Skocz do zawartości
Forum

PAŹDZIERNIKOWE KULECZKI 2018


Rekomendowane odpowiedzi

Gość mamalastminute

U mnie wie tylko mąż i tak pozostanie do świąt na pewno. Poźniej zobaczymy. Dobrze się czuję. Chcę jeszcze pracować jak dam radę.
Dziewczyny wszystkie musimy być dobrej myśli, że nie będzie żadnych plamień i wszystko będzie ok. Ja z racji wieku też mam masę różnych myśli ale nie dopuszczam żadnych czarnych scenariuszy do siebie. Usg mam 19.03. Strasznie długo muszę czekać a moja ginka na urlopie ale jakoś może zleci...

Odnośnik do komentarza

Ale dużo mnie ominęło :) cieszę się że u was wszystko w porządku. O mojej ciąży też wie najbliższa rodzina ale jest taka duża że zaraz wszyscy będą wiedzieć. I jedna koleżanka wie, która mnie przyłapała na kupnie witamin. Ale też jestem zdania, że nic nie zmieni to ile osób wie.
W tej chwili martwi mnie takie przygnębienie, które w sobie noszę. Oczywiście jestem szczęśliwa, że będziemy mieć drugie dziecko ale mam cały czas głupie myśli o poronieniu, o trudnościach w ciąży i po porodzie jakie już przeszłam, zaczęłam się zamykać w domu w dzień czego nigdy nie robiłam. Całe dnie siedzę z córeczką, do rodziców mam kawał drogi a mąż pracuje a po pracy ma miliony spraw, przez które nie ma dla mnie czasu. Wie jak się czuje i stara się mnie wspierać, ale ja po prostu rano nawet nie mam ochoty wstawać z łóżka jak wiem, że znów zostajemy same. Tym bardziej że się przeprowadziliśmy do miejsca w którym nikogo nie znamy. I jeszcze ta zima... Nie chcę się z domu wychodzić... Chociaż dziś już jest ładnie i zapowiada się na coraz cieplejszą pogodę. Czy wy też miewacie takie stany depresyjne? Jak sobie z tym radzicie?

https://www.suwaczek.pl/cache/82ca9c3b5f.png

Odnośnik do komentarza

Na pewno jest Ci bardzo ciężko w takim odosobnieniu. A powiedz, przed ciążą też miałaś takie nastroje i zachowania? Jeśli nie to pewnie to kwestia teraz hormonów w ciąży i liczę, że w drugim trymestrze Ci przejdzie. A jeśli tak miałaś przed ciążą to pewnie problem leży gdzie indziej, np. w tym, że obecny styl życia/sytuacja życiowa Ci doskwiera. Ja miewam spadki, ale nie aż takie. Ale wydaje mi się, że gdybym była w domu ze straszakiem to też bym miała takie poczucie. Podobnie się czułam na macierzyńskim.

http://fajnamama.pl/suwaczki/6v34fky.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/jy8pb7r.png

Odnośnik do komentarza
Gość Marlena80

Ja też mam termin na październik - z miesiączki wynika, ze 5 październik, ale z USG wynikło, ze dzieciątko jest 2 tygodnie młodsze, więc teraz połowa 7 tygodnia. W zeszłym tygodniu byłam na badaniu USG, ale nie było słychac serduszka :( Mieszkam w Hiszpanii, a tu sie nie bawią w dawanie nadziei i kolejna wizytę za 2 tygodnie, więc jestem załamana, ale mam nadzieję, że serduszko jeszcze zabije. Beta nadal rosnie, a zarodek w ciągu dwóch dni urósł o 100% jutro zrobię kolejną betę, żeby zobaczyć , czy nadal wzrasta i jeżeli tak, odczekam jeszcze tydzień i pójdę do innego lekarza. Boję się bardzo i nie umiem sobie znaleźć miejsca.

Odnośnik do komentarza
Gość mamalastminute

Marlena- ja na usg w 5tc widziałam tylko kropkę. Też jeszcze bicia serca nie słyszałam. Wizyta za 2 tygodnie. Rozumiem co czujesz. Wszystko będzie ok. Trzeba myśleć pozytywnie.
Natka-przy drugiej ciąży też miałam podobne stany depresyjne. To hormony. Staraj się wychodzić najczęściej z domu jak dasz radę. Zostaw dziecko z mężem i chociaż spacerek czy zakupy swobodnie zrób. Może kino lub pogaduchy z koleżanką?

Odnośnik do komentarza

Moniika82, ja ból pleców polecam jogę! Nie wiem skąd jesteś, jak z Warszawy mogę Ci dac namiary na super zajęcia, ale pogoogluj jogę dla ciężarnych (najlepiej zajęcia, ale na youtubie jest dużo ćwiczeń na bolące plecy w ciąży)

Pyska, współczuje bardzo, ale wiesz, czytałam kiedyś i zgadzam się z tym w 100% - kobieta zostaje mama jak zobaczy 2 kreski, a mężczyzna jak przytuli dziecko. Wiem, ze łatwo powiedzieć, ale daj mu czas, ogarnie się ;)

Zandra, gratulacje!

Marlena80, nic się nie martw! Jak beta rośnie to najważniejsze na tym etapie! Pamiętaj ze to e którym tygodniu wychwycą serce zależy tez dużo od sprzętu, jeśli jest trochę słabszy to nie zobaczy ;) poza tym mogłaś mieć później ovu, a serce do 8 tygodnia się tworzy, wiec myśl pozytywnie!

