Ewinka83
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Ewinka83
-
U mnie bez zmian, leżę na patologii, ktg płaskie. Miejsca nadal zajęte panie rodzą, mąż pojechał do domu bo chłopcy dzwonili już za nim :) mam nadzieję, że dopiero jutro mnie wezmą a nie dziś, bo już mi się nie chce dzisiaj :) hihi
-
No teraz mam ktg oczywiście płaskie :) hehe Pewnie dopiero rano mnie wezmą, mąż do domu pojechał, bo chłopcy dzwonili już po niego :)
-
MadziaK nie wiem co wtedy, dalej jestem na patologii, już chyba dziś mnie nie wezmą może jutro rano :) mąż zaraz do domu wraca, bo siedzi i czeka od 11.00 że mną...
-
Dalej czekamy na miejsce na porodówce. Miałam kilkanaście skurczy nieregularnych, twardnienie brzucha i ból okresowy co 15minut do 5 minut :)
-
Asia żeby podpiąć antybiotyk, bo on musi być kilka godzin przed porodem podany. Mi podpieli antybiotyk i za 2 godz urodziłam, to niby za krótko, ale syn był zdrowy :) Ja czekam na miejsce na porodówce, jsk się zwolni to idę na oksytocyne, rozwarcie mam na 4cm, szyjka nie zgladzona, ale ponoć dobrze przygotowana :)
-
Arturek śliczny :) Ja czekam na miejsce na porodówce i idę wtedy na oksytocyne, rozwarcie na 4cm, szyjka skrócona (nie zgladzona) ale ponoć ładnie przydotowana :)
-
Melduję się nadal z patologii, czekamy na obchod poranny i może jakieś decyzje :) u mnie wszystkie 4 ktg od wczoraj płaskie bez drgniecia, a teraz chyba trochę czopa sluzowego mi odeszło, bo galaretka beżowa zalała mi majtki :) poza tym spoko, nic nie przespana, wiele dziewczyn na cesarki i porody wzieli, tętna maluszków spadały itp.
-
kaśka gratulacje ogromne, odpoczywaj teraz ile możesz :) Madzia K no chłopaki fajowe, brzusio też :) Ja bez zmian leżę sobie, jutro po obchodzie okaże się co ze mną robią :)
-
Leżę już na patologii, było łóżko :) rozwarcie mam 3cm, na ktg zero skurczy dziś również. Dziś że mną nic nie będą robić, a jutro lub pojutrze w zależności od miejsc na porodówce będą coś działać :)
-
Sukces :) Przyjęli mnie, juz leżę na patologii, rozwarcie na 3cm, skurcze żadne się nie zapisały na dzisiejszym ktg również :) Dziś nic nie będą że mną robić, chyba że się samo zacznie, a jutro lub pojutrze w zależności od miejsc na porodówce i grafiku, to będą coś ze mną działać :)
-
Hej zaraz jedziemy do szpitala na patologie, może przyjmą mnie w tym drugim :) Wczoraj wieczorem ktg zero jakichkolwiek skurczy, kompletnie nic, tętno małego ok. Dziś 39t1d ciąży, zobaczymy czy mnie dziś przyjmą, dam znać :)
-
Kaśka. O no wyjścia nie ma, dziś będzie maluszek na świecie, ale fajnie :) Queen położnej pytałam wczoraj, zresztą ona z tego szpitala co dziś tam jedziemy, powiedziała, że jeśli mnie przyjmą to pewnie będą wywoływać oksytocyna szybko więc zobaczymy czy miejsce się dziś znajdzie dla mnie :)
-
Kaśka oby szybko poszło, trzymam kciuki :) Basia ja też mam na dole teściowa i jej mamę, teraz u nich biegunka jakaś, a że kuchnia i łazienka tylko na dole, to tak czy siak się stykamy i niestety wiem o czym mówisz :( Miałam teraz Ktg zero skurczy jakichkolwiek, tętno Darka w normie, czyli spokój... Jutro rano próba dostania się na patologie do szpitala :)
-
U mnie do końca co 4-5tyg..ostatnia miałam w 36tc, potem już gin nie planował, ale sama poszłam w 38tc.Generalnie powinny byc częściej na końcówce, tak miałam z dwoma poprzednimi synami i byłam spokojniejsza tak naprawdę.... Ale to był inny ginekolog :) hehe
-
Moi obaj poprzedni właśnie pod koniec ciąży z waga przystopowali i było ok, teraz nie wiem miałam we czwartek usg było prawie 3300 gram. Jutro zaczynam 40tc i może w tym szpitalu usg mi choć zrobią jesli mnie nie przyjmą nawet :)
-
Queen porodówka i położnictwo to trochę inaczej niż patologia tzn. Więcej łóżek maja, ale też pewnie szybszy,, przemiła,, jest, tzn szybko wypuszczają do domu :) w każdym razie nie przyjmują tam rodzacych z ciąż fizjologicznych, bo to szpital typowo dla ciąż i rodzacych z obciążeniem. Nie wiem do końca jak to rozwiązują, ale mi gin powiwdziala, że jakby się zaczęło samo lub odeszły wody, bym krwawila czy coś w tym stylu to mam przyjeżdżać. Pewnie wtedy od razu porodówka, potem położnictwo :) no nie wiem zobaczymy dzisiejsze Ktg, w nocy z mężem jesteśmy umówieni na,, spontaniczny,, seks a jutri rano ten drugi szpital, ale czy coś z tego wyjdzie zobaczymy :)
-
Kaśka no to konieczna kontrola i zobaczymy co dalej. Lepiej dmuchać na zimne, choć zapewne to nic takiego, bo spadki i przyspieszenia tętna na ktg się zdarzają, tylko ich amplitudy muszą się mieścić w jakichś przedziałach :) Teraz to ja też czekam już do wieczora żeby zobaczyc ten mój zapis :)
-
Asia z waga wszystko ok, dzieci różnie przybierają na wadze. Ważne, że przybiera, poza tym gdyby gin widział coś niepokojącego to by powiedział. Ja w terminie rodziłam synów 3300 i 3000 gram :) 2,5kg to ta granicą w 40tc mniej więcej, Twój maluch jeszcze,, utyje,, więc spokojnie, ma kilka tygodni. A nawet jakby się rodzil na dniach, to jego waga jest już,, bezpieczna,, :)
-
Znaczy się 39t6d będzie, bo termin mam porodu na 29.10 :)
-
Queen, Kaśka. O dzwoniłam właśnie i nie ma miejsc, a nie jestem pierwsza w kolejce, więc szans nie ma. Jutro rano z mężem jedziemy na IP do drugiego szpitala, gdzie nie ma zapisów tylko się przyjeżdża że skierowaniem i albo zostawia, albo odsylaja. To są tylko te 2 szpitale, które przyjmują powikłań ciąże i mają dobre zaplecze neonatoligiczne. Dzis będę mieć Ktg wieczorem w domu, bo położna przyjedzie że sprzętem, to zobaczymy co tam się zapisze :) Jutro jak mnie nie przyjmą, to poproszę chociaż o usg niech mi przepływy sprawdza, a potem mogę w domu siedziec do 28.10 bo na wtedy jestem zapisana do tego pierwszego szpitala, choć to już 38t6d ciąży będzie :)
-
MadziaK super, gratulacje ogromne :) odpoczywaj zatem ile wlezie póki jeszcze możesz :) Ja jadę odwieźć do szkoły syna, potem sprzątanie i tel na IP i znów pytam o wolne miejsce :)
-
Madzia22 gratulacje, no w końcu Amelcia się zdecydowała :) MadziaK powodzenia raz jeszcze :)
-
MadziaK no to full wypas :) hihi niecałe 12h do cięcia, to teraz tylko odpoczynek :) ja jutro będę miała Ktg ale w domu, położna przyjedzie z takim przenośnym urządzeniem o 19.30, też czuję, że skurczy totalnie u mnie 0 :) hehe No to Magda powodzenia jutro i będziemy czekać na zdjęcie Kamilka :)
-
Hehe ja wchodzę kilka razy dziennie, żeby sprawdzić co i jak :) Ja Wam powiem, że oba porody miałam wywoływane oksytocyna i było ok, tzn intensywnie, ale szybko :) Ja nie mam obiekcji przed samym wywoływaniem, tylko martwię się o to czy łożysko funkcjonuje ok, przepływy czy w normie... Mam nadzieję, że we czwartek na IP mi to zrobią nawet jeśli mnie nie przyjmą z powodu braku miejsc :)
-
Ja się nie stresuje jak mam być szczera, do porodu jakoś specjalnie mi się nie spieszy :) tzn spokojnie mogłabym jeszcze czekać cierpliwie, jedynie martwi mnie to czy w związku z cukrzyca moje lozosko jest jeszcze ok, czy Darek dostaje odpowiednie ilości tlenu i pożywienia itp. Liczę na to, że we czwartek nawet jak mnie nie przyjmą, to chociaż ktg i usg zrobią i odeszła do domu.