Skocz do zawartości
Forum

Ewinka83

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Ewinka83

  1. Asia ale nie chciałam straszyć, każdy poród wspominam rewelacyjnie. Te krótkie po oksy nie wiem czy bilesniejsze... Szybsze po prostu i tyle, skurcze od razu w małych odstępach, ale za to szybko było :) teraz też bolali, ale było to w czasie rozłożone, więc doznania inne, ale nie deminizowalabym oksytocyny:) Tak z własnego doświadczenia oczywiście pisze :)
  2. A nasz Dariusz tak sobie sypia, tylko gondola wchodzi w rachubę :) hehe
  3. Domi gratulacje ogromne, odpoczywajcie :) Co do terminu porodu, mi w szpitalu powiedzieli właśnie, że do tygodnia rozbieżności wg OM i pierwszego usg, bierze się pod uwagę termin Om. Jeśli różnica jest ponad 7 dni to wg terminu Usg ale tego z 1 trymestru, potem już usg jest niemiarodajne, bo dzieci rosną wg własnego tempa rozwoju :) Miałam poród indukowany przed terminem, bez większych wskazań, mój pierwszy poród... Rozwarcie miałam na 3cm, przebite wody płodowe, połączono oksytocyne o 11.00, skurcze się zaczęły od razu co 5 minut i o 13.10 urodziłam synka. Poszło szybko, ale bardzo intensywne skurcze od razu były :) wywoływali bo mój gin był na dyżurze, a chciał mieć oko na wszystko, byłam po 5 latach starań o dziecko, jednym poronieniu, a ta ciąza była z IVF... Chciał po prostu nadzorować osobiście wszystko do końca :) Z drugim synem miałam 22dni różnicy w terminach z Om szybciej z usg i zapłodnienia 3 tyg później. Wody mi odeszły 2 dni przed terminem wcześniejszym, akcji nie było więc znów oksytocyna i 2 godzinny, intensywny poród. Teraz różnica z Om i usg 4 dni miałam, poród zaczął się samoistnie 3 dni przed terminem z OM. Poród 8,5 godz, bez oksytocyny i mimo że dłuższy, to przyjemniejszy :) Dzień wcześniej miałam iść na oksytocyne ale nie było miejsc na porodówce :)
  4. Aha i co do kawy to ja piję rozpuszczaną z mlekiem pół na pół tak 2 dziennie od porodu, w ciąży raczej unikałam hehe
  5. Kaśka spacery u mnie to pielucha rzecz jasna, body z długim rękawem, śpioszki, na to taki polarkowy pajac z pepco z kapturem i cienka bawełniana czapeczka. Przykrywam go do tego kocykiem takim włochatym i na to ta nakrywka z wózka gondoli. Ja raczej właśnie nie dogrzewam niż przegrzewam wszystkie dzieciaki moje od urodzenia i nie narzekają, mało chorują, tylko babcie i starsze panie zawsze się stresują ;) hihi
  6. Asia wszystko będzie dobrze, ja po 3 stratach i rozumiem strach i obawy, ale teraz to już na pewno niedługo maluszka będziesz trzymać w ramionach :) Ja studiowałam w Krakowie 5 lat i wtedy tam mieszkałam, pochodzę z Małopolski, ale od 7 lat mieszkam pod Gdańskiem :)
  7. Queen mnie boli miednica i chyba lewy jajnik tak już od porodu. Nie wiem czy to normalne i jak długo może się utrzymywać po porodzie tego typu ból, ale mogą boleć ledzwi, plecy miednica itp. Bo więzadła muszą dojść do siebie, wygiecie kręgosłupa czy ustawienie miednicy również. Co do krwawienia, to ja 16dni po porodzie mam brązowe budzenia, taki śluz brązowy. Kaśka espumisan mi pediatra zaleciła kropli dziennie bo Darek czasami się męczy z wycsnieciem kupy, choć jest zupełnie płynna, musztardowa kilka razy dziennie. Więc nie tylko na zatwardzenia :)
  8. Tak Wit D mogą niekorzystnie wpływać na brzuszek. My zawsze vigantol używamy przy każdym dziecku i nie ma po nim problemów brzuszkowych :) myślę, że i tak pewnie każde dziecko inaczej może tolerować dany produkt.
  9. Co do rodzeństwa... 10 latek spoko, tzn. Nie robi problemów, jak poproszę to próbują w gondoli małego, na rękach potrzyma na moment, ale sam od siebie to,, nie widzi,, małego :) problem duży mamy z 8 latkiem, nie chce brata mówi o tym otwarcie, w szkole masakra odreagowuje bardzo w zachowaniu niestety :( w domu jest już lepszy niż na początku, bo pierwszy tydzień to się,, obraził,, jakby na mnie, był opryskliwy itp. Bardzo to przykre dla mnie było, choć wiem, że musi ochlonal, przyzwyczaić się, zaakceptować Darka :) powoli damy radę, choć z nim jest najciezej i nie wiem ile to potrwa :) jeszcze do malego nie podszedł, nie ma mowy o jakiejś pomocy przy nim czy coś w tym stylu.
  10. Kaśka urodził się 53cm i 3530 gram :) Mój od kilku dni ssie nieco lepiej, wcześniej cyc i spanie prawie od razu, nie pomagały zmiany pieluszki, laskotanie stóp, pod broda, rozbieranie... Nic...kilka minut,, ciumkania,, bo ssanie to nie było... Wczoraj miał taki dzień również na ciumkanie. Ważne czy Artur przybiera na wadze, bo jeśli tak, to być może szybciutko się najada :)
  11. Magda22 hehe porównanie do krowy jest nieźle :) u mnie brak nawalow, ale skoro młody przybiera na wadze to raczej jest mleko jak trzeba :) O spaniu w łóżeczku w ogóle nie ma u nas mowy w nocy w dzień czasami chwilkę się uda, ale nocą to albo gondola od wózka, a 3 ostatnie noce śpi przy mnie i karmie go na lezaco, przynajmniej się wysypiamy jako tako :)
  12. Mojego Darka po jedzeniu tylko w pionie odbija, bo inaczej nie idzie :) hehe Waży 3550 gram czyli dziś w 14dobie życia ciut przekroczył wagę urodzeni owa, na samym KP, dla mnie to duży sukces :) usg stawow biodrowych 16 grudnia mamy, szczepienia 9 grudnia, jeszcze kardiolog został do umówienia (w związku z moją cukrzyca ciążowa). Poza tym jest ok, lekka zoltaczka i sucha skóra, aha kikut pepowinowy nam dziś odpadl :)
  13. Kaśka moim zdaniem jak mały chce ci 2 godz to tak go karm. Też tylko na piersi jest mój Darek i dziś co godzinę zajada i zasypia... Mój nie wytrzymuje 3 godzin między karmieniami i na pewno nie przetrzymuje go, bo po co siebie i jego stresować :)
  14. Justyna piękny maluszek, naprawdę :) no przed porodami czy cc czy sn, zawsze jakieś obawy będą :) u mnie akurat ten poród najdłuższy, ale najmniej intensywny bo bez oksytocyny, a dwa poprzednie po oksy. Dziś mamy pediatre zobaczymy jak tam nasz Darek rośnie :)
  15. Hej u nas noc zaczęła się i 1.30 bo wtedy jakoś Dario dopiero zasnął, a tak sobie od 20.30 czuwał, jeczal, oglądał świat :) Dziś mamy pediatre, podpytam o szczepienia zalecane, szczepicie na coś dodatkowego, poza kalendarzem szczepień obowiązkowych? Co do kapania to niby co 2-3dnu, choć nam położna zalecił codzienna kąpiel w emolitenach ze względu na łuszczyca się skórę u małego. Szumisia nie mamy, ale czasami puszczam szum szumisiowy z YouTube, ale nie działa na mojego zupełnie :) na sesji zdjęciowej też pani fotograf miała Szumisia, ale Darkowi to nie robiło wcale i spać nie zamierzał :) hehe
  16. Ucielo....z drugiej strony jak pisze Agatka, cukier maluchowi szybko leci w dół, więc jeśli to dzień i można wybudzic to około co 3h warto tych kamień pilnować :) myślę że ten pierwszy miesiąc warto tak zrobić :)
  17. Kasia katowice jeśli maluch przybiera prawidłowo nie trzeba karmić co 3 godziny (choć są różne teorie). W szpitalu mi mówiły położne, że muszę max co 3h bo mały cały czas tracił na wadze, ale jak już zacznie przybierać i będzie spał np 4 czy 5 h zwłaszcza w nocy to nie budzić.
  18. Słuchajcie Darkowi na dziaslach pojawiły się takie białe grudeczku, nie są zaczerwienione, je bez problemu, nie wydaje się żeby go bolały, na plesniawka też to nie wygląda... W piątek mamy pediatre zobaczymy co ona na to powie :) Mam kilka zdjęć z sesji, choć jakość nie najlepsza, ale się pochwalę :) hihi
  19. Zezowanie póki co jest najbardziej fizjologiczne. Mięśnie gałek ocznych naszych maluchów jeszcze nie są w pełni rozwinięte i mogą się zdarzac takie zezowate epizody :) u nas Darek też zezuje, starsi też zezowali na początku :)
  20. Ja nie odmawiam sobie niczego tzn pije mleko, jem surowe owoce itp. Nie uważam na nic w zasadzie tylko nie jem słodkiego ale to w związku z cukrzyca ciążowa, gdzie nie jadłam słodkiego i teraz mnie nie ciągnie :) mięsa nie jadam w ogóle od lat, teraz też nie, więc ze smażony n i ę ma problemu :) hehe Z dreszczami obudziłam się dwie nice z rzędu, ale to chyba przez pełne piersi mleka tak miałam :) Byliśmy się ważyć z Darkiem i wazy 3430 czyli przybrał przez 5 dni 230 gram na samym cycu, bez odciagania pokarmu czy też mm. Ssie tylko pierś :) bardzo się cieszę, że zaczęła waga iść w górę. W piątek mamy pediatre, a w buzi nie wiem czy na dziasle mały nie ma plesniawka, jest raka biała grudka, jedna tylko. Zobaczymy do piątku co z tego wyniknie :)
  21. Natalia gratulujemy Helenki :) duża dziewczynka, trzymajcie się zdrowo i po powrocie do domu się koniecznie odezwijcie :)
  22. Dorota ja miałam teraz cukrzycę ciążowa od 24tc dieta i insulina na noc w udo. Synek nie był dużo bo 53cm i 3530 gram czyli idealnie :) nie zawsze przy cukrzycy rodzą się duże dzieci, więc spokojnie poczekaj na usg i zobaczysz co lekarz powie :)
  23. Dorora mój w 36tc ważył 3200 38tc 3300 przy przyjęciu na patologie ciąży 39tc 3300 a urodził się 2 dni później z waga 3530 gram :)
  24. Madziak miałam jak Ty, do porodu mi się nie spieszy Lo, lubię być w ciąży, a raczej ta była ostatnia, więc chciałam żeby trwała, poza tym wiedzialam, że póki mały w środku to jeszcze taki,, spokój,, w domu, a po porodzie bałam się ogarnąć cała trójkę i dom i wszystko :) ale dajemy radę jako tako póki co :) hehe
  25. Andiama to się nam ananas trafiły :) to zdjęcie Darka dzień po porodzie :) hihi
×
×
  • Dodaj nową pozycję...