko to ja się wystraszę...
kurde sama nie wiem co mi jest... ale łzy mam na poczekaniu :Płacz::Płacz::Płacz:

sorki że przysmucam

buziam Was i życzę miłego sobotniego wieczorku

http://www.przewodnikmp.pl/img-16102007006.png

:ange: Mój ANIOŁEK odszedł 10.11.2009 (10tc)

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2bzbmhg81mxbjl.png

Odnośnik do komentarza

lena77 ja Cię rozumiem.Mam zielone swiatełko ale takiego cykora,że mój M mnie stale uspokaja.Na samą myśl mdli mnie w żołądku.W dodatku w nocy odebrałam telefon od brata.Urodził im się drugi synek.Nie potrafię do nich jechac,żeby pogratulowac.Nie wiem co sobie pomyślą...... Życzę im oczywiście wszystkiego naj...naj...Nie mogłam potem zasnąc.
Tulam Cię,bo ja też mam dziwne dni:36_3_18:

http://www.suwaczki.com/tickers/qdkkj44jfz096os6.png

Odnośnik do komentarza

agalk28
Olenka powodzenia z szafa ja sie ciesze bo zrobilam to przed swietami:smile_move:
i :23_30_126: za kawke pyszna !!!

Asia kazda z nas sie boi ale musimy miec nadzieje .... nie mozemy sie poddawac, ja myslalam ze juz powoli dochodze do siebie jednak od wczoraj znowu dol, strasznie sie boije wrocic do pracy moze powinnam byla posluchac lekarki ale czy kiedys bedzie lepiej no nie wiem, ja chce zrobic te badania a potem sprobowac,
czytalam gdzies kiedys ze pecherzyk utrzymuje dziecko przy zyciu do 10 tc potem funkcje przejmuje macica, czyzbym cos z macica miala nie w porzadku, jak poszlam do gin bo nie mialam okresu ona zrobila USG i zapytala czy mam skrzepy w czasie okresu ona powiedziala ze mam jakiegos miesniaka ktory to powoduje, ale skoro on nie zakloca cykli ani nie powoduje zadnych dolegliwosci to mam sie tym nie martwic, ani pozniej ani wczesniej nikt mi o tych miesniakach nie mowil iteraz nie wiem moze to jest przyczyna?????

ja w kazdym razie bez wzgledu na wszystko bede probowac

Piszesz,że nie miałaś okresu i gin wyczaiła mięśniaka.To jak to się ostatecznie skończyło?Dostałaś @? A gdzie ten mięśniak? W macicy?
Wiesz co,może wez jeszcze zwolnienie?Ja po poronieniu jak wychodziłam po zakupy to pierwsza napotkana osoba powodowała,że ryczałam i wracałam do domu.Taki dół.Dostałam standardowe 2tyg.ale wzięłam jeszcze 2 tyg.urlopu.Jednak po tyg.urlopu już poszłam do pracy.A tam już wir i było w miarę.Każdy ma swój czas.

http://www.suwaczki.com/tickers/qdkkj44jfz096os6.png

Odnośnik do komentarza

ja właśnie gadałam przez godzinkę z bratem przez Skypa, jego córeczka skończyła 30.XII roczek, mały kochany urwis !

Asiu, ja też myślałam że będzie mi trudniej z dziećmi przebywać, ale okazało się że kontakt z małymi dziećmi podziałał na mnie jak balsam...
bo przecież nie możemy mieć za złe innym że los wybrał nas...
przełam się i jedź do brata, weź na ręce maleństwo i ciesz się nim !!

http://www.przewodnikmp.pl/img-16102007006.png

:ange: Mój ANIOŁEK odszedł 10.11.2009 (10tc)

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2bzbmhg81mxbjl.png

Odnośnik do komentarza

Aśka36
lena77 ja Cię rozumiem.Mam zielone swiatełko ale takiego cykora,że mój M mnie stale uspokaja.Na samą myśl mdli mnie w żołądku.W dodatku w nocy odebrałam telefon od brata.Urodził im się drugi synek.Nie potrafię do nich jechac,żeby pogratulowac.Nie wiem co sobie pomyślą...... Życzę im oczywiście wszystkiego naj...naj...Nie mogłam potem zasnąc.
Tulam Cię,bo ja też mam dziwne dni:36_3_18:

Asiuja Cie rozumiem....przyjdzie czas,że pojedziesz do brata i jego dzieciątka,ale to Ty musisz zdecydowac i wiedzieć kiedy to będzie,bo inaczej i Tobie i im będzie niezręcznie.....jak będziesz sie czuła w miare pewnie i gotowa,to wtedy jedź....na pewno pójdzie dobrze.Wiem,że to trudne,ale do zrobienia....trzymam kciuki:36_2_25:

Odnośnik do komentarza

Aśka36
agalk28
Olenka powodzenia z szafa ja sie ciesze bo zrobilam to przed swietami:smile_move:
i :23_30_126: za kawke pyszna !!!

Asia kazda z nas sie boi ale musimy miec nadzieje .... nie mozemy sie poddawac, ja myslalam ze juz powoli dochodze do siebie jednak od wczoraj znowu dol, strasznie sie boije wrocic do pracy moze powinnam byla posluchac lekarki ale czy kiedys bedzie lepiej no nie wiem, ja chce zrobic te badania a potem sprobowac,
czytalam gdzies kiedys ze pecherzyk utrzymuje dziecko przy zyciu do 10 tc potem funkcje przejmuje macica, czyzbym cos z macica miala nie w porzadku, jak poszlam do gin bo nie mialam okresu ona zrobila USG i zapytala czy mam skrzepy w czasie okresu ona powiedziala ze mam jakiegos miesniaka ktory to powoduje, ale skoro on nie zakloca cykli ani nie powoduje zadnych dolegliwosci to mam sie tym nie martwic, ani pozniej ani wczesniej nikt mi o tych miesniakach nie mowil iteraz nie wiem moze to jest przyczyna?????

ja w kazdym razie bez wzgledu na wszystko bede probowac

Piszesz,że nie miałaś okresu i gin wyczaiła mięśniaka.To jak to się ostatecznie skończyło?Dostałaś @? A gdzie ten mięśniak? W macicy?
Wiesz co,może wez jeszcze zwolnienie?Ja po poronieniu jak wychodziłam po zakupy to pierwsza napotkana osoba powodowała,że ryczałam i wracałam do domu.Taki dół.Dostałam standardowe 2tyg.ale wzięłam jeszcze 2 tyg.urlopu.Jednak po tyg.urlopu już poszłam do pracy.A tam już wir i było w miarę.Każdy ma swój czas.

Asia
Tak ten miesniak niby jest w macicy a @nie dostalam bo bylam w ciazy, ona wtedy powiedziala ze jest czarna plamka ktora moze byc dzieckiem ale ze jest to jeszcze za male zeby stwierdzic i tydzien pozniej zrobilam test i byl pozytywny,

ja wlasnie wrocilam z urodzin niedoszlej matki chrzestnej mojego :Aniołek: i chyba Asiu masz racje, bo zarowno ona jak i jej maz sie o mnie boja bo sie nie zachowuje jak zwykle, abstrahujac od tego ze placze to jeszcze mam obsesje na punkcie tych wszystkich badan i szperania w internecie, nie wiem pojde do pracy w poniedzialek i zobacze.....

co do dzieci to nie nie wywoluja zalu ale kobiety w ciazy wciaz tak, dwa dni temu stalam na przystanku i widzialam taka jedna i papieros w reku i wtedy mnie trafilo jak to mozliwe ze ktos taki jest w zaawansowanej i ciazy i ma gdzies zdrowie swojego dziecka a ja ktora zwracalam uwage na wszystko nie dane mi bylo cieszyc sie moim?????

http://olaf--gabriel.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-50993.png
Urodzilem sie SN o 1:38 wazylem 3590 i mierzylem 53cm

Odnośnik do komentarza

agalk28 a mi to tak odbiło,że dopiero po poronieniu kupiliśmy laptopa(+internet wiadomo),żebym mogła czytac do bólu.Wcześniej to internet nie miał dla mnie znaczenia,choc nie jestem zacofana.Po prostu ja nigdy nie czuję potrzeby żeby miec wszystko co inni,robic to co inni i inne bzdury.To jest na takiej zasadzie,że jak wszyscy idą prosto to ja skręcę w prawo:16_2_27:o tak ze mną chyba trzeba:smile_jump:
A z tym Twoim zachowaniem to wszystko jest w porządku.Potrzebujesz czasu,nie zadręczaj się .Musisz to przeżyc po swojemu.Razem damy radę.
Przypomniało mi się teraz jak na obiedzie u mamy po 2 ciąży siedzimy i jemy.Nagle ja wybucham płaczem.A mój 5letni chrześniak pyta swoją mamę:czemu ciocia płacze?
A ona:bo jest smutna.A on odwraca się do babci i mówi:babcia przytul ciocię:ehhhhhh::ehhhhhh::ehhhhhh:

http://www.suwaczki.com/tickers/qdkkj44jfz096os6.png

Odnośnik do komentarza

Aśka36
agalk28 a mi to tak odbiło,że dopiero po poronieniu kupiliśmy laptopa(+internet wiadomo),żebym mogła czytac do bólu.Wcześniej to internet nie miał dla mnie znaczenia,choc nie jestem zacofana.Po prostu ja nigdy nie czuję potrzeby żeby miec wszystko co inni,robic to co inni i inne bzdury.To jest na takiej zasadzie,że jak wszyscy idą prosto to ja skręcę w prawo:16_2_27:o tak ze mną chyba trzeba:smile_jump:
A z tym Twoim zachowaniem to wszystko jest w porządku.Potrzebujesz czasu,nie zadręczaj się .Musisz to przeżyc po swojemu.Razem damy radę.
Przypomniało mi się teraz jak na obiedzie u mamy po 2 ciąży siedzimy i jemy.Nagle ja wybucham płaczem.A mój 5letni chrześniak pyta swoją mamę:czemu ciocia płacze?
A ona:bo jest smutna.A on odwraca się do babci i mówi:babcia przytul ciocię:ehhhhhh::ehhhhhh::ehhhhhh:

Asia ja w internecie spedzam za duzo czasu i to jest chyba moj problem forma uzaleznienia i powinnam nad tym popracowac:ehhhhhh:
Wiem razem damy rade, musze tez sie uspokoic bo mi serducho zaczyna pobolewac....
Idziemy z M na spacer na Greenwich moze mi sie cos polepszy, zreszta z nim jakos mi lepiej.....

http://olaf--gabriel.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-50993.png
Urodzilem sie SN o 1:38 wazylem 3590 i mierzylem 53cm

Odnośnik do komentarza

lena77
Cześć kochane!

Nareszcie wolne, dopiero w poniedziałek do pracy :yuppi::yuppi::yuppi:

angela00000 dzięki za tą historię, mam nadzieję że każda z nas będzie mogła taką z happy endem napisać na tym forum....

Oleńko mam nadzieję że dzień upłynął w miłej rodzinnej atmosferze, życzę żeby wakacje u kuzynki doszły do skutku...
matko ja łyżwy to chyba ostatni raz w podstawówce miałam na nogach... pewnie dziś to byłaby maskara... zdecydowanie wole narty, ale śniegu nie ma za bardzo...

Amirian - no to rób się na bóstwo i życzę szampańskiej zabawy, odstresuj się !!

a ja też sylwester raczej domowy, chociaż moja przyjaciółka mnie ciągnie do siebie, jutro rano mam jej odpowiedzieć, ale naprawdę mi się nie chce... jeszcze to przeziębienie... co za frajda siedzieć i ciągnąc nosem... zobaczę jutro rano jakie bede miała nastawienie, na razie siedze niemiłosiernie zasmarkana...

Kochane Moje Życzę Nam wszystkim w Nowym Roku

1) samych dobrych wyników badanek
2) namiętnych i owocnych staranek
3) zdrowych dzieciątek pod seruchami

a Tym co imprezują udanej Nocy Sylwestrowej!!!

2010 napweno będzie dla nas łaskawszy

buziam Was mocno :11_9_16:

Witam Was!

Dziękuję za miłe słowa od Ciebie i od innych kobietek::36_1_1:

Wierzę w to że i Wy będziecie mogły napisać historię z heepy endem.
A ja no cóż staram się o drugą dzidzię i mam nadzieję że uda się nam i tym razem obędzie się bez żadnych problemów chociaż dopiero od miesiąca się staramy....

Życzę miłego wieczora :)

http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/13041
http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/13040
http://s1.suwaczek.com/20091017040123.png
:Aniołek: 04.2005 :Aniołek: 11.2005

Odnośnik do komentarza

Witaj Olenka w ten mrozny poranek, niestety podzielam Twoj bol gdyz ja tez ide dzis do pracy pierwszy raz od miesiaca, no coz czesc mnie nie chce tego ale gdzies tam w glebi wiem ze jak dluzej posiedze to zwariuje z pomyslami na badania i choroby.....

Dziewczynki zycze Wam milego dnia

http://olaf--gabriel.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-50993.png
Urodzilem sie SN o 1:38 wazylem 3590 i mierzylem 53cm

Odnośnik do komentarza

karolineczka84
Cze?? pracusie :)
Widz? wielkie powroty d pracy , po ?wi?tach i d?u?szych l4 , oby ten dzie? by? mi?y i szybko Wam zlecia? !

A Ty jeszcze wolne?

Siedze tu I Jakos nie more sie skoncentrowac.....
Ale przynajmniejj ludzie sa OK czego sie obawialam.... I manager kazal sie praca nie stresowac I oddal
Swoj gabinet zeby mine nikt nie meczyl.....
Jego zona tez stracila dziecko ale jest duo starsza I teraz probuja invitro

Buziaki

http://olaf--gabriel.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-50993.png
Urodzilem sie SN o 1:38 wazylem 3590 i mierzylem 53cm

Odnośnik do komentarza

Cześć Kobitki!

Ehhhh ciężki dzień, co???? u mnie masakrycznie się wstawało, jeszcze do tego koszmary miałam w nocy... Ale w pracy dałam radę, a jutro luzik bo tylko do 12. Trzymajcie kciuki bo potem jadę odebrać moje wyniki - morfologii, hormonów tarczycy i prolaktyny, moze juz będą też wyniki wymazów... a pojutrze do kliniki genetycznej! :uff2:

agalk28 to cieszę się, że w pracy ok, i szef się miło zachował!

Pozdrawiam wszystkie!!!

http://s1.suwaczek.com/201102251564.png http://tmp3.glitery.pl/text/325/71/3-Nadia-nasza-creczka-1008.gif
Dwa Aniołki w Niebie - IX.2008 w 9tc i X.2009 w 10tc :( :(

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...