Skocz do zawartości
Forum

pudelek

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez pudelek

  1. Mnie też mało bo tu cicho ostatnio. Obecnie urlopuję się.Spotykam się ze znajomymi żeby jeszcze w starym roku nadrobić zaległości Zima trwa..lekki mrozik i sporo śniegu dziś znowu spadło.Nie przeszkadza mi to tylko w tedy jak nie muszę wyjeżdżać do pracy. Święta święta i po świętach...... Dziś zrobiłam zakupy jakieś na sylwestra bo nie mam zamiaru stać w kolejkach tuż przed Bartek z prezentów zadowolony U Bartka już tez były arkusze sprawdzające. Z tego co Pani mi przekazała to jest bardzo zdolny,mądry etc i gdybym miała wątpliwości czy go wysłać już do szkoły to.....mogę być spokojna bo sobie poradzi.......to tak w skrócie.Poćwiczyć mamy głoskowanie i miesiące Nie mam jednak zamiaru go wcześniej wysyłać.Emocjonalnie nie jest gotowy i widzę że jeszcze mu w głowie zabawa mimo że alfabet,cyferki i dodawanie,odejmowanie w zakresie 10 to pikuś...jak sam twierdzi W naszym wypadku bierzemy jeszcze pod uwagę szkołę sportową do której ostatnio namawiał nas trener pływania.Na treningi jeszcze go nie zapisaliśmy ale nadal regularnie chodzi na basen i robi spore postępy. ŻYCZĘ WSZYSTKIM SUKCESÓW W ŻYCIU OSOBISTYM I ZAWODOWYM. OBY NOWY ROK BYŁ LEPSZY OD STAREGO POD KAŻDYM WZGLĘDEM
  2. Dawnoooooo mnie tu nie było Witam wszystkie mamusie nowe Czas leci mi tak szybko jak nigdy dotąd.Śmiem twierdzić że jak praca sprawia przyjemność i chce się do niej chodzić to.......pamiętam tylko poniedziałek i piątek...weekendy wolne Święta tuż tuż. Choinkę już mamy bo zakupiliśmy nową(a miała być żywa-na to Bartek się nie zgodził z przyczyn ekologicznych) Uszanowaliśmy decyzję Jak zakupiliśmy choinkę to chciał stroić od razu i....kilka dni już mam świątecznie. Mikołajki udane. Zdrówko dopisuje tfu tfu-jest jedyny w przedszkolu który jeszcze nie chorował W końcu udało n am się zamówić stół i krzesła do salonu z serii largo(pasiaki) bo był w promocji a do kompletu tylko właśnie tego nam brakowało Co do szkoły to u mnie podobnie jak u Bożeny...byłam przekonana że pójdzie do szkoły ale jednak nie.W głowie mu zabawa i wiem że nie wysiedzi na lekcji skupiony mimo że Pani sugaruje posłanie go do szkoły.Dobrze że mam wybór i skorzystam z niego. U nas arkuszów Dziubala jeszcze nie było-ale na zebraniu wspominano o czymś takim.....po feriach czyli w lutym bo ferie mamy jako pierwsi od 17.01.2011(podobno)(nie sprawdzałam) brak czasu O pokazowych zajęciach nic mi nie wiadomo. To tak w telegraficznym skrócie Pozdrawiam
  3. Witam wieczornie Oglądamy MT -Bartek uwielbia ten program. Andzia-rozpływam się nad Twoimi córeczkami-kiedy one ci tak wyrosły matuniu są cudowne a Staś jako starszy brat...czytający i stojący pilnujący to po prostu fantastyczny widok Oj 7tygodni gips-dzielnie to znosi??Pewnie nudzi mu się okrutnie ;-( dziubla-Adaś już znudzony judo hmm w sumie to normalne..warto próbować wszystkiegoBartek w przyszłym tygodniu ma pierwszy raz angielski to zobaczymy a z religii jest bardzo zadowolony i jakie wykłady nam daje Bożena-zdrówka dla ciebie U mnie oki.Zdrówko dopisuje tfu tfu choć w grupie u Bartusia sporo zachorowań Bartek ma nową dziewczynę a raczej dwie o niego się "biją" i kłócą między sobą hahah Jutro wybieramy się do lasu po południu.Ostatni i weeknde ze względu na pogodę był leniwy i nie podobał nam sie jakoś po tych cotygodniowych wyjazdach w góry nie mogliśmy znaleźć sobie miejsca w domu Pozdrawiam
  4. Bożena- Bartek ma w pięciolatkach książki a raczej zeszyty ćwiczeń+teczka na prace koszt 70zł a religie mają 6latki jednak 5latki też mogą chodzić po podpisaniu deklaracji(on jest w grupie 5 i 6latków)....Bartek chodzi.Mieli tylko przynieść zeszyt w którym wklejają obrazki.Dziś miał 2raz religię i już piosenkę mi krótką śpiewałJest zadowolony a ja od początku byłam za tym żeby chodził..u nas za darmo w ramach 5 bezpłatnych godzin 8-13 Nie chce mi się jeszcze spać a do tego głowa mi paruje od szkoleń teoretycznych 3dniowych na szczęście nie jest źle...
