Skocz do zawartości
Forum

Jak oceniacie opiekę w Anglii nad kobietą ciężarną ?


Gość panterka

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie dziewczynki ja wlasnie usilam ajke i ma chwile czasu na pogaducha le zauwazylam ze niewiele z nas odwiedza forum
Gdzie Majeczka Ninnare Trusia Syla jak kogos ominela przepraszam

Madziu a nadzieje ze sie spotkamy tesciow am do 10 maja wiec potem jezeli nie zaczne pracy raczej bede wolna bardzo bym chciala sie spotkac i na priv wysylam ci moj nr tel

Niespokojna jejku takie malenstwo mam nadzieje jednak ze to nie azs nie znam sie na tym ale tego sie chyba nie da wyleczyc tylko podleczyc ale dobre i to ze sta skory sie poprawia

Margo ja wczoraj walczylam z tymi od sieci tylko tyle ze w domu amy 3 biny i powinny byc 1 niebieski 1brazowy i 1 szary a my mamy 2 szare i od miesiaca nikt go nie wyrzucal bo kolor nie ten ale mam nadzieje ze za tydzien wymiienia nam go juz na brazowy
A z tymi spoznieniami to tragedia u mnie w firmie pamietam jak moj kolega spoznil sie 3 min bo korki byly poza tym ma 2 dzieci z czego jedno bylo chore a nasza anager kazala mu wypelniac arkusz dla spoznionych a tego ze chlopak zazwyczaj byl wczesniej i skracal przerwy zeby razwiazac jakas sprawe tego nikt nie widzial
ale ten twoj pracownik to naprawde przeginka 20 in i tylko sorry

Izus jak ty sie trzymasz jejku jak to szybko zlecialo juz niedlugo przytulisz swoje mlenstwo

Unfortunately, my daydreams about being skinny are always interrupted by the sound of my own chewing.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-57644.png

Odnośnik do komentarza

Tak sobie czytałam dzisiaj posty wątki kobiet które poroniły i prawie każda jak się zgłosiła do lekarza z krwawieniem to każda dostał receptę na jakieś leki na podtrzymanie ciązy a mi lekarz nawet nic nie wspomniał i coraz bardziej jestem zawiedziona ich służbą zdrowia Normalnie przy kolejnej ciąży to chyba będę musiała jeździć do polskiego ginekologa w londynie wydam multum kasyy ale będę pewna a nei liczyć na ich parszywą pomoc Nienormalne

Odnośnik do komentarza

panterka
Tak sobie czytałam dzisiaj posty wątki kobiet które poroniły i prawie każda jak się zgłosiła do lekarza z krwawieniem to każda dostał receptę na jakieś leki na podtrzymanie ciązy a mi lekarz nawet nic nie wspomniał i coraz bardziej jestem zawiedziona ich służbą zdrowia Normalnie przy kolejnej ciąży to chyba będę musiała jeździć do polskiego ginekologa w londynie wydam multum kasyy ale będę pewna a nei liczyć na ich parszywą pomoc Nienormalne

PANTERKA kochanie,przykro mi,ze stracilac swoje malenstwa:(
Wiesz,ja jestem zadowolona z opieki nad kobieta ciezarna.Nie moge nic zlego powiedziec i nic nikomu zarzucic.Poki co.
Z tego co wiem to w Anglii nie podtrzymuje sie ciazy do 3 miesiaca.Jesli kobieta straci w tym czasie ciaze to uznaja ,ze tak mialo byc,bo pewnie ciaza byla nieprawidlowa.Tak tu juz jest i nic na to nie poradzimy.Niestety.
Pozdrawiam:)

http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/3774.png

http://www.suwaczek.pl/cache/7795e927a9.png

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20060416580117.png

Odnośnik do komentarza

I właśnie to jest dla mnie nie normalne że tu jak kobieta już wcześniej poroniła to jej nie pomagają w kolejnej ciąży I dla mnie to ich podejście będzie kolejna ciąża to mnie poprostu rozwala No ale cóż.....
Pozdrawiam Buźka

