Październikowe 2019

[Gość Mama Ninki]

Witam wszystkie mamusie oczekujace jak i te z dzidziusiami. Gratuluję oraz życzę szczęśliwych porodów. Postanowiłam napisać bo widzę wpis Emilki i chciałam ci powiedzieć że sama jestem mamą wcześniaka z 34 tyg waga 1500 g i powiem tobie że u nas drzemki wyglądały tak samo. Mała spała u mnie na piersiach. I tylko tak chciała. Tak jakby potrzebowała tej bliskości i ciepła. Nie odmawiałam jej tego w cale choć po czasie było to męczące bo potrafiła tak po 3h. Ale tłumaczyłam to sobie że przecież do 18tki tak spać nie będzie przecież. I faktycznie gdy było jej niewygodnie i się gmerała to odkladalam i spała dalej. Więc te wcześniaki coś tak mają. Życzę wszystkim wytrwałości i cierpliwości.

[Asienka29]

Dziekuje dziewczyny za slowa otuchy. Na razie chyba problem delikatnie rozwiazany, po prostu trzeba go owijac mocno kocykiem zeby czul sie troszke jak w brzuszku. W koncu poszedl sam spac bez pomocy poloznej. Co do pokarmu to zobaczymy co bedzie.
Jesli chodzi o pampersy to ja mam ok. 80szt 0 i ok. 100 rozm.1. Na pewno 1 trzeba bedzie dokupic.
Basiu sliczne to Twoje malenstwo :*

[Ewinka83]

Obaj chłopcy przecudni :)
Co do pieluch to mam tylko 1 pampers 43szt do szpitala, w domu mam 1 Dade i Babydream, w razie czego mąż dokupi od razu rozmiar odpowiedni, bo nie wiadomo jakie będą potrzebne :) 240sztuk Dady mamy w rozmiarze 3 ale to na kiedyś tam, bo była mega promocja w biedronce i mąż jeszcze w lipcu kupił :)

[MadziaK83]

Ja to od trojek już na pieluchomajtki przejdę, są o wiele wygodniejsze z uwagi na elastyczny pas, zwykle pieluchy pamiętam ze strasznie odstawaly na brzuszku. Takze tylko 1 i 2 pampersy, ale nie ma co robić zapasów, można kupić w każdym rossmanie lub w Gemini bez problemu.
Asienka super że znalazłaś sposób na malucha, z dziećmi trzeba być pomysłowymi i wykombinować co akurat danemu osobnikowi spasuje ;)
Mama Ninki sporo maluszków lubi spać na mamie, a wczesniaczki zapewne jeszcze bardziej trgo ciepła potrzebują. Mi to było przykro bo mój synek od urodzenia spał sam i nie wolno było go dotykać jak śpi bo się budził, a ja chciałam się przytulić do nidgo trochę. Dopiero gdy skończył 2 latka zaczął być chętny na przytulanki. Wcześniej też raczej unikał.

[nataliaa3g]

Asieńka, Basia, śliczni ci Wasi chłopcy :) do schrupania :) aż Wam trochę zazdroszczę, że macie ich już obok siebie :)

A ja nadal męczę się z przeziębieniem :( dziś też noc zarwana. Zaczęłam wstawać przed 1 tak co 1,5 godz. (do łazienki), około 5 gardło mnie tak bolało, że musiałam wstać zrobić sobie herbatę i i inhalacje (w sumie nie wiem czy można...), a przy okazji zjadłam. Zasnąć ciężko, bo a to zgaga, a to gardło, ułożyć się nie mogę w łóżku... Co to za spanie, niecałe 2 godziny, potem, 4 godziny w trybie czuwania, nad ranem trochę snu... Mam jeszcze tyle rzeczy do zrobienia, a nie mam siły :( w normalnym układzie pewnie zakopałabym się w łóżku, ale weź tu leż jak niewygodnie... Dziś jak nad ranem kaszlnęłam, to aż Mała się obudziła... Jakby tego było mało to biorę żelazo przez te moje słabe wyniki, no i od razu metabolizm mi spowolnił... :/ to sobie ponarzekałam... :/ :(

Ja mam jeszcze do Was parę pytań odnośnie walizki do szpitala. Na stronie mojego nie ma ani słowa o tym o spakować. W zasadzie CO, to wiem, pytanie tylko ILE. I teraz liczę na Waszą pomoc. Czy/ile bierzecie do szpitala:
- podkładów poporodowych (ile na sztuki, bo paczki są różne),
- podkładów higienicznych (tych na łóżko),
- wkładek laktacyjnych,
- pampersów?
Co dla dziecka z rzeczy higienicznych? Muszę brać ręcznik, zasypkę, oliwkę i jakieś inne kosmetyki?
Jak zaczęłam kłaść wszystko do małej walizki, to okazało się, że podkłady jedne i drugie, pampersy i komplety ubranek zajmują mi prawie całą tą małą walizkę (widać, że dwie baby się pakują ). Chciałabym to jakoś rozsądnie zredukować ilościowo.

Trzymajcie się dziewczyny (i maluszki), nie chorujcie :*

[QueenP]

Piękne są te Wasze maleństwa dziewczyny :)
Co do tego spania, to Igorek wcześniakiem co prawda nie był, ale jako że tez był malutki to spał właśnie tak ciało do ciała dość długo, albo na mnie albo na mężu :) wiec faktycznie coś w tym jest. Zreszta do dziś lubi spać z nami, lubi się przytulać, a kończy dziś całe 5 lat, nawet nie wiem kiedy to zleciało... a jeszcze niedawno był takim okruszkiem, a dzisiaj kawał chłopaka.

Macie już takie zapasy pieluszek, a ja dopiero kupiłam jedna paczkę pampersów i nie wiem czy kolejne nie kupie jakiejs innej firmy, bo nie wiem jak te się sprawdza.

[MadziaK83]

Natalia weź kilka sztuk podkładów i podpasek, tyle co na jeden dzien starczy. A resztę zostaw w domu i mąż niech dowodzi co dziennie w razie potrzeby, to zajmuje dużo miejsca nie ma po co wozić. W pierwszych dniach dziecka się nie myje, tylko wycieraja z tej mazi i tak się zostawia, ponoć to dobrze robi na skórę. Więc tylko pieluszki, chusteczki i krem do pupki. Pieluszek też jedną małą paczkę lub 20 szt, i mąż niech dowodzi na bieżąco.
Współczuję chorobska, kuruj się i odpoczywaj w miarę możliwości.

[QueenP]

natalia3g
Tez polecam ta metoda jak pisze MadziaK, weź kilka sztuk i jeśli mieszkacie blisko szpitala, to poprostu niech mąż dowiezie w miarę potrzeb :)

Opowiem Wam coś, ogólnie są trzy mamy(w tym ja) w zaawansowanej ciąży, które przychodzą po dzieci do szkoły. We wtorek widziałam jedną jeszcze z brzuchem bez wózka jak przyszła odebrać swojego starszaka, a dziś rano przyszła go przyprowadzić juz z tym noworodkiem! Byłam w tak ciężkim szoku, ze aż nie mogłam uwierzyć. Po pierwsze babeczka w pełnym makijażu, nawet nie widać ze w ciągu dwóch dni urodziła, a po drugie, że już wyszła z takim maleństwem na dwór i to jeszcze do szkoły, gdzie wiadomo, że co drugie chodzi z gilem do pasa. Takze brawa dla tej pani za wytrwałość, bo ja co prawda tez zaczęłam chodzić jeszcze tego samego dnia, ale ta pani przebiła wszystko :O

[Ewinka83]

Natalia dziewczyny dobrze piszą, weź 10 podkładów resztę niech mąż dowiezie, to samo z pampersami, ja mam 20sztuk, a jaak trzeba będzie tatus dostarczy :) na łóżko podkładów higienicznych nigdy nie miałam ani w szpitalu, ani w domu, więc w ogóle nie biorę. Tylko zostaw w domu tatusiowie przygotowane te rzeczy do ewentualnej dowozki, bo różnie może być jakby sam tego szukał i pakowal :) hehe
Aha ja mialam teraz zapalenie krtani i tchawicy i tylko inhalacje z soli fizjologicznej robiłam plus mleko z czosnkiem i herbatę malinowa z dodatkami :) przeszło naprawdę szybko, kaszel, ból i pieczenie krtani no i katar oczywiście, więc spoko można się inhalowac :)
Queen no faktycznie skoro mama we wtorek była z brzuchem, dziś z wózkiem, to aż mało prawdopodobne bo to w sumie 2 dni tylko :)

[Kaśka.o]

Ale piękne te wasze maluszki, jejku

Queen sto lat dla synka! :) Wszystkiego co najlepsze

A ja wczoraj po wizycie nie napisałam, ale nadal wszystko w porządku. Mały waży jakieś 2400. Od początku ciąży przytyłam prawie 13 kg heh :p jestem małym pączkiem :P

Teraz 1 mam kolejną wizytę, bo musze przyjść po skierowania wraz z nowym kwartałem, będę miała wtedy ktg znowu i nie wiem czy od teraz już nie będą wizyty z ktg co tydzień.
A 2 października ostatnia wizyta u genetyka, ciekawe czy się uda zronic jeszcze jakieś zdjęcia 3d :p

[Zaniepokojona 44445]

Natalia ja nie pomogę, bo u mnie potrzebuje tylko koszule dla siebie, kapcie i staniki. Nawet majtki siateczkowe dostanę. Aaa i rzeczy do wyjścia dla małego (nawet z tym mam problem, bo już 3 razy zmieniłam w torbie co na wyjście dla niego).
Queen nooooo szacun dla babeczki. W takim tempie i wyjście już z malenstwem, ale może nie miala innego wyjścia i nie miała z kim malenstwa zostawić, a starszaka nie miał kto zaprowadzić. Z jednej strony to trochę smutne, że została ze wszystkim sama.

[MadziaK83]

Queen niezła babka hihi
Dorota ja z psem wychodziłam bo też nie miał kto, a młody się urodził z katarem który miał przez 3 tygodnie. Zwykle go usypialam i szybko wychodziłam przed blok na 2-3 minuty, ale czasem trzeba było coś w sklepie kupić czy w aptece to już za długo seby został sam, więc brałam go w nosidelko i szliśmy. Ale nie czułam się biedna porzucona, taki los mamuś, tatusiowie muszą pracować ;)
Kasia super że wszystko ok z małym, ma już imię wybrane czy nadal nie wiecie?
Wiecie, odkąd zrobiłam młodemu smalec z fasoli, i je chleb który mu sama robię, ten smalec, gotowane warzywa czy kasze, surowe owoce i ser z nerkowcow gdzie w składzie są orzechy, woda i płatki drożdżowe to mimo wychodzących zębów polyka wręcz jedzenie, co chwile głodny i chce jeszcze. Nie chcę myśleć jaki syf dodana do tych past niby eko a czego nie piszą na opakowaniu, jedno wielkie oszustwo :/
Coś Magda i Sunflower zamilkly, czyżby coś się zaczęło dziać u dziewczyn?

[Sunflower]

