Skocz do zawartości
Forum

Związki mieszane czyli mężowie obcokrajowcy:)


Rekomendowane odpowiedzi

Czsec Jomira:)
Kochana ,faktycznie masz duza rodzinke...napisz prosze ,jak udalo Ci sie dogadac z dziecmi meza..jesli mozesz napisz tez ,jaki maja do Ciebie stosynek i czy ..glupie pytanko,ich mama zyje....
Ja tez mam meza,ktory jest wiele lat po rozwodzie i ma dwoch synow z poprzedniego malzenstwa,ale mam z nimi slaby kontakt,bo malo sie widujemy..daleko mieszkaja razem z mama i ojczymem...
Buziaczki
ps.kocham jamniki,mialam takiego w Polsce ,zmarl w wieku 16 lat:(((

http://s7.suwaczek.com/201102232078.png

Odnośnik do komentarza

Bebe - heheh jestes w 11 tyg az do jego konca :) a kiedy Ci stuknie 11 tydzien i jeden dzien bedziesz w12 i tak juz do konca ... odechce Ci sie liczyc niedlugo zapamietaj moje slowa heheh.

Jomira - witaj :) Babe chyba zle zrozumiala albo to ja sie myle ale chyba wszystkie dzieci i te na "wierzchu i to w brzuszku sa Wasze wspolne prawda :)

U nas spokojnie Miska nadal cwiczy nasza cierpliwosc i probuje wymuszac krzykiem, placzem i siadaniem na podloge heheh. Najwieksze zale sa o nie odkrecanie butelek z plynami do kapieli ktore otwarte przechyla sobie na buzie :) i tak w kolko kremy, oliwka, wszelkie butelki :) A jak jej probuje dac pusta to patrzy na mnie jak na debila :). Dzis sie zebralam w sobie i zrobilam porzadek w papierach ...3 godziny mi to zajelo !!!! A teraz czas spac wiec nici z nauki i sprztania ...i tak do ZAJEBANIA !!!!! Przysiagam jak wygram w totka to sobie sprawie pania albo pana do sprzatania bo mnie ta czynnosc wykancza psychicznie ... ta powtarzalnosc ...posciel lozko, zasciel lozko, wsadz do pralki, wyjmij z pralki, wsadz do zmywarki, wyjmij ze zmywarki .... a to wszystko psu na bude bo za chwile trzeba od nowa AAAAAAAAAAAAAA. BTW .... to pewnie PMS znowu :(

http://www.suwaczek.pl/cache/69aff7552b.png

Odnośnik do komentarza

Hej Dziewczyny :)
No dzieci niby wspolne, ale te duze na wierzchu prawnie sa tylko moje :)
Moj maz nie mial wczesniej zony, ani dzieci. To ja, jak to mowi moj maz "bylam dostepna w pakiecie rodzinnym nawet z psem ", wiec sie nie zastanwaial bral caly pakiet :)

Wspolny jest dopiero jamnik i Maja-Ida w brzuchu.

Jezeli chodzi o relacje maz dzieci, to nie ma najmniejszego problemu. Moj maz jest Aniolem i dzieci to doceniaja. Moja corka mawia "ze w zyciu lepszego ojca nie miala", a czasem jak z synem przegna, to sie zastanawia "kto Mojemu mezowi placi za wytrzymywanie z nimi" :)

Co do liczenia to w Danii liczy sie nieco inaczej. DO dnia 18 urodzin, masz wciaz 17 lat. Tak samo w ciazy. Do ostatniego dnia 12 tygodnia, jestes wciaz w jedenastym tygodniu!: Dopiero jak skonczysz ostatni dzien 12 tygodnia to mozesz mowic, ze jestes w 12 tygodniu! Czlowiek chociaz mlodszy tutaj wiecznie o rok :)

Moj Syn z tego powodu ucieszyl sie ostatnio w Legolandzie, bo jego ukochana atrakcja byla do 12 roku zycia. Jak to przeczytal, to sie zmartwil, bo mial 12 lat i 10 miesiecy. Ale Pani mu szybko wytlumaczyla, ze do dnia 13-tych urodzin ma wciaz 12 lat.

Agha.... dobrze Cie rozumiem... Ja sie jakos urzadzilam. W zmywarke wrobilam syna. W scielenie lozka meza. Gotujemy wspolnie, lub akurat kto ma czas, ochote lub sily.
Zakupy robi ten kto ma samochod. Odkurzam raz na 3 dni a jak jest syf, to mowie, ze jak sie ma psy to ma sie i syf (prawda jest taka, ze jak teraz latem drzwi do ogrodu sa otwarte, to praktycznie syf robi sie nawet 10 minut po odkurzaniu, wiec musialam wyluzowac). Jedynie od pralki nie moge sie uwolnic.

http://s2.pierwszezabki.pl/041/0414929a0.png?9507

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73l6r9nxfg.png

Odnośnik do komentarza

JOMIRA WITAJ!!!

Dla Ciebie zdaze napisac "specjalne" powitanie, ale wiecej juz niestety nie dam rady... :(

Siedzimy doslownie na walizkach i jak zjemy (w koncu) sniadanie to wyruszamy na zasluzony tydzien wakacji... Wczoraj wrocilismy z urodzin 4-latka naszych przyjaciol o... 1 (tutaj to nikogo nie dziwi, ze dzieci jeszcze nie spia...). Myslalam, ze dziecko dospi troche, ale o 8 juz wyladowal u nas i buzia mu sie od tej pory nie zamyka heheheh :)))
No nic, ide zalac kawe :***

Trzymajcie sie cieplo w tym czasie nowe i "starsze" MIESZANKI!!!

:36_3_15:

http://suwaczki.maluchy.pl/li-18170.png

Odnośnik do komentarza

Hej Jomira, witaj, fajna masz rodzinkę :)

Flor, trzymam kciuki tak mocno ze mnie juz palce bolą ;)

Agha,
mój syn do dzis tak ma z wszelkimi butelkami ;)
a co do sprzatania, to owszem lubie,ale nie przymusowo - a nie zawsze czas jest, i chęci...ostatnio cala chate mylam jak po remoncie bo mi brachol fuge z plytek wycinal zeby wymienic te wypalone iskrami ktore zniszczyli pseudo fachowcy wycinajac rury od centralnego...
ja to mam tak, ze wkladac do zmywarki, pralki itp to lubie,ale z wyciaganiem gorzej, rozwiescic mokre ciuchy ok,ale juz skladac...uf...a jeszcze mam hopla ze musi ci byc w taka a nie inna kostke, prasowac lubie ale plecy mi siadaja wiec prasuje tylko to co niezbedne...

ja dzis w biegu jak zawsze, od rana misia do przedszkola, wrocilam z zamiarem zdrzemnięcia sie, ale niedlugo potem dzwonek do drzwi, przyjechala pracownica brata po klucze od sklepu, znów sie polozylam, juz zasypialam, znowu dzwonek - przyszedl pan kierownik tego balaganu kaloryferowego i dal mi kase za zniszczenia,które mi zrobili wycinajac stare rury, pokwitowalam, wrocilam do lozka, pospalam godzine, a potem fru na masaz do blizszego salonu, po nim po ciotke do pracy, z nia po misia mojego malego, razem do NFZ przez cale miasto, bo dostala recepte na kule, a refunduja 15zł od sztuki (!), potem do salonu orange, gdzie majac pelnomocnictwo od meza myslala ze wymieni zniszczona karte sim, ale gdzie tam, nie mieli tej serii kart, potem sklep - gotowe zarcie typu szare kluchy, zajechalysmy pod jej dom w tym upale,alez parno bylo (rozpadalo sie dopiero wieczorem) zjedlismy, potem jej zrobilam masaz pleców i uda, efekty rewelacyjne, juz po wczorajszym powiedziala, ze jak wezmie czopek p/bolowy to juz o kuli zapomina bo ja nie boli prawie - dobrze ze chociaz taki wymierny efekt jest za to moje poswiecenie, potem malego do domu, kapiel i do spania, maja wpasc znajomi - Luby niedlugo wroci z pracy, mieli przyjsc szybciej i poczeac na niego tu,ale poszli do kina na jakis film, nie maja daleko do mnie,ale zmokną po drodze, no chyba ze sie z Lubym zgadali i ich odbierze...
w zasadzie juz taka pora ze nie mam ochoty na gosci ale to ten przyjaciel Lubego co w Irlandii mieszka i w srode juz wracają do się...

jakos mi takos smutnawo, a moze to po protu niewyspanie - impreza sobotnio-niedzielna na domkach nad jeziorem ze znajomymi Lubego (bylo nas 5 par)fajna,ale nocka kompletnie zarwana bo zasypialam po 6ej a o 11ej juz wtalismy, a wczoraj tez sie zasiedzielismy z braku sil pojscia do lozka (serio!) i niewyspana jestem...starzeje sie...kiedys czlowiek byl na chodzie nawet po 4-5 godz snu,a teraz........echhhh,,,

http://www.suwaczek.pl/cache/726950a1c9.png
www.devachan-viking.blogspot.com www.0-dzidzi.bloog.pl

Viking - Victor Leon

Odnośnik do komentarza

hahaha jaka ze mnie nioska... ile nachodowalam jajeczek to sama jestem w szoku... ponad 30 ale pewnie nie wszystkie urosnal na tyle aby byla w nich komoreczka.. ale i tak jestem bardzo zadowolona.. w sobote ide juz na pobieranie komoreczek i bedzie sexik na szkiełku :D
takze w sob najmocniej trzymajcie :lol:

Aniołek 6 tydz

:Płacz:
http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvhdge54fl2flm.png
Odnośnik do komentarza

FLOR - TRZYMAM KCIUKI JAK SZALONA

Deva - no szajba z tymi butelkami i kremami. A jak jej raz dalam odkrecony krem dla dzieci to w 5 sekund wymazala sobie policzek centymetrowa warstwa heheh.

Jomira (i Deva) - no to kobiety mnie rozumiecie niby tyle ulepszen a i tak czlowiek marudzi od tego rozwieszania, skladania i wyciagania. Jomita u mnie Miska za mala do pomocy choc sie rwie a maz gotuje praktycznie zawsze jak ma wolne. Niestety tyle ostatnio pracuje ze gdybym jeszcze go prosila o jakas pomoc w domu to bym spokojnie mogla sie wpisac do klubu pasozytow nierobow hehehe.

Mamo SLoneczka - udanych wakacji :D
Pogoda nam sie spieprzyla juz pada i pada :(

http://www.suwaczek.pl/cache/69aff7552b.png

Odnośnik do komentarza

Witam jestem tu nowa i takze zyje w wolnym zwiazku z francuzem we Francji , mamy rocznego synka Matthieu, wydaje mi sie jednak, ze sa pewne roznice, chyba ze ja trafilam na taka rodiznke, bo oni wciaz by sie umawiali na kolacje, spotykac sie aby jesc, i tak wyjazdy do tesciow byly koszmarem, nudzilam sie, wracalam objedzona, i tak co tydzien wkoncu powiedzilam dosc i tak raz na miesiac widujemy sie z rodzinka, jest o czym pogadac, nie jem caly dzien aby przygotowac sie do kolacji lub obiadu, tescie pewnie mnie nie lubia bo przeze mnie widuja mniej swojego synka ale ja sie nie przejmuje, wazne zebysmy my byli szczesliwi, nie wiem tez czy to roznice ale wydaje mi sie ze francuzi sa zimniejsi, patrzac na moich rodzicow i tesciow jaki maja stosunek do wnuka to nie ma porownania, moi wrecz szaleja a tamci szkoda gadac, nio chyba ze ta rodzinka jest taka, bardzo brakuje mi mojej rodziny ale sie ciesze bo mam tu wiele polskich przyjaciol i czesto sie widujemy , pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

flor oj tak trzymam kciuki, że już czucia w nich nie mam a każda domowa czynność to gimnastyka. będzie dobrze nasza niosko! :Kiss of love:

marza witaj! co do francuzów to ja się nie zgodzę na takie uogólnianie. wylewni, oziębli, chętni do spotkań czy nie w każdym kraju są wszystkie typy ludzi. akurat trafiłaś do takiej rodziny. moi teściowie to ludzie bardzo wylewni jeśli chodzi o okazywanie uczuć, powiedzenie, że są oziębli byłoby niesamowicie krzywdzące. do tego jeśli chodzi o obżeranie się to fakt jedzą baaardzo długo jeśli jest to jakiś posiłek "od święta", ale nie jakieś potworne ilości - dużo malutkich porcyjek z czego się zbierze taki normalny polski obiad (poza tym nie ma co ale polacy jak zasiądą do stołu to potrafia zjeść jak nikt inny)

deva akurat w to, że ty się starzejesz to ja nie uwierzę, ty to jak dla mnie jesteś wulkan energii, nawet jak niewyspana ;)

jomira witaj! super masz rodzinkę :D

agha ja tam wolę rozpakowywanie zmywary niż szorowanie garów ;) ale co fakt to fakt ta powtarzalność może dobić - mnie wykańczają kurze i podłogi....

kata, mamo sloneczka :Kiss of love:

bebe jak tam nastrój i samopoczucie??

u nas bez zmian zosia właśnie zaczęła się domagać zabawy więc lecę :*:36_27_2:

http://davm.daisypath.com/xBmDp1.pnghttp://lb4m.lilypie.com/nxkUp1.pnghttp://lb1m.lilypie.com/xBDXp1.png

Odnośnik do komentarza

melduje sie i odrazu przepraszam za nieobecnosci :)

witam nowe mieszanki milo widziec ze jest nas wiecej i wiecej.
Alexandra tez okropna jest tez nieraz nerwy mi podnosi nieludzko wymusza piszczy krzyczy zuca sie na podloge.szarpie Oliwie za wlosy gryzie swoimi14 zebami co bardzo boli maltretuje ipsa i siostre i mnie :36_2_16: diabelek o buzi aniolka :)
Flor trzymam baardzo mocno kciuki!!!!!!
Mysle ze Marza niemiala nic zlego namysli nieplacz nasza dzielna kobietko bo jestes bardzo dzielna i niedlugo spotka Cie nagroda!tule cie mooocno!!!:36_27_2:


http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/20552.png

http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/20553.png

Odnośnik do komentarza

Marmi kochana ,milo ze o mnie pamietasz:)
U nas czyli u mnie i dzidzi wszystko super,wymiotuje tak co trzy dni,mdlosci i torsje mam co rano,ale juz sie przyzwyczailam:)
Co do zwiazku...zle ,a nawet bardzo zle...ale staram sie przeczekac.Poki co w listopadzie przylatuje i mam staly kontakt z moim lekarzem pro,a poza tym lekarza poki co tutaj:)
Napisze wiecej za jakis czas,bo jeszcze tylko tydzien mam mamunie przy sobie:((((
Wogole przez te problemy z mezem strasznie codziennie wyje i jestem bardzo napieta ,chyba dopiero w Polsce odreaguje...boje sie zeby to nie odbilo sie na malenstwie..jak juz zacznie slyszec to chyba geby nie otworze,bo przeciez ta mala istotka by sie stresowala:(((
Buziaczki,Flor trzymam kciuki !!!!!!!!

http://s7.suwaczek.com/201102232078.png

Odnośnik do komentarza

a i apropo sprzatania i codziennych obowiazkow to ja to znowu teraz lubie codziennie myje kafelki bo to moja lazienka taka wymazona :) kuchnia bedzie w poniedzialek i pewnie tez cochwilke bede ja wycieraz przekladac cos etc.dobija mnie to jedynie ze jeszcze kilka poremontowych pozadkow mam no i to ukladanie na nowo ciuchow do szafek znajdowanie miejsc dla gratow i pseudoantykow Igora to jedyne co nienawidze te figurki lampy i swieczniki :36_2_16:


http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/20552.png

http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/20553.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...