Kwietnióweczki 2019

[Gość Natt]

Iwo87ka dzięki za informację o tych wynikach badań. Sama ostatnioczuję się źle. Muszę sprawdzić to.

[martamarta1989]

Magdalena31- prenatal duo tylko. Wyniki w normie :)

[Cobra]

Hej dziewczyny :)
U mnie jedna sromotna kreska na teście ;)
Tzn druga jest bladziutka ale po dwóch godzinach więc wiecie. Do kosza się nadaje.
Może na święta się uda.
Życzę Wam udanych połówkowych ❤️
Ja walczę dalej ❤️

[m.onika]

Cobra, może powtórz test za kilka dni? Jednak kreska się pojawiła... Może od początku była tylko ledwie widoczna, a dopiero po czasie ją zauważyłaś? Kciuki nadal trzymam! :)

[Cobra]

m.onika jutro mam dostać @ więc samo się okaże
Jak nie przyjdzie, to będę znów testować. Ale wolę się nie nakręcac niepotrzebnie ;)

[Gość Mamuśka94]

Mój mąż po tym jak pokazałam mu test z drugą bladziutka kreska stwierdził że nic nie widać i że chyba mam omamy. Poszlam następnego dnia na krew i było HCG 45 :)
Wierzę że u Ciebie Cobra jest ta sama sytuacja :)

[Gość Mamuśka94]

Co do suplementów ja biorę tylko mama dha Premium i magne b6

[asia1986]

Cobra trzymam kciuki aby @ jednak nie przyszła :)
Ja wkrótce wybywam do endokrynologa, ciekawa jestem jakie TSH mi wyszło.
Mamuśka94 ja nie zemdlałam ale zasłabnięcie mi się zdarzyło... Tylko u nie mnie chyba przez pobieranie krwi, bycie na czczo i może spadek cukru. Myślę, że nic się nie stało, ale fajnie że masz szybko wizytę to będziesz spokojna :)
Też mnie ostatnio bolała głowa.
Wczoraj coś mnie naszło żeby na święta kupić sobie czerwoną sukienkę i znalazlam na allegro niby nie szukałam typowo ciążowych ale jakoś taka się napatoczyła w outlecie estila ( polecam jak ktoś szuka ciążowych i chyba nie tylko takie mają ) , wysyłka już następnego dnia :)

[Gość Mamuśka94]

asia1986 dzięki za cynk. Sama szukałam czerwonej na święta żeby było klimatycznie :) tylko wydaje mi się jak je oglądam że w żadną nie wejdę :)

[asia1986]

Mamuska94 A ja mam obawy czy nie przesadziłam z rozmiarem ale to outlet więc rzeczy pojedyncze choć dziś znalazłam ją w Asos też niedrogo i z tego co widziałam wysyłają do pl.
Jak sukienka ma trochę elastanu to myślę że się wejdzie w swój normalny rozmiar czy tam 1 rozmiar większy ;)
Brr ale dziś zimno rękawiczki zadebiutowały... Przynajmniej dziś nie muszę gotowac bo się wybieramy do jakiejś włoskiej restauracji :-)

[MiliG]

Oo widzę,że się stylizujecie sie Dziewczęta na Święta:)no bardzo ładnie.
Ja kupię trapezowa tunikę w swoim rozmiarze i będzie oki. Większych niż S nie kupuje ,bo nawet w 9 Mc sporo imię oversize czy luźne tuniki powinny dać radę.
Dziś mialam wizyte-szyjka,łożysko wszystko ok.Malenka na chwilkę buźką się pokazała.moje 390g Kochane.kooocham kocham kocham!!!

Dziś jestem mega nerwowa od rana ,jakaś wyczerpana obowiązkami i tym,że Mąż dużo pracuje a ja sama :( z Synkiem .no ,ale byle do piątku.

Dziewczyny,,które będą miały Córeczki --jak z rozmiarami jakie kupujecie-np 62 czy 68 z myślą na początek lata?bo przecież 2czy niespełna 3miesiace i będzie lato czyli lżejsze ubranka będą potrzebne.
Czy kupujecie póki co tylko startowe 56?

[asia1986]

Iwo87ka/ Cebulka nie wiem czy lubicie kremówki i ogólnie ciasta ale jak tak to polecam Wam ta włoska restauracje Dolci e Doni jedzenie spoko ale to ciasta wszyscy tam najbardziej chwala i zadłużenie :) kawa też smaczna i przede wszystkim ceny niewygórowane. Pierwszy raz jadłam makaron z mięsem z królika i przy okazji mój babelek też
Tsh niestety niefajnie bo wzrosło do 3.8 :( musimy zwiększyć dawkę euthyroxu ( brałam najniższą ).
Z suplementów biorę summavit d (vit d, jod, kwas foliowy ) + prenatal dha + magne b forte + vigantol ( dodatkowa vit d w kropelkach ).

[asia1986]

MiliG to już duża dziewczynka :)
Ja mam kilka bodziakow 62 kupionych z Lidla ale faktycznie może to błąd że z długim rękawem na lato..

[Magdalena31]

Ja kupuje różnie ale wiekszosc rzeczy mam rozmiar 56 i 62-68. Jeśli macie u siebie pepco to polecam. Mi udalo się kupić kilka bodziaków i pajacyków po 5 lub 10 zl ze 100% bawelny. Więc polecam.

[MiliG]

asia1986bo właśnie teraz jest zima i łatwo się zagapic z tym ,że bedzie lato wchodzić w,gdy nasze Maluszki będą miały 3miesiace.
Ja tak się zagapilam rodząc Synka w styczniu i wszystko kupowałam już też większe i oczywiscie na długi rękaw ,bluzy itd.Podobnie wszystkie prezenty ubraniowe byly na dlugi rekaw i tez ok 68/74 aaa wtedy miał ten rozmiar idealnie w sierpniu:d a lato wiemy Wszystkie jakie bylo--30stopni dzień w dzień .

Także trzeba kupując o tym pamiętać.
Bodziaki na długi rękawek to akurat się nie zmarnują:) ale trzeba liczyć te 3-4mce do przodu to już lato.

[cebulka27]

asia1986 dzięki, może przed porodem uda się wyrwać, bo na codzienne to nie mamy z kim Dawida zostawić, może jak teście przyjadą. Ja uwielbiam kawę z expresu i dobre ciasto też, i ogólnie makaroniarzem jestem.
Ja byłam na wizycie w poniedziałek Adaś waży już 477g:) a jutro właśnie jadę na połówkowe i trochy się boje. Adaś dalej ułożony pośladkowo, ale cały czas mu tłumacze żeby się odwrócił:).

[martamarta1989]

MiliG ja póki co kompletuję rozm. 56, ale też myślę o ubrankach letnich, żeby lato matki Polki nie zaskoczyło. Szukam rompersików na lato rozm 62 i 68, na pewno letnie ciuszki się przydadzą. A dodatkowo są przesłodkie.

[asia1986]

Ale duże juz te wasze bąbelki :) Daj prosze znać jak połówkowe u pana Sz. Mi udało się zapisać do mojej pani dr na połówkowe 05.12. ale znowu na początku chciała mnie do niego wyslac i np. znajomą przekonała.

[joilko07]

Ja ubranka mam po siostrze, ale właśnie obawiam się że mało mam 56 rozmiar i do tego większość na krótki rękawek a to będzie kwiecień (u mnie cały kwiecień) więc raczej będie jeszcze pora na długie chyba. Na lato 62 i 68, ale tez mam na szczęście sporo ciuszków podostawanych więc szczęściara ze mnie :)
Ja dzisiaj wysokie ciśnienie... i słabo się czuję. Nie wiem czy to alergia czy co ale nie daje mi spokoju dzisiaj kaszel i noc przez co oddechutrudniony i stąd pewnie ciśnienie. Lekarz powiedział że jak się będzie utrzymywać to mam jechać do szpitala.... a ja tak bardzo nie chce. Jeszcze odwlekam. Zmierzę ciśnienie za pół godziny i liczę że spadnie.

[asia1986]

joilko07 jakie masz cisnienie? Ja na pierwszej wizycie dostałam nawet skierowanie do szpitala z podejrzeniem nadciśnienia ale na szczęście po pomiarach w domu okazało się że to chyba tylko syndrom białego fartucha:) Za każdym razem przed wizytą miałam niższe ale ciągle wyższe niż normalnie (zaczęło się od 153). Dziś w sumie jak na mnie miałam wysokie 129 więc muszę znowu zaczac regularnie mierzyć.
Muszę przeczytać u mamy ginekolog o nadciśnieniu w ciąży bo wiem że dodała ostatnio post chyba swojej koleżanki kardiolog (?) a wcześniej był tylko jej autorstwa

[Sashimi]

Cobra, gratulacje najprawdopodobniej jesteś w ciąży. Wiem co piszą na testach, ale druga kreska nie pojawi się, jeśli nie ma ciążowego hormonu. Tak mi tłumaczyła znajoma ginekolog, kiedy jej powiedziałam, że "zrobiłam test wczoraj, wyszedł negatywny, a dzisiaj była blada kreska ale to się przecież nie liczy..." Miała rację- byłam w ciąży

[Gość Iwo87ka]

Asia1986 piszesz o tej włoskiej knajpce na Grunwaldziej w miejscu dawnego McDonalda? Widziałam ja właśnie ale odkąd nie pracuje to ciężko mi sie wybrać do centrum. Mój maz jest fanem pizzy mógłby jeść codziennie. Ja natomiast od dłuższego czasu próbuje sie wybrać do tej hinduskiej knajpki nazwa mi uciekła( Tz odmóżdzenie ciążowe:)ale tam gdzie była dawna kryjówka ponoć pyszne jedzonko maja.

[Gość Iwo87ka]

Przypomniało mi sie Hindi sie nazywa:)

[Cobra]

Sashimi

Cobra, gratulacje najprawdopodobniej jesteś w ciąży. Wiem co piszą na testach, ale druga kreska nie pojawi się, jeśli nie ma ciążowego hormonu. Tak mi tłumaczyła znajoma ginekolog, kiedy jej powiedziałam, że "zrobiłam test wczoraj, wyszedł negatywny, a dzisiaj była blada kreska ale to się przecież nie liczy..." Miała rację- byłam w ciąży

Ja też zawsze byłam tego zdania
Niestety @ już jest jedną nogą u mnie i zaraz się rozgości ;)

[iulja]

Ja w sumie na żadnym z trzech testów nie miałam kreski, była widoczna lekko leciutko, pod światło, jakby przebijała spod spodu. Potem gdzieś na forach znalazłam, że ważne, że w ogóle jest, więc zrobiłam kolejne trzy testy i pojawiły się bladziutke, ale już wyraźniejsze kreski. Komisyjnie z mężem postanowiliśmy, że są i trzeba do lekarza.

Ale brzuch i piersi bolały mnie normalnie, jak na okres, to są zresztą też objawy ciąży, więc po tym nie można wróżyć, że to idzie okres, a nie druga kreska :)