"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej

[cafe82]

gosia.....mam podobnie.....dobrze cie rozumiem.....
ja wcinam placek drozdzowy ode tesciowej......chetnie sie podziele.....ktora chetna?

[cafe82]

objadlam sie ,teraz musze polezec z godzinke

[andzia]

Witanko:)
Odpoczywam poszpitalnie...oczywiście czuję się jeszcze gorzej niz przed...tym razem też nie było tak wesoło, przepełniony oddział i leżałam w 3-osobowym pokoju, a towarzystwo nie za bardzo:(
Według lekarza w piątek zaczyna się 37 tydzień i będzie to już ciąża donoszona, więc mogę rodzić u siebie, nie muszę w Poznaniu:hurra:
I wiecie co? Chyba już się nie będę tak upierać przy tym wrześniu, bo z dnia na dzień jest mi naprawdę coraz ciężej...ledwo się poruszam!!!
A moje remonty? Porażka!!! W środę malarze mają skończyć i zostanie już tylko sprżatanie i ustawianie mebli, ale dzisiaj jak zobaczyłam kolor w naszym pokoju i w pokoju Stasia, to myslałm, że się poryczę!!! Tak to jest jak zostawiasz faceta samego...

A Wyb kjobitki widzę wszystkie nadal w dwupacku Tak tzrymać:)

[magda_79]

Hejka!
Andzia! Myslalam, ze jak kolejny raz uda mi sie dorwac do neta to juz bedziesz "rozpakowana" :). A Ty sie dzielnie trzymasz. Tak trzymac!!!

Ja bylam dzisiaj u lekarza i .... musze lezec. W koncu i mnie dopadlo, mam wytrzymac jesczze 3 tyg. i wtedy moge juz biegac i robic co chce. Teraz tylko lozeczko i co najwyzej 20-30 min spacerku dziennie. Cos tak to wszystko przeczuwalam i specjalnie jesczze przed wizyta bylam na zakupach. Zostaly juz tylko kosmetyki i jedna zmiana poscieli! Hurra!

Zmykam do domku!
Buziole w brzuchole!

[beata694]

Cześć Dziewczyny:)
witam po koszmarnie długiej przerwie - odkąd jestem na zwolnieniu to nie mam stałego dostępu no neta. Widzę, że już wszystkie jesteśmy zmęczone i cięzkie. Ja także od kilku tygodni musze się oszczędzać bo szyjka zaczęła się skracać. Musze dociągnąć jeszcze tydzień. Jakoś nie moge się zebrac i do końca spakować torby do szpitala. Jakaś niechęć mnie ogarnia jak się za to biorę.
Nie wiem jak to jest ale mam większego stracha przed tym porodem niż za pierwszym razem... z jednej strony chciałabym się już rozsypać a z drugiej strony strach ogromny.
Pozdrowienia dla Wszystkich...:)

[Prosiaczek]

Podczas poprzedniej wizyty lekarz powiedział, że mam się spodziewać maleńkiej pod koniec sierpnia (mialam termin na 12 września). Dzisiaj się okazało, ze brzuszek wysoko a Zośka siedzi szczelnie zamknięta w swoim domku i nie zamierza na razie go opuszczać. Rosnę więc sobie dalej i czekam na połowę września. Te maluchy są niesamowite- jeszcze nie ma ich na świecie a już potrafią postawić na swoim. Mężulek goni mnie do spania. Tradycyjnie przed snem pobawi się z córeczką- puka mi w brzuszek a mała mu oddaje- potem odwróci się na boczek i zaśnie a ja będę musiała zabawiać rozbawioną Zośkę. A bawic się z nią muszę bo jak nie to mi strzela takiego kopniaka, ze zwijam się z bólu. Kochane maleństwo ;)
Spokojnej nocy i słodkich snów

[Anouk]

Dzień dobry z rana :)) jak sie mają kręgielki ? D wsypały sie ? miło Cie widziec Andzia i wiedzieć ze wszystko okejos :)) tak sie cieszyłam ze już mam wszystko poprane i gotowe a tu wczoraj dostałam jeszcze 2 wory ubranek AAAAAAAAAA i zas pranie i pranie ....już mam troche dosć ...no ale wiadmo nie moge sie oprzeć zeby nie wziac :P

[ROSE666]

