Skocz do zawartości
Forum

Mamusie 2005:)


Rekomendowane odpowiedzi

Dzień dobry. Zaraz puszczą mi nerwy... Gocha wczoraj nie spała w dzień, więc położyliśmy ją wcześniej. Ale za to wstała o 6.45 :Rozgniewany: Mamy za sobą już 3 histerie. Jestem skołowana. Zabieram zaraz wyjca do markietu na zakupy. Może się uspokoi...

Nikita, sił i optymizmu. Życie czasami jest cholernie paskudne...

BĘDĄC MATKĄ NIGDY NIE MÓW, ŻE JESTEŚ NA COŚ PRZYGOTOWANA...

http://lb5f.lilypie.com/ItFmp2.png

Odnośnik do komentarza

Dzień dobry..deszczowo niestety:(

Bartek obudził sie o 3 chciał picie :Śmiech: a potem żebym go drapała po pleckach,pupci, brzuchu ....zasnął o 4:30:coo:...oczywiscie wszystko miało miejsce w nocy:sen:

Ewa- fajowy pomysł Kini na drzemke po lodach...Bartek też uwielbia lody:oczko:

jasuła - syndrom wicia gniazdka powiadasz...:great: no już niebawem wielki dzień

nikita :( ...to smutne

katja

Zabieram zaraz wyjca do markietu na zakupy. Może się uspokoi...
i zrelaksuje jak prawdziwa kobietka:oczko:

http://www.szipszop.pl/tickers/21119.gif

Odnośnik do komentarza

hej:Uśmiech:

Ja nadal walcze z katarem, ale dziś czuję się lepiej:Uśmiech: Choć katar mega:Rozgniewany:

Nikita to przykre:Smutny:Widocznie tak miało być, może ktoś tam na nią czekał:Całus:
Daj znac po wizycie u chirurga!!

Pudelku nie ma to jak cudowne pomysły naszych dzieci w środku nocy:Szok:

Kat_ja Staszek ostatnio ciągle wstaje o 6-6.10, a wczoraj to nawet 5.40:sarcastic:
Niestety sudafed przy tym katarze nic mi nie daje:Smutny:
100 cm to duża Gocha:eek:

Ann Ty to masz pecha do tych remontów:Smutny: U nas też się jakiś właśnie zaczął:Rozgniewany: Tylko mnie to nie męczy, bo mnie nie ma w domu:Oczko:

Cosmo u mnie jakoś działa zabawa, ja Ciebie zmierze, Ty mnie i tak się mierzymy przy framudze:Oczko: A jedzenie lodów widać to męcząca sprawa:Oczko:

Jaskula wicie gniazda to fajny syndrom, nie broń się:Uśmiech:

Asia mama Stasia (2.07.2005) i Franka (10.12.2009)
http://lb5f.lilypie.com/FdNYp2.png
http://lb1f.lilypie.com/Ev2pp1.png

Odnośnik do komentarza

No to po zakupach :-) Oczywiście jak na złość nie było blatów biszkoptowych, więc po południu wycieczka autobusowa do Carrefour... I znowu nic nie kupię i wydam kupę kasy :Śmiech: Ale co tam, najważniejsze że wyjec się trochę uspokoił, hehe.

Kaskasto, spokojnie - może dzisiaj się uda coś wydusić na nocnik. Trzymam kciuki!

AsJa, a próbowałaś robić sobie inhalacje z soli kuchennej albo olejków? To co prawda nie wyleczy kataru, ale daje przynajmniej chwilową ulgę. Na mnie działa również zjedzenie czegoś z dodatkiem japońskiego chrzanu wasabi (np. kroję awokado, mieszam sos sojowy z wasabi i robię taką prostą sałatkę). Tylko trzeba uważać, bo piekielnie ostry :Oczko:

BĘDĄC MATKĄ NIGDY NIE MÓW, ŻE JESTEŚ NA COŚ PRZYGOTOWANA...

http://lb5f.lilypie.com/ItFmp2.png

Odnośnik do komentarza

asja

Niestety sudafed przy tym katarze nic mi nie daje
jak masz zatkany nos to moge polecić teraflu ZATOKI..ja wypróbowałam:oczko: wczoraj kumpelka kupiła i po jednej dawce(do picia) widac super efekt-w sumie po kolejnych efekt niby jest mniej wyraźny...ale nos jest odetkany..ja po 2 dniach prawie się pozbyłam kataru:great:

kaskasto- trzymam kciuki za kupke:oczko:

http://www.szipszop.pl/tickers/21119.gif

Odnośnik do komentarza

Kinga nie chciala isc spac, ale ja naklonilam. przed chwila zasnela. szykuje sie wiec pozne zasniecie na noc, no ale maja przyjsc dzis do nas zalegli moi urodzinowi goscie, wiec wolalam by poszla spac. inaczej ona by sie slaniala juz ze zmeczenia a ja bym sie stresowala ze wlasnie znajomi przyszli a tutaj taki klops w postaci spiacego dziecka.

