"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej

[Tynia]

Andzia my zdecydowalismy sie na taki wyjazd bo za Matiego do wrzesnia nie placimy nic takze jedyna okazja, bo potem juz trzeba doliczyc i jego.

[anielinka]

Tynia Witaj!!! ale super wakacje przed Wami na ile wyjeżdzacie???
Gosia coś ostatnio nas zaniedbujesz no wiem, wiem...praca, praca....:)
Andzia skąd te Twoje dziewczyny biorą takie pomysły???Szok !!! biedna Zosia, bo widze że Marysia ma nad nią przewage, coo?
Kasioleq to ci Kapiś zrobił dziś atrakcje

[anielinka]

Magda jak tam po pierwszym dniu w pracy???
Miśkowi pewnie też było dziś trudno z Tobą się rozstać, coo???

Cafe hop-hop! jak minął dzień w pracy???

[Tynia]

anielinka

Tynia Witaj!!! ale super wakacje przed Wami na ile wyjeżdzacie???
Gosia coś ostatnio nas zaniedbujesz no wiem, wiem...praca, praca....:)
Andzia skąd te Twoje dziewczyny biorą takie pomysły???Szok !!! biedna Zosia, bo widze że Marysia ma nad nią przewage, coo?
Kasioleq to ci Kapiś zrobił dziś atrakcje

Czesc Anielinka:) a jedziemy tylko na 7 dni ale mysle ze dobre i to:))

[anielinka]

Tynia

anielinka

Tynia Witaj!!! ale super wakacje przed Wami na ile wyjeżdzacie???
Gosia coś ostatnio nas zaniedbujesz no wiem, wiem...praca, praca....:)
Andzia skąd te Twoje dziewczyny biorą takie pomysły???Szok !!! biedna Zosia, bo widze że Marysia ma nad nią przewage, coo?
Kasioleq to ci Kapiś zrobił dziś atrakcje

Czesc Anielinka:) a jedziemy tylko na 7 dni ale mysle ze dobre i to:))

no pewnie że dobre i to

[anielinka]

Moja:

Za udane wakacje!!!

[magda_79]

Witam pierwsza!
To chyba bedzie moja godzina spotkan z Wami. Z pracy nie bardzo chce wchodzic na neta, a w domu nie mam czasu, a wieczorem padam :(
W pracy ok, am zawsze jest fajnie. Gorzej z malym. Przezyl bardzo. I jak worcilam to bylo tylko: tata!
A wczesniej tylko: mamusia, kochanie, mama Madzia albo mama Messi :)
A na koniec mi powiedzial z wyrzutem: mama pojechala do pracy Puntem!

Po ppoludniu pobiegalam z moimi chlopakami. Dzisiaj ledwo chodze, a lubie to. Wczoraj udalo siep rzebiec 2,4 km :)

Tynia ale super wyjazd Wam sie szykuje! Trzymam kciuki, zeby wyjazd byl rewelacyjny!

Anita witaj i pisz z nami :)
Filmik obejrze pozniej, a jestem go bardzo ciekawa, bo tez mamy problem z siusiakiem Michala.

Kasioleqq Twoja tesciowa mnie powalila! Ale ma pomysly! Wrrrr!

Vercia i ja nie iwerze w syf u Ciebie :)
Super, ze praca oprawiona! Szybko sie uwinelas!
A i Twoja tesciowa ma pomysly, co?

Andzia ale u Was sie dzieje! Az sie boje pomyslec o drugim dziecku
U nas Michał bardzo sie stawia, jest uparty i ciezko go do pewnych rzeczy przekonac, ale nie ma takich pomyslow jak zołzy!

Gosia bylas w domku i nie zajrzalas???? Nununu!

[andzia]

Heloł:)

U nas przyjemny chłodek, zołzy znowu mocno kaszlały w nocy, na 17-tą jedziemy do lekarza...
Od pół godziny łądnie się bawią, normalnie szok, rozłożyły sobie Stasia kołdrę na środku pokoju, pokłądły na niej wszystkie pluszaki i lalki i je karmią, poją, przykrywają itp

Magda biedny Michałek, na pewno szybko się przestawi Dobrze, że P. ma jeszcze wolne i nie musiał iść od razu do dziadków!!!
A Ciebie z tym bieganiem podziwiam, ja w podstawówce też biegałam, jeździłąm na zawody itp. ale nigdy tego nie lubiłam. Umówiłam sie za to z koleżanka na tenisa, a jak dobrze pójdzie to co tydzień będziemy jeździły na pilates:)

Tynia 7 dni to kupa czasu
Udanego urlopu Wam życze!!!

ANielinka a Ty co w ogóle nie piszesz o tym co u was, he???
Moja Maryśka jest rzeczywiscie przywódczynią stada i prowodyrką wszystkich głupot, Zośka łazi za nią jak taki cień i wszystko małpuje. Gdy ZOsia jest sama jest duuuuuużo grzeczniejsza!!!

