Marcóweczki 2019

[_anonimowa_]

Magda78 ja pracuję w szeroko pojętej gastronomii. 😉 (Wyrób, usługi, handel, catering.) Gdzieś się odnajdę, bo pracowałam na każdym "dziale". 🙂

Co nie zmienia faktu, że i tak zostawienie małej, to będzie totalny stres.

Ostatnio podpatrzyła co robi się pilotem od TV. Kieruje pilot w str.TV i pstryka. xd A jaka duma jak uda się coś przełączyć. 😄

[Gość Edzia]

anonimowa a jak u Was z mm? Mała zjada normę?

[_anonimowa_]

Edzia987 u nas samo mleko to 100ml w nocy/nad ranem, ale na śniadanie i kolację je kaszę na mleku mm-niestety butelką, ale ważne, że je (kiedyś to zmienimy). Rano 200ml, a wieczorem ok.230-250ml. Długo walczyłam by przekonała się do kaszy i zaakceptowała ją tylko w takiej formie. Czasami dosypuję mleko do np. owsianki z owocami. Dziś np.zjadła trochę omleta ze szczypiorem więc nie będę mocno się upierać z mięsem przy obiedzie. Wczoraj jadła ryż z warzywami i indyka. Ale indyk chyba jej najmniej pasuje. 

U mnie też często woli jeść z ręki niż łyżeczką. Nie jest tak tragicznie bo to nie papki. Zdecydowanie odmawia jedzenia papek. Na widok jakiegokolwiek słoika jęczy i się odwraca, przekładanie do miski tego nie zmieniło. I tak codziennie kombinuję co tu przyrządzić by coś jej podpasowało. Dziś spróbuję kuskus i pulpeciki. Nie wiem co z tego wyjdzie. xd

[Edzia987]

anonimowa to u nas rano po przebudzeniu zje(przeważnie wmuszam) 150ml które je na 2 razy. Później koło 12-13 daje mu gotową kaszkę z bobovity (albo kaszkę manną na mm do której dodaje owoce albo owocowo-owsianą na przemian) po południu już mleka nie chce tylko po 16 je papkę ze słoiczka i skubnie coś ode mnie z obiadu a wieczrem jak jem kolacje to zje trochę kanapki z masełkiem i o 21 jest znowu problem z mlekiem je 120 i to też na 2 razy przekupiony zazwyczaj bajką z neta (przrważnie bingiem) i w nocy tak o 5 zje te 120ml. 

Żadnego mięska tak ugotowanego czy kotlecika nie weźmie do buzi bo zaraz ma odruch wymiotny ehh

[Gość _anonimowa_]

Edzia987 to spróbuj może gotowanego łososia, będzie bardziej miękki (lub inną rybę)? Teraz "normą" naszych dzieci są 2-3 porcje z 210ml wody, więc średnio tak 400-500ml mleka i to powinno być ok. Jogurty itp.uzupełnią resztę.

[Gość Magda78]

Dziewczyny pomocy bo już się gubię w tym wszystkim. Gadalam z kuzynka właśnie ktora dwójkę cycem wykarmila i trochę się zdziwila jak ja karmię. Rano o 7.00 cycek.8.30 śniadanie (twaróg, jogurt, jajecznica, owoce z kaszą). 11.00 godzina drugi cycek. Potem spacer.  14.00 trzeci cycek. 16.00 - obiad (ok 250ml zupy z miesem i kaszą, albo bez kaszy). 17.00 czwarty cycek. 19.00 - kaszka mleczna ze 100ml wody z owocami.  20.30 ostatni cycek. Cycki mam tak pogryzione ze ratuje się sztucznym i wtedy zjada okolo 230ml. Generalnie stwierdziła ze mleko mogę juz ograniczyć do 2-3 razy. Bo 5 to stanowczo za dużo. Uratowaloby to trochę moje cycki. Dzisiaj w nocy obudziła się o 12. Dostała MM i awantura do 5 nad ranem. Jestem nieprzytomna. Powiedzcie mi proszę czy ja robię błąd z tym karmieniem?

[Gość Magda78]

Te 230ml mleka to naraz wciąga z prędkością światła...Teraz Edzia Twój wpis przeczytalam. Może ja przekarmiam te moje dziecko..

[Gość Magda78]

Edzia super ma Twój malutki że tyle z mamą jeszcze. My byśmy niestety nie ogarneli finansowo.

[Edzia987]

anonimowa z rybką nie ma problemu pomemła i zje. Mięso choć niewiem jak miękkie by było to już inna bajka...

Ja właśnie walcze od jakiś 2 tygodni żeby chociaż te 700 ml wypił tego mleka dziennie. Wiem że jest głodny zrobie mu mleko to nie zje a jak dam mu coś innego (jogurt, obiadek, kanapkę) opierdzieli aż mu się uszy trzęsą. Dlatego się zastanawiam co mu się odmieniło wcześniej nie miałam problemu aż takiego. Zjadał tą normę swoją. Z początku myślałam że przez to że chory był nie miał apetytu ale choroba minęła a on dalej mleka nie chce. 

Magda ogólnie niby maluchy powinny wypijać 3 razy dziennie po 250ml mleka. A u Ciebie to mała bije rekordy 😄 ma apetyt. Mój po 1,5 godz to nawet buzi by nie otworzył do jedzenia. Przerwy między posiłkami w ciągu dnia ma ok 4godzin czasami jak mi mało zje po tych 4 godzinach to daje mu jakiegoś chrupka, jabłko, banana czy ciasteczko żeby mieć pewność że nie jest głodny. 

Zawsze możesz spróbować zmniejszyć ilość cycków w ciągu dni a zachować np na noc żeby nie wstawać i przygotowywać mleka. Zawsze odpoczną Ci trochę a będzie łatwiej Ci wrócić do pracy. A pije Ci w ciągu dnia cokolwiek? Czy może picie zastępuje mlekiem? Ja musiałam zrezygnować z samej wody bo nie chciał mi wcale pić i kupuje mu soki ale mieszam je z wodą

[Gość Magda78]

Czyli spokojnie powinnam jej dawać cyca 3 razy i te 3 posiłki i będzie ok? Rozumiem byle nie robić przerw dłuższych niż 3h? Jak pije samą wodę to około 200ml dziennie. Jak z sokiem to potrafi 3 butelki po 150ml.

[Gość _anonimowa_]

U nas mamy 5 posiłków dziennie co mniej więcej 3 godziny. W nocy pewnie by i więcej wypiła, ale daję tylko 100ml i zaczęłam robić bardziej rozcieńczone żeby zniechęcić do mleka w nocy. Więc w nocy mleko tylko raz, czasem w ogóle. Śniadanie (8.00) i kolacja (20.00) pije kaszę, II śniadanie ok.11.00, obiad 14.00 i podwieczorek o 17.00. Sok, owoce ograniczam tak do 150ml/dzień. Często wyciskam sama, ale daję więcej marchewki. Czasem ma jakąś przekąskę typu chrupek czy ciastko orkiszowe, ale tylko w porze II śniadania lub podwieczorku-o ile zje moim zdaniem zbyt skromnie. Czasami też po obiedzie dorabiam  małą porcję kaszy bo zje bardzo mało. A ostatnio zaczęłam gotować kompot z owoców bez cukru-dziś np.z małego jabłka i trzech truskawek 😀. Póki rośnie to nie zawracam sobie głowy. Na bilansie się okaże czy jest ok.

[Edzia987]

 

Magda przyznaj się po mamie czy tacie ma taki apetyt hihi 😄

u nas tak jak pisałam są co 4 godziny między posiłkami i wynikają tylko z tego że Maciej tak sobie ustalił. Szybciej nic nie chce jeść. 

u nas jak na razie śniadanie jest od 8-9, drugie śniadanie ok 12, obiad 16 i kolacja 21. Wszystko zależy do której śpi i od godzin snu w ciągu dnia. 

wstaje o 8-9, 1 drzemka jest ok 11 a druga ok 15. No i finalnie chodzi spać o 22.30 do tego koło 5 wstaje na mleko

Edytowane 14 Stycznia 2020 przez Edzia987

[Gość _anonimowa_]