bylam dzis odebrac ostatniego pieska z carrefour :Śmiech:. myslalam ze przepadna mi moje w pocie czola zbierane naklejki, ale jednak udalo sie zdobyc brakujace i tym sposobem kolejny pluszak zamieszkal w naszym domu ;).
jakbym sie porzadnie zakrecila juz dawno temu to pol krakowa by zbieralo nam naklejki ;). nastepnym razem sie zakrece ;).

http://www.suwaczek.pl/cache/e95ba2a587.png
http://www.suwaczek.pl/cache/9061b31c68.png
http://www.suwaczek.pl/cache/da1088495f.png

Odnośnik do komentarza

katja- Bartek 2 tygodnie nie spał w ciągu dnia i ...odmieniło mu się i znowu śpi hehe te dzieciaki są nie dośc że nieobliczalne to zmienne..;-)
Bartek śpi od 14 za 30minut będzie akcja wybudzania..tak jak wczoraj.Przed 16sta mąż go obudził i jak powiedział idziemy na spacerek, na auto to ..wstał na równe nogi i marsz hehe

Ewa- fajnie z tym pluszakiem...że sie udało ;-)

http://www.szipszop.pl/tickers/21119.gif

Odnośnik do komentarza

Aaaa, zapomniałam się pochwalić jak mi dzisiaj Gocha wyskoczyła na zakupach... Przechodzimy koło stoiska rybnego:
G: No i co?
Ja: Ale jak to co?
G: Nie stoimy tutaj w kolejce???
Ja: A mamy tu coś do kupienia?
G: A łosoś???????
Ja: A może jakąś inną rybkę kupimy?
G: Nie masz pieniążków?

No to stanęłam... Co było robić :Śmiech: Ehhhh, przyzwyczaiłam do dobrego...

BĘDĄC MATKĄ NIGDY NIE MÓW, ŻE JESTEŚ NA COŚ PRZYGOTOWANA...

http://lb5f.lilypie.com/ItFmp2.png

Odnośnik do komentarza

kat_ja
Aaaa, zapomniałam się pochwalić jak mi dzisiaj Gocha wyskoczyła na zakupach... Przechodzimy koło stoiska rybnego:
G: No i co?
Ja: Ale jak to co?
G: Nie stoimy tutaj w kolejce???
Ja: A mamy tu coś do kupienia?
G: A łosoś???????
Ja: A może jakąś inną rybkę kupimy?
G: Nie masz pieniążków?

No to stanęłam... Co było robić :Śmiech: Ehhhh, przyzwyczaiłam do dobrego...

:sofunny::sofunny::sofunny::sofunny::sofunny::sofunny:

Mama Dominika (16.07.2001), Oskara (02.07.2005), Nikosia (25.06.2009) i Małgosi (07.08.2013)

Odnośnik do komentarza

Kat_ja nie martw się tym niespaniem. U nas było tak samo jak u Pudelka, nei spał już 2 tygodnie w dzień i znowu śpi:sarcastic:
Ale się mała rozbestwiła:Oczko:

Kaskasto nie martw się może się dziś uda:great:

Dziubala chyba się zmówili:Rozgniewany:

Cosmo trza było mówić ja mam full naklejek i nie mam co z nimi zrobić:sarcastic: mamy już jednego psa, więcej nie chce, bo i tak leży gdzieś

Dzięki za rady co do kataru:Całus:

Uciekam bo nas wcześniej z pracy puszczają. Pa:Całus:

Asia mama Stasia (2.07.2005) i Franka (10.12.2009)
http://lb5f.lilypie.com/FdNYp2.png
http://lb1f.lilypie.com/Ev2pp1.png

Odnośnik do komentarza

Katja sjuper dialog pod sklepem. I u nas byl czas bezdrzemkowy ale odpukac wrocily znow. Pomoglo puszczanie przy zasypianiu bajek do sluchania.
Cosmo fajnie z pluszakiem, milej wizyty gosci
Kaskasto oby dzis byl sukces i ulga dla Was
Saljut gdzie Ty jestes? ,

My po wizycie u pediatry. Uliska osluchowo czysta, gardlo czyste ale by skonczyc z ta cholerna infekcja (katar i kaszel) mam postawic banki :Szok:

Odnośnik do komentarza

Gocha pospała jednak. Teraz wsuwa łososia. Jeśli zje całe 35dag, to chyba pęknie...

Ann, bańki dobra rzecz. Tym bardziej, że teraz są te bezogniowe to łatwiej. Na kaszel poinfekcyjny polecam Herbapect Junior - u nas sprawdził sie rewelacyjnie.

BĘDĄC MATKĄ NIGDY NIE MÓW, ŻE JESTEŚ NA COŚ PRZYGOTOWANA...

http://lb5f.lilypie.com/ItFmp2.png

Odnośnik do komentarza

witam!
Ann, jestem w pracy juz ;)
Wrociliśmy dzis.
na szczescie wczoraj przyjechał do nas H, więc walczył z mamusią ;)

Domka przeszczęśliwa tam była, szkoda, ze ja mniej... ale nic. Wszedzie dobrze ale w domu najlepiej...

Jedyna zła wieść...D ma chorobą lokomocyjną. Do 120 km jest ok, pozniej jest o wiele gorzej...

http://line.mole.ru/mas/04082005_1_01_12_0_0_0_Hcceee5e920-c4eeece8-ede8eae5-20f3e6e5-__.png

Odnośnik do komentarza

Kaskasto - biedni jesteście z tymi kupkami:( Trzymamy w każdym razie kciuki.

KatJa - rewelacyjne teksty ma twoja Gocha:Szok:

Saljut - dobrze , że napisałaś, bo już się bałam , że teściowa Cię zagłaskała:Oczko:albo zamęczyła (co bardziej prawdopodobne).

Ann - tsrae dobre sposoby pomagają. Więc wypędźcie tymi bańkami resztę tej infekcji. Swoją drogą to ja wolę stawiać ogniowe bańki, raz próbowałam bezogniowe i Małgosia darła się w niebogłosy. Przy ogniowych spokojnie leży.

Nikita - Bardzo mi przykro.

Pudelek - napisz mi proszę jeszce o tych lekach na katar. Zgodnie z Twoją radą zakupiłam Hepar i kalium. I pani w aptece przeszkoliła mnie szybko, że jeden jest na katar zatykający a drugi na kończący się. Tylko nie pamiętam który na co??

http://b4.lilypie.com/9yhpp2/.png

http://b1.lilypie.com/kKo4p2/.png

Odnośnik do komentarza

saljut

Jedyna zła wieść...D ma chorobą lokomocyjną. Do 120 km jest ok, pozniej jest o wiele gorzej...

to witaj w klubie...moja nawet w miescie minutki nie mozetak po cos jak wyskoczymy to juz wymioty:( ona nie moze wcale wiec podajemy jej leki i od niedawna odkrylam ze ja tez mam zawsze bylo mi niedobrze teraz juz wiem wiec biore leki i jest git:) biedne malenstwa tylko sie mecza ...moja jak widzi auto juz panikuje:(

kat_ja nie ma to jak zdolne dziecko :Oczko: ktore wie co lubi:)

a ja siedze i sobie http://www.cosgan.de/images/smilie/nahrung/c020.gif moj z kolegami http://www.cosgan.de/images/smilie/nahrung/a025.gif pewnie wroci okolo 2 jak wroci okolo 4 to bedzie http://www.cosgan.de/images/smilie/boese/u075.gif

http://www.suwaczek.pl/cache/4831457038.png http://www.suwaczek.pl/cache/a9f940ee35.png http://www.suwaczek.pl/cache/b6b8aa7d39.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny co się dzieje??? W Carrefour też nie było ciemnych blatów biszkoptowych :Szok: Ale już zwątpiłam i wzięłam jasne. Dobrze chociaż, że potrójne były. Tort zrobiony, jutro tylko ozdabianie. Oczywiście w markecie full ludzi, bo piątek i w dodatku popołudnie. W ramach rozrywki testowałyśmy z Gochą zwrotność i hamowanie wózka sklepowego :Śmiech: Super zabawa, hehehe. A potem porzuciłysmy A. przy kasie i poszłyśmy na rurki z bitą śmietaną i sok :Śmiech: Po tych atrakcjach padła od razu. A mnie nogi w d... wchodzą. Dwa markety na jeden dzień to dla mnie za dużo...

BĘDĄC MATKĄ NIGDY NIE MÓW, ŻE JESTEŚ NA COŚ PRZYGOTOWANA...

http://lb5f.lilypie.com/ItFmp2.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...