Witajcie kobitki:)
Andzia super, że jesteś jesteś jeszcze z nami ;)
ja wczoraj cały dzień latałam ranpo urząd, późnioej okulista i doktorek :( uff.. nie cierpię takich dni... u lekarza czedkałam 2 godz w kolejce i wróciłąm dopiero o 20 do domku :(
przy okazji zrobiłam resztę zakupów dla dzidziola i już mamy wszystko i nie trzeba się martwić...
torby póki co nie spakowałam... zrobi e to we wrześniu :)
a po wizycie wszystko ok mały 2500 g jak zwykle p[ołożenie miednicowe ma już włosy na głowie rozwarcia nie ma... jedyne co moi dokuycza to problemy ze spaniem ale lekarz mówił, że tak już będzie aż do końca połogu ..
KasioleQ żeby Cię pocieszyć to wczoraj zawaliłam drzwiami w brzuch dosy c mocno ale oczywiście pytałam lekarza jak to jest z urazami to zaczął się śmiać ze mnie, że tam sa wody płodowe i nic się nie stanie a jedna pacjentka śpi na brzuchu cały czas i już jest w 9 miesiącu bo inaczej nie potrafi spać... więc się uspokoiłam ...

[ROSE666]

a co do terminu porodu to lekarz miał problem z ustaleniem bo niby z usg wychodzi 2 tyg do przodu ale brał pod uwagę tylko pierwsze i drugie usg na początku ciąży i mówił, że tylko to się liczy i jest miarodajne... więc do 27 września będę się kulać... i jeszce doktorek mnie pocieszył, że mały sam zdecyduje kiedy zamierza opuścić brzuszek a w pierwszej ciąży to raczej bankowo do 40 tyg. albo 2 tyg. po terminie ...
ehh... w każdym bądź razie jeszce duuużo czasu do końca ..
a co do remontów to u mnie nadal robią elewację a u małego muszę tylko powiesić żyrandol, na który czekam już 2 tyg. , powiesić karnisz i kupić jakąs delikatną zasłonkę mam nadzieję, że to skończę do końca miesiąca

[ROSE666]

widzę kobitki, że wszystkie chyba jeszcze śpicie ;)
zmykam ogarnąć się i zrobić porządki w domu a taaaaaaaak mi się nie chce!!
dajcoie znać jak wasze humorki i samopoczucie :)

[andzia]

Witanko z rana:)
Byłam właśnie w szpitalu odebrać wypis, bo wczoraj nie chciało mi się juz czekac:/
Nocka tradycyjnie z głowy-drapanko:(
Robili mi w szpitalu badania na tą cholestazę, alap i aspat w normie, także nie ma zagrożennia, przepisali jakieś tabsy, ale nie pomagaja:(
I mam kolejny problemos-hemorojdy!!! MA któraś z Was też???

[ROSE666]

Andzia ja tylko jeszce na chwilkę też mam hemoroidy :( lekarz mówił, że to od tych zaparć :( jak nie urok to... nie wiem nawet jak to się leczy czy później przejdzie czy jak?? podobno od ucisku macicy na dolne części też mogą się zrobić... zmykam kochane..

[gosiammm]

Hej kobietki:)
Melduje się z rana... jestem u rodziców, pojechałam z mojego placu budowy bo sama w domu cały dzień to bym nie chciała siedzieć... Dzisiaj mam nadzieje meble kuchenne zostaną do końca skręcone... ale wszystko się przedłuża, wczoraj fachowiec od płytek stwierdził że przyjdzie dopiero w sobotę, a ja już myślałam, że jutro będzie koniec:(
Jutro wybieram się na poradni...mam nadzieje że tej wrednej lekarki co ostatnio nie będzie...:/

[gosiammm]

Andzia ja na szczęście z hemoroidami nie mam problemu... Dobrze, że te wyniki na cholestazę miałaś zrobione, przynajmniej jesteś spokojniejsza...

[anielinka]

Witajcie z rana! U mnie dziś nocka ok, rano musiałam wstać, bo na pobranie krwi musiałam jechać. Pojutrze do lekarza, mam nadzieję że zobacze swoją malutką, kochaną kruszynkę i że będzie wszystko ok...
A teraz lekka kawka i nudy aż do 19, bo mężulek kończy prace tak późno
U mnie z remontem jest taki postęp że ma przyjść fachowiec i kłaść płyty gipsowe, no a w przyszłym tygodniu pojedziemy na zakupy typu: kafelki, panele,farby itp. ( to na co czekałam tyle czasu )
Mam takie pytanie, jakie ubranko zewnętrzne macie dla swoich dzidzi na jesień?, bo ja musze coś kupić ale niewiem, czy kurteczke, czy kombinezon...
Pozdrawiam:36_4_13:

