Skocz do zawartości
Forum

PAŹDZIERNIKOWE KULECZKI 2018


Rekomendowane odpowiedzi

A spanie na rękach to też taki etap tylko może być. Mój teraz też jest praktycznie nie do odlozenia. Śpi albo przy cycku, albo na klacie mojej i w foteliku jak jedziemy gdzieś. I się tragicznie wybudza na każde stukniecie, taki lekki sen. Tylko wieczorem zapada w taki głęboki sen i noc jest ok. Pamiętam że starszy miał to samo, więc nastawiam się że i tym razem szybko minie:-)

Odnośnik do komentarza

Kuleczka wypróbuj pierwsze nagrania z białym szumem na you tube. Zobaczysz, czy to się u Was sprawdza. Ja jak byłam na początku w desperacji i niunię bardzo trudno było uśpić, a bardzo łatwo obudzić, to włączyłam szum odkurzacza na you tube. Mała robiła się spokojniejsza, ale być może po wszystkich zabiegach lulania, śpiewania, opatulania niż po samym szumie. Ogólnie obserwuję, że szum odkurzacza czy wody jak przygotowuję kąpiel ją uspokajają.

Odnośnik do komentarza

Paulina moja to się wierci i przed snem i przez sen. Śmiejemy się z mężem, że albo będzie dyrygentem albo będzie kierować ruchem na Marszałkowskiej:) Ręce chodzą cały czas. Sama się przez to czasami budzi. Jak chcemy dłużej pospać to leżymy przy niej i trzymamy ją za ręce. No i zanim zaśnie to jest przyzwoita dawka naruszenia, aż w końcu pada

Odnośnik do komentarza
Gość mamalastminute

Witajcie
My po bioderkach. Wszystko wydaje się ok ale kontrola za 8 tygodni.
Byłam też u ginki na wizycie po porodzie. Też ok. W razie czego recepta na antykoncepcję jest. 3 dzieci wystarczy.
Malutka została też przebadana przez neurologa bo od urodzenia ma na pleckach tłuszczaka. Okazało się że to przepuklina i do obserwacji na razie.
Kolejna wizyta w marcu.
Co do zasypiania to u nas marudzenie zawsze po ciężkim dniu. I wtedy rączki lulanie lub kołyska, wózek. Wszystkie chwyty dozwolone. Ciężko nosić 5kg.
Coraz bliżej święta. Trochę boję się tego zamieszania i niemowlaka w jednym. Może być ciężko bo wigilia u nas na 10 osób.
A jak tam chrzty? My jeszcze w proszku. Planujemy styczeń, luty jak skończymy jazdę po lekarzach. A wy?

Odnośnik do komentarza

My po biodrach też ok. Właśnie się przeprowadzamy, z domu służbowego w którym mieszkaliśmy 6 lat, do swojego nowego wymarzonego. Siedzę właśnie i karmię na kartonach. Zamieszanie totalne i tak będzie pewni jeszcze kilka dni. Starszak u babci, druga babcia pomaga tu.:-)
A chrzcina zaraz po świętach. Normalnie na wariata, ale nawet nie mam czasu się martwić:-P wczoraj nawet odbebnilam fryzjera, z Jasiem przy cycku oczywiście:-P

Odnośnik do komentarza

My planujemy chrzciny w styczniu, ale też będzie na wariata oczywiście bo jeszcze nic w tym kierunku nie robimy. :)
Mamalastminute na pocieszenie napiszę że rok temu robiłam pierