Kwietnióweczki 2020®

[Ady]

Tak się tylko kochana zastanawiałam, bo ja dużo ćwiczyłam przed, mięśnie brzucha też. Dziewczyny mają piłeczki takie a nam brzuchy idą tak łagodnie. Ale może to lepiej, może będzie mniej rozstępów

[Mama Aleksandra]

Ach te choroby, aby przeszło jak najszybciej współczuję. Ja narazie żyje, nie jest źle . Dziś przejrzałam zdjęcia to mój brzuch teraz to wyglada jak w połowie 5 miesiąca z pierwszą ciąża. Dwie ciążę a już inaczej :) tylko moje dolegliwości te same:(

[Klaudia_28]

Hej dziewczyny. U mnie znowu brak siły. Od poniedziałku ciągle bym spała.. Głowa mnie pobolewa. Ogólnie chyba przez pogodę mam złe samopoczucie. Wczoraj o 21 już byłam w łóżku i smacznie spałam. Dzisiaj rano ledwo się ogarnęłam.. Kręci mi się w głowie i czuję się słaba. A dzisiaj jechałam z córką do przychodni na szczepienie. Na szczęście jakoś mi przeszło.. Teraz czekamy na męża i jedziemy do Bydgoszczy na usg genetyczne, jestem ciekawa czy będzie widać płeć :)

Mery dużo zdrówka życzę! Mi jako tako przeszło chociaż rano mam nadal zatkany nos. Ja już profilaktycznie pije co drugi dzień mleko z miodem i masłem. I codziennie herbatkę z miodem cytryną i imbirem.

Patka Tobie też zdrówka życzę! Teraz taka pora roku że co chwilę będziemy coś chwytać :/ eh.. Co do wyprawki to ja chyba się wstrzymam do jakiegoś 25tyg. Nie wiem może dlatego że to druga ciąża 'biorę to na spokojnie' haha w pierwszej odkąd dowiedziałam się o płci (16tydz) już zaczynałam coś kupować. Ale to było na zasadzie ciuszków i takich pierdół. Grubsze i droższe sprawy bliżej 30tyg kupowałam.

Dziewczyny mi w pierwszej ciąży brzuszek pojawił się późno, należałam do tych szczupłych, dużo ćwiczyłam mięśnie brzucha. Teraz zaczynałam z wagą o 4kg więcej niż w pierwszej ciąży. Brzuch też miałam płaski, dużo biegałam, a brzuszek mam teraz taki jak prawie w 6 miesiącu w pierwszej ciąży. Lekarz mówi że to dlatego że druga ciąża. Moja szwagierka w drugiej ciąży jeszcze testu nie zrobiła a już podejrzewała ciąże bo pępek jej wyszedł a to dopiero 5 tydz był. Na pierwsze usg w 8 tyg szła z podejrzeniem bliźniaków taki już brzuch miała

Mam pytanie do Was. Byłam na tym szczepieniu z Zuzią i pani doktor pytała się czy szczepłam się na grypę. Że teraz w ciąży właśnie powinnam się zaszczepić. Mi lekarz prowadzący nic nie mówił o szczepieniach, a jak to jest u Was? Szczepiliście się teraz na grypę? Macie zamiar? Czy raczej Odpuszczacie? Mam wizytę za tydzień i zapytam swojego lekarza co o tym myśli. Pani doktor teraz mi powiedziała że miała przypadek ciężarnej która źle przeszła grypę i leżała w szpitalu pod respiratorem po powikłaniach grypowych..

[Magdaaaa07]

Klaudia szczerze jestem z tych osób które nigdy nie szczepily sie na grypę wiec nie doradze. Byłam ostatnio ostro przeziębiona i u internisty i ginekologa nikt nie wspomniał nawet o szczepieniu. Przedewszystkim zapytaj lekarza prowadzącego. To będzie na pewno najlepszym rozwiązaniem.
Mery mi prowadzący na katar przez który miałam juz problemy z oddychaniem zalecił Nasivin wiec może podpytaj swojego czy mozesz ?

[Teska]

Witajcie :)
Klaudia trzymam kciuki za dzisiejszą wizytę:) jeśli chodzi o szczepienie,to ja podobnie, nigdy się na grypę nie szczepiłam.
Patka ja na razie muszę przejrzeć rzeczy po synu, ile z nich się będzie nadawało i potem będę dokupywać:) ale nie powiem, już mnie trochę korci, żeby kupić coś dziewczęcego, ale też bym się jeszcze wolała upewnić, że to na 100% dziewczynka;)
Agula na pewno jeszcze będziesz mieć mnóstwo pięknych zdjęć swojego maluszka:)
Mama Aleksandra jak się dziś czujesz?

[Teska]

Zapomniałam też wrzucić swój brzuszek:)

[Halszka23]

Klaudia ja szczepie grype i krztusca w 3trymestrze. Zreszta wszyscy w domu szcepimy sie przeciw grypie i ja sobie bardzo chwale. Janek ostatni sezon przeszedl bez grypy mimo, ze to byl jego pierwszy sezon w zlobku i wszystkie dzieci z jego grupy zlapaly. Zdecydowanie lzej przechodze tez inne wirusowki.

[Ady]

Ja się nie szczepie, raczej nie choruję. Raz na kilka lat mam gorączkę jakaś poważniejsza czy grypę jelitowa a tak to przeziębienie co jakiś czas i nic więcej :)

[Paatka]

Powiem Wam Dziewczyny że jak tak oglądam te Wasze piękne brzuszki to zaczynam się zastanawiać czy j mnie wszystko jest dobrze że nie mam....

[Halszka23]

Paatka, ja w pierwszej ciazy mialam widoczny brzuch dopiero ok. grudnia :) (moj pierworodny jest tez z kwietnia) a nie bylam jakos szczegolnie sportowo aktywna przed. Teraz, jak porownuje zdjecia, mam brzuch jak w okolicach bozego narodzenia ;) takze ciesze sie a nie zazdrosc ;)

[Ady]

No Patka powiem Ci że jak zobaczyłam pierwsze trzy zdjęcia dziewczyn też mi się dziwnie zrobiło że brzuszek mam jeszcze dosyć maly. Ale przemyślałam sprawę , to pierwsza ciąża a po spodniach widzę że rośnie więc mam nadzieję że wszystko jest w porządku :) i staram się nie stresować niepotrzebnie. Każda z nas ma inne ciało, jedne już rodziły inne nie. No różnie to bywa, najważniejsze jest USG jeśli ono mówi że wszystko jest ok to nie ma co się małym brzuszkiem przejmować :)

[Klaudia_28]

Dziewczyny my po USG, zdrowa dziewczynka Zuzia trochę zawiedziona bo ona by tak chciała brata. Ale wytłumaczyłam jej że będzie robić siostrze warkoczyki :) pomiary dużo się nie różnią od wczorajszego USG, termin porodu się nie zmienił. Tylko zamiast prawie 7cm ma 8cm długości. Więc jeżeli chodzi o wyprawkę to my mamy już praktycznie wszystko po córce, trzeba kupić łóżeczko, komode i wanienke :)

[Ady]

Klaudia świetne wieści, i kolejna dziewczynka ja zawsze marzyłam o pierwszym synku i się udalo, ale jakby była córka to równie mocno bym była zadowolona :* każde dziecko to więcej miłości w domu ;)

Ja mam wizytę w poniedziałek, nie mogę się doczekać za każdym razem jak tylko mam okazję zobaczyć maleństwo ;)

[Mama Aleksandra]

Klaudia super:)
Dziewczyny jutro trzymajcie kciuki za mnie :)

[Klaudia_28]

Ady ja liczyłam na chłopca teraz bo chciałam mieć parke, ale najważniejsze że zdrowe :) jak to pan doktor powiedział do męża 'trzeci na pewno będzie syn' haha

Mama Aleksandra kciuki będą mocno trzymane! :) o której masz wizytę?

Ja dziś licho się czuje, nie wymiotuję ale mam momenty że biegnę do toalety i mam odruch wymioty. Duszę się a nic nie wymiotuję... Idę zjeść bułkę i śledzie i idę chyba spać. Dobranoc dziewczyny! :*

[Ady]

Klaudia to prawda - najważniejsze żeby było zdrowe ! A my dopiero pierwsze to może i będzie później córcia :) no i trzymam kciuki żeby wam się z synkiem udało chyba że nie chcecie więcej dzieci ;*

[Teska]

Klaudia moje gratulacje!:) No i witamy kolejną dziewczynkę na forum:)
Mama Aleksandra oczywiście, że trzymamy kciuki za wizytę:)
Ady do poniedziałku już niedaleko:) ja też bardzo chciałam mieć synka, fantastyczne uczucie:) a teraz bardzo cieszę się z dziewczynki:) chociaż też dla mnie najważniejsze jest żeby było zdrowe.
Patka w ogóle nie zamartwiaj się wielkością brzucha! To bardzo indywidualna sprawa, niektóre dziewczyny już od początku nie mogą ukryć ciąży, a niektóre w dniu porodu wyglądają na 6 miesiąc. W dodatku, tak jak pisały dziewczyny, w drugiej ciąży zazwyczaj szybciej widać. Na pewno brzuszek zdąży urosnąć, pewnie na końcówce zatęsknisz za swoim obecnym

[Mery92]

Klaudia u mnie lekarz powiedział to samo :-D że trzeci będzie syn . Dobre sobie ;)
mama Aleksandra trzymamy mocno kciuki :-)

Dziewczyny ja dziś taka kiepska :-( dobija mnie to przeziębienie, do tego wieczorem bolał brzuch , już się odzwyczaiłam od tego że brzuch tak ciągnie bo mialan dość długo z tym spokój. Wkurzają mnie wszyscy dookoła i już po prostu dziś nie mam siły :-(

[Klaudia_28]

Ady my już zaprzestaniemy na dwójce

Teska dziękuję :) to prawda, jeszcze zatesknimy za swoimi brzuchami 'przed' ale później to się odwróci i jak urodzimy to będziemy tęsknić za tym falującym brzuszkiem :) w środę byłam na USG to przede mną dziewczyna była na moje oko max 27 tydzień.. Rozmawiała z jakąś koleżanką i ta jej koleżanka życzyła jej powodzenia i spytała się jak długo jeszcze... A ona odpowiedziała jej że jeszcze 3 tygodnie. A mówię Wam ten brzuszek maleńki. Więc od czego to zależy to nie mam pojęcia Ale wiecie jakie mam teraz pierwszeństwo w sklepach u mnie już tak widać że ekspednientki proszą mnie poza kolejką hahaha a wtedy te ludzie patrzą na mnie jakbym kogoś zabiła haha

Mery gdyby mi dał gwarancję 3 chłopca to MOŻE bym się zastanowiła haha ale my zaprzestaniemy na 2 :) ja też nie najlepiej się czuje... Wczoraj zanim poszłam spać to wisiałam nad WC i wymiotowalam.. W nocy też obudziły mnie wymioty i znowu przytulna do WC byłam.. No i znowu wrócił mi katar.. Masakra

[Agula89]

Cześć Kobietki jak samopoczucia przy piątku?
Klaudia cieszę się z pomyślnych wieści ;) Ty miałaś dopiero teraz prenatalne? Który to tydzień u Ciebie? Chyba mamy zbliżony wiek ciąży z tego co pamietam.
Ciekawe czy moja tak urosła od prenatalnych. W 12+2 miała 5,8 cm ;) Myślałam wcześniej, że 7 cm ale źle spojrzałam na usg.
Ady na która wizyta w poniedziałek? Ja mam na 11:40 położna, 12:00 ginekolog. Jeszcze musze wyniki pappa odebrać. Jestem ciekawa co tam wyszło.
Mama Aleksandra kciuki zaciśnięte! ✊✊✊

Widzę, że męczą was też jeszcze wymioty. Ciekawe czy nas opuszcza na dobre czy co jakiś czas bedą wracać.
Jakie plany na weekend? My wybieramy się do teściowej. Jakie macie relacje z teściowymi? ;)

[Klaudia_28]

Agula u mnie z USG wyszedł teraz 14 tydzień, z miesiączki jest 15. Termin porodu z OM mam na 29 marca, a z USG 8 kwiecień. Tak ja robiłam teraz usg genetyczne, z krwi nic nie robiłam. Ogólnie cały czas między OM a USG było dwa tygodnie różnicy więc umawiałam się na usg z myślą że będzie 13 tydzień a dzidzia nadrobiła i mamy 14. U nas jak sama z siebie nie pójdziesz to te lekarze z NFZ nie skierują cię na prenatalne.. Byłam w środę na usg (na NFZ) bo miałam skierowanie ze szpitala i powiem Ci że lekarz zmierzył główkę, kość udową, długość dziecka, zobaczył że serduszko bije i to wszystko... Wczoraj prywatnie dziecko zmierzone i obejrzane z góry do dołu. Całkiem inne podejście. Dlatego my tak jak w pierwszej ciąży będziemy chodzić na usg prywatnie co jakiś czas + te z NFZ co lekarz prowadzący skieruje.

Ja cały poprzedni tydzień czułam się świetnie, już się cieszyłam z 2 trymestru i lepszego samopoczucia a tu wszystko wróciło ze zdwojoną siłą.... Masakra aż wczoraj nad toaletą płakałam tak mi było licho.
My planów jeszcze chyba jako takich nie mamy. Pewnie pojedziemy w niedzielę na obiad do teściów. Ja na teściową nie narzekam, do rany przyłóż dosłownie. A teść ma swoje humory, ale ja go potrafię ustawić haha

[Magdaaaa07]

Trochę mnie nie było przez zamieszanie z projektem domu, że aż ciezko sie teraz do czegoś odnieść.
Klaudia przedewszystkim gratulacje! Najważniejsze, że maleństwo zdrowe! Ja daly czas chodzę prywatnie i w porównaniu do opowieści znajomych jest naprawdę duża różnica między wizyta na NFZ a prywatnie.
Trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty!
A mnie dobija zbliżającą sie pełnia. W ciąży strasznie zrobiłam sie podatna na jej działanie. Od wczoraj nie moge w nocy spać, jestem rozdrażniona itd. Nawet nie wiedziałabym, ze jest pełnia ( swoją drogą znowu jakas dzika) ale akurat na fejsie wyskoczył mi artykuł w którym napisali ze rak (czyli sie zgadza), baran i chyba wodnik beda bardzo zle to przechodzić.
Agula moja teściowa jest dość specyficzna, nie mówię, ze jest zła ale bardzoooo ciężka. A niestety mieszkamy z teściami na razie więc wychodzi mi to już bokiem, ale juz niedługo na swoje. Chociaż teść jest mega dosłownie jak drugi tatuś.
Wczoraj masakrycznie męczyło mnie ciągnięcie w podbrzuszu. Widziałam ze któraś tez na to narzekała. I ból piersi. Ale dziś na razie jest okej.
Boję sie trochę bo w okolicy panuje jelitowka a i tak mam osłabiony organizm po przeziębieniu z którym swoją droga w końcu na dobre sie pożegnałam.

Swoją drogą w kwietniu będzie prawdziwy wysyp dziewczynek. Na razie mamy chyba dwóch chłopców dobrze pamiętam?

[Paatka]

Cześć Dziewczyny :)
Ja weekend zaczynam od wieczornej wizyty w kinie a co do reszty weekendu to planów jeszcze nie mamy , ale jak ma być ładna pogoda to może jakiś spacer :)
Na teściowa nie mogę narzekać, cały czas się dopytuje jak się czuje itp I w nic się nie wtrąca ( może też dlatego że ma już 4 wnucząt i starsze dzieci niż mój mąż), a co do teścia to dość specyficzny niby nie mogę na niego narzekać ale ma taki "olewawczy " stosunek do wszystkiego a za dziećmi to chyba nie przepada bo jak tylko zaczną rozrabiac i halasowac to się wkurza

[Ady]

Agula ja mam na 17 godzinę :)

[Teska]

Mery mam nadzieję, że dziś już masz lepsze samopoczucie. Przeziębienie coś odpuszcza?
Klaudia o rany, bardzo Ci współczuję tych wymiotów. Oby to już końcówka. Mój mąż to też chciałby trójkę, ale ja to już chyba się nie piszę:) potem chciałabym wrócić do pracy w końcu, a tak to wszystko
się przedłuża.
Maagda ale z projektem w porządku?
Agula my też w niedzielę jesteśmy zaproszeni do teściowej:) ja nawet mam niezłe relacje z teściową, zwłaszcza, że nie widzimy się bardzo często