Odnośnik do komentarza

Witaj wspolczuje serdecznie ze stracilas dzieciaczki ja mieszkam z mezem w Londynie zaszlam tam w ciaze i tam zeby zrobic jakiekolwiek badania np.krew trzeba czekac i czekac kiedys dostalam uczulenia caly brzuch mialam w kropkach pojechalismy do lekarza nic nie powiedzial rozlozyl rece pojechalismy do szpitala nikt niestety nie umial mi pomuc a potem powiedzieli ze brak miejsc,chcielismy zrobic usg czy wszystko ok z dzieckiem powiedzieli ze usg robi sie tylko 3 razy przez 9-mc dlatego pojechalismy do polskiej kliniki sprawdzic co i jak a potem przylecialam do Polski i tu rodzilam,nie zaluje bo wiem ze tam jest moim zdaniem kiepska opieka,a co lepsze to dopiero teraz maz mi mowil ze przyszlo zebym zglosila sie na krew do szpitala hehe...obudzili sie jak ja juz urodzilam dwa miesiace temu

http://www.suwaczki.com/tickers/w5wqt5odkiiz54rq.png
http://www.suwaczki.com/tickers/w5wqupjyeduy21no.png

Odnośnik do komentarza

panterka przykro mi z powodu Twoich nienarodzonych dzieciatek :( naprawde. ja ogolnie jestem zawiedziona opieka juz w szpitalu przed porodem ale zadowolona z poloznej i poloznych w szpitalu. ale wiesz kazdy powie swoja historie ciazy. u mnie bylo wszystko ok az do 8 miesiaca wiec jak dla mnie polozna dobrze sie mna zajmowala do tego momentu a gdybym miala jakies problemy to kto wie jakby sie to potoczylo.....ale ze mialam stan przedrzucawkowy w ww miesiacu to mnie wyslala od razu do szpitala i musieli wywolywac porod tydzien przed terminem. ale wszystko dobrze sie ulozylo:) mam malenka Nicole i juz ma prawie 5 miesiecy:)
jedynie co jesli bylabym w 2 ciazy to kladlabym nacisk na usg pod koniec ciazy! bo u mnie zauwazyli ze mala napiera juz nozkami jak wody odeszly! wczesnie nie? no i cesarka na szybko.
a czy ty bedziesz sie starala o dzidzi?

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/200812094565.png
Childminder jestem sobie juz :)

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20070804050123.png

Odnośnik do komentarza

A ja z jednej strony jestem zadowolona z opieki, a z drugiej nie. W 6 tyg ciazy dostalam plamien i ile musialam sie naprosic lekarza zeby dal mi jakies skierowanie na usg, mowilam nawet ze zaplace ile beda chcieli za to, a ona mi na to, ze bede musiala czekac do nastepnego tyg, ale tak zaczelam ubolewac, plakac i co tylko, ze zalatwila mi usg w tym samym dniu i nawet u mnie w przychodni, nigdzie nie musialam jezdzic.
No i wlasnie to mi sie nie podoba, ze jak cos zlego sie dzieje na poczatku ciazy to dla nich nie ma to zanczenia, bo tutaj aborcja niestety jest dozwolona do 24tyg ciazy i byc moze przez to nie przejmuja sie tak wczesna ciaza. No ale na usg wyszlo wszystko dobrze, bilo serduszko mojego malenstwa. Nie dostalam zadnych lekow ani zwolnienia lekarskiego......
Na szczescie plamienia ustaly.
Reszte ciazy przechodzilam bardzo dobrze, kontrole u poloznej zawsze very good, pomimo tego, ze czasem pobolewal mnie brzuch to poszlam do lekarza aby dostac zwolnienie, a dostalam tylko na tydz. pomimo tego, ze pracowalam na nocne zmiany noszac ciezkie towary!!!!!!!
Gdy nadszedl dzien porodu 17 grudnia (juz po terminie) wody mi odeszly pojechal;am do szpitala gdzie zrobiono mi ktg i stwierdzono, ze moge jechac do domu bo mam male skurcze, jezeli nic sie nie rozwinie w nocy to mam przyjechac nad ranem o 8.00 na wywolanie (kroplowka) cala noc sie meczylam ze skurczami, ale takimi ktore byly co 10 min, a mialam przyjechac jak beda co 3-2min, o 6.00 rano nie wytrzymywalam tak bardzo bolalo. Pojechalismy do szpitala, wczesniej dzwonilam i kazala mi wziac paracetamol i ciepla kapiel, jak nie pomoze zadzwonic raz jeszcze, ale juz nie dzwonilam tylko pojechalam. Na miejscu okazalo sie, ze mam rozwarcie tylko na pol palca i dopiero wszystko sie zaczyna, gdzie wody odeszly mi poprzedniego dnia o 12 w poludnie!!!i Tak czekalam do godz 16.00 wtedy to podlaczyli mnie pod kroplowke, ktora w sumie nic nie dala rozwarcie mialam na 9cm i w koncu zrobili cesarke o 22.00!!!!
I to im mam za zle, ze robili cc!!! Bo gdyby dzien wczesniej zadzalali a nie odsylali do domu to pewnie urodzilabym naturalnie!!! A tak meczylam sie ponad 30 godzin!!!!!

