Skocz do zawartości
Forum

Clostilbegyt? Opinie


Rekomendowane odpowiedzi

Babelek92 ja Cię pamietam doskonale bo to był nasz czas 💞 i dzięki temu forum i clo mam 5 miesięczna Kaję ❤️ Co prawda urodzona w 29 tyg, wiec jak już się wam uda to naprawdę uważajcie na siebie bo my mieliśmy dużo perypetii..

Pamietam również Drop ,Hopefull  i trzymam za wac mocno kciuki 🧡

Odnośnik do komentarza
1 godzinę temu, Gość Babelek92 napisał:

Cześć laski 🙂

Może mnie jeszcze pamiętacie, zaglądam tu do was regularnie i gratulacje dla tych które już zobaczyły upragnione 2 kreseczki, a za resztę trzymam mocno kciuki 😄

Ja właśnie rok temu mniej więcej  o tej porze zobaczyłam upragnione 2 kreseczki w cyklu który według gin miał byc bezowulacyjny, a dziś mam przy boku moją upragnioną 4 miesięczną córeczkę Tosię ❤️ 

Dziewczyny nie poddajcie się, walczcie cały czas a każda zobaczy w końcu ten pozytywny test 😄 

U nas akurat po wizycie u gin i stwierdzenie ze w tym cyklu nic nie bedzie, wybralismy sie z narzeczonym w góry poszaleć na desce, całkowicie odpuściliśmy i skupilismy sie tylko na sobie 🙂 A tu taka niespodzianka po powrocie 🙂

Trzymajcie się babeczki ❤️ 😘 

BUZIAKI 😘 

 

PS. Ja mam Clostilbegyt na zbyciu 2 opakowania wazne do 05.2023 roku 😄 Piszcie na e-mial ewelina5553@wp.pl

Hej napisalam do ciebie na maila w sprawie clo. 

Odnośnik do komentarza
54 minuty temu, Gość Martuu napisał:

Babelek92 ja Cię pamietam doskonale bo to był nasz czas 💞 i dzięki temu forum i clo mam 5 miesięczna Kaję ❤️ Co prawda urodzona w 29 tyg, wiec jak już się wam uda to naprawdę uważajcie na siebie bo my mieliśmy dużo perypetii..

Pamietam również Drop ,Hopefull  i trzymam za wac mocno kciuki 🧡

Dajecie nadzieję, ile czasu się starałaś? 

Odnośnik do komentarza
13 minut temu, Gość Kawa napisał:

Dajecie nadzieję, ile czasu się starałaś? 

Kawa ja na początku myślałam ze to nie takie łatwe żeby zajść w ciąże i siła natury mi pomoże a tu dupa 😂 u mnie zajelo od prawdziwego leczenia 8 miesięcy najpierw zbicie wysokiej prolaktyny a następnie clo po 4 cyklu zaszłam w ciąże ale w trakcie brania clo powtarzałam badania czy są w normie i ta nieszczęsna prolaktyna bo miedzy cyklami dalej była za wysoka przez obniżenie dawki tabletek , po zwiększeniu nagle załączylo. Brałam witaminę te które były polecane przez tutejsze dziewczyny jak mój partner, odstawiłam kawę herbatkę bo zle wpływają jak i wysuszają śluz , coś tego typu było ale już do końca nie pamietam..

bez clo starałam się chyba z 2 lata licząc na cud 🤦🏼‍♀️

Odnośnik do komentarza
3 minuty temu, Gość Martuu napisał:

Kawa ja na początku myślałam ze to nie takie łatwe żeby zajść w ciąże i siła natury mi pomoże a tu dupa 😂 u mnie zajelo od prawdziwego leczenia 8 miesięcy najpierw zbicie wysokiej prolaktyny a następnie clo po 4 cyklu zaszłam w ciąże ale w trakcie brania clo powtarzałam badania czy są w normie i ta nieszczęsna prolaktyna bo miedzy cyklami dalej była za wysoka przez obniżenie dawki tabletek , po zwiększeniu nagle załączylo. Brałam witaminę te które były polecane przez tutejsze dziewczyny jak mój partner, odstawiłam kawę herbatkę bo zle wpływają jak i wysuszają śluz , coś tego typu było ale już do końca nie pamietam..

bez clo starałam się chyba z 2 lata licząc na cud 🤦🏼‍♀️

Ja też 2 lata, czekałam sobie z myślą jak się uda to będzie 😅 

Niby wszystkie wyniki mam dobre. 

Nie wiem czy u mnie to clo coś da... 

Jakoś tego nie czuję. 

Odnośnik do komentarza
58 minut temu, Gość Kawa napisał:

Ja też 2 lata, czekałam sobie z myślą jak się uda to będzie 😅 

Niby wszystkie wyniki mam dobre. 

Nie wiem czy u mnie to clo coś da... 

Jakoś tego nie czuję. 

A jak dawkujesz clo i od kiedy do kiedy?

to chyba kwestia trafienia na dobrego i fajnego ginekologa bo odziwo u mnie się  odbyło bez kliniki niepłodności ☺️
a prolaktyne masz w normie? Nie może być nawet na pograniczu normy 🙂 

Odnośnik do komentarza

Elph - dzięki ❤️
 

Bąbelek92 i Martuuu ❤️❤️❤️!!!!! Jezuuuu jak cudownie że tu zaglądajcie! Dziękujemy za dodanie nam nadziei 🙂 tak się cieszę, że wszystko dobrze się u Was zakończyło ❤️
 

Ach, Anno, przepraszam zapomniałabym o Tobie 🙂 jak byłam pod opieką „zwykłej” gin to tylko Clo i ovitrelle  mi dawała. Pózniej trafiłam do specjalisty w dziedzinie leczenia niepłodności i od razu na gonadotropiny przeszliśmy. Nie kojarzę żadnych badań przed ich zastosowaniem, poza AMH na początku leczenia u niego. 

Odnośnik do komentarza
Godzinę temu, Gość Martuu napisał:

A jak dawkujesz clo i od kiedy do kiedy?

to chyba kwestia trafienia na dobrego i fajnego ginekologa bo odziwo u mnie się  odbyło bez kliniki niepłodności ☺️
a prolaktyne masz w normie? Nie może być nawet na pograniczu normy 🙂 

Teraz sprawdziłam tą prolaktyne. Mam 135 a norma jest 102-496

Teraz brałam clo drugi cykl po dwie tabletki dziennie od 3 do 7dc.

Pierwszy cykl miałam po jednej tabletce. 

Odnośnik do komentarza
Godzinę temu, Gość Martuu napisał:

A jak dawkujesz clo i od kiedy do kiedy?

to chyba kwestia trafienia na dobrego i fajnego ginekologa bo odziwo u mnie się  odbyło bez kliniki niepłodności ☺️
a prolaktyne masz w normie? Nie może być nawet na pograniczu normy 🙂 

Martuu ja właśnie zawsze prolaktynę mam 23-26 coś takiego (w innym lab nawet koło 28 ale były inne widełki) bo robię raz na jakiś czas. W zeszłym roku brałam przez miesiąc dostinex i obniżył do 2,37 ale potem wzrosła prolaktyna znowu na granicę normy 😉 aktualny lekarz ma to na uwadze i pewnie wrócimy do rozmów czy nie trzeba zacząć czegoś brać na obniżenie. Powtórzyłam wczoraj prolaktynę ale czekam na wynik i zobaczę jaka jest. Teraz zobaczymy co nam zabieg powie, może jest jakaś fizyczna przyczyna niepowodzeń 😞

Odnośnik do komentarza
1 minutę temu, Gość Olgik napisał:

Martuu ja właśnie zawsze prolaktynę mam 23-26 coś takiego (w innym lab nawet koło 28 ale były inne widełki) bo robię raz na jakiś czas. W zeszłym roku brałam przez miesiąc dostinex i obniżył do 2,37 ale potem wzrosła prolaktyna znowu na granicę normy 😉 aktualny lekarz ma to na uwadze i pewnie wrócimy do rozmów czy nie trzeba zacząć czegoś brać na obniżenie. Powtórzyłam wczoraj prolaktynę ale czekam na wynik i zobaczę jaka jest. Teraz zobaczymy co nam zabieg powie, może jest jakaś fizyczna przyczyna niepowodzeń 😞

A ja mam 135?!

Odnośnik do komentarza

Kawa to chyba masz podobne widełki do mnie bo jeśli chodzi o badania które robiłam w diagnostyce to górna granica było 23 czy coś takiego a ja miałam bodajże 21 i to dalej było za dużo i mnie blokowało przez co straciłam cykle i byłam zła, zwiększyłam dawkę bromergonu i kurde zalaczylam 💞a lekarz nawet nie pomyślał żeby zbadać jeszcze raz prolaktyne wiec sobie brałam clo bez sensu .. Ale to mój przykład u was wcale tak być nie musi 🤷‍♀️

Odnośnik do komentarza
1 godzinę temu, Gość Kawa napisał:

102-496

Ahh przepraszam kawa nie zauważyłam ze napisałaś 🙈człowiek taki roztrzepany 🙈 czyli jak w normie a nie wychodzi to trzeba szukać dalej bo szkoda czasu i napewno się wyluzować . Powiem wam ze jakbym chciała kolejne dziecko to chyba znowu czekają mnie takie same starania 🤷‍♀️I zabawa z lekami 🤦🏼‍♀️

Odnośnik do komentarza
9 minut temu, Gość Anna napisał:

Karska ale 20 d c to chyba za wcześnie na test🙂

Sama już nie wiem, między 9 a 12 DC miałam owu .więc chyba powinno już wykazać. Lekarz i tak we wtorek kazał mi zrobić beta HCG by mógł zacząć nowy cykl z zastrzykami.  

Odnośnik do komentarza
3 minuty temu, Gość Karska napisał:

Sama już nie wiem, między 9 a 12 DC miałam owu .więc chyba powinno już wykazać. Lekarz i tak we wtorek kazał mi zrobić beta HCG by mógł zacząć nowy cykl z zastrzykami.  

Mi się tez wydaje ze za wcześnie , lampka wina nie powinna zaszkodzić ale butelka 🙈😂już może 

Odnośnik do komentarza

Karska a od któregobdnia cyklu bierzesz te zastrzyki? Ja tak dopytuję bo ja też byłam u tego lekarza ale mi zaproponował już inseminację albo in vitro a może ja też mogłabym tego spróbować. Tylko, że ja mam owulację i bez leków no ale może...

Odnośnik do komentarza
2 minuty temu, Gość Anna napisał:

Karska a od któregobdnia cyklu bierzesz te zastrzyki? Ja tak dopytuję bo ja też byłam u tego lekarza ale mi zaproponował już inseminację albo in vitro a może ja też mogłabym tego spróbować. Tylko, że ja mam owulację i bez leków no ale może...

U mnie to było tak. Przepisał mi  Aromek ( tabletki ) i kazał 9-11 DC się pojawić. Poszłam 9 DC a tam same maluszki, ( twierdził że może za wcześnie przyszłam) ale żeby nie próżnować i wróżyć z fusów dał mi od razu dwa zastrzyki. Jeden we wtorek  dała mi pielęgniarka a drugi w czwartek( 11dc) sama robiłam. Przyszłam w piątek i byłam już po owu, bo progesteron był wysoki. Do invitro te zastrzyki są refundowane i chyba do trzech podejść - kosztują 3 zł ( bo podobno dużo ich się bierze ) bez refundacji 70 zł. Może warto poddać się tej inseminacji. Z tego co go zrozumiałam to też chyba jeszcze dwa podejścia z zastrzykami i potem inseminacja 

Odnośnik do komentarza

Może masz rację. Tylko, że ja mam już dziecko i myślę, że na refundowane in votro nie mam co liczyć. A.mnie przeraża to jerzdzenie do Warszawy,kombinowanie z urlopem itd. To dodatkow sters. Wiem już jak odpoczełam ostatnie miesiące jak nie biegałam  ciągle do lekarza na monotoringi. Z czasem coraz bardziej się do tegp przekonuję, że maże trzeba spróbować. Niestety znam trochę osób leczących się na niepłodność i żadnej której udałoby się po inseminacji. 

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...