Dziewczyny, staram się w miarę na bieżąco podczytywać, ale to forum takie niewygodne do udzielania się ;) jakby co napiszcie do MatkiWariatki to doda was do grupy na Fb ;)

Ja na zwolnieniu od początku ponieważ byłam na wychowawczym ;) a wie.... większość rodziny i sporo znajomych... pośpieszyłam się ale... no tak wyszło ;)

Październikówka '16 i '18 :)

Odnośnik do komentarza

Hej jestem u Was;) termin wg ostatniego usg ( 01.03.2018) na 24.10 wedlug OM na 28.10;) to moja pierwsza ciąża
Troche sie stresuje pecherzyk GS mierzy 12mm lecz w srodku nic jeszcze nie ma i nie wiadomo czy bedzie, badanie usg trwalo moze 20sekund a moze i nie lekarza trafilam niezbyt milego odrazu mi powedzial ze moze to byc pusty pecherzyk:(jedyne co mi powiedzial ze dobrze to ze pecherzyk usadowil sie na dnie macicy. stresuje sie bardzo... Jutro ide prywatnie do innego lekarza

Jak to u Was jest z zarodkiem ? W ktorym tygodniu cos widzialyscie?
Czesto zdarza sie pusty pecherzyk?

monthly_2018_03/pazdziernikowe-kuleczki-2018_65828.jpg

Odnośnik do komentarza

Ja bylam na USG w 6 tygodniu i zarodek byl, ale serduszka jeszcze nie bylo, mam nadzieje ze za tydzien juz uslysze :)
U mnie na razie tylko partner wie i kolega z pracy, rodzine poinformujemy jak juz bedzie serduszko slychac.
Bajka 3 tez uwazam ze facebook lepszy do pisania. Jaka jest nazwa grupy ? jak odnalezc ?

Odnośnik do komentarza

Bajka 3 dzięki za radę.
Mata witaj, nie przejmuj się na usg mogło być rzeczywiście za wcześnie. Wiem że się denerwujesz ale czasem różnie bywa z tym badaniem usg, moja znajoma w połowie 8 tyg zobaczyła serce. Mu też niewygodnie trochę na forum pisać ale do Matkawariatka nie mogę maila napisać żeby dodała mnie do fb bo mi grafika szaleje i nie mam funkcji wyślij

https://www.suwaczki.com/tickers/gann3e3kv5ahtbrj.png

Odnośnik do komentarza

Bajka 3 dzięki za radę.
Maya witaj, nie przejmuj się na usg mogło być rzeczywiście za wcześnie. Wiem że się denerwujesz ale czasem różnie bywa z tym badaniem usg, moja znajoma w połowie 8 tyg zobaczyła serce. Mu też niewygodnie trochę na forum pisać ale do Matkawariatka nie mogę maila napisać żeby dodała mnie do fb bo mi grafika szaleje i nie mam funkcji wyślij

https://www.suwaczki.com/tickers/gann3e3kv5ahtbrj.png

Odnośnik do komentarza

Współczuję Ci Monika,może na zwolnienie pójść, odpoczniesz trochę? ja nie pracuje i ledwo chodzę jak mam gorszy dzień jak dzisiaj:( też mam mdłości od rana i głowa mnie boli, w dodatku przeziębienie mnie rozkłada już drugi tydzień katar i kaszel od wczoraj... nie wstawalabym z łóżka najchętniej ale muszę bo ciężko odpocząć z moim czterolatkiem :) eh i ciagle martwię się o dzidziusia czy wszystko ok a do wizyty daleko....

Odnośnik do komentarza

Moniska mnie dziś to głowa pęka, pierwszy raz tak. Ogólnie samopoczucie kiepskie mam cały czas. Chciałam pracować do końca kwietnia ale mam tak powalonego szefa że do końca marca nie wytrzymam. Rozdarty jak para gaci i wszystkich zwalnia, non stop nerwy. Nie wiem może to zaskoczę i po połowie marca już się ulotnie. Chciałabym wreszcie odpocząć bo nigdy tak się nie męczyłam.. .

https://www.suwaczki.com/tickers/gann3e3kv5ahtbrj.png

Odnośnik do komentarza
Gość mamalastminute

Monika i Moniska-ja zaglądam.
Monika ja też pracuję w dodatku z młodzieżą 16+ więc jest różnie. Chciałabym pracować do końca maja ale zależy od mojego samopoczucia. Na razie mam potworne mdłości cały dzień.
Moniska-mnie też plecy bolą, konkretnie krzyże i w nocy się budzę czasami. Może to normalne na tym etapie. Nie pamiętam już z poprzednich razów??
Co do wizyty to ja mam 19.03. Pierwsza była 26 lutego. Czas wlecze się niemiłosiernie. Razem czekamy zatem
Mamcia-witaj

Odnośnik do komentarza

Witaj mamciaJ im nas więcej tym lepiej:)
Mamalastminute ja pamiętam i w pierwszej ciąży nie mialam żadnych dolegliwości dopiero pod koniec zgaga, w drugiej (straconej;(( ) tez podobnie jak teraz tylko jeszcze infekcje grzybiczne co chwile... więc strach mi ciągle towarzyszy i mimo ze bardzo, bardzo chce kolejnego dzidziusia to nie potrafie się nią cieszyć:( boje sie że znowu cos moze byc nie tak ;( mimo ze teraz mam luteine i duphaston i na razie nie mam infekcji poza przeziębieniem to strach itak jest:(

Odnośnik do komentarza
Gość mamalastminute

MamciaJ-u mnie też mdłości raczej po południu. Staram się rodzynkę lub suszony owoc przegryźć bo imbiru nie lubię a ponoć pomaga z herbatką. U mnie działa zasada mało jeść a często.
jak tam dziewczynki wasze plany na weekend? Zapowiada się cieplutko...

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...