[kasioleqq]

witam;)

u ns nocka przyjemna, bo dosc chlodno mielismy w pokoju, ale rano juz tak starsznie goraco, slonce wali prosto na nasze lozko a rolet nie zaciagnelismy na noc ale i tak wstalismy z malym przed 9:) ale nam sie pospalo:)
nawet nie slyszalam jak R.poszedl do pracy;/

[kasioleqq]

Tynia kupe czasu Cie nie bylo:) udanych wakacji,ale Wam zazdroszcze;)

Madzia biedny Michas, da rade szybko sie dostosuje;)trzymam kciuki:)

Andzia oby to nic sie u Was nie rozwijalo, dja znac po lekarzu:)

gosia widze ze Twoja tesciowka jakas ludzka kobitka??? czego ja o swojej powiedziec nie moge...

Anielinka no wlasnie co u Was nic nie piszesz ostatnio..;/

[kasioleqq]

dziewczyny snilo mi sie dzis ze bylam w szpitalu juz do porodu, ale nikt sie mna nie zajmowal tam chcialam pogadac z jakas polozna albo lekarzem ale nikt nie mial dla mnie czasu...nie czulam bolow ani nic ale strasznie sie umeczylam tym snem...;/

mam nadzieje ze w rzeczywistosci bedzie ok, ten szpital w ktorym rodzilam Kacperka zamknal porodowke bo robia tam kapitalny remont, a szkoda bo tam wiedziala co i jak a teraz musze zadzwonic do innego szpitala podowiadywac sie co i jak i troszke sie boje...

[anielinka]

Witam

U nas 22 st. i jest jak na razie bardzo przyjemnie:)
A poza tym to nuda od wczoraj, bo Ł. poszedł do pracy i ma przez 2 tygodnie tak beznadziejną zmiane bo od 9-18 więc cały dzień zmarnowany, musze chyba dziś się wybrać na zakupy, bo nie mam teraz co na niego liczyc:(
Tak wogóle to nogi mi dalej strasznie dokuczają, w sobote rano wstałam i coś mnie kolano bolało, patrze na nie a tu znowu takie opuchnięte i wiecie coo..woda mi się znowu nazbierała masakra normalnie jestem załamana, bo przecież miesiąc temu miałam ściąganą, jeździłam na blokady i wszystko na nic!!!

[anielinka]

Magda tak myślałam właśnie że Michałowi bedzie ciężko się przestawić, dobrze że P. jeszcze w domu...
Amelka wczoraj jak wstała to też szukała taty:)
Kasioleq takie sny to chyba normalne, bo się o tym mysli i przezywa, ja pamiętam że też non stop mi się śniły jakieś szpitalne koszmary / szkoda z tą porodówka, u nas w tym roku na jesień też mają przenieść porodówke z Ustki (tam gdzie rodziłam) do nowego szpitala w Słupsku:) także za pare lat dla mnie też będzie nowość
Andzia to super że dziewczyny się tak same bawią:)
a Staś do końca wakacji będzie chodził na te dyżury??? wogóle co to za dyzury? bo nigdy o takim czymś nie słyszałam...

[andzia]

Hej,
byłyśmy ponad 2 h na placu zabaw, laski padły, a ja się musze za obiad brać. ZOstalo mi mięcho z grilla, wiec moze tylko jakąś surówkę zmajstruję.

Kasioleqq takie sny to normalka, ja w ciąży nie jestem, a mam takie popieprzone czasem, ze obłęd

ANielinka Ale Ty się masz z tymi nogami, straszni mi Cię żal, kurcze, nawet nie wiem co doradzić.

A dziewczyny przestały się ładmnie bawić w momencie gdy to napisałam.
Dyżury w p-kolu są tylko 23-go czyli do piątku, to są normalne zajęcia dla dzieci rodziców pracujących

[Mei]

Hej mamusie!!!

Czytam i czytam i już nie pamiętam co poodpisywać!!! Przepraszam... U nas ogólnie dobrze, ostatnio spędzam miłe dnie z Filipem, chociaż nadal brak mi cierpliwości Młody trochę się stara mówić i nawet idzie mu sikanie do nocnika, ale lenistwo p. i mojej mamy temu nie służy... P. nadal odstawia szopki, gada jak to tęskni za małym a w umówione dni się nie pojawia... Odezwę się na spokojnie wieczorkiem i poodpisuję, jak już położę małego dziada spać Trochę się u Was działo!