[Anouk]

oo juz widze od rana pracowicie macie :)) Andzia na te drapanie to moze smaruj sudocremem albo jakieś wapno (ja miałam wysypkę po oliwce jonhsona na brzuchu i klatce i smarowałam sudocremem a swedziało ze myslałam ze se cycki urwe ) , Gosia oby jej nie było a jak cuś to ja opiernicz zeby Cie nie straszyła bo Ty i tak w strachu :)) Veronica hemoroidy to przerypana sprawa , najgorzej zaniedbać , trzeba brać czopki i cuś tam i bedzie okej , tylko nie mozna tego lekcewazyć ..Anielinka ja kupiłam taki polarowy troche cieplejszy kombinezon i jest superr , idealnie posłuży na jesień i dałam za niego raptem 20 zł na allegro

[Anouk]

o takie cus ten kombinezon , mój bardzo podobny :) ŚLICZNY NOWY KOMBINEZON !! W SUPER CENIE (418993975) - Aukcje internetowe Allegro

[andzia]

Anoukno właśnie wapna nie można, bo to przyspiesza skurcze macicy!!! A cycki to też mam ochotę czasem urwać
Gosiamm oby tej wrednej babury nie było!!!!!!
Anielinka ja też mam takie polarkowe wdzianka, kupiłąm je niby na wyjście ze szpitala, ale myślę, że przez jesień posłużą. I też niedrogie-30 zł, no ale musiałam kupić 2 sztuki:36_4_13:

U mnie remonty też jeszcze trwają i wszystko się przeciąga i kolory mi się nie podobają, a kuba stwierdził, że już nie będziemy zmieniać, bo przy trójcer dzieciaków to i tak bedą za rok do malowania!!! Ach, szkoda słów!!!

Miłego popołudnia kobitki

[alexwiec]

Witam wszystkie wrzesnioweczki i sierpnioweczki:)
Juz dawno powinnam do was dolaczyc,ale jakos tylko sledzilam wasze posty.Mam na imie olajestem z wrocka, mam 5 letniego synka no i w brzuszku mala kruszynke:)Termin mam na 16 wrzesnia,ale na pewno jak wiekszosc z was juz nie moze doczekac sie malenstwa.Pierwszego Marcela urodzilam w 38 tyg i na pocieszenie powiem wam ze rodzilam od 19-22.30:)-wiec i wam zyczevtakich porodow:)Teraz im blizej to mam wiekszego stracha...Brzuch mi sie ciagle stawia i ciagnie ku dolowimaly kopie na maxa nawet bardzo bolesnie czego przy pierwszym synku tak nie czulamw ogole cala ta ciaza jest inna i o wiele ciezsza-6miesiecy wymiotow:(-to tak w skrocie o mnie i moich odczuciach-sledze was na bierzaco i chetnie podziele sie swoimi uwagami i doswaidczeniem.
pozdrawiam bardzo serdecznie

[gosiammm]

Oby kobietki jej nie było bo dojdzie do rękoczynów;)
Jeżeli wapno przyspiesza skurcze to zaczne je pić regularnie jak mnie będą chcieli do 40 tyg przetrzymać;)
A gdzie jest nasza cafe???? Czy ona pisała że jej nie będzie?? Może Olek jednak stwierdził, że dłużej siedzieć nie będzie...
Ja dzisiaj całą noc zabijałam komary... porozczaskiwałam je na naszych nowopomalowanych ścianach....

[alexwiec]

dziewczyny-a jak wstawiac te rozne sowaczki?:)

[anielinka]

Tez tak myślalam żeby jakiś polarowy kombinezonik sprawić, muszę coś poszukać na allegro...
alexwiec witaj w gronie oczekujących na swoje małe szczęścia

[Anouk]

Alexwiec kliknij tu i postepuj krok po kroku : http://parenting.pl/rady-i-porady/188-wideo-ustawianie-suwaczka.html

[anet]

WITAM PO DłUżSZEJ PRZERWIE:)
ja też jeszcze w "twixie", w zasadzie to u nas bez zmian, tylko czasem pojawiają się skurcze i bardzo mnie ciągnie "w dół" - tak jak przy reumatyźmie. Wczoraj byłam u lekarza (tego "dodatkowego) i polecił mi nie obowiązkowe badanie na obecność paciorkowców - czekam na wynik. Poza tym okazało się że mam rozwarcie na 1,5 i powiedział żebym jeszcze tydzień poczekała:)
W niedzielę odstawiam tabletki i już może się dziać, w zasadzie nastawiam się na wcześniej - chociaż różnie to bywa:)
Jestem z Wami, trzymam kciuki za Wasze brzucholki, buźka

[Anouk]

Gosia "Oby kobietki jej nie było bo dojdzie do rękoczynów;)
Jeżeli wapno przyspiesza skurcze to zaczne je pić regularnie jak mnie będą chcieli do 40 tyg przetrzymać;)" łahahahhaahahahhhahahahahhahahaha to jest jakaś myśl :)P