Skocz do zawartości
Forum

Majóweczki 2019


Gość marzenka91

Rekomendowane odpowiedzi

Jakbym miala mu wierzyc to tak, ale to sie nie trzyma kupy. Nie mogla byc owulacja 15 wrzesnia jak pierwszy dzien planowanego okresu byl 27 sierpnia. A ja mam regularne i krotkie cykle - 25 dni. Poza tym wszystko notuje i wiem ze technicznie to nie moglo sie zdarzyc tak pozno. Wiec zostaje ostatni dzien maja. Przy pierwszej ciazy wyliczyli mi termin na 5 wrzesnia a urodzilam 5 sierpnia duzego chlopczyka.

https://www.suwaczki.com/tickers/3jgxvfxmvyv4ul6x.png

Odnośnik do komentarza

Pample swietna wiadomosc :*
Tosia absolutnie ciebie rozumiem. Ale musisz byc silna dla malenstwa. Uwierz w nie i w jego serduszko. Nastepna wizyta bedzie i dla ciebie szczesliwa :)

Spartek dobrze,ze juz przeszlo. Ja wiem co bedziesz w nocy robic...poematy bedziesz nam pisac :D

Asia a jak maluszek przespal noc bez ciebie? I powiedz trzymasz sie? bo wiem,ze teraz to to najbardziej martwisz sie domem. Lekarze mowili tak przyblizony czas kiedy wyjdziesz? Choc wiadomo w domu to lezenie przy. maluchu jest zupelnie nie do zrobienia. Ale moze znajdzie sie ktos kto ci pomoze?

https://www.suwaczki.com/tickers/zem3wn15ojlfc35h.png

Odnośnik do komentarza

Asia jak ma taka mozlowosc to niech wezmie. Musisz lezec i juz. Moja mama bedac ze mna w ciazy lezala od 4 miesiaca w szpitalu. I tak do porodu. A w domu moi bracia. Juz co prawda nie tacy mali,ale im tez bylo bardzo ciezko. Bo juz kumaci. Ja to sobie nie wyobrazam tego. Ja jak poszlam na dwa tygoenie do szpitala to codziennie z synem rozmawialam. Nie chcialam jedynie zeby przychodzil bo na poczatki kilka dni bylam na trakcie porodowym a tam mogly sie zdarzyc porody i niepotrzebne mu byly krzyki rodzacych. A potem na oddziale to dzieci rycza,baby w wyrac i karmia. To tez moze sie chlopak speszyc. Nie jestem pewna ale chyba raz byl u mnie. Ale ja strasznie tesknilam. Okropnie. Najgorzej jak na trakcie bylam. Codziennie ryczalam.

https://www.suwaczki.com/tickers/zem3wn15ojlfc35h.png

Odnośnik do komentarza

Siekierkowska a co ty dzisiaj taka milczaca?Na imprezie piatkowej sie bawisz czy jak?:D

Sluchajcie dziewczyny. Chyba nie bede musiala nic brac. Przeszlo mi. Doslownie. Cale mdlosci i reszta. Tak jak rano jeszcze latalam. Tak juz popoludniu wcinalam. Matko jak wszystko smakuje :) I wypilam coprawda z 1,5 l pepsi. ale wieczorem zaczelam pic wode. Tazke trzymajcie mocno kciuki zeby to juz mi nie wrocilo.

https://www.suwaczki.com/tickers/zem3wn15ojlfc35h.png

Odnośnik do komentarza

Pamplemousse mi lekarka powiedziała że jeśli jest u mnie 12 tydzień i 3 dni to do zapłodnienia doszło ok 10 tygodni i 3dni temu bo dwa tygodnie się odlicza. Więc by się u Ciebie zgadzało.
Ja jutro 13 tydzień będzie leciał. Fajnie już coraz bliżej 2 semestru a właściwie to już prawie początek.
Truskiew czasami mdłości przechodzą właśnie tak nagle po prostu od tak w jednej chwili oby u Ciebie tak właśnie było.
U mnie brzuszek już jest ale wszystko zależy od tego co ubiorę. Jak ubiorę takie wyższe leginsy albo ciążowe spodnie to widać okrągły brzuszek a jak normalne to tak jakbym trochę przytyła. Jak narazie nikt obok nie zapytał czyli nie widać albo nie chcą urazi. Bo nie wiadomo narazie czy ciąża czy przytyłam.
Myślę że na wszystkich świętych to już większość rodziny zobaczy brzuszek. Jak narazie wiedzą najbliżsi.
A dziś miałam świetna sytuacje aż łzy mi popłynęły. Pokazałam młodemu zdjęcie z USG a on mówi o dzidzia i nagle przytulił się do mojego brzucha i powiedział kocham do brzucha. Wzruszające.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wli09ktl7gnvzh.png

https://www.suwaczek.pl/cache/68a570adf3.png[/url

Odnośnik do komentarza

Hej, jeszcze dzisiaj nic nie pisałam, ale jakiś zabiegany dzień miałam i bez siły jestem

Truskiew, oby było już tylko lepiej z Twoim samopoczuciem! :)

Asia, do poniedziałku czas szybko zleci, miejmy nadzieję, że faktycznie Cię wtedy wypuszczą. No i jeśli to możliwe to mąż na zwolnienie tak jak pisałaś - musisz uważać na siebie, a przy małym dziecku nie łatwo o odpoczynek.

Też się zaczynam już denerwować jak mąż sobie poradzi z małą jak pójdę do szpitala... Dużo czasu jeszcze do tego, ale właściwie nie mamy nikogo do pomocy, więc nawet kwestia wspólnego porodu będzie małą zagwostką :/ no i teraz tylko ja usypiam córkę czy to na drzemkę w dzień czy wieczorem. Ja jestem od przebierania dwójeczki, ja od karmienia, bo Ala to niejadek więc nie wiem jak moje dziecko przeżyje przez te kilka dni jak nie będzie mamy :( oczywiście zdaję sobie sprawę z tego, że jakoś będą musieli sobie poradzić, ale aż mi ciężko na sercu jak o tym myślę.

https://www.suwaczki.com/tickers/klz9tv73b4ihce3y.png
https://www.suwaczki.com/tickers/qb3cx1hprh69va6i.png

Odnośnik do komentarza

Waris wg lekarzy zaczynam 11 tydzień. I tak liczę jak oni bo bym się pogubiła.
Monika nie martw się. Mąż da radę. Ja też myślałam jak go uśpi a on bez problemu zasnął. Zawsze ja to robiłam. Czy drzemka czy wieczorem. Jedzenie przygotujesz na kilka dni.
Mój mąż z tych nie gotujących więc to trochę problem jest. Ale jakoś daje rade. Dziecko głodne nie chodzi:)

Odnośnik do komentarza

Monika musicie powoli przyzwyczajac mala ( albo tate) na to ze zostana kilka dni sami. I mnoe bylo tak jak mlody mial do przedszkola isc. Ja juz kilka miesiecy nad tym pracowalam.
A z porodem to sprobujcie kogos z rodziny przekonac zeby pomogl. A jak nie to moze jakas sasiadka dobra?

Ja mam blisko mame i powiem szczerzecaze bez niej tez bym miala ogromny problem. Ale cale szczescie jest.

https://www.suwaczki.com/tickers/zem3wn15ojlfc35h.png

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny :)
Pample super wieści:)
Tosia, kiedy masz kolejną wizytę? Rozumiem, że Ci ciężko teraz, ale spróbuj się nastawić optymistycznie. Czasem to jest różnica nawet jednego dnia.

Ja dziś nie na imprezie , tylko druga zmianę w pracy miałam. Niestety :D choć i na imprezy mnie nie ciągnie właściwie :)
Dziś na obiad mieliśmy kopytka z boczkiem i cebulką. Takie pyszne, ale tak mi na żołądek siadły..o po tym boczku ciągle mi się pić chce, i pije, i się napoić nie mogę. Dziś to chociaż będę wiedziała po czym do wc biegam co chwilę. Ostatnio się pochwaliłam, że jakieś lepsze nocki Mam, a w tym tygodniu porażka. Wstaję siku 5 razy w nocy. Jestem tym zmęczona i sfrustrowana i już się martwię o To, co będzie dalej?!

Co do brzuszka to ja też już mam. Ale czy to na pewno jest brzuszek przyszłej mamy..? Czy może jednak brzuszek łakomczuszka?:D

https://www.suwaczki.com/tickers/o1489vvjhdlfcz69.png

Odnośnik do komentarza

Truskiew, jakbym próbowała utrzymać od 5 to bym się obudziła w mokrym łóżku:D powodzenia na badaniach :)

Choinka ja też mam tragiczną twarz. Dawno takiej nie miałam brzydkiej cery..Ale liczę, że się to poprawi? Przyjaciółce w ciąży też na początku okropnie wysypalo, a potem cera była przepiękna:)

Tosia, długo ten czas czekania trochę, rozumiem Twoje nerwy. Ja byłam pierwszy raz u gin w 5+2 ( bo plamilam coś) i nie było serduszka, to kazał mi przyjść za tydzień.

https://www.suwaczki.com/tickers/o1489vvjhdlfcz69.png

Odnośnik do komentarza

Truskiew, taki właśnie mamy plan, żeby poprosić sąsiadkę... Jest w sumie koleżanką męża z podstawówki i teraz też się czasem spotykamy, a jeszcze obok mieszka jej mama, która w razie czego też chętnie pomoże. No ale wiadomo, to nie są osoby, które Ala widuje często. Jest jeszcze męża siostra jakby co i myślę, że też by przyjechała, tylko ma trochę dalej. Mam nadzieję, że wszystko zacznie się w nocy :P wtedy na szybko, do miejmy nadzieję śpiącej Ali, wpadnie sąsiadka, my pojedziemy raz dwa rodzić, a w międzyczasie dojedzie siostra męża, który rano już wróci do domu... Hahaha piękny plan :D na bank uda się do zrealizować :D

Ja też mam masakrę na twarzy :/ niestety ciągnie się to jeszcze od poprzedniej ciąży, a nawet chwilę przed nią - wtedy zaczęłam mieć problemy z tarczycą i zaczęły się prychole... W okresie dojrzewania nigdy nie miałam ani jednej krostki, a teraz co chwilę broda wysypana :/

https://www.suwaczki.com/tickers/klz9tv73b4ihce3y.png
https://www.suwaczki.com/tickers/qb3cx1hprh69va6i.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...