Skocz do zawartości
Forum

Majóweczki 2019


Gość marzenka91

Rekomendowane odpowiedzi

Ja mam cyce w lodówce i buraki pieczone z lidla :) ale jeszcze nie wiem co podziałać też myślałam o pulpecikach ale nigdy ich nie umiałam robić. Wychodziły bez smaku :/ więc pewnie skończy się kotlecikami w płatkach.

Co do wakacji to specjalnie jeździmy w okolice trójmiasta, bo w razie niepogody zawsze w duzym miescie sie cos znajdzie a to kino a to jakas sala zabaw trampoliny muzea ;)

Siedzę u fryzjera.
Z nosa mi leci że szok.

https://www.suwaczki.com/tickers/zrz6p07wws4ayx26.png

Odnośnik do komentarza

To ja się pochwalę że na obiad dziś mamy nic. Robiłam zupę ogórkowa i mięso na spaghetti a tu w przyprawie byly Mole spożywcze. Straszne. A fuuuu. Teraz wyrzuciłam wszystko z szafy. Czekam na męża rzeczy umył szafki no ja nie chce po krześle chodzić skoro mam się nie przemęczać.
Ja urodziłam się 30 km od Wrocławia. Tam studiowala.m. mnie raczej nie ciągnie do dużych miast. Wolała umrzeć mieć własny domek w cichym miejscu. Teraz mieszkamy w Gliwicach bo mąż tu pracuje. Ale nikogo z rodziny tu nie mamy więc jak dla mnie to okres przejściowy pobyt tu.
My 2 lata temu byliśmy we Władysławowie ale niestety pogoda nam nie dopisała. W tym roku byliśmy w Chorwacji. Znacznie lepiej z pogodą tylko podróż dość długą autem i jeszcze z mandatami . W przyszłe wakacje nie wiem czy uda się jakoś wyjazd zorganizować. Może po prostu tak zwyczajnie będziemy korzystać z tego co w niedalekiej odległości do zwiedzenia zobaczenia i rozrywki dla dziecka.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wli09ktl7gnvzh.png

https://www.suwaczek.pl/cache/68a570adf3.png[/url

Odnośnik do komentarza

Spartek to jak przemielisz to daj ,z 2 jaja,bulke tarta, sol i pieprz. Mozesz zrobic takie obsmazane.
Na patelenke tluszcz i pokrojona cebulka. Ale trzeba ja zeszklic( ona ma nam dac smak ale tez ma sie rogotowac i zagescic sos). Potem szybko obsmazasz na tym pulpety. Zalewasz woda,albo jak masz to rosolem ,marchewke wkarasz( ale kostka albo jakies male czastki zeby zdazyla sie ugotowac. I caly sekret w tym ze nie zalewasz calych pulpetow tylko tak do polowy. Dusisz pod przykryciem na wolnym ogniu. Jak trzeba to przewracasz na druga strone. Jak sosu robi sie malo to dolewasz wody/rosolu troche. Smietane rozrabiasz z sosem i siup. Ona ma sie nagotowac. Nie ,e chwile przed podaniem. Na koniec koperek i z 5 minut gotowania.
Ja gotuje bardzo tradycyjnie. Ale wszystkim smakuje. No chyba ze zasole :D. Moja ciocia miala bar kiedys i dla mnie to ona jest ksiazka kucharska.

Aaa i ja zadnych zup czy sosow nie zageszczam. Dodaje takie skladniki zeby naturalnie sie zagescily.

https://www.suwaczki.com/tickers/zem3wn15ojlfc35h.png

Odnośnik do komentarza

Ja tez chce dzemke :( Sparrek a sprobuj soebie zrobic inhalacje z majeranku. Ja sama na sobie nie stosowwlam ale slyszlam ,ze dziala cuda.
A obiad napewno wyszedl ci swietny ,ale nie masz smaku i nie mozesz go oniektywnie ocenic :)

Ja mam dzisiaj tez slaby dzien. Jest masakra. Jutro ide pytac do apteki czy maja cos na wymioty. Nie dam rady juz. Dzisiaj doslownie chluszcze.

Polozylam sie z mlodym i on baje oglada a ja usiluje czutac. Ale srednio mi to idzie.

https://www.suwaczki.com/tickers/zem3wn15ojlfc35h.png

Odnośnik do komentarza

Nadrobilam Was! Stwierdzilam dzis, ze nie bede latac samolotem bo wczoraj mialam stres w pracy, dzis stres w domu i sie balam, to co dopiero jakbym miala latac. Ale nad morze sie w listopadzie chetnie wybiore, a co mi tam.
Musze Wam sie pozalic, ze mega kiepski dzien. Jutro mam urodziny, a ze moj maz ma uczelnie, to cale sprzatanie gotowanie itp na imprezy sobota/niedziele spadly na mnie. I ok, ale sie tym zestresowalam, a jeszcze wyszedl mega kwas w mojej rodzinie i nie bedzie na mojej 30tce mojego 6letniego ulubionego kuzyna. Bylo mi tak przykro ze ryczalam pol godziny... I tyle z nastroju swietowania! Ah no i jeszcze moja bliska kumpela ktora znam od 23 lat ma zabkujace dziecko i pewnie do mnie nie dotra... :( buuuu ide jesc!

Odnośnik do komentarza

Ja wlasnie tego sie obawiam. Wiem ,ze wczesniej czy pozniej i ja bede musiala isc do szpitala i przeraza mnie zostawienie malego. Problem w tym ,ze on mocno jests ze mna zwiazany emocjonalnie. I bardzo mocno przezywa takie zmiany. Boje sie zeby to nie odbilo sie na jego stanie. W grudniu jak bylam jeden dzien w szpitalu to dziecko cofnelo sie o kilka miesiecy w rozwoju.

https://www.suwaczki.com/tickers/zem3wn15ojlfc35h.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...