Drzemki też są dwie. Też ok.11 i potem ok.16. Zasypia ok.21. No i dzisiejszy obiad się udał xd. Kuskus z dynią i marchewką doprawiony kurkumą i korzeniem imbiru-bardzo ładnie jadła plus pół dużego pulpeta. 😄

[Gość Szoti]

Magda, ja bym tak się nie porównywała i nie brała wszystkiego do siebie. Przecież dokładnie nie wiesz ile wypija. A może tylko kilka łyków żeby zaspokoić pragnienie. Mój Czarek przechodzi na więcej stałych pokarmów, ale w ciągu dnia i tak dopija z cyca parę razy. A w nocy ostatnio nie chce się odkleić ode mnie, bo chyba mu zęby idą. 

[Gość Magda78]

Edzia no żarta jest i po tatusiu i po mnie 🙂

Szoti ja wiem że nie ma co tak innych analizować i każde dziecko inne. Wiesz będę ja chciała odstawić w marcu i wolę to zrobić małymi kroczkami. Bo póki co to na cycu wisi kilka godzin  dziennie. Bo na tym drugim karmieniu to podsypia sobie i memla cyca 2h. Pozostałe karmienia też nie trwają 5 czy 10min... Karmię na lezaco więc ona odchodzi, bawi się, wraca. Zwłaszcza wieczorem tak to wygląda.  Ale od wczoraj karmię ją już klasycznie i mniej mi te cycki masakruje. Bo tak to często próbowała wstawać z cyckiem w buzi. Majtala nim na lewo i prawo, przewracala się z cycem w buzi. A krzyknij ała głośniej to zaraz podkowka i płacz.  

 

[Edzia987]

U nas przełom, zmieniłam butelkę ma inny kształt samej butli i smoka i o dziwo 3 karmienia zjada całe 150ml.

Magda z tego co piszesz to bardziej cycki traktuje jak smoka. Nie wiadomo ile ona ciągnie z tego cyca. Też myślałam że chce zaspokoić pragnienie ale wody i soku wypoja więcej w ciągu dnia niż mój mały. Zawsze możesz po mału zrezygnować z 1 karmienia w ciągu dnia albo np tak jak piszesz nie dawać jej jeść i się bawić. Je ok- idzie się bawić chowasz stołówkę. 

Jak ja sobie pomyśle wiedząc co mój mały robi ze smoczkiem od butelki to nawet nie chcę myśleć jak masz piersi zmasakrowane

[Gość _anonimowa_]

Magda78 jeśli będziesz małą odstawiać od cyca, to możesz tymczasem odmówić jednego cyckania. Moja pierwsza córka była bardzo długo na cycu. Służył do jedzenia, picia, jako smok i przytulanie. W sumie co 2 godziny w dzień i w nocy przez 2 lata... Jak wiesz, że nie jest głodna i spragniona, to wydaje mi się, że spokojnie możesz ograniczyć. Ja siedziałam w domu więc czekałam aż sama się odstawi. Teraz z drugą prawie od początku na mm, więc to inna bajka i inne karmienie i częstotliwość. Sama wiesz najlepiej czego potrzebuje Twoje dziecko. 

A teraz sobie pójdę i zrobię małą porcję mleka, bo owsianka z owocami idzie jak krew z nosa...

[Gość Magda78]

Dzieki dziewczyny za rady :)) 

Edzia ja też kupiłam  butelkę.  Zdałam sobie sprawę sprawę że mała pije z butli dla noworodka ha ha

Anonimowa toż Ty miałaś cierpliwość do tej Twojej starszej..

juz kurde nie karmię na leżąco i ból do zniesienia.

 

 

[Edzia987]

Fu tfu ja nie chcę zapeszać ale chyba już mu się butelki z serii dr browna z wąską szyjką znudziły. Kiedyś kupiłam z aventu z szeroką szyjką i teraz mu daje z tej iiiii je! Mało tego dzisiaj o 4 zrobiłam mu 150ml a on jęczał że mało i tak teraz zrobiłam mu 180ml i zjadł. Dobrze że nie zamawiałam nowej butelki bo wymieniałam co 3 miesiące butelkę na nową

[_anonimowa_]

MMagda78 ...cierpliwość powiadasz...to były chyba uroki młodości 😉

Edzia987 ja mam od początku zwykłe szerokootworowe butelki z canpola i się sprawdzają. Też wymieniam co jakiś czas. Na stanie mam 8 szt....a w lutym muszę już dwie wymienić. Leniwa jestem xd. Na noc szykowałam w jedną wodę, a w drugą sypałam mleko. Wstawałam po omacku, podgrzewałam wodę i wlewałam do mleka.😅

[Edzia987]

 

anonimowa mi do tej pory nie chciał pić z tych szerokich tylko z wąskich. A teraz mu się coś odmieniło z szerokiej pije z wąskiej blee. Aj te nasze dzieci...

Ja mu testowałam mase butelek jak zaczynaliśmy przygode z mm i mam ich od groma bo sobie ,, wybierał" z której to by mu się najlepiej jadło haha 😄

Ja to jak zaczęłam karmić mm kupiłam małemu czajnik elektryczny. Raz dzienie gotuje pełen czajnik wody mineralnej i później też tylko podgrzewam aby mleko się rozpuściło. Mam podgrzewacz ale jakoś dłużej mi się z nim schodzi, służy do podgrzewania obiadków 🙂

[Gość Magda78]

Kiedyś kurde myślałam że karmienie MM to niesamowita wygoda. Ale po swojej kilkudniowej przygodzie teraz z MM stwierdzam że to się trzeba nagimnastykowac...mycie butelek, wyparzanie. Ja juz sluchajcie wybralam żłobek.  Pogadałam z przełożonym.  Mówił że spokojnie mogę sobie wykorzystać tyle urlopu ile chce a póki co cieszyć się macierzyństwem. Praca na mnie czeka. Jakoś spokojniejsza jestem. Dajecie już dziewczyny chleb? Widzę że jej bardzo smakuje to chyba jej będę dawać do jajecznicy. Kurcze jaka ona dorosła już!

A jeszcze miałam Was zapytać.  Jak u Was mycie zębów?? U nas kompletna porażka.  Nie daje sobie wsadzić palca.  Coś tam jej pomiziam ale to taki pic na wodę....

[Gość Magda78]

Eh męczę Was ale mnie opanowała jakaś chęć zmian i realizuję ją na dziecku ha ha. Myślicie że mała ogarnie już kubek niekapek? Macie takie? Mocny strumień leci? 

https://www.empik.com/canpol-babies-kubek-niekapek-z-uchwytami-krowka-250-ml-turkusowy-canpol-babies,p1208266331,dziecko-p?gclsrc=aw.ds&&gclid=CjwKCAiAsIDxBRAsEiwAV76N83xwmgBoqyTU5AGeSRGKyQ2IY2oAQ4EkyWKMStW_aLgItPF84aJ1tRoCbgIQAvD_BwE

[Gość Edzia]

Magda ja daje chlebek z masełkiem, zastanawiam się żeby dorzucić mu jakiś twarożek na kanapkę.

Z myciem zębów też nie bardzo.

Co do tego kupka co wysłałaś mam mieszane uczucia. Mam 2 kubki niekapki. Jeden z górą jak smok i z tego pije ale woli jednak z butki. Plusem jest to że kuma iż trzeba ssać aby coś poleciało. Drugi mam podobny do tego co wysłałaś i jest z nim problem. Dziecko musi zassać żeby picie poleciało. Bynajmniej ja nie potrafie małego nauczyć że ten dziubek plastikowy trzeba ssać a nie gryźć🙄. Mam jeszcze kubek ze słomką ale nie próbowałam dawać mu go bo wiem że będzie to samo co z tym plastikowym

[Magda78]

No właśnie sobie poczytałam o tym niekapku co wysłałam i ma do bani recenzje. Muszę jakiś lepszy znaleźć. 

Dziewczyny mialyscie tak ze waga Waszych maluchów stała w miejscu jakiś czas? Weronika nic od miesiąca nie przytyla. A przecież je jak szalona. Mleko to wiadomo że ciężko powiedzieć ile zjada ale innych posiłków sporo je.