"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej

[andzia]

Martusia powiedz mi czy Ty jestes polozna albo cos w tym stylu?

[Gość kwiatuszek9876]

chyba najlepeij kapac malenstwo codziennie ono chodz ze lezy ale lepiej mu jak sie wylapie i lepiej pozniej spi . Chodz jak dziecku zrobi sie taka codziennosc tnz. kapanie o jednej poze i mleczko i spac to dziecko sie przyzwyczai i wtedy chodzi o jedej poze spac .

[andzia]

Ale mam zajebistego ziecia:)
A jaki dorosły juz:)
Ta moja Maryla to szczesciara:)

[Gość kwiatuszek9876]

nie a dlaczego pytasz ? poprostu doradzam wam bo ja prawie rok temu to samo przechodzilam

[andzia]

A tak pytam, bo widze, ze na kilku forach tak doradzasz, myslalam, ze masz moze jakies wyksztalcenie w tym kierunku.

[cafe82]

a ja mam super synowa....najchetniej to obie bym widziala w mojej rodzinie....:)

[Gość kwiatuszek9876]

moze jak by nie bylo tak trudno to bym zrobila ale tam trzeba umiec medycyne wiec ....
Ale wasze dzieciaczki sa slodkie , moja to juz taki urwis wszedzie jej pelno ze ...

[cafe82]

jeszcze andzia wroce na chwile do naszej diety-jakie jesz owoce i warzywa?

[andzia]

Ostatnio glownie marchew, banany, jabłka, buraczki gotowane, ostatnio zaczelam wprowadzac szpinak...a i winogrona tez jadlam...
no i ziemniaki:)

[andzia]

Zmykam, papa

[anet]

Tak sobie Was czytam i wierzyć mi się nie chce że z tematów czysto ciążowych już prawie nic tu nie pozostało. Teraz tylko o kupkach, kolkach i cyckowej diecie:) ale ten czas szybko zleciał...........

Może zrobimy już zapisy na następną "kampanię"?

[anet]

Takie mamy śliczne te dzieciaczki:):):)
i takie kochane:):):)

Andzia - kobito - zasługujesz na medal - Twoje dzieci za parę lat będą Cię chyba nosić na rękach.

Cafe - nasze dzidziole już wkrótce skończą miesiąc a zaraz będzie dwa.... i roczek. Teraz dopiero czas nam zleci.

U mnie z tą dietą podobnie jek u Was - niby powoli trzeba wszystko wprowadzać - ale też mam obawy i wyrzuty jak mała płacze że to przez moje jedzenie.
Co do kupki - to też się tak pręży i robi się czerwona a co najciekawsze że zawsze razem z nią "robimy kupę" bo Łucja załatwia się tylko wtedy jak ściągamy jej pieluszkę i dlatego zużywam więcej podkładów do przewijania niż pieluch - ale za to mała nie ma odparzonej pupki.

[andzia]

Anet ja juz na zadna kampanie sie nie pisze!!! U mnie dzieciów jak mrówków:)
Kupilam Espumisan na wzdecia dla niemowlat-oby pomogło:)

A ja bm sobie pizze zjadła...ach...normalnie mam wieksze zachcianki niz w ciazy!!!

Ciekawe co z reszta babulców...cos długo milcza...

[cafe82]

no dokladnie andzia-milcza i milcza.....czyzby jesczcze w szpitalu byly?
tez zjadlabym pizze-moj K przynajmniej raz w tyg wcina.....dzis wlasnie przed chwila zjadl....ehhhh....
a ja mysle co by tu zjesc......pewnie jakas bula z serem.....wzdych......
a jablka jecie surowe czy gotowane?

[cafe82]

ja wiem,ze ciagle o tym jedzeniu ale po prostu chcialabym jesc w miare normalnie-dla siebie,i dla olka-zeby ta moja dieta coraz bardziej urozmaicona byla

[kasioleqq]

witam kochane

wpadlam tylko na chwilke dac znac o sobie;)
16.09 o godz.19:43 siłami natury na świat przyszedł mój synek Kacperek ważac 4050g i mierząc 60cm:) jeste przecudny:)

wszystkim mamuskom gratuluje i zycze duzoooo zdrowka;)

[andzia]

Kasioleqq wielkie gratulacje!!!

[magda_79]

Kasioleqq i Prosiaczek GRATULACJE!!!

[magda_79]

Chcialabym sie pochwalic, ze 20.09 o godz. 4.32 nad ranem przyszedl na swiat moj synek Michał! Porod naturalny. Malutki przecudowny choc naprawde kruszynka. Wazy 2770 i ma 51 cm. Tak jak mowilyscie - cudownie byc mama :)

[cafe82]

magda ,kasioleq GRATULACJE

[cafe82]

czekamy na zdjecia maluszkow.....
a mamuski jak sie czuja?

[andzia]

Magda wielkie gratulacje

Malutki szbyko urosnie, zobaczysz...moje tez byly takie glizdy małe:)
A Ty szybciutko w domku jestes!!!

Jak znajdziecie chwilke to wrzuccie fotki i opiszcie po troszku porody.

[andzia]

Buziaki dla wszystkich wrzesniowych mam!!!!!!!
Chociaz ja sierpniowa jestem...ale co tam...mysle, ze mnie stad nie wyrzucicie:)

[andzia]

Moje dzidzie spia, STasiu tez zasnał, normalnie zyc nie umierac:)
A wielkie Kilimandzaro do prasowania stoi w kacie...a tak mi sie nie chce!!!!!!!!!!!!!!!

[magda_79]

Maly spi kolo mnie, wiec mam chwile zeby popisac.

W piatek o 22.45 poczulam jakies dziwne uklucie i odeszly mi wody. Pojechalismy do szpitala i do 1.30 bylam na izbie przyjec. Juz mialam 4 cm rozwarcia, ale skurcze nizbyt bolesne. Jak tylko trafilam na porodowke zaczely sie koszmarne skurcze z krzyza. Od razu mialam tez juz 7 cm i potworne bole z krzyza - to najgorsze. Przy 9 cm masowali mi szyjke i sciagali ja w dol - nie polecam. Z bolu pomiedzy skurczami odlatywalam. Po 3 godzinach bole parte i juz byl Michal :)

Musieli mnie naciac, ale jakos teraz specjalnie nie boli. Myslalam, ze bedzie z tym gorzej.

Ogolnie to padam z nog - ale co ja Wam bede mowic ;). Teraz juz wiem, ze 10 min snu jest bardzo regenerujace. Hihihhi!