  5. Witam wtorkowo Wczoraj udało mi się zrobić wszystko co zaplanowałam a miałam czas do 30stego. Pomyłam okna i poprałam firanki w końcu bo pogoda była łaskawsza,a ze było tak cudownie to wyskoczyłam jeszcze z Bartusiem na placyk. Zaległe sprawunki na mieście załatwione. Pazurki i torebka kupiona..mogę ruszać jutro do pracy Dziubala- okres próbny 6mcy bo potem umowa na czas nieokreślony.Z tego co dopytywałam księgową to tak bywa...mój mąż też na KWK tak miał właśnie. My też chcemy Bartusia gdzieś zapisać ale u nas najmłodsza grupa to 6,7 lat.Znajomy jednak sugerował żeby popytać czy go nie przyjmą bo jednak jak to stwierdził" szanse ma spore" ...stwierdził tak po tym jak widział Bartka na basenie....przepływa już całą długość dużego basenu Znajomy kiedyś prowadził coś z tych walk dla najmłodszych i on by go przyjął na pewno gdyby wiedział jakie ma już doświadczenia ze sportem hmm zobaczymy A Adaś chodzi wiekowo do swojej grupy?? Miłego tygodnia wszystkim życzę i dziękuje za gratki...
  6. Wieczornie witam Nie śpię bo oglądam AXN i Medium Prace zaczynam już od środy jednak.Będę managerem małych placówek Umowa na cały etat,6mcy okresu próbnego a potem na czas nieokreślony Na szczęście udały się zakupy które zaplanowałam.W poniedziałek planuje poprać firanki i pomyć okna.Wtorek badania i do pracy Dziubala- no proszę będziesz miała w domku 2 przedszkolaków kaskasto- powodzenia w szukaniu pracy.Szkoda że z firmą nie wypaliło ale faktycznie jakbyś miała pracować tylko na koszta to bez sensu ...i po filmie DOBRANOC
  7. Mnie też wieki nie było Wakacje minęły i zdecydowanie za krótkie były. Weekendy spędzaliśmy w górach Bartek zadowolony pomaszerował do nowego przedszkola-mam niecałe 5minut spacerkiem-rozumiem cię Ewa jak fajnie mieć blisko szkołę/przedszkole Chwali kucharki i mówi że jest lepsze to przedszkole i to osiedle od poprzedniego hahah Ma nową miłość aczkolwiek on nazywa to przyjaźnią a ona że ma chłopaka Bartka.Zabraliśmy ją w gór na jeden dzień...niezła parka-foto na nk Kontakty z Anią sie nie urwały a wczoraj wręcz odżyły b o na basenie się spotkali i widzą się na urodzinach siostry Ani ...w kulkach. kaskasto,andzia-witajcie Ewa- gratulacje dla dzielnej córci-dla szkolniaka. Widać lubi pozytywnie zaskakiwać mamusię Dla ciebie gratki za wyróżnienie w tak dużym tłumie.Pamiętaj tej uścisk dłoni Zapewne fajnie się będzie mieszkało w nowym pokoju U mnie zmiany z racji że szef nowy nie zrobił kompletnie nic z placówką,zero reklamy etc a ja nie miałam możliwości działania żeby ją rozkręcić to pożegnaliśmy się. Będąc na urlopie totalnie olał wszystko łącznie z kilentami,wypłatami etc. Jak zwykle sporo nerwów ,problemów bo znowu trafiłam na pracodawcę który nie przestrzega podstaw z KP.Na poprzedniego wkurzyłam się do tego stopnia że już jest po kontroli z PIPu(debiutowałam) a ten...zobaczymy ile da wypłaty bo z datami na wypowiedzeniu i świadectwie pracy też pokombinował (ach szkoda słów bo komu opowiadam doświadczenia sprzed roku to pyta czy to serial kryminalny bo prokuraturą śmierdzi niestety) 1 września zarejestrowałam sięw bezrobotnych................ale niebawem muszę się wypisać Jednak odezwała się do mnie dyrektor oddziału i zaproponowała pracę poznając mnie jak walczę i