http://www.suwaczek.pl/cache/11d7c04919.png http://s2.pierwszezabki.pl/013/0133599b0.png?2108
http://www.suwaczek.pl/cache/6c665484db.png

Odnośnik do komentarza

hej dziewczynki moje drogie!!!!fiu fiu ale mi sie ladnie zaczelo nie???
inka tak to juz jest z tymi ludzmi.....ja tragedii raczej nie robie za spoznienia tak male jak 3 minutki a jesli wiem ze jest ktos kto dojezdza do pracy np autobusem czy pociagiem to male spoznienie moge tolerowac ale mialam takie aparaty ,ktore mieszkaly po drugiej stronie ulicy albo 2,3 domy dalej i sie spozniali..........wtedy wyrozumiala nie bywam!!!!!!!ale chyba w kazdej pracy jest tak ze jest czasem lepiej czasem gorzej.......nie lubie musztrowac ludzi ale czasami trzeba niestety.......u nas ogolnie jest ok tylko czasami zdarzaja sie jakies michalki...ale co tam o pracy bede pisala sa ciekawsze tematy!

Dzisiaj mialam dobry dzien i jakos energia mnie rozpierala!!!!udalo mi sie nawet posprzatac mieszkanie a mialam to zaplanowane na sobote!!!!!sukses nie?poszalalam znowu w ogrodeczku czesc kwiatkow przekwitla i marnie wygladala wiec powycinalam wszystko co brzydkie.Udalo mi sie nawet meza namowic na wyprawe do homebase!zachwycony nie byl ale koniecznie musielusmy kupic swietlowki a ja przyokazji stwierdzilam ze dokupie troszke kwiatkow...........maz sie wkurzyl bo swietlowek takich jakie chcielismy nie kupilismy ale ja za to kupilam sobie kwietuszki!!!!zdarzylam je tez posadzic!!!czekam az wszystko ladnie wyrosnie.Mam jeszcze sporo miejsca do wysadzania kwiatkow ale juz nie bede w najblizszym czasie denerwowac meza......
niespokojna tez zakupiony zel nie dziala.........koty dalej sa ale jest maly sukces!!!nie grzebia w kwiatkach!
iza ja tam samopoczucie?

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sqps60piwd8ya.pnghttp://s3.suwaczek.com/200910304555.png

http://www.suwaczek.pl/cache/06ae8854e9.png

Odnośnik do komentarza

no musze wam powiedziec, ze jestem dzis "na szpilakch" mam bole podbrzusza od ubieglej nocy. Dziwne parcie na stolec i pochwe i skurcze brzucha tak intensywne, ze az widac wyraznie jak napina mi sie brzuch, z tym ze skurcze sa kompletnie bezbolesne. Ten bol podbrzusza i skurcze kompletnie nie sa zsynchronizowane wiec zastanawiam sie czy to nie moja kretynska histeria. Jestem wlasnie po godzinnej kompieli, zawsze przechodzilo, a tym razem wciaz boli i napina sie. Jest juz 23 wiec posiedze jeszcze chwile i pewnie pojde do lozka, poczytam i jak nic sie nie bedzie dzialo to postaram sie usnac.
Dam cynk jutro. Buziole

http://www.suwaczki.com/tickers/ojxewn15stpumjv2.png

Odnośnik do komentarza

niespokojna ogladalam Twoje zdjecia.Ale ta Twoja corcia juz duza!!!!a taka kruszynka byla!!!!!!!a sunia tez fajniutka!troszke mi przypomina moja sunie, ktora moj tata odkupil od goscia za skrzynke sliwek wegierek........szkoda mu sie zrobilo psinki jak ja zobaczyl na targowisku-mama wyslala tate po sliwki na powidla w trakcie sie strasznie rozpadalo a taki facet stal z psami w deszczu i tatko wymienil sliwki na sunie!!!miala 3 tygodnie byla sliczna i taka kochana a po pewnym czasie okazalo sie ze to owczarek niem,mielismy ja przez 12 lat!sunia byla moja ,moj brat byl troche rozczarowany bo sunia go miala w nosie i nie sluchala go zabardzo wiec brat sprawil sobie swojego psa -dalmatynczyka!!!!!tylko z dalmatynczyka mial biala siersc i czarne plamki......reszta to byl przerosniety jamnik!!!!smieszny piesek ale taki kochaniutki!!!!!!!nasze psy sie skumplowaly i lepszej druzyny jeszcze nie widzialam!!!ale ja sunia zachorowala i niestety musielismy ja uspac to nasz Kefir nie mogl sie pogodzic z jej brakiem!!!!nic nie jadl lezal w koszu i patrzyl w sufit smutnymi oczkami!!!!zal go bylo!weterynarz stwierdzil depresje...........mama z tata stwierdzili ze chyba trzeba mu znalesc towarzystwo!wspomnialam koledze ze potrzebuje psa - rodzice chcieli owczarka niem znowu .kumpel zawiozl mnie do jego znajomych ktorzy mieli male pieski o obecali mi jednego oddac ale najpierw musieli mnie zobaczyc czy sie nadaje..........pojechalismy, pani stwierdzila ze sie nadaje dla jej pieska i kazala sobie wybrac psiaka ale psiaczek sam mnie wybral!z calej gromadki przylecial taki jeden i zaszczekal!wzielam na rece i juz nie oddalam!!!!!okazalo sie ze to tez sunia ale mala mieszanka:bernardyn i owczarek kaukaski!!!!!!!psiak potezny ale kochany!Kefirowi tez sie spodobala i mu depresja przeszla!!!!smiesznie z nimi mama ma bo ten maly zdominowal tego wielkiego i nim rzadzi!!!ale sie rozpisalam o psiakach!!!!chcialabym miec psiaczka albo przywiesc moje dwa zbiry do siebie ale niestety nie moge.........szkoda

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sqps60piwd8ya.pnghttp://s3.suwaczek.com/200910304555.png

http://www.suwaczek.pl/cache/06ae8854e9.png

Odnośnik do komentarza

aneta1808
Witaj wspolczuje serdecznie ze stracilas dzieciaczki ja mieszkam z mezem w Londynie zaszlam tam w ciaze i tam zeby zrobic jakiekolwiek badania np.krew trzeba czekac i czekac kiedys dostalam uczulenia caly brzuch mialam w kropkach pojechalismy do lekarza nic nie powiedzial rozlozyl rece pojechalismy do szpitala nikt niestety nie umial mi pomuc a potem powiedzieli ze brak miejsc,chcielismy zrobic usg czy wszystko ok z dzieckiem powiedzieli ze usg robi sie tylko 3 razy przez 9-mc dlatego pojechalismy do polskiej kliniki sprawdzic co i jak a potem przylecialam do Polski i tu rodzilam,nie zaluje bo wiem ze tam jest moim zdaniem kiepska opieka,a co lepsze to dopiero teraz maz mi mowil ze przyszlo zebym zglosila sie na krew do szpitala hehe...obudzili sie jak ja juz urodzilam dwa miesiace temu

