Czekające na 2 kreseczki - REAKTYWACJA

[Gość Marzenaa]

14 godzin temu, Gość Anna.a napisał:

Witaj Marzenaa 🙂 miło, ze się odezwałas 🙂 ostatnio myślałam co tam u Ciebie 🙂 u nas aktualnie 11+4 

Jejku cudowne wieści ❤ Gratuluję.  Jak sie czujesz? 

 

A my aktualnie 23+6  . Ale niestety grypa mnie dopadła i nie mogę kaszlu wyleczyć. Może masz jakieś sposoby ? 

[Gość Anna.a]

11 minut temu, Gość Marzenaa napisał:

Jejku cudowne wieści ❤ Gratuluję.  Jak sie czujesz? 

 

A my aktualnie 23+6  . Ale niestety grypa mnie dopadła i nie mogę kaszlu wyleczyć. Może masz jakieś sposoby ? 

Ale super wieści 😘 ogromnie się cieszę ❤️ Znasz już płeć maleństwa ? 🙂 

 Jakies leki bierzesz ? Bo pamietam, ze miałaś problem żeby utrzymać ciąże i dziewczyny Ci pisały żebyś badania porobila 🙂 

Ja na początku tez ciąży tez byłam bardzo chora. Nawet antybiotyk brałam i potem jak się dowiedziałam, ze jestem w ciąży to tak bardzo się martwiłam. Poszłam do lekarza ponownie i pani doktor kazała mi brać leki z serii „prenalen” i pic herbatę z majeranku. Mama zrobila mi syrop z cebuli, ale on nie pomogl. I wyleczyłam się ta herbata. Piłam ja dwa razy dziennie i przeszło 🙂 

[Maszkaron]

2 godziny temu, Gość Marzenaa napisał:

Jejku cudowne wieści ❤ Gratuluję.  Jak sie czujesz? 

 

A my aktualnie 23+6  . Ale niestety grypa mnie dopadła i nie mogę kaszlu wyleczyć. Może masz jakieś sposoby ? 

wow ale cudowne wiesci, az sie usmiechnelam do siebie jak przeczytalam ze sie udalo i jestes juz w 24 tc. super. to chyba byly krotkie starania. ciesze sie ze w koncu na staraczkach czekamy na nasze malenstwa. Ja dzis 29tc  🙂

[Gość Marzenaa]

4 godziny temu, Gość Anna.a napisał:

Ale super wieści 😘 ogromnie się cieszę ❤️ Znasz już płeć maleństwa ? 🙂 

 Jakies leki bierzesz ? Bo pamietam, ze miałaś problem żeby utrzymać ciąże i dziewczyny Ci pisały żebyś badania porobila 🙂 

Ja na początku tez ciąży tez byłam bardzo chora. Nawet antybiotyk brałam i potem jak się dowiedziałam, ze jestem w ciąży to tak bardzo się martwiłam. Poszłam do lekarza ponownie i pani doktor kazała mi brać leki z serii „prenalen” i pic herbatę z majeranku. Mama zrobila mi syrop z cebuli, ale on nie pomogl. I wyleczyłam się ta herbata. Piłam ja dwa razy dziennie i przeszło 🙂 

Będziemy mieli syna ale czekalam  aż do polowkowych żeby się dowiedzieć bo mały ciągle chował to co miał między nogami . 

Biorę clexane 0,4 , acard 75 i eutyrox 75 bo niestety tarczyca poszła do góry. 

A ty jakieś leki masz ? 

[Gość Marzenaa]

1 godzinę temu, Maszkaron napisał:

wow ale cudowne wiesci, az sie usmiechnelam do siebie jak przeczytalam ze sie udalo i jestes juz w 24 tc. super. to chyba byly krotkie starania. ciesze sie ze w koncu na staraczkach czekamy na nasze malenstwa. Ja dzis 29tc  🙂

No po pierwszej miesiączce  zaszłam w ciążę a nawet się nie nastawiałam że się uda test robiłam w dzień ojca i pozytywny . 

 Super ze to juz 29 tydzień A jaka plec ? 

 Wreszcie  wyszło słoneczko na staraczkach 🌞

[Gość Anna.a]

13 minut temu, Gość Marzenaa napisał:

Będziemy mieli syna ale czekalam  aż do polowkowych żeby się dowiedzieć bo mały ciągle chował to co miał między nogami . 

Biorę clexane 0,4 , acard 75 i eutyrox 75 bo niestety tarczyca poszła do góry. 

A ty jakieś leki masz ? 

Biorę acard 75, neoparin 0,4, b complex i duphaston 2x1.

A czuje się roznie. Cały czas jeszcze wymiotuje. Chociaż mam lepsze dni, ale póki co niestety przeważnie te gorsze. W pon mam prenatalne i powiem szczerze, ze trochę się boje. 

[Maszkaron]

24 minuty temu, Gość Marzenaa napisał:

No po pierwszej miesiączce  zaszłam w ciążę a nawet się nie nastawiałam że się uda test robiłam w dzień ojca i pozytywny . 

 Super ze to juz 29 tydzień A jaka plec ? 

 Wreszcie  wyszło słoneczko na staraczkach 🌞

bedzie dziewczynka 😉  i tez jestem na takim zestawie jak Ty tylko dawki wieksze, ale najwaznijsze ze wszystko dobrze

[Gość Marzenaa]

2 godziny temu, Gość Anna.a napisał:

Biorę acard 75, neoparin 0,4, b complex i duphaston 2x1.

A czuje się roznie. Cały czas jeszcze wymiotuje. Chociaż mam lepsze dni, ale póki co niestety przeważnie te gorsze. W pon mam prenatalne i powiem szczerze, ze trochę się boje. 

U mnie wymioty utrzymywały się do 17 tygodnia niestety .  Ja jak byłam w 11 tygodniu  to kupilam detektor tętna płodu  i powiem Ci ze mnie to bardzo uspokoiło   jeszcze teraz czasami  go używam jak mały jest spokojniejszy . 

[Gość KasiaF]

Dziewczyny 😍😍😍

[Gość Anna.a]

5 godzin temu, Gość Marzenaa napisał:

U mnie wymioty utrzymywały się do 17 tygodnia niestety .  Ja jak byłam w 11 tygodniu  to kupilam detektor tętna płodu  i powiem Ci ze mnie to bardzo uspokoiło   jeszcze teraz czasami  go używam jak mały jest spokojniejszy . 

A wymioty same Ci przeszły ? Bo u mnie w pierwszej ciąży, z której mam syna to było tak dramatycznie, ze skończyłam na lekach przeciwwymiotnych. A teraz są te wymioty, ale nie ma takiej tragedii jak w pierwszej ciąży. A co do detektora to tez się zastanawiam czy go nie kupić 🙂 

[Gość Marzenaa]

15 godzin temu, Gość Anna.a napisał:

A wymioty same Ci przeszły ? Bo u mnie w pierwszej ciąży, z której mam syna to było tak dramatycznie, ze skończyłam na lekach przeciwwymiotnych. A teraz są te wymioty, ale nie ma takiej tragedii jak w pierwszej ciąży. A co do detektora to tez się zastanawiam czy go nie kupić 🙂 

Tak same przeszły na szczęście.  Ale do tego 17 tygodnia tragedia 

Ja polecam jak najbardziej  detektor mnie bardzo uspokoił.  Tylko przed pierwszym słuchaniem serduszka oglądałam filmiki na yt  i czytałam o tym gdzie można znaleźć serduszko  bo powiem Ci ze za pierwszym razem ciężko było ale potem coraz łatwiej 

[pena89]

Hej dziewczyny! Serdeczne gratulacje dla tych które zobaczyły dwie kreseczki. @Maszkaron już 29tc wow pięknie 😍 Oby końcówka była łagodna a poród szybki ❤ 

Szkoda, że ten wątek już taki pusty. Za czasów starań o pierwsze dziecko nie nadazalam czytać postów, wtedy jeszcze był ten pierwszy wątek bez reaktywacji. 

Co u mnie? Mam dwójkę cudownych dzieci i od następnego cyklu zaczynam starania o trzecie 😍 Mam jedna stratę na koncie i boję się czy tym razem będzie wszystko dobrze. Liczę dni do okresu choć nie wiem kiedy przyjdzie bo jestem po antykoncepcji hormonalnej niestety źle dobranej i cykle mi się rozjechaly. Na razie tylko podstawowe badania robiłam i wszystko w normie. Resztę zobaczę co zleci gin jak pójdę na monitoring cyklu po okresie. 

Ktoś tu się jeszcze stara? 🙂

[Maszkaron]

11 godzin temu, pena89 napisał:

Hej dziewczyny! Serdeczne gratulacje dla tych które zobaczyły dwie kreseczki. @Maszkaron już 29tc wow pięknie 😍 Oby końcówka była łagodna a poród szybki ❤ 

Szkoda, że ten wątek już taki pusty. Za czasów starań o pierwsze dziecko nie nadazalam czytać postów, wtedy jeszcze był ten pierwszy wątek bez reaktywacji. 

Co u mnie? Mam dwójkę cudownych dzieci i od następnego cyklu zaczynam starania o trzecie 😍 Mam jedna stratę na koncie i boję się czy tym razem będzie wszystko dobrze. Liczę dni do okresu choć nie wiem kiedy przyjdzie bo jestem po antykoncepcji hormonalnej niestety źle dobranej i cykle mi się rozjechaly. Na razie tylko podstawowe badania robiłam i wszystko w normie. Resztę zobaczę co zleci gin jak pójdę na monitoring cyklu po okresie. 

Ktoś tu się jeszcze stara? 🙂

no kiedys tu byl ruch jak na targu, pamietam dobrze jak produkowalysmy te posty jeden za drugim 🙂

Pena zycze zeby starania poszly sprawnie i bylo wszystko dobrze, wiadomo ze stres bedzie ale tego juz sie nie uniknie po stracie zawsze tak jest 🙂 dawaj znac. Twoje dzieciaczki to juz wyrosly bo troche czasu minelo 🙂

no ja nie dziekuje, odliczam do stycznia i bede pelna szczescia bo droga byla dluga i smutna ale czekam na szczesliwe zakonczenie 🙂

pozdrawiam

[pena89]

4 godziny temu, Maszkaron napisał:

no kiedys tu byl ruch jak na targu, pamietam dobrze jak produkowalysmy te posty jeden za drugim 🙂

Pena zycze zeby starania poszly sprawnie i bylo wszystko dobrze, wiadomo ze stres bedzie ale tego juz sie nie uniknie po stracie zawsze tak jest 🙂 dawaj znac. Twoje dzieciaczki to juz wyrosly bo troche czasu minelo 🙂

no ja nie dziekuje, odliczam do stycznia i bede pelna szczescia bo droga byla dluga i smutna ale czekam na szczesliwe zakonczenie 🙂

pozdrawiam

Dziękuję ❤ Tak moje dzieci już chodzą do żłobka i przedszkola. Ja wróciłam do pracy i teraz planuje też pracować przynajmniej do wakacji. Moi są cudowni. Długo się starałam o nie ale warto było sie nie poddawać. Dziś robili konkurs kto mi da rano więcej całuskow 🥰 Jak się uda to będę mieć 3 dzieci rocznikowo co dwa lata 😍 

Do stycznia szybko zleci, jeszcze chwila i będziesz tulic swój cud w ramionach ❤

 

[Mininka]

@Maszkaron gratulacje!!!!

Pozostalym dziewczynom również. 

 

@pena89 i ja i ja jestem 😂😂 nooo cieszę się, że wracasz do starań. Pamiętam twoje starania i jak wykręciłaś betę z drugą ciąża hahahahah... 

Ja jestem czytam, zaglądam i fakt. Cisza straszna... Mi wczoraj stuknął 20tc. Leci szybko... Wrześniówka zaczęła chodzić, więc jeszcze większe urwanie głowy. Czeka nas równo 1.5 roku różnicy... Nie wiem jak ograne... Ja powoli wracam do zdrowia po operacji, ciąża nie pomaga bo nie mogą mi badań robić, do tego fizjo nie idzie jak powinna i czuję sama po sobie, że mogę nie dochodzić do końca ciąży, tylko będę leżąca od jakiegoś momentu bo ciężko. Mała jest hajnid więc nie mam łatwo... Noszenie tulenie itd a tutaj brzuch twardnieje... Na razie nic prawie po mnie nie widać bo tak też było z pierwszą... Zobaczymy jak dalej pójdzie...

Wątek zakreskowanych też usiadł całkowicie.... A tyle się działo 😂😂

[Maszkaron]

Mininka to  gatulacje dla Ciebie rowniez, nic sie nie chwalilas :)) ale 1,5 roku  rozznicy to faktycznie nie jest latwo i jeszcze po operacji ( a co to za operacja byla?), to duzo zdrowka zycze i sily.

Ja tez mam twardnienia i raczej oszczedny tryb zycia prowadze, zeby podwozie wytrzymalo do konca :)) mnie w tej cIazy duzo szybciej wszystko rosnie, juz w 15 tc bylo widac brzuszek a w pierwszej to do polowy ciazy mialam plaski. ale juz wszystko ponaciagane wiec latwiej wypycha.

[pena89]

W dniu 12/11/2021 o 5:31 PM, Mininka napisał:

@Maszkaron gratulacje!!!!

Pozostalym dziewczynom również. 

 

@pena89 i ja i ja jestem 😂😂 nooo cieszę się, że wracasz do starań. Pamiętam twoje starania i jak wykręciłaś betę z drugą ciąża hahahahah... 

Ja jestem czytam, zaglądam i fakt. Cisza straszna... Mi wczoraj stuknął 20tc. Leci szybko... Wrześniówka zaczęła chodzić, więc jeszcze większe urwanie głowy. Czeka nas równo 1.5 roku różnicy... Nie wiem jak ograne... Ja powoli wracam do zdrowia po operacji, ciąża nie pomaga bo nie mogą mi badań robić, do tego fizjo nie idzie jak powinna i czuję sama po sobie, że mogę nie dochodzić do końca ciąży, tylko będę leżąca od jakiegoś momentu bo ciężko. Mała jest hajnid więc nie mam łatwo... Noszenie tulenie itd a tutaj brzuch twardnieje... Na razie nic prawie po mnie nie widać bo tak też było z pierwszą... Zobaczymy jak dalej pójdzie...

Wątek zakreskowanych też usiadł całkowicie.... A tyle się działo 😂😂

Gratulacje!! To już połówka za Tobą 😍 U mnie dokładnie 19 miesięcy różnicy między pierwszym a drugim 😉 Początkowo było ciężko ale teraz już jest całkiem dobrze. Bawią się razem i są już bardziej samodzielni. Córka długo nie chciała kolejnego dzidziusia a ostatnio ciągle pyta kiedy będzie znów dzidziuś w brzuszku bo chce siostrę 😍 

Wczoraj dostałam okresu więc oficjalnie zaczynam pierwszy cykl starań o trzecie bobo 🙂 Ciekawe czy znów będę sierpniowka czy tym razem będzie jesienno zimowe bobo. Obym tylko nie czekała tyle co starania o pierwsze dziecko bo osiwieje 🤣 

[Gość Monia]

Wieki tu nie byłam. Coś mnie tknęło a tu proszę ile szczęścia !! Bardzo gratuluję Wam dziewczyny! Z całego serca. Trzymam mocno kciuki nadal. Ale już z góry. Maszkaron, Ania , Marzenaa buziaki Kochane. 😘

U mnie bez zmian. Więc nie mam w sumie co Wam powiedzieć. Nadal się staramy. I nadal nic z tego nie wychodzi. Ale nadal mam nadzieję. I tak w kółko. 

[Gość Anna.a]

Monia kochana w końcu i dla Ciebie wyjdzie słoneczko i wtedy Ty nam się pochwalisz. Mocno wierze w to, ze i Tobie uda się zajść i donosić upragniona ciąże. Trzymam za to mocno kciuki. 

[Patte]

Dziewczyny kochane, nadal przychodzą mi powiadomienia na maila jak któraś z Was coś napisze:) nie poddawajcie się, moje szczęście ma juz pół roku! To forum bardzo mi pomogło i wracam tu z sentymentem. Pozdrawiam!

Edytowane 18 Listopada 2021 przez Patte

[Gość Monia]

W dniu 18/11/2021 o 9:35 PM, Gość Anna.a napisał:

Monia kochana w końcu i dla Ciebie wyjdzie słoneczko i wtedy Ty nam się pochwalisz. Mocno wierze w to, ze i Tobie uda się zajść i donosić upragniona ciąże. Trzymam za to mocno kciuki. 

Dziękuję Ci bardzo 😘

mam nadzieję że przyjdzie ten dzień.

[Gość Maszkaron]

Monia ja tu caly czas jestem i czekam na ta wiadomosc o ciazy od Ciebie takze nie poddawaj sie. Pozdrawiam Cie cieplutko 😘

[Gość Monia]

10 godzin temu, Gość Maszkaron napisał:

Monia ja tu caly czas jestem i czekam na ta wiadomosc o ciazy od Ciebie takze nie poddawaj sie. Pozdrawiam Cie cieplutko 😘

Nie wiem skąd ale siłę jeszcze mam. Nie poddajemy się 💪 mój mąż ciągle mi mówi że na pewno będziemy rodzicami a ja mu wierzę 🙂

dziękuję 😗

[Kina95]

Cześć dziewczyny. Pozwolicie, że dołączę do tematu? Od roku staramy się z partnerem o dziecko. Jak na razie bez skutków. Powód cykle bezowulacyjne + niedoczynność i hashimoto. Ten cykl miałam stymulowany lametta. Był pęcherzyk, owulacja w końcu też. W piątek powinnam dostać miesiączkę, ale jej nie dostałam. Od kilku dni cały czas boli mnie brzuch, niby nie mocno, ale dokucza. Boli mnie całymi dniami, kłuje w jajnikach, ciągnie w podbrzuszu. Ide jutro na betę. Czy któraś też tak miała, że w ciąży bolał brzuch jak na okres I w czasie okresu? Bo ja chyba zwariuję. Cały czas boję się ze okres przyjdzie i, że znowu sie nie udało. 😔

[Gość Anna.a]

36 minut temu, Kina95 napisał:

Cześć dziewczyny. Pozwolicie, że dołączę do tematu? Od roku staramy się z partnerem o dziecko. Jak na razie bez skutków. Powód cykle bezowulacyjne + niedoczynność i hashimoto. Ten cykl miałam stymulowany lametta. Był pęcherzyk, owulacja w końcu też. W piątek powinnam dostać miesiączkę, ale jej nie dostałam. Od kilku dni cały czas boli mnie brzuch, niby nie mocno, ale dokucza. Boli mnie całymi dniami, kłuje w jajnikach, ciągnie w podbrzuszu. Ide jutro na betę. Czy któraś też tak miała, że w ciąży bolał brzuch jak na okres I w czasie okresu? Bo ja chyba zwariuję. Cały czas boję się ze okres przyjdzie i, że znowu sie nie udało. 😔

Witaj. Bóle brzucha w ciąży są normalne, oczywiście jeżeli nie jest to jakiś bardzo silny ból i nie towarzyszy temu krwawienie. Boli, ponieważ macica się rozciąga. 
a powiedz robiłaś może test ciążowy ?