działam z oszustem pracodawcą który podlegał ich placówce(placówka partnerska)-oni nie mieli pojęcia co się dzieje i jakie mamy z nim problemy Powiedziałam przez tel. że stacjonarna praca mnie nie interesuje po tych przejściach ale nalegała żebym przyjechała i....oferta nie jest rewelacyjna pod względem kasowym ale ze wzgledu na to że to Im zależy na mnie(zdziwiłam się okropnie) to dyskusje trwały w 4oczy.W tygodniu mam podjechać omówić szczegóły i kazano przywieźć już papiery Spróbuje bo zawód wykonywany fajnie się nazywa a to ważne w kolejnych CV a praca w moim stylu i bez wyścigów szczurów bo to mnie nie bawi
  8. Zostałam w pracy sama.Nie podpisał nowy szef umowy koleżance. W sumie go rozumiemy bo jedna spokojnie sobie tutaj poradzi ale... Mało tego z racji że lokalizacja do bani to musimy/muszę jakoś rozkręcić placówkę...pracę mam na 2-3m-ce bo jak moje podejrzenia się sprawdzą to nie ma co do interesu dokładać niestety : Z urlopem też się posypało...biorę tylko tydzień ,musiałam zrezygnowac z rezerwcji wczasów i jedziemy do kuzynki K. Nie ubolewamy z tego powodu jakos specjalnie bo było tam super te kilka dni w tamtym roku. Oby tylko pogoda dopisała to nad jezioro będziemy codziennie jeździć. Szkoda mi tylko że mam taki krótki urlop Żeby sobie to odbić to póki pogoda dopisze będziemy jeździć co weekend w góry. Aktualnie dołanczam do dziewczyn poszukujących pracy
  9. Łapię doła.... Dziubala-przejęcie placówki w trakcie a raczej w martwym punkcie i nic dobrego na razie z tego nie wyjdzie.Dłuuuga historia...nie iwemy dla kogo pracujemy bo wypowiedzenia jeszcze nie mamy a nowej umowy też nie więc....czeski film. Przeklinam kolejnych prywaciarzy wrrr Czy ja znajdę kiedyś normalną pracę i odpowiedzialne szefostwo??? Festyn rodzinny bardzo udany. Jutr wyjeżdżamy na chrzciny w góry i musimy raniutko wyjechac bo klima nam wysiadła wrrr Wszystko sie chrzani jedyna pozytywna,fajna rzecz to MIESZKA SIE SUPEROWO. Bartek ma juz sporo kolegów i koleżanek. Do przedszkola go przepisałam i będzie chodził do starszaków (5-6 lat) będziemy miec bliże a i przedszkole fajne-przynajmniej robi takie wrażenie dyrektorka hahah Dziubala- nie zazdroszczę przeżyć ;-( Bożena- może i ja będę niebawem szukac pracy...wiem to nie pocieszenie ale mam czarny humor ;-( twoj pracodawca też widzę stosuje "piękne"praktyki wrrrr miłego weekendu życzę
  10. Co za pustki W pracy zmiany(od piątku) Przejęcie placówki przez nowego dyrektora który jest jak na razie w porządku. Oby udało się rozkręcić tą placówkę która od jakiegoś czasu była niestety zaniedbana przez poprzednią dyrkę a my nie mogłyśmy nic zrobić jako pracownice Mam dłuuuuugi weekend bo technicznie jest nierealne przejęcie placówki z dnia na dzień...no cóż z koleżanką nie płaczemy bo to nie nasza wina Bartek na DD dostał lego w sobotę a wczoraj podusie (jaśka) ze spidermannem. Do tego moja mama niespodziewanie wpadła i pod naszą nieobecność zrobiła naleśniki dla Bartusia z dżemem a dla K z serem-tylko je zapiekłam i palce lizać było.Oj rozpieszcza tego swojego zięcia haha bo w niedzielę K wspominał żebym zrobiła takie naleśniki a mama to pewnie słyszała ahahahah U Bartusia wczoraj w przedszkolu były paczuszki.Słodkości,soczek i książka Ja z racji że