Skocz do zawartości
Forum

"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej


Rekomendowane odpowiedzi

Witam....
ja dopiero teraz, bo mi męzol dziś lapka zabrał:(... no normalnie jak bez ręki :Oczko:

Andzia sił!!!!!!!! nawet nie potrafie sobie wyobrazić jak może u Ciebie wyglądać dzień :Nieśmiały:...a ja tu marudze że Amelka rozwala wszystko...:lup: już nie bede narzekała:)

Beata to Iza tez taka rozrabiara??? hmm... a może to z moim dzieckiem coś nie tak??????:Oczko:
Beata udanej zabawy i porosze koniecznie o fotki poweselne:)

http://www.ticker.7910.org/as1cCAp-M240010Mjg3ZHw0MTdkanxBbWVsaWEgbWE.gif

Odnośnik do komentarza

cześć dziewczyny, i pora do pracy....

andzia ja nie wiem nawet co ci napisac....moje dziecko jakos tego sie wyzbylo. moze dlatego mu przeszlo bo pojechalismy z nim na wakacje a tam nie bylo dziadka i babci i nie pozwalalismy mu na wszytsko na poczatku tez probowam walic glowa w co sie dalo ale bardzo szybko mu przeszlo.....u mnie to ewidentnie to byla sprawka dziadka moze to nie swiadomie robil ale go rozpieszczal strasznie a teraz po powrocie tez staram sie jak najmniej mu dawac do opieki olka....

ja teraz wstalam a moje dziecko sie obudzilo i mnie wola prawie sie poplakal jak mnie w lozku nie zobaczyl ale poszlam dalam mu picie i spi dalej....

http://www.suwaczek.pl/cache/d255cd5670.png
http://www.suwaczek.pl/cache/44b3c68a54.png

Odnośnik do komentarza

czesć kobitki :) przylazłam dac znac ze zyjemy ale jest strasznie .... ostatnie miesiace to jakiś koszmar ... a i nastepne nie zapowiadają sie rózowo ... mamy mase problemów ... ja mam ewientną nerwicę a moj stary wychódł do granic mozliwosci ... napisze Wam jak znajde na wszystko siłe .. generalnie jedna wielka czarna dupa :( tylko Julka jest jedynym motywatorem do wstania i jakiegos działania ...
Tu widze masa zmian ... ale widze ze same pozytywne :)
Cafe ale sie ciesze , ze będę 2 Baśki , ale bedziecie miec wesoło ( troche zazdroszczę powiem szczerze ) :))
Gosia widze , ze znalazła prace ,oby wszystko poszło po Twojej mysli , super :)
Madzia to juz zaraz slub :) wow ale zleciała :D pamietaj tylko spokój moze Was uratować i na miękko co bedzie to bedzie :))
Andzia widze na działce działa , zazdroszczę , a dziewczynki chyba łapie bunt 2 -u latka co ? :)
Justynka pourlopowała :) dobrze , nalezało Wam sie ;)
Vercia kobieto aktywna :) zazdroszcze zapału i chęci , jesteś miszczem w organizacji pracy :)
Anielinko Amelka napewno grzeczniutka po mammusi , wspólczuję problemów ze zdrowiem , jaknie ma zdrowia to najwieksza bieda :( ale bedzie dobrze :)
Beatka gratuluje biznesiku :) oby kokosy z tego były i zadowolona szefowa :)
jak kogos pominełam to przepraszam ...

http://suwaczki.maluchy.pl/li-21790.png

Odnośnik do komentarza

Witam z kawką:)
Anouk jak dobrze Cię czytać :Całus: tylko tymi problemami mnie zmartwiłaś:( Sił kochana na wszystko!
Andzia współczuje wczorajszego dnia! Mam nadzieję, że zołzy dadzą się jakoś ujarzmić w końcu!
Cafe cieszę się, że lepiej się czujesz! Tylko kobitko pamiętaj nie szalej!!! Co dwie fasoliny to nie jedna!
Beata cieszę się, że interesik się rozkręca! Oby tak dalej!

Odnośnik do komentarza

My cały czas w biegu! P. złożył wczoraj wypowiedzenie, w poniedziałek jedziemy do Poznania on podpisać nową umowę i na studia się zapisać, a ja do poniedziałku mam czas żeby zdecydować się co dalej... Czy iść na studia czy nie:/ Mój zdalny etat wzrósł do całego etatu! A co za tym idzie podwyżki oczywiście:))) A w mojej pracy w realu strasznie nudno, a ja miałabym szansę zmienić ją na inną, ale kurcze nie wiem co robić, bo takie trochę świństwo bym zrobiła mojej koleżance:/ No bo dopiero co mnie znalazła, a ja bym odeszła:/ ehhh

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczynki:)

Anouk kope lat, nie sądziłam, że jeszcze do nas zajrzysz. Pisałam do Ciebie kiedyś smsa, nie wiem czy dostałaś?
Współczuje Wam bardzo problemów zdrowotnych, mam nadzieje, ze szybko wyjdziecie na prostą:Całus:
A Ty zaglądaj częściej!!!