No i właśnie o to mi chodzi tutaj to trzeba się prosić i wogóle bezsensu przeciez normalne ze jak kobieta jest w ciąży i coś się dzieje to trzeba raczej w trybie natychmiastowym pomóć a nie jak oni czekać na przebieg wydarzeń Ja też już mam w głowie że jak będę w kolejnej ciąży to właśnie do tej polskiej kliniki będę chodzić co prawda mam 2 godziny jazdy ale nie ważne :) Pozdrawiam :)

Odnośnik do komentarza

niespokojnanew
panterka przykro mi z powodu Twoich nienarodzonych dzieciatek :( naprawde. ja ogolnie jestem zawiedziona opieka juz w szpitalu przed porodem ale zadowolona z poloznej i poloznych w szpitalu. ale wiesz kazdy powie swoja historie ciazy. u mnie bylo wszystko ok az do 8 miesiaca wiec jak dla mnie polozna dobrze sie mna zajmowala do tego momentu a gdybym miala jakies problemy to kto wie jakby sie to potoczylo.....ale ze mialam stan przedrzucawkowy w ww miesiacu to mnie wyslala od razu do szpitala i musieli wywolywac porod tydzien przed terminem. ale wszystko dobrze sie ulozylo:) mam malenka Nicole i juz ma prawie 5 miesiecy:)
jedynie co jesli bylabym w 2 ciazy to kladlabym nacisk na usg pod koniec ciazy! bo u mnie zauwazyli ze mala napiera juz nozkami jak wody odeszly! wczesnie nie? no i cesarka na szybko.
a czy ty bedziesz sie starala o dzidzi?

Moim zdaniem każda kobieta (prawie bo pewnie nie każda) ale jak nie ma problemu to zajmują się świetnie , ale tym którym coś się działo to oni wogóle się nie przejmują tylko prosze czekac byś cierpliwym i wogóle takie tam I to jest właśnie w tym najgorsze .
A ja oczywiście że będę się starała o kolejne dzidzi bo to jest moje największe marzenia jak narazie czekam tylko na pierwszy okres i do roboty z mężem oczywiście :))

Odnośnik do komentarza

Justyna848
A ja z jednej strony jestem zadowolona z opieki, a z drugiej nie. W 6 tyg ciazy dostalam plamien i ile musialam sie naprosic lekarza zeby dal mi jakies skierowanie na usg, mowilam nawet ze zaplace ile beda chcieli za to, a ona mi na to, ze bede musiala czekac do nastepnego tyg, ale tak zaczelam ubolewac, plakac i co tylko, ze zalatwila mi usg w tym samym dniu i nawet u mnie w przychodni, nigdzie nie musialam jezdzic.
No i wlasnie to mi sie nie podoba, ze jak cos zlego sie dzieje na poczatku ciazy to dla nich nie ma to zanczenia, bo tutaj aborcja niestety jest dozwolona do 24tyg ciazy i byc moze przez to nie przejmuja sie tak wczesna ciaza. No ale na usg wyszlo wszystko dobrze, bilo serduszko mojego malenstwa. Nie dostalam zadnych lekow ani zwolnienia lekarskiego......
Na szczescie plamienia ustaly.
Reszte ciazy przechodzilam bardzo dobrze, kontrole u poloznej zawsze very good, pomimo tego, ze czasem pobolewal mnie brzuch to poszlam do lekarza aby dostac zwolnienie, a dostalam tylko na tydz. pomimo tego, ze pracowalam na nocne zmiany noszac ciezkie towary!!!!!!!
Gdy nadszedl dzien porodu 17 grudnia (juz po terminie) wody mi odeszly pojechal;am do szpitala gdzie zrobiono mi ktg i stwierdzono, ze moge jechac do domu bo mam male skurcze, jezeli nic sie nie rozwinie w nocy to mam przyjechac nad ranem o 8.00 na wywolanie (kroplowka) cala noc sie meczylam ze skurczami, ale takimi ktore byly co 10 min, a mialam przyjechac jak beda co 3-2min, o 6.00 rano nie wytrzymywalam tak bardzo bolalo. Pojechalismy do szpitala, wczesniej dzwonilam i kazala mi wziac paracetamol i ciepla kapiel, jak nie pomoze zadzwonic raz jeszcze, ale juz nie dzwonilam tylko pojechalam. Na miejscu okazalo sie, ze mam rozwarcie tylko na pol palca i dopiero wszystko sie zaczyna, gdzie wody odeszly mi poprzedniego dnia o 12 w poludnie!!!i Tak czekalam do godz 16.00 wtedy to podlaczyli mnie pod kroplowke, ktora w sumie nic nie dala rozwarcie mialam na 9cm i w koncu zrobili cesarke o 22.00!!!!
I to im mam za zle, ze robili cc!!! Bo gdyby dzien wczesniej zadzalali a nie odsylali do domu to pewnie urodzilabym naturalnie!!! A tak meczylam sie ponad 30 godzin!!!!!

To jest właśnie nie zrozumiałe że jak kobieta jest w ciąży jeszcze w I trymestrze i nadodatek 6 7 tc i zgłasza się do lekarza z jakimś krwawieniem to oni wogóle nie reagują na to tylko prosze czekac ja jak poszłam do przychodni to pani w recepcji co najlepsze sama była w ciąży ale nie ma już miejsc dopiero jak troche rykłam na nią że ja muszę to szybciutko pobiegła to tel zadzwonićń do lekarza czy mnie przyjmie no ale i tak to nic nie dało No ale głowa do góry i będzie dobrze :)) Pozdrawiam

Każda z nas ma jakieś przeżycia :(

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny Chciałabym do was dołączyć i pogadać Też mieszkam w anglii A dokładnie w Peterborough :)

Margo znalazłam twój post ten który pisałaś zaraz po twojej tragedii I teraz paczę tu a ty jesteś w stanie nadzieji Bardzo się cieszę Super Nie wiem czy mogę zadać takie jedno pytanie jak nie chcesz to nie odpowiadaj A zaszłaś w ciąże zaraz po tym poronieniu Bardzo mnie to ciekawi no wiesz czemu ? sama już nie mogę się powstrzymać od .... z moim mężem ale ciągle czekam bo się troszkę boję Gorąco pozdrawiam Buźka

Odnośnik do komentarza

panterka
Cześć dz!iewczyny Chciałabym do was dołączyć i pogadać Też mieszkam w anglii A dokładnie w Peterborough :)

Margo znalazłam twój post ten który pisałaś zaraz po twojej tragedii I teraz paczę tu a ty jesteś w stanie nadzieji Bardzo się cieszę Super Nie wiem czy mogę zadać takie jedno pytanie jak nie chcesz to nie odpowiadaj A zaszłaś w ciąże zaraz po tym poronieniu Bardzo mnie to ciekawi no wiesz czemu ? sama już nie mogę się powstrzymać od .... z moim mężem ale ciągle czekam bo się troszkę boję Gorąco pozdrawiam Buźka

hej panterka
chetnie odpowiem na Twoje pytanie.w ciaze zaszlam w pazdzierniku wiec 3 miesiace po poronieniu.Wtedy niepotrzebnie sie wystraszylam spozniajaca sie @ ale na szczescie wszystko bylo ok!!!!Rozmawialam z lekarzem co by bylo gdybym wtedy byla w ciazy czyli jeszcze przed 1a@ po poronieniu i stwierdzil ze to nie znaczy ze cos mogloby byc nietak.Ale szczerze to ciesze sie ze tak wyszlo i udalo nam sie ,,odczekac,, - dopiero po3miesiacach bylam na togotowa psych.

sorki ale muszej uz konczyc i wpadlam tu tylko na chwilke...jeslimasz jakies pytania to wal smialo.Znam fajnego polskiego lekarza z Londynu.