skończyłam o 13stej pracę to posprzątałam,upiekłam murzynka i zrelaksowałam się hahah Teraz nudy bo mężuś w pracy od 18stej Bartek znowu coś tworzy. Nie ma dnia od miesiąca żeby czegoś nie wyklejał,nie lepił z plasteliny czy nie namalował. Codziennie mam nowe prace i brakuje mi już teczki.Musze coś zorganizować. Najbardziej podoba mi się to że zaczął z pamięci, z wyobraźni malować i tworzyć z plasteliny a nawet z kartek wycina części i skleja-dokleja koła i robi np. autka. Łączy plastelinę z kolorowym papierem(np oczy) szok dla nas totalny bo jeszcze jakiś czas temu nie robił nic z tych rzeczy i strasznie go to nudziło. Ostatnio nawet nie pamięta o dobranocce Aha i od tygodnia tworzy u siebie w pokoju a nie w salonie Właśnie mówili o pięknej pogodzie od piątku-oby się sprawdziło to wyskoczymy na placyk i tropikalną wyspę :P Miłego weekendu życzę
  11. miał być i weekend deszczowy niestety U nas dziś jednak nie padało. Zaliczyliśmy spacer,lody,w końcu zrobiliśmy fotki do dowodów ;-) Zakupiliśmy tez TV i kino domowe-koniec chyba dużych wydatków....na stół i 4krzesła troszke musze poczekać ;-) Oby jutro nie padało...wiem tylko że chłopaki wybierają sie jak zwykle na basen a ja obiadek będę robiła Miłej niedzieli
  12. Dziubala- metrażowo mam tyle ile miałam 52m/kw tyle że już moje a nie wynajęte Bartek zachwycony pokojem,lokalizacją-tyle że ciągnie na palc zabaw i boisko na stare osiedle ale nie ma co się dziwić. Zaskoczył mnie bo stwierdził ze do starszaków jak pójdzie to do nowego przedszkola a nic wcześniej nikt mu nie wspominał o tym...oby w praktyce też tak łatwo to przeszedł. Teraz mamy osiedle mniejsze,cichsze,więcej zieleni a z balkony widze konie Spacerować też jest gdzie-jeszcze klika lat to brzózki podrosna i piękny las(mam nadzieję) powstanie hahah Teraz mamy okazję kupic garaż murowany i ponoć działeczka też by się znalazła żeby grillka zrobić i w basenie sie popluskać...ale to zobaczymy,czas pokaże Co do pościeli to ma dwie bajkowe a chciałby już np. spidermana mieć ale szkoda mi wyrzucić bo są w bardzo odbrym stanie i dlatego nadal trzymam.Może na all wystawię bo widzę że też używaną pościel kiedyś ktoś sprzedawał. hmmmm To i ja życze miłego weekendu
  13. Dziubala- widzę żyjesz piątkiem hahah a to dopiero czwartek ;-) Fotki Uploaded with ImageShack.us Uploaded with ImageShack.us Uploaded with ImageShack.us Uploaded with ImageShack.us Uploaded with ImageShack.us Uploaded with ImageShack.us Uploaded with ImageShack.us Uploaded with ImageShack.us Uploaded with ImageShack.us
  14. Dziubala- widzę żyjesz piątkiem hahah a to dopiero czwartek ;-) Fotki ....
  15. To ja się melduję po dłuuuuugiej nieobecności. W końcu po remoncie,przeprowadzce i na swoim Mieszka się fajnie bo ciszej,spokojniej,więcej zieleni etc. Bartek codziennie rano i wieczorem podgląda z okna ptaszki.Coś dziś wspominał że tam jajka ogrzewa mamusia więc z zapałem obserwuje dalej. Dziś szedł z tatusiem obejrzeć konie które mamy niedaleko. Długi weekend też udany-spędzony w górach u teściów. Pogoda jak na maj nie rozpieszcza pozdrawiam ps Bożena gratuluję pracy-czym się zajmujesz??Daleko dojeżdżasz?? Ja jestem z domu 17:12 i szybciorkiem obiad i na placyk biegiem.Niepogodę wykorzystałam dzisiaj na prasowanie
  16. Wpadłam na moment złożyć ŻYCZENIA POGODNYCH I RADOSNYCH ŚWIĄT WIELKIEJ NOCY!!!
  17. Ewa- straszna ta dyrektorka aż strach się bać jak się szerzy biznesik marcowy(jak to ładnie ujęłaś)
  18. ależ mi ten tydzień leci(chyba nie tylko mi skoro tu takie puuuustki). Koniec formalności w końcu. Bożena- dzięki za kciuki
  19. Bartek miał czekać na tatusia ale padł szybko bo szalał dziś z ANią.Moja mama odebrała ich z przedszkola i przyszli do nas. To był pierwszy raz Ani-wyjście bez mamusi hahah potem mama Ani dołączyła,a dzieci nadal bawiły się super. W poniedziałek podpisanie umowy a z końcem kwietnia przeprowadzka. Jeszcze tylko żeby Bartek dostał się do tego nowego mieszkania a będzie z górki ;-) (mam nadzieję) MIŁEGO WEEKENDU ps faktycznie coś tu pustawo ostatnio
  20. DZiubala- zmieniamy ze wzgledu na przeprowadzkę ;-) Byłam w piątek na rozmowie z p.dyrektor w nowym przedszkolu jeśli dostanie się do grupy 5,6latków to zmienimy przedszkole jednak wszystko zależy od tego ile 6latków pójdzie do szkoły.Przedszkole mniejsze i szkoła też ale dzięki temu dzieci i rodzice nie są tacy anonimowi i dobre wrazenie zrobiła na mnie dyrketorka i jedna z nauczycielek ;-) zobaczymy co czas pokaże
  21. Bożena-zdrówka dla Dominiki Bartek zażyczył sobie pomidora w palsterki i ogórka-już kończy jeść ;-) Dziubala- ja też wybieram się do nowego przedszkola po kwestionariusz i zobaczyć jak to wygląda bo przedszkole mieści się w szkole i musze sprawdzić jak to technicznie miałoby wyglądać
  22. Dziubala dziękuję za info. Zdecydowanie lepiej dla mnie jak nie ma szuflady do wysówania. Tapczanik który oglądałam był w takim wrazie jak twoje-podnosiło się górę. Pomyślę nad takim rozwiązaniem-jeszcze raz dziękuję. ps własnie Bartusiowi pokazałam tapczaniki a on twierdził-fajne ale ja kocham moje łóżko hmm moze na razie faktycznie zostaniemy przy "starym" bo i tak nie umebluję całego mieszkania (chyba) od razu...policzymy,zobaczymy ;-)
  23. Dziubala-dziękuję za fotkę. Mi podobałby się właśnie taki tapczan prosty,koniecznie z szufladą na pościel ale i z tym "boczkiem";-) A możesz zdradzić cenę. Może faktycznie spytam o tapczanik na zamówienie.Do tej pory oglądałam tylko gotowce. Ile szerokości mają twoje tapczaniki bo mam wrażenie że 80tki jakieś wąskie są.Może mam takie złudzenie bo do tej pory Bartuś śpi na rozkładanym dużym tapczanie i ma go cały dla siebie ;-) Oj szkoda że z weekendu nic nie wypaliło.Zdrówka dla Maciusia ;-(
  24. Dziubala-Bartuś pierwsze urodzinki w kulkach będzie miał ale był na takich urodzinek u swojej dziewczyny.Też jedzonko we włąsnym zakresie było:soki,paluszki,popcorn,tort i pizza i szczrze ci powiem że dzieciaki tylko paluszki i popcorn podjadały w biegu bo chciały się tylko bawić.Najwięcej napoi zeszło hahah Był też animator i malowanie twarzy ;-) Tapczanika nie wybrałam jeszcze ale wiem jaki chce.Twoje chłopaki mają tapczanik w pokoju bo ja z fotek kojarze tylko łóżka hmmm Ewa- witaj to fakt że dłuuuugo cię nie było
  25. Bożena-dziękuję Bartuś ma się dobrze.Strupki odpadają.Najgorsze jeszcze we włosach-dosłownie kilka-jednak tydzień w domku jeszcze pobędzie ale na spacer z tatusiem będzie już wychodził koło środy ;-)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...