Beata miałam wczoraj pisać co do paznokci:Oczko: Może zwykły frencz?

Justynka super, że ataki histerii za Wami, mam nadzieje, ze i u nas w końcu miną.

Gosia
nawet nie wiesz jak się cieszę, że tak Wam się wszystko układa. Co do studiów to tak jak Beata pisala, może skończ tą pedagogikę, po mgr zawsze łatwiej znaleźć prace?
A co do pracy to głupia sytuacja, ale jeżeli gdzieś proponują Ci więcej to ja bym się nie zastanawiała, 4 zł/h to wyzysk straszny.

Odnośnik do komentarza

łah moze jednak napisze Wam p[o krótce co sie działo jak mnie nie było ....moze mi ulzy ?.... pare miesiecy temu mielismy kłopot z tatą M , kiedys Wam pisałam ze mieszka z nami on i jego konkubina , tescio załamał sie i zaczął pić , do tego był po przeszczepie nerki wiec zadne picie nie wchoziło w rachube , cosmy sie z nim nagadali , naprosili napłakali , wszystko na nic , zaczął znikać napare dni , szukalismy go jak głupki , po róznych melinach , po okolicznych wioskach , jakoś udawało sie go znalesc ... któregos dnia zaginał na dobre niebyło go tydz. zgłosilismy zaginięcie , dalismy ogłoszenie do gazety ... no i znalezli go ... 27 maja mielismy pogrzeb ... nerka nie wytrzymała do tego zapalenie płuc ... do tego tesc zostawił nam w spadku mase długów w bankach i ta swoją babe ... własnie toczy sie postepowanie spadkowe , banki zaczynają sie dobijac , spadku musi zrzec sie takze Julka bo przejda te długi na nia , wiec toczy sie sprawa w sadzie dla nieletnich zeby i ona mogła sie zrzec spadku , ta jego konkubina wymienia zamki w drzwiach do pokoju tesci twierzac , ze to jej rzeczy choc ewidentnie mamy faktury ze pokupywał je tescio , sprowadziła takiego zula z zóltymi papierami do wymiany tych zamków , pozwała M do prokuratury o nękanie , wynosi jakieś pełne torby z domu , wzywa policję na nas ( oczywiscie policja jest za nami ale nic babie zrobić nie mogą ) wyjebac jej nie mozemy bo ma meldunek ( kiedys tesc ja zameldował jak mieszkanie było jeszcze jego ) wiec toczy sie sprawa o jej eksmisje a ze nie ma eksmisji na bruk bedziemy musieli jej najprawdopodobniej zapewnić mieszkanie zastępcze ale to wszystko trwa i bedzie trwac nawet rok !!! małe tego okazało sie zemeldunek ma takze jej córka która tu nie mieszka juz x lat , wiec złozylismy podanie o jej wymeldowanie ale i to trwa i trwa ... baba nie szczedzi na przykrosci , obgaduje po ludziach , nerwy szarpie ..... bog jeden wie jaki finał bedą miały te wszystkie sprawy ... kazdy dzień to jedna wielka niepewnosc , nerwówka i ból głowy ... jezdze do adwokata co 2 dzień bo tyle tego wszystkiego , z notariuszem to juz na "Ty " jestesmy ....pieniadze na to rozchodza sie jak woda choć ich nie mamy , zapozyczylismy sie juz na ładna sumkę a konca tego nie wiadac ... mówie Wam mam ochote uciec gdzies i czekac az to wszystko sie skonczy ...
nie wiem czy cos z tego zrozumiecie ... ja połowy tego nie rozumiem ....

http://suwaczki.maluchy.pl/li-21790.png

Odnośnik do komentarza

Anouk ciesze sie, ze odezwalas! Ale nie cieszy to co piszesz. Jakis cholerny koszmar! Mocno trzymam kciuki, zebyscie wyszli na prosta i skonczyly sie problemy ze wstretnym babsztylem. Wspolczuje z powodu smierci tescia

  • .
  • Szkoda, ze w zaden sposob nie mozna Wam pomoc! Tulam Was bardzo mocno!
    I baaaaardzo sie ciesze, ze sie odezwalas!

    Andzia nie potrafie sobie wyobrazic jaki masz sajgon w domu! Trzymam kciuki, zeby w koncu zołzy sie "ogarnely", bo strasznie smutno jak piszesz, ze masz tego dosyc!

    Gosia fajnie wiadomosci przynosisz! Jak nic nie bylo to nic, a teraz drzwiami i oknami. Ja uwazam podobnie jak Andzia, ze nie powinnas patrzec na kolezanke i zmienic prace. Ona nie patrzyla na Ciebie, ze proponuje smiesznie niska stawke. Patrz na swoja rodzine i zeby Ty sie nie nudzila w pracy. Trzymam kciuki za dobre decyzje :)

    Beata fajnie jak piszesz! Ciesze sie, ze biznes sie rozkreca. Ale co to za problemy z JAnkiem? Chyba jakis wczesny bunt nastolatka przezywa. Mam nadzieje, ze problemy szybko mina :)
    Planujecie w tym roku wyjazd do Wloch?

    Justynka u nas tez byl okres buntu Michała, a teraz juz spokoj. Najgorsze jest wlasnie to rozpieszczanie przez dziadkow, ktorzy nie iwdza, ze swoim zachowaniem nie ulatwiaja zycia ani dzieciom ani rodzicom.

    Odnośnik do komentarza

    Madzia tylko spokojnie :) bedzie dobrze , zobaczysz :) a spowiedzią sie nie stresuj , ja na swojej przed slubem ( tez dzień przed ) zeby "dodac ' sobie grzechów chlapłam , ze biore tebletki antykoncepcyje .. kuzwa mało brakowało a bym rozgrzeszenia nie dostała ... oj gupia ja gupia :DD zobaczysz wszystko wyjdzie piknie i bedziesz mega zadowolona :) 3mam mocno kciuki :*

    http://suwaczki.maluchy.pl/li-21790.png

    Odnośnik do komentarza

    My po działkowaniu, zołziki zasypiają. Cieplutko dzisiaj, chyba rozłożymy basen::):

    Magda nie stresuj się kochana, naprawdę:yes: To jest najpiękniejszy dzień w życiu, cieszcie się każdą chwilą, nie zwracając uwagi na jakieś pierdoły, bo ani się obejrzycie a będzie "po wszystkim"

    Anouk ale się uśmiałam:hahaha:
    Trzymam za Was mocno kciuki, zagldaj czesto, wyżal się, może chociaż w ten sposób będziemy mogły Ci pomóc:Całus:

    Odnośnik do komentarza

    Marysia nauczyła się dziś mówić "pupa" Rano odmawiała zmiany pieluchy i łaziłam za nią powtarzając, że jest brudna pupa i będzie bolała itd. i ona nagle wypaliła "pupa"po czym powtórzyła to kilkakrotnie. Byał takl szczęsliwa, że po chińszczyźnie i kilku pojedynczych słowach typu mama, tata, baba powiedziała w końcu jakiś normalny polski wyraz, że cały czas prosiłam o powtarzanie go. Efekt jest taki, że Maryśka cały dzień łąziła krzycząc pupa, pupa:D

    Odnośnik do komentarza

    Witam...
    u nas dziś piękny słoneczny, wręcz upalny dzień :yipi: od rana jesteśmy na podwórku, wylegujemy się na trawce:D oby tak dalej...

    Anouk fajnie że się odezwałaś, Twoja historia bardzo smutna :Całus: Sił dla Was!!!Oby się wszystko pozytywnie ułozyło!!!
    Współczucia z powodu śmierci teścia:(...odzywaj się częściej, wyżalaj ile wlezie...
    Jak Julka??? bo nic o niej nie wspomianałas...

    Magda nie stresuj się, bo nerwy wszystko popsują :yes: wiem, że łatwo tak mowić, ale wim sama po sobie że byłam przeokropnie zestresowana i rezultat był taki że na weselu zaczeło az mnie serce boleć i miałam problemy z oddychaniem...teraz tego bardzo żałuje, bo to jedyny tak piekny dzień w życiu, a ja przez ten stres nie potrafiłam się z niego cieszyć :lup:

    Andzia brawa dla Marysi!!! fajne to jej pierwsze słowo:D:D:D
    jak Staś zadowolony z wycieczki???

    http://www.ticker.7910.org/as1cCAp-M240010Mjg3ZHw0MTdkanxBbWVsaWEgbWE.gif

    Odnośnik do komentarza

    Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

    Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

    Zarejestruj nowe konto

    Załóż nowe konto. To bardzo proste!

    Zarejestruj się

    Zaloguj się

    Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

    Zaloguj się

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...