Marcowe Mamusie 2020

[Gość KajaM]

Olcik powinnaś się zająć tymi tortami tak pracowo jeden i drugi piękny. Wiem do kogo się zgłosić jak będę potrzebowac tort ha!
Z tą cytologia też zawsze wszystko miałam okej więc niestety też nie pomogę.
Aczkolwiek zawsze jak chodziłam do gina to wszystko było w porządku regularnie się badałam a tu przy USG w ciąży wyszła torbiel na jajniku. Ale też tylko do obserwacji. Zrobił mi tylko badania z krwi na markery nowotworowe ale całe szczęście jest niegroźna. Podobno może się sama wchłonąć:)
Kurcze człowiek chciałby pospać a pęcherz nie daje ;)
Jakie plany na sobotę?

[DobraWróżka]

Kropka- zasada nr 1: NIE czytać internetow! Nigdy, w odniesieniu do stanu zdrowia!! Lekarz ci wszystko wytłumaczy na następnej wizycie. Spokojnie :)
Olcik- akurat mąż ma jutro urodziny i brak torta szkoda że tak daleko mieszkasz... Cudo!!!

My dziś gości mamy (znowu). Zamówili pieczonki z ogniska i grilla. Do tego pizza z pieca. Oj już czuję jak nic nie spróbuję....
Jadę dziś do smyka po poduchę- spać nie mogę. Do tego mam nowy objaw: mega wrażliwe sutki. Nawet prysznica brać nie mogę bo boli...
Ech... Ale chyba wolę to i te okropne nudności (po wszystkim!) Niż problemy z nerkami ;( a wiem ze mnie dopadną. Zawsze dopadają ;(

[magalena3]

olcik te torty super. Naprawdę masz do tego smykalke.

KajaM ja nic nie planuje. Właśnie idę zalać sobie kawę bo ciągle mi się kręci w głowie. A nie planuje bo już czuję mdłości. Więc wolę je przeżywać w domu.

Jeszcze wczoraj na noc jak szłam do łazienki to zawalilam biodrem o klamkę od drzwi. Nie wiem jakim cudem w sama kość na biodrze ale co się strach najadlam że maluszkowi mogłam zaszkodzić ale na szczęście mój mnie zaczął uspokajac i tłumaczył że maluszek dalej że to w kość itp. Dzisiaj już jest siniak.

W nocy mi się jeszcze jakieś głupoty snily na koniec pamiętam że mój jechał pijany za kierownicą i jakieś auto z naprzeciwka wyjechało na nasz pas i w nas uderzyło. Niby lekko bo jeszcze zdążyliśmy się przesiąść miejscami. ale auto zwialo.. No szok i to jeszcze z takim spokojem się obudziłam jak nigdy. Tylko głowa po "wypadku" bolała. czy wy też macie takie realistyczne sny? Ja to czuję w nich nawet smak i zapach.

[Gość KajaM]

Zazdraszczam że możesz pić kawę przed ciążą piłam kilka dziennie a teraz 2 tygodnie nie mogę na nią patrzeć ehh mam nadzieję że później mi przejdzie :) ( mąż kupił mi nowy ekspres i ta kawusia jest cudna a tu taki psikus )

[Gość lubie_kawe]

Kropka badam się regularnie i zwykle wychodzi mi 2 lub nawet 1 grupa. Teraz na początku kwietnia robiłam cytologię po roku - kontrolnie - i zonk - wyszedł mi ASCUS czyli nieprawidłowe komórki o nieokreślonym znaczeniu. Oczywiście pobiegłam do lekarza ale według niego ten wynik niewiele mówił - czasem określa się, że jest jakiś stan zapalny, podejrzenie HPV i inne "cuda". U mnie hasło ASCUS i kropka.
Od razu powtórzyłam cyto i wyszedł mi odpowiednik 2 (prawidłowej) grupy..:) teraz w ciąży jeszcze czekamy z cyto, bo ostatnią i z dobrym wynikiem robiłam niecałe 3 miesiące temu. To pokazuje jak ważne są regularne badania. Ja robiłam zupełnie rutynowo i o.. Będzie dobrze, jesteś pod kontrolą. Najważniejsze, że trzymasz rękę na pulsie :)

Kaja ja tak samo, ekspres stoi i czeka a ja nie mam ochoty..

[eewelinka]

Mi się śniło że byłam księdzem ale całego nie pamiętam

[Gość KajaM]

Chyba czas na śniadanie ;) ssie mnie

[goska5258]

Część dziewczynki :-) ja też czasami mam takie sny po których się budzę taka zmęczona i wystraszona :-P dziś wgl nie mogłam spać w nocy od 00:40 do 6:30 nie spałam wgl później się trochę drzymnelam ale już się obudziłam. Nie wiem czemu tak się coś ostatnio dzieje :-\
Dziś lekarza mam o 16 tak więc trzymajcie kciuki żeby było u mnie wszystko w porządku z babelkiem :-)
Miłego dzionka Wam wszystkim życzę! :-)

[Wiolinka]

Dzień dobry.
U mnie pracująca sobota i ndz też...
Wam życzę miłego odpoczywania.
Goska- oczywiście że trzymam kciuki za wizytę. :)
A ja kocham kawę i nie ma problemu pić mogę jak zawsze.

[Donatka]

ewelinka Ty chyba kupiłaś już poduche do spania. Możesz podać nazwę czy coś? Jak masz sprawdzoną i wiesz że dobra...

[magalena3]

goska trzymam kciuki za wizytę. Wsio będzie dobrze. Może przez tą wizytę miałaś taki ciezki sen. Ja zawsze się stresuję i też budzę się częściej albo wcale nie śpię.

A co do kawy to wypiłam. Z obrzydzenien. Od pozytywnego testu czyli ponad miesiąc to może że 3 kawy wypiłam. W tym teraz cała. Wogole smaku nie czułam ale jak poczułam to mnie obrzydzilo. Takto to lapalam po 2-3 łyki i już nie mogłam. A dodam że mała filiżankę robiłam zawsze i to z mlekiem. No i zmierzylam ciśnienie 98/56 puls 78.

Muszę popatrzeć jakie miałam ciśnienie w poprzednich ciążach na początku i ten puls mnie martwi bo coś mi się kojarzy że koło 90 nawet miałam w ciąży. A tu tylko czasem mam ten 90. :/ możliwe że szukam dziury w całym ale taki już mój urok że zawsze się dziwię jak coś jest wszystko w porządku

Ja juz po drugim śniadaniu. Pierwsze przed 6. Oczywiście już mnie mdli ale mniej niż wczoraj.

[magalena3]

goska trzymam kciuki za wizytę. Wsio będzie dobrze. Może przez tą wizytę miałaś taki ciezki sen. Ja zawsze się stresuję i też budzę się częściej albo wcale nie śpię.

A co do kawy to wypiłam. Z obrzydzenien. Od pozytywnego testu czyli ponad miesiąc to może że 3 kawy wypiłam. W tym teraz cała. Wogole smaku nie czułam ale jak poczułam to mnie obrzydzilo. Takto to lapalam po 2-3 łyki i już nie mogłam. A dodam że mała filiżankę robiłam zawsze i to z mlekiem. No i zmierzylam ciśnienie 98/56 puls 78.

Muszę popatrzeć jakie miałam ciśnienie w poprzednich ciążach na początku i ten puls mnie martwi bo coś mi się kojarzy że koło 90 nawet miałam w ciąży. A tu tylko czasem mam ten 90. :/ możliwe że szukam dziury w całym ale taki już mój urok że zawsze się dziwię jak coś jest wszystko w porządku

Ja juz po drugim śniadaniu. Pierwsze przed 6. Oczywiście już mnie mdli ale mniej niż wczoraj.

[magalena3]

goska trzymam kciuki za wizytę. Wsio będzie dobrze. Może przez tą wizytę miałaś taki ciezki sen. Ja zawsze się stresuję i też budzę się częściej albo wcale nie śpię.

A co do kawy to wypiłam. Z obrzydzenien. Od pozytywnego testu czyli ponad miesiąc to może że 3 kawy wypiłam. W tym teraz cała. Wogole smaku nie czułam ale jak poczułam to mnie obrzydzilo. Takto to lapalam po 2-3 łyki i już nie mogłam. A dodam że mała filiżankę robiłam zawsze i to z mlekiem. No i zmierzylam ciśnienie 98/56 puls 78.

Muszę popatrzeć jakie miałam ciśnienie w poprzednich ciążach na początku i ten puls mnie martwi bo coś mi się kojarzy że koło 90 nawet miałam w ciąży. A tu tylko czasem mam ten 90. :/ możliwe że szukam dziury w całym ale taki już mój urok że zawsze się dziwię jak coś jest wszystko w porządku

Ja juz po drugim śniadaniu. Pierwsze przed 6. Oczywiście już mnie mdli ale mniej niż wczoraj.

[Polaaa]

Hejka :) my już po śniadaniu . Nocka u mnie tez jakoś średnio obudziłam się kolo pierwszej i spac nie mogłam taka pobudzona byłam z boku na bok chyba z 1h walczyłam .
Kawę pije jedna dziennie i na szczęście smakuje jak zawsze - ja to straszny kawosz jestem :)
My dzisiaj mamy gości o 15 - wiec zaraz zabieram się za przygotowania . Korci mnie żeby im powiedzieć z koleżanka razem w poprzedniej ciąży byłyśmy tylko pare dni różnicy . Teraz ona jest w ciąży jakoś niedługo rodzi - hmmm sama nie wiem czy mówić ...
Olcik tort cudo.
Co do cytologii to ja mam zawsze prawidłowa wiec się nie mogę wypowiedzieć .

[magalena3]

Przepraszam za powtórkę postów. Już zgłosiłam do usunięcia. Jakiś błąd na stronie i się potroilo.

[magalena3]

A powiedzcie mi ile czeka się na wyniki cytologi? Bo tydzień temu tamten mi pobierał i nie wiem ile czekać. Oczywiście nawet nie powiedział tylko widziałam ta kartkę co pisało skierowanie do cytologia i numerek wklejal do jakiego zeszytu jak zwykle robią cytologie.

Patrzyłam na kartę ciąży poprzednia i ciśnienie miałam trochę większe niż teraz. Nie wiem czy się martwić czy nie. Ale już mi się podniosło i czuje się lepiej więc mogę wziąść się za robotę.

[Donatka]

U mnie na wynik cytologii czeka się tydzień

[magalena3]

Ooo to może ja w poniedziałek zadzwonię i się zapytam.

[Gość KajaM]

Goska Trzymam kciuki za wizytę :) wszystko będzie dobrze. Myślę że faktycznie ten stresik zaburzył sen ;)
Polaaa ja powiedziałam tylko koleżance która wiedziała że się staramy. Ona zaczęła się starać na równi ze mną i im się od razu udało ma już 4miesiecznego synka :) więc co jakiś czas pytała jak tam i jak zrobiłam betę to się pochwaliłam
Imprezy są super jak nie trzeba ich przygotowywać
Jak miałam jakiś czas temu robiona cytologię to do odbioru byla po około tygodniu :)

[Polaaa]

Póki co powiedziałam tylko mamie i w pracy . Z synkiem czekaliśmy do 12 tyg . teraz jakoś mnie korci żeby powiedzieć ...

[Gość KajaM]

To jest taka sytuacja że chciałoby się wszystkim pochwalić

[magalena3]

My w pierwszej i drugiej ciąży odrazu powiedzieliśmy tylko rodzicom a reszta dopiero jak było pewne 12 tygodni. No i mojego brat w drugiej ciąży mnie odwiedzał z żoną w szpitalu w 8tygodniu jak miałam plamienia więc już też powiedzieliśmy. A teraz powiedzieliśmy odrazu. Stwierdziłam że i tak wszyscy wiedzieli że się tak długo staramy i to ciężki temat więc najbliższym odrazu powiedzieliśmy.

[magalena3]

Właśnie się zmierzylam w brzuszku. 22 maja miałam 92cm i teraz też tak mam a więc chyba to wzdecie mi się tylko wydaje że mi brzuch urósł. Zmierze jeszcze wieczorem.

[Olcik00]

Dzień dobry Lejdis. Ja dopiero się obudziłam. Leżymy z młodym w łóżku i oglądamy Toma i jerrego. :) Też miałam dziwne sny !! I to nie jeden. Ale większość kręciło się wokół wczorajszej wesołej nowiny. No dalej w szoku jestem..

U nas rodzina już wie. Wczoraj jak tylko się o bliźniakach dowiedziałam to obdzwonilam połowę rodziny a druga połowę moja mama

[Kropka2020]

Dzień dobry Dwupaczki :) dzieki za wszystkie posty- nie pozostaje nic innego jak czekać i cieszyć sie z rosnacego brzuszka :) ostatnio na wizycie pytalam gina o cis (bo raz mialam 80/50) ale to niby normalne, kazal pić kawę (w granicach normy) lub zacząć ćwiczyć jakies delikatne ćwiczenia lub chodzic na długie spacery :)