Hej Dziewczyny. Wczoraj nic nie pisalam ale bylam tak padnieta po wtorkowej wizycie u lekarza ze nie mialam sily. Jednak takie podroze 100km w ta i spowrotem popoludniu jeszcze z 2 latkiem. Pozniej czekanie w kolejce 3h to juz nie dla mnie. No ale przezylam ktg ok tylko jeden skurcz na 100% pozostale na 40-60. Usg tylko przeplywy mialam. Kolejna wizyta we wt.
Wszystkim Dziewczyna ktore maja juz swoje maluszki przy sobie gratuluję! Sliczne dzieciaczki na tym naszym forum sa :)
Natalia Ja akurat biore wiecej podkladow 2 paczki tych poporodowych z belli i paczke tych na lozko z rossmana. Mnie sie przydaly. Ja mialam dosc duze krwawienie i ciesze sie ze nie wzielam mniej. Bo niby tata moze doniesc to z doswiadczenia wiem ze zawsze i tak znajdzie sie 1000 rzeczu ktore musi doniesc... Ale wiem twz ze jak ktos ma cc to to krwawienie jest przewaznie mniejsze bo w trakcie zabiegu czuszcza juz w stepnie macice. Wiec to wszystko zalezy... Biore tez 6 szt majtek siatkowych. A i ja pakuje tak ze mam mala torbe na koleczkach taka jakby duza kosmetyczke do porodu i wieksza na pobyt w szpitalu. I w tej do porodu tylko kilka szt (2-3) podkladow i pieluch. A reszte w drugiej torbie. I jak juz pojde na wlasciwa sale to mi maz przyniesie z auta ta druga torbe.
Zaniepokojona ja to pieluch mam tylko 1 - 30 szt czyli jedna paczke :p Tak was teraz czytam to moze jeszcze jedna dokupie. Tych 0 w ogole nie kupuje Kajo mial 3050 kg i doskonale sie miescil w 1. No moze przez tydz. Byly duzawe ale nic nigdy nie przelatywalo przez nie. W ogole z tego co pamietam to szybko z nich wyrosl moze lacznie z 3 paczki wykorzystal. A nigdy nie byl jakims duzym dzieckiem... Pozatym ja karmilam piwrsia ale nigdy az 10 pieluch dziennie nie szlo. A zmirnialam na poczatku praktycznie kazde siuski :p Taka poczatkowa nadopekunczosc :p hehe

[QueenP]

MadziaK
Tez się właśnie zastanawiałam dzisiaj co z dziewczynami, czy aby nie poszły rodzić :)
A co do tej babeczki, to wiadomo, ja tez jestem tu sama z mężem i dajemy sobie radę, to z dwójka tez ogarniemy, tylko ze po tej pani kompletnie nie było widać, że urodziła dosłownie dzień wcześniej

Kaśka
Dziekuje za życzenia w imieniu mojego starszaka :)
Tez mały okruszek u Ciebie, no chyba że teraz nagle nadgoni, a po Tobie to tych 13kg wcale nie widać i do paczka to Ci zdecydowanie daleko ;)

[MadziaK83]

Queen i ja przyłączam się do życzeń :)
A o wychodzeniu z noworodkiem pisałam do Doroty, bo powiedziała że to smutne że babeczka stała sama z dwójką ;)

[Kasia_Katowice]

natalia3g-wklejam ci, co jest na stronie mojego szpitala. Może trochę Ci to ułatwi :)

Co można zabrać ze sobą do porodu:

DOKUMENTY:
dowód osobisty
karta ciąży
oryginalny wynik grupy krwi i czynnika Rh
aktualne wyniki badań laboratoryjnych
karty wypisowe z ewentualnych pobytów w szpitalu w trakcie ciąży
plan porodu

MAMA:
trzy koszule (jedna do porodu, dwie rozpinane do karmienia piersią)
jednorazowe podkłady na łóżko 60x90 cm – 10 sztuk
podkłady higieniczne po porodzie (duże podpaski poporodowe) – 2 opakowanie
majtki jednorazowe
szlafrok, skarpetki
biustonosz dla mamy karmiącej piersią
2-3 ręczniki kąpielowe
gąbka do mycia
przybory toaletowe, papier toaletowy
kapcie, klapki pod prysznic
kubek, sztućce
woda mineralna niegazowana
ulubiona muzyka (na płycie CD lub PenDrive)

dodatkowo do porodu w wodzie: górę ze stroju kąpielowego lub krótki top i 2 duże ręczniki

NOWORODEK:
pampersy – 1 opakowanie
chusteczki nawilżające
Szpital zapewnia ubranka dla dziecka, natomiast jeśli Państwo życzycie sobie aby Wasze dziecko było ubrane w Państwa ubranka to proszę zabrać ze sobą

OSOBA TOWARZYSZĄCA:
wygodne ubranie zmienne oraz obuwie zmienne
napoje, przekąski

[zonia00]

Hej lejdis. Ja leżę sobie w szpitalu i odpoczywam na mega nie wygodnym łóżku. Jutro rano cc. Chyba z przejęcia katar mi przeszedł. W ogóle był szaszor przy przyjęciu bo zgubiłam grupę krwi. Ale oczywiście mąż w domu znalazł. Czuję adrenalinę normalnie. A jak patrzę na te dzieciaczki to takie maleństwa że szok. Kochane. Już niemoge się doczekać swojego.