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sqps60piwd8ya.pnghttp://s3.suwaczek.com/200910304555.png

http://www.suwaczek.pl/cache/06ae8854e9.png

Odnośnik do komentarza

Witam niedzielnie u mnie na razie zimno nie chce sie z domu wychodzic ale mam nadziejej ze sie ociepli

Panterka witam i zapraszamy cie do pisania - przykro mi z powodu twojej straty mam nadzieje ze teraz wszystko dobrze sie uda

Izus czy ty jeszcze w dwupaku nastraszylas nas w piatek myslalam tez ze na porodowke jedziesz

Niespokojna zdjecia Nikolki super strasznie wyrosla najbardziej widac jak zadko zdjecia sie umieszcza, Mama jeszcze pytanko gdzie mozna kupic te kulki na koty u mnie ostatnio sie pokazuja na dzialce a szkoda mi kwiatkow

Margo a jak tam u ciebie brzuszek rosnie
A z tymi pracownikami to masz racje takie cos trezba tepic chcialam ci tylko napisac jak w mojej starej pracy traktowali spoznienia swoja droga uwazalam to za bardzo niesprawiedliwe w stosunku do Aarona ze go tak potraktowala bo chlopak byl bardzo dobry w tym co robil

No i znowu zadnych wiesci od Majeczki a chcialam sie z nia spotkac ale w ciemno nie bede ciagnela Majki do centrum Manchesteru

Unfortunately, my daydreams about being skinny are always interrupted by the sound of my own chewing.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-57644.png

Odnośnik do komentarza

Cześc dziewczyny Jaka pogoda u was u mnei bardzo cieplutla zaraz wybieram się na spacerek po mieście Bo trzeba ta pogodę wykorzystać :)

DziEki Margo za odpowiedz ciesze się z toba że wszytsko było dobrze i że przedewszystkim się udało i teraz oczekujesz swojej kruszymi :zwyrazami_milosci:

Gorąco was pozdrawiam i miłego dzionaka

:36_1_21::36_1_21::36_1_21::36_1_21:

Odnośnik do komentarza

margo
panterka
Cześć dz!iewczyny Chciałabym do was dołączyć i pogadać Też mieszkam w anglii A dokładnie w Peterborough :)

Margo znalazłam twój post ten który pisałaś zaraz po twojej tragedii I teraz paczę tu a ty jesteś w stanie nadzieji Bardzo się cieszę Super Nie wiem czy mogę zadać takie jedno pytanie jak nie chcesz to nie odpowiadaj A zaszłaś w ciąże zaraz po tym poronieniu Bardzo mnie to ciekawi no wiesz czemu ? sama już nie mogę się powstrzymać od .... z moim mężem ale ciągle czekam bo się troszkę boję Gorąco pozdrawiam Buźka

hej panterka
chetnie odpowiem na Twoje pytanie.w ciaze zaszlam w pazdzierniku wiec 3 miesiace po poronieniu.Wtedy niepotrzebnie sie wystraszylam spozniajaca sie @ ale na szczescie wszystko bylo ok!!!!Rozmawialam z lekarzem co by bylo gdybym wtedy byla w ciazy czyli jeszcze przed 1a@ po poronieniu i stwierdzil ze to nie znaczy ze cos mogloby byc nietak.Ale szczerze to ciesze sie ze tak wyszlo i udalo nam sie ,,odczekac,, - dopiero po3miesiacach bylam na togotowa psych.

sorki ale muszej uz konczyc i wpadlam tu tylko na chwilke...jeslimasz jakies pytania to wal smialo.Znam fajnego polskiego lekarza z Londynu.

A właśnie bym zapomniała Możesz mi dac namiary na tego lekarza chętnie skorzystam Dzięki :36_3_15::36_3_15::36_3_15:

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...