Andzia bardzo chętnie Cię wesprę w opiece nad zołzikami między 08.08 a 14.08

[kasioleqq]

hej baby:)

co jest z wami??? wiem ze piekna pogoda nie pozwala wam siedziec w domach, ale zdawajcie relacje co u Was:)

u nas kiepsko, tzn.caly dzien Kacper prawie przespal, zasnal o 13 a wstal o 17
potem wyszlismy do lidla na zakupy, male ale z malych zrobily sie duze;( a bylam tylko z Kacprem i to rowerkiem wiec bylo mi ciezko dojsc R.wrocil z pracy wiec szybko biegl po nas, oczywiscie dostalam opie**** jak sie patrzy... i teraz troche kijowo sie czuje tzn.nogi mnie bardzo bola...sa takie ciezkie...
odpukac, ale brzuch mnie nie boli wiec chyba nie narobilam sobie ani Korneli krzywdy;/

[kasioleqq]

Andzia tak to jest nie chwal dnia przed zachodem slonca u mnie jest to samo jak pochwale malego to zaraz mu sie cos odwidzi i zaraz psoci...tyle ze ja mam pojedyncze atrakcje Tobie szczerze wspolczuje podwojnych albo potrojnych jak Stasiu wpadnie na jakis genialny pomysl;/

mei pisz co tam u was sie dzialo, bo padam z ciekawosci:)

Anielinka wspolczuje Ci bidulo z tymi nogami...oby wreszcie daly Ci spokoj

dziewczyny a co z reszta???Cafe jak sie czujesz???Madzia jak kolejny dzien w pracy???Gosia co u Ciebie???

[cafe82]

anielinka bidulo,szkoda,ze nogi znow zaczely dokuczac...i powiedz co teraz?jest na to jakis skuteczny sposob?
magda misiek musi znow sie przyzwyczaic do twoich porannych wyjsc do pracy..podziwiam checi do biegania i ruchu w ogole
tynia ale dluuuugo cie tutaj nie bylo...udanego urlopu
mei czekam na wieczorne relacje co tam u was
kasioleqq dbaj o siebie babo...i oszczedzaj sie
andziula skad ja znam picie wody z kibla na szczescie olek mnie nie czestuje ehhh ja wiem,ze tobie nie do smiechu ale ja prawie sie posikalam jak to przeczytalam
co u lekarza?

[kasioleqq]

cafe hej pisz jak sie czujesz??? co z tymi Twoimi mdlosciami???

Andzia wlasnie co u lekarza???

[cafe82]

w weekend mamy w K imieniny
i tak sobie myslalam,ze moze uda sie gdzies wyskoczyc ...ale duuuuupa
tescie sie zapowiedzieli na niedziele!
nidgy jeszcze nie byli na naszych imieninach a w tym roku nagle wielkie przyjazdy!bleee
jakies wyrzuty sumienia czy co?
chyba chca nam zrekompensowac te lata zaniedbania
zalosne
a zeby bylo smieszniej tesciowa w pt jedzie ... uwaga ....do ziel gory zaopiekowac sie wnukiem,bo corka chce wyjsc do znajomych nie mam slow...nie wspomne ,ze do nas zaopiekowac sie olkiem nie przyjechala nigdy....i juz nie przyjedzie,bez lachy
K mowi,ze wlasnie dlatego ,ze jedzie co corki to do nas tez chce przyjechac,zeby bylo sprawiedliwie

[cafe82]

hej kasioleqq

czuje sie dobrze...odpukac od niedzieli nie wymiotowalam wiec nie jest zel
a muli mnie ciagle i chyba sie juz powoli przyzwyczajam...chcoaiz to cholernie uciazliwe...

[cafe82]

andziula jakie ciacha pieklas?rzucisz przepisem?zolzy tak wcinaly to zrobie mojemu glodomorowi

[kasioleqq]

cafe ahhh tesciowie widze nagle przypomnieli sobie o swiecie dzieci??? moi tez nigdy nie pamietaja, ale tesciowa ostatnio nam wypomniala ze nie kupilismy jej prezentu z okazji dnia babci...ale nie wazne ze tydzien przed ich swietem mieli oddac nam 200zl, ktore od nas pozyczyli i kiedy sie upomnielismy to wywolali wielka awanture...;/ i nie odzywali sie do nas kuuuupe czasu...;/

[cafe82]

ehh ... temat tesciow chcialam zakonczyc ale oni co chwile mnie czyms zabijaja
dzis znow cala powrotna droge rozmawialismy o nich
a obiecalismy sobie,nie ma co do tego wracac

[cafe82]

kasioleqq

cafe ahhh tesciowie widze nagle przypomnieli sobie o swiecie dzieci??? moi tez nigdy nie pamietaja, ale tesciowa ostatnio nam wypomniala ze nie kupilismy jej prezentu z okazji dnia babci...ale nie wazne ze tydzien przed ich swietem mieli oddac nam 200zl, ktore od nas pozyczyli i kiedy sie upomnielismy to wywolali wielka awanture...;/ i nie odzywali sie do nas kuuuupe czasu...;/

my zawsze pamietamy
o kazdych urodzinach,imieninach...ja juz taka jestem,ze zawsze jedziemy i jakis drobiazg dostaja
u mnie w rodzinie zreszta od zawsze tak jest i bedzie... moi rodzice tez zawsze na kawke przyjezdzaja...i do nas...i do olka...
a tescie na dzien dziecka nawet kuzwa kinderka mlodemu nie kupili