Czekające na 2 kreseczki - REAKTYWACJA

[Scandi]

Kasie

Dziewczyny a czy owulacja jest zawsze ok 14dni przed @?czy może być dużo mniej?
Pena89 a kupiłaś te testy owu oprócz mikroskopu? jak tak dalej pójdzie to mnie się odechce seksów, bo w czasie dni płodnych nie potrafię w trakcie o tym nie myśleć, czy się uda tym razem czy nie.

Kasie owulacja nie musi wypadac 14 dni przed. Faza lutealna nie powinna być krótsza niż 10 dni właśnie tak jak pisze magalena. Ale może mieć mniej niż 14 dni. U mnie to sredbio 12 dni. Możesz mieć owulacje w polowie cyklu ale moze tez byc wczesniej lub pozniej. Wazne aby faza lutealna byla odpowiednio dluga.

[magalena3]

Scandi

magalena3

Domka ja kiedyś w laboratorium siedziałam koło dwóch dziewczyn które rozmwialy że jedna z nich zaszła w ciążę a okresu nie dostała po porodzie. Od porodu minęło jej 6msv. Kamila piersią a i tak zaszła w ciążę. Więc to plamienia albo u ciebie oznacza początki @ czyli hormony się normuja albo owulacja. Działajcie jak macie ochotę a nóż widelec się uda. :)

Kasie ja jestem przypadkiem że od owu do @ mam od 14 do 16 dni. A gdzieś czytałam że powinno być chociaż 10 dni aby to jajeczko miało czas się zagniezdzic w innym przypadku to może oznaczać niski progesteron.

Mam do was pytanie. Slyszalyscie o wrogim śluzie? Który uniemożliwia zajście w ciążę? Bo ja się ostatnio na to natknelam. Ale mam jednak nadzieję że się u mnie nie "zadomowil"

Magalena ja słyszałam. Można zrobić specjalne badania. Wykonuje się je ileś tam godzin po stosunku. Też się bałam że może to mnie dotyczyć.

O widzisz a ja czytałam że wykonuje się go w fazie płodne. A partner powinien się w sptrzymac prze około 6 dni bez stosunku. Aby żołnierzy ki się uzbroily i potem robótki ręczne a od kobiety pobierany jest śluz. I oni tam kilka razy ciągu 24h robią badania na kilku żołnierzykach.

Ja zaczynam kichać i zatyka mi się nos. A więc znowu alergia. Trawy i zboża już swoje robią.

[Kasie]

Dziękuje dziewczyny, czyli muszę cierpliwie czekać i obserwować i na razie się nie spinać. Żałuje, że tak późno zaczęłam z tymi testami przygodę.
magalena3 ja też czytałam o wrogim śluzie i tak jak pisze Scandi bada się go po stosunku.

[pena89]

Jeśli występuje wrogi śluz to robi się inseminacje. Nam lekarz zaproponował przy staraniach o pierwsze dziecko inseminacje bez badania czy jest wrogi śluz ale miała być końcem grudnia A 6 grudnia już byłam w ciąży :-)
Testy owu pojechałam wczoraj kupić ale nie było w aptece i mają być dziś. Rano badalam paprotki i jeszcze nic nie ma więc spokojnie muszę czekać.

[Agula89]

A ja chyba w tym cyklu będę musiała odpuścić starania. Nadal mam okres, to już 12 dzień :/ Teraz to ni cholery nie wiem jak obliczyć dni płodne, teoretycznie już powinny być a w sobotę owulacja ale nadal krwawię wiec nic już nie wiem.
5 dni normalnie krwawiłam, potem jakby się zatrzymało, nawet zdążyliśmy zadziałć i po tym znowu zaczęłam krwawić.
Boli mnie podbrzusze z lewej strony, do tego mam wysyp pryszczy i mega wahania nastrojów wiec jestem przekonana, że to hormony szaleją po tym poronieniu...

[magalena3]

Agula a ty masz krwawienia czy plamienia? Może warto do gina pójść. Może coś doradzi. Bo mnie przez myśl przeszła u ciebie ciąża. Robiłaś test? Może progesteron za niski i stąd te plmaienia/krwawienia. I podczas stosunku uszkodził się jakieś naczynka.

[Agula89]

Magdalena test robiłam dwa dni przed miesiączka i wyszedł negatywny. I potem przyszła miesiączka wiec juz nie myślałam o ciąży.
To nie są plamienia, jest to krwawienie, obecnie czyste bez skrzepów. Na początku @ była jeszcze skrzepnieta.
Kurczę też mi przez myśl przeszło zeby zrobic ponownie test ale czy to możliwe. Nie bolą mnie nawet piersi. Dzisiaj zaczął mnie boleć brzuch :(

[magalena3]

Agula tylko sikany to chyba nie bardzo może być fałszywy przez krwawienie. A piersi to ja pamiętam mnie to późno bolały. A więc to chyba nie ma reguły. Mam szwagierkoe co 4 ciąże miała i wogole ja nie bolały i nie latala siku w porównaniu do mnie. Ale jak duże krwawienie to nie chce cie nakręca na ciąże tylko może sprawdź jak masz możliwość u gina co on powie. Chyba że masz jak Żaneta w tym miesiącu że te upały potęgują to wszystko.

[Domka 1]

Kasie, u nas ciche dni po kłótni więc seksu nie było żeby plamić po stosunku ;) więc pewnie jest jak mówi Magdalena regulacja, owulacja bądź niedługo okres. o godzeniu się na razie nie ma mowy. Aktualnie śluzu już nie ma jest gesty i biały ale miewam bóle jak przy miesięczce. No nic czekam. Gdzieś przeczytałam, że do ginekologa powinno się iść albo miesiąc po odstawieniu jeśli krwawienie nie wystąpi a jeśli wystąpi to dopiero po jego ustaniu. Niech to wszystko się już rozwiąże

[Agula89]

Magdalena a mnie właśnie w poprzedniej ciąży bolały piersi. Teraz nawet ich nie czuję, trochę tylko przed okresem. Myślę, że ciąża to nie jest. Test wyszedł negatywny i @ przyszła w terminie tylko coś się przedłuża. Może faktycznie przez te upały albo po prostu po poronieniu się zmieniło i jeszcze organizm nie ogarnia.
Co my kobiety musimy przechodzić to głowa mała...

[MadziaK83]

Agula mysle że organizm się oczyszcza, trzeba przeczekać.
Domka ciche dni? Kurcze nie wyobrażam sobie, u nas musimy się zaraz pogodzić. Jak to w ogóle funkcjonowac jak się do siebie nie odzywa, nie mam wyobrażenia hmmm i długo to już tak?
Ja dziś byłam na wizycie, a tydzień temu miałam polowkowe. Kamil waży już 380g i wszystko jest ok. Wrzucam wam fotki.

[Domka 1]

MadziaK83

Agula mysle że organizm się oczyszcza, trzeba przeczekać.
Domka ciche dni? Kurcze nie wyobrażam sobie, u nas musimy się zaraz pogodzić. Jak to w ogóle funkcjonowac jak się do siebie nie odzywa, nie mam wyobrażenia hmmm i długo to już tak?
Ja dziś byłam na wizycie, a tydzień temu miałam polowkowe. Kamil waży już 380g i wszystko jest ok. Wrzucam wam fotki.

Madziu, cały tydzień już. On chce zgody ale ja nie mogę udawać że wszystko jest dobrze, dopóki pewna sprawa nie zostanie załatwiona, nie z mojej winy za to z jego podejścia. W każdym razie słodko pierdząco w związku być nie może

[Domka 1]

Madzia śliczny ten twój chłopak :)

[magalena3]

Ja tam jak się poklocimy to tylko służbowo się odzywamy. Mamy dziecko i ona odczuwa ten stres i napięcie między nami więc nie ma słodko ale trzeba to jakoś przetrwać. Dopóki się nie znajdzie porozumienia. Mam znajomych którzy potrafili się 2 tyg nie odzywać. Nawet dzieckiem się klocili np ty kapiesz a ty karmisz. Ja bym tak nie potrafiła. Ale oni rozmawiać ze sobą nie umieli więc nie wiem po co im wogole jeszcze dziecko było.

Madzia drugi przystojniak wam rośnie.

[pena89]

U nas raczej też nie ma cichych dni bo najpóźniej na drugi dzień jest godzenie się w łóżku Może czasem też odpuszczam bo szkoda mi cyklu. Mój mąż czasem powie coś czego nie przemyśli a potem przeprasza. Najgorzej jak się kłócimy i lecą przykre słowa których potem nie idzie zapomnieć. No ale my już prawie 10 lat po ślubie więc dużo się wybacza.
Dziś 9 dzień cyklu i śluz był jak jajo kurze tylko podbarwione krwią tzn takie różowe. Zawsze mam przezroczysty ten płodny a tu taki dziwny. Rano paprotek nie było. Oczywiście testów owulacyjnych nie kupiłam a jutro święto to też nie kupię. Mam te z allegro ale one są chyba przeterminowane bo zawsze jedna kreska nawet jak owu potwierdzona na monitoringu.

[pena89]

MadziaK wspaniały Kamilek :) Idzie się zakochać a co dopiero jak się urodzi ! Niech rośnie zdrowo chłopak :)

[misiabang]

Hejka dziewczyny! Ja może się tutaj nie udzielam, ale od dłuższego czasu czytam to co piszecie. W końcu postanowiłam napisać coś od siebie, bo mam problem. W styczniu przestalam brac tabletki anty i miesiaczke, ktora powinnam dostac 12 lutego, dostalam 13. Później kolejną również w okolicach 13, w maju dostalam 16. W czerwcu jeszcze nie dostalam, choć brzuch boli mnie od paru dni tak jak przed miesiaczka. Od paru dni rowniez bola mnie piersi, choc nigdy wczesniej przed miesiaczka nie bolaly. W niedziele zrobilam test i byl negatywny. Myslicie, ze to hormony buzuja? Czy moze warto zrobic betę?

[MadziaK83]

Dzięki dziewczyny, na tych zdjęciach jest bardzo podobny do Filipka, fajnie jakby chłopaki takie same były :)
MisiaBang ja mialam tak samo. Po odstawieniu tabletek, a brałam je dluuugo. Okazało się że niski progesteron i wlansie takie objawy hol i opuchniecie podbrzusza i bol piersi, okres chciał się zrobić a nie mógł bo pęcherzyk z jajeczkiem nie pekal. Polecam zrobić progesteron zobaczysz jaki jest. Na brałam duphaston na to, co miesiąc okres się spóźnial i objawy takie same, aż nagle po roku gdy duphastonu akurat nie miałam bo się skończył i objawy były takie same okazało się że jestem w ciazy, mimo że uwazalismy w dni płodne.

[Kasie]

Madziak83 to już duży chłopak

[Kasie]

I znowu ucięło mi posta, a tak się opisałam. Agula może idź do gina bo może faktycznie Ci się macica oczyszcza ale jak ja byłam po histeroskopii i krwawilam to dostałam tabsy na powstrzymanie krwawienia i powiedziane że przy obfitych @ mam brać.

[Kasie]

Bo duże krwawienie jest nie zDrowe dla zDrowia ogólnego, bardzo osłabia organizm i morfologia leci

[misiabang]

MadziaK83, dziękuje za odpowiedz! Tydzień temu miałam lekkie plamienia, nie była to typowa krew, były to małe ilości jakby różowego śluzu, czytałam o zagnieżdżeniu zarodka i wyglądało to w ten sam sposób. Minęło z dnia na dzien. Na pewno nie była to @.
Agula, również polecałabym iść do ginekologa, trzymam kciuki by wszystko było dobrze!

[Anella]

Madziak cudny Kamilek :)

[magalena3]

misiabang moim zdaniem nie zaszkodzi raz jeszcze zatestowac albo zrobić betę. Może to jednak opóźniona owulacja. Daj koniecznie znać jak się coś rozwiąże. :)

A ja mam pierwsze objawy po duphastonie. Dawno nie czułam macicy aż tak. Ciągle mnie kluja na zmiany jajniki więc może zaczynają pracować lepiej :) i piersi są wrażliwe a dokładniej sutki. No i weź się nie nakręcaj. A spojenie lonowe to czuję takie nabrzmiale i jakby pulsujace jak na koniec ciąży

Ale jestem dobrej myśli że się powoli wszystko ułoży. Dzwoniłam do tej przychodni z endo i badaniem nasienia bo to ta sama. Ale... 3 razy dzwoniłam nikt nie odebrał. Chyba endo poszukam na miejscu.

Wczoraj znowu mieliśmy burze i zlewny deszcz. Moje dwa krzaczki pomidorkow zbilo ale na szczęście nie polamalo i jeszcze cukunie. Za to marchew i pietruszka całkiem leżą.

[Agula89]

Dziewczyny dziękuje za odpowiedz. Po weeekndzie zadzwonię do mojego ginekologa i się umowie z nim prywatnie. Na fundusz ma długie terminy a nie chce iść do byle kogo.
Dzisiaj 13 dzień i cały czas leci. Normalnie jak siadam na toalecie siku to leci razem z krwią. Powiem wam, że Mam taki uraz po poronieniu, że nie moge patrzeć na ta krew. Nawet zapach papieru toaletowego przypomina mi i mam złe skojarzenia od razu...
Dla mnie jest to dziwne bo pierwsze 5 dni było typowo okresowych, skrzepnieta krew, ból brzucha a teraz ta krew jest zupełnie czysta dokładnie tak jak zaczynałam krwawić przed poronieniem.
Strasznie mi to rozwala psychikę...