Skocz do zawartości
Forum

"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej


Rekomendowane odpowiedzi

Witam się w tym koszmarnym dniu :/
Boże jak ja bym chciała żeby już było po wszystkim...
rano sie obudziłam i już nie mogłam spać, na kibelek latam co chwile...bleee

Andzia dzięki za wieści od Magdy, no to teraz dziewczyna będzie latać, przecież marzyła o tym bieganiu od dawna...no może niekoniecznie o takim :Oczko:

Mei
jak tam Filip, co się stało?

Beata zdrówka dla Was!:Całus: fajnie ze do nas zajrzałas...

http://www.ticker.7910.org/as1cCAp-M240010Mjg3ZHw0MTdkanxBbWVsaWEgbWE.gif

Odnośnik do komentarza

Cafe jestem teraz w domu... Cała ta akcja to jakiś kosmos:Szok: Tydzień temu się wywinęliśmy od leżenia a tym razem się nie udało...
Wiecie co? Ile razy Filip mi zleciał na głowę... a to z łóżka centralnie jakby na główkę skakał, a to się rąbnął... tyle wypadków ale nigdy z nim na pogotowie nie leciałam...
Tym razem się wystraszyłam wyglądu tego guza i poleciałam...
Byliśmy u siostry (akurat myła schody i Filipo chciał pomóc::):). Mówiła mu, żeby nie schodził bo to są wąskie i strome schody ale wiadomo... Pogadaj se:Oczko: No i zlazł. Spadł z ostatnich trzech. Te schody są b. miękkie... Drewniane i na dodatek wyłożone gumoleum ale Filip wyrżnął akurat w kant schoda, który jest obity jakąś twardą, metalową nakładką:Histeria:
Efekt:
https://lh5.googleusercontent.com/-qoL5irE3gJo/T2ru0fpx15I/AAAAAAAABAE/RWb0-VMVFus/s640/DSC02795.JPG

https://lh5.googleusercontent.com/-rKX1rbwRDIw/T2rv3xNT2GI/AAAAAAAABAM/GO_tZ2nj4x0/s640/IMG063.jpg

Na zdjęciach jakoś tak źle nie wygląda:Psoty: Mieliśmy szczęście bo akurat na ratunkowym była sąsiadka więc nasz szybko przyjęła, później z przypadku na ratunkowym nie czekaliśmy na pediatrę bo nawinął się jeden ze złamaną ręką jako pacjent i szybko obejrzał Filipa. Od razu powiedział, że bezwzględnie ma jechać na chirurgię a że u nas najbliższy oddział jest 100km od nas to wsadzili nas w karetkę i na sygnale powieźli do Legnicy... Tam mieliśmy siedzieć minimum trzy dni, ale się udało i wypuścili nas szybciej. Zdjęcie wyszło dobrze, żadnych zmian wewnętrznych nie ma więc jestem szczęśliwa:D Filip był mega dzielny! Naprawdę jestem z niego dumna. Nie spodziewałam się, bo młody jest taki, że z nikim ani nie pogada, wstydzi się, a tu współpracował, rozmawiał, na wszystkie pytania odpowiadał no duma ze mnie wypływała:Podziw:
A tak wygląda jak guziol się rozszedł:
https://lh5.googleusercontent.com/-TEurkZiV0Ik/T2r0W0s_FTI/AAAAAAAABAU/rhsWQq8i_aI/s640/DSC02802.JPG

https://lh6.googleusercontent.com/-Xea5oozAFAs/T2r0Ynbde8I/AAAAAAAABAc/4IBkSyUvi98/s512/DSC02803.JPG

Trochę mu schodzi na oko i wygląda jak zagniewany bo nie może go otworzyć::): Dobrze, że koniec końców nic się nie stało... A dzisiaj pospaliśmy aż... uwaga: do 8:30!!! Hehehe:D

http://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/y/ys1x52jq9.png

Odnośnik do komentarza

Mei o k....Na pierwszym zdjęciu widac jak guz jest ogromny i w ogóle sie nie dziwie, że spanikowałaś, bo ja tez bym poleciała na pogotowie. Zośka kiedyś miała takiego na czole to własnie zlazł potem pod oko i miała wszystkie kolory tęczy. Dobrze, że tylko tak się skończyło. I barwo dla dzielnego Filipka!!!

Anielinka :Całus: Trzymam kciuki!!!

Odnośnik do komentarza

meii ja jestem w szoku
ja pierdziele
najwazniejsze,ze nic mlodemu nie jest

u nas tez cieplo-czekam az sie towarzystwo wyspi
j i c spali cale 20 minut i juz spiewaja,ale za cholere nie wyjme dziadow z lozeczek
no ***** bez przesady

obiecalam olkowi park i plac zabaw
hulajnoga i rower spakowane
podjedziemy sobie autem

andziaa jak K po tej nocce?
pewnie nieprzytomny,co?

Odnośnik do komentarza

Cafe ale się koleszanka wygodna zrobiła, teraz wszędzie dupsko autem wozimy:lol:
A tak serio to super:great:
Współczuje krótkiej drzemki młodych, u nas dłuższe drzemki zaczęły jak laski miały ok. 1,5 roku, więc może jeszcze wszystko przed Wami.

A K. wrócił o 4-tej, spał do 10-tej, a teraz siedzi w papierach. Muszą zdać tą budowę do końca kwietnia, więc ciężki czas go czeka

Odnośnik do komentarza

andzia
Cafe ale się koleszanka wygodna zrobiła, teraz wszędzie dupsko autem wozimy:lol:
A tak serio to super:great:
Współczuje krótkiej drzemki młodych, u nas dłuższe drzemki zaczęły jak laski miały ok. 1,5 roku, więc może jeszcze wszystko przed Wami.

A K. wrócił o 4-tej, spał do 10-tej, a teraz siedzi w papierach. Muszą zdać tą budowę do końca kwietnia, więc ciężki czas go czeka

co prawda to prawda:Nieśmiały:
ale laduje wszsytkich i wszsytko i myk myk jestesmy
a tak to boje sie ,bo olas oczywiscie po drodze tez musi jechac a to na rowerze a to na hulajnodze-zwariowac mozna

Odnośnik do komentarza

cafe82
andzia
Cafe ale się koleszanka wygodna zrobiła, teraz wszędzie dupsko autem wozimy:lol:
A tak serio to super:great:
andzia

Współczuje krótkiej drzemki młodych, u nas dłuższe drzemki zaczęły jak laski miały ok. 1,5 roku, więc może jeszcze wszystko przed Wami.

A K. wrócił o 4-tej, spał do 10-tej, a teraz siedzi w papierach. Muszą zdać tą budowę do końca kwietnia, więc ciężki czas go czeka

co prawda to prawda:Nieśmiały:
ale laduje wszsytkich i wszsytko i myk myk jestesmy
a tak to boje sie ,bo olas oczywiscie po drodze tez musi jechac a to na rowerze a to na hulajnodze-zwariowac mozna

Błoże, pamiętam te spacery, ryczące zołzy, Staschu na podnóżku a ja w jednej ręce rączka od wózka a w drugiej hulajnoga:lup:

Odnośnik do komentarza

andzia
Cafe z mrożonymi, musze go odszukać, bo nei pamiętam dokładnie proporcji. I jeszcze płatki migdałowe tam są. Mówię Ci, pycccchota:D

bede wdzieczna!
to i na sobote zrobie
wlasnie skonczylam taki mini torcik czekoladowy-bo musi polezec ze 2 dni
takie kruche ciasto przelozone kremem na mleku w proszku
u nas na to mowia stefanek czy stefanka
zrobilam w tortownicy,fajnie wyszlo

Odnośnik do komentarza

andzia
cafe82
andzia
Cafe ale się koleszanka wygodna zrobiła, teraz wszędzie dupsko autem wozimy:lol:
A tak serio to super:great:
andzia

Współczuje krótkiej drzemki młodych, u nas dłuższe drzemki zaczęły jak laski miały ok. 1,5 roku, więc może jeszcze wszystko przed Wami.

A K. wrócił o 4-tej, spał do 10-tej, a teraz siedzi w papierach. Muszą zdać tą budowę do końca kwietnia, więc ciężki czas go czeka

co prawda to prawda:Nieśmiały:
ale laduje wszsytkich i wszsytko i myk myk jestesmy
a tak to boje sie ,bo olas oczywiscie po drodze tez musi jechac a to na rowerze a to na hulajnodze-zwariowac mozna

Błoże, pamiętam te spacery, ryczące zołzy, Staschu na podnóżku a ja w jednej ręce rączka od wózka a w drugiej hulajnoga:lup:

no dokladnie:Szok:
i ten wzrok przechodniow,kierowcow -wszsytkich

Odnośnik do komentarza

cafe82
andzia
cafe82

co prawda to prawda:Nieśmiały:
ale laduje wszsytkich i wszsytko i myk myk jestesmy
a tak to boje sie ,bo olas oczywiscie po drodze tez musi jechac a to na rowerze a to na hulajnodze-zwariowac mozna

Błoże, pamiętam te spacery, ryczące zołzy, Staschu na podnóżku a ja w jednej ręce rączka od wózka a w drugiej hulajnoga:lup:

no dokladnie:Szok:
i ten wzrok przechodniow,kierowcow -wszsytkich

Hehe, dokładnie. Współczucie, litość...znam to doskonale:)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...