[MadziaK83]

Zonia trzymamy kciuki za jutro, będzie dobrze :) który to u Ciebie tc? Z tą grilla krwi to już mi ginka mówiła że mam mieć dwa wynii z różna data pobrania bo tylko wtedy jest potwierdzona. Nie wiem czy zawsze tak trzeba czy tylko u mnie bo mam konflikt ser.
Dziewczyny zamowilam w końcu fotelik padło na aton 5 bo można kupić adaptery, do avionauta nie było do mojego wozka.
No i też w końcu młody jest lepszy dziś, takze chyba go przestało boleć, trochę marudzi i się parę razy obraził ale to już nie są te awantury co przez ostatnie dwa dni myślałam że udusze pielucha.

[Kaśka.o]

Madziak jednak pierwsza myśl co do fotelika wygrała, heh :p
I dobrze, że z małym juz lepiej

Ja właśnie będę zamawiać odbitki zdjęć tych z sesji, żeby sobie wkleic do albumu póki mam czas :)

Zonia pochwal się wiec swoim szczęściem jak będziesz miała siłę czekamy na kolejne maleństwo.

I znowu tak wam trochę zazdroszcze, mimo że bardzo chce rodzić SN to jednak przyjechanie do szpitala dzień przed planowaną cesarką byłoby chyba mniej stresujące dla mnie hah :p

[kasiek87]

MadziaK z tą grupą krwi się teraz zmieniło. Jak rodziłam 3,5 roku temu to też wystarczyło tylko jeden wynik mieć. A teraz ponoć każdy musi mieć dwa razy robiony. Mi pielęgniarka mówiła jak na ostatniej wizycie od lekarza dostałam skierowanie że to przez to że w laboratorium dochodziło do pomyłek więc w razie konieczności przetoczenia mogło się to bardzo źle kończyć.

[Ewinka83]

Ja mam grupę krwi tylko w książeczce honorowego dawcy krwi i nigdy do żadnego porodu nie robiłam badań, mam nadzieję, że teraz też wystarczy, bo nie mam innych wyników mojej grupy :) zawsze wystarczało ta książeczka, hmmm...

[MadziaK83]

Ewinka jak masz taką książeczkę znaczy że grupa krwi potwierdzona to powinno być ok. Ja 2,5 roku temu i teraz mam mieć dwa wyniki z dowolna data, mogą być sprzed kilku lat. Ale że mam konflikt to mam 4 wyniki z jednej ciazy. Ta moja prowadząca zmulila bo mi co 2 miesiąc każe robić a to się robi raz na trymestr, i tylko kasę wydawać muszę bez sensu. Tzn ona mi każe coumbsa robić czy nic sie nie dzieje, grupę krwi podana przy okazji.
Kasia mój mąż zawsze mówi że pierwsza myśl najlepsza ;)
Ja zamowilam dziś albumy dla Filipka i Kamilka i wykleje papierami żeby mieć gotowe na zdjęcia bo po porodzie to już może nie być czasu. A jedno takie ciążowe zdjęcie to powinnaś sobie w ramce gdzieś w sypialni powiesić bo są piękne :)

[kasiek87]

Kaska dla mnie to też plus CC że na się termin i można zaplanować czyli np takiego przedszkolaka do przedszkola rano zaprowadzić a później rodzić, a po obiedzie już partner odbierze. A tak to nigdy nie wiadomo co i jak

[zonia00]

Wstawię fotkę jak będę już po. Póki co leżę i się mega nudzę. Wolała bym przyjść rano i od razu na cc. A te patrzenie w ściany masakra. No ale nic czego się nie robi dla bombelka. W między czasie zamówiłam śpiworek do fotelika samochodowego (podobno super sprawa) więc nie próżnuje.

[zonia00]

A to ja i moje 120 cm szczęścia. Powoli się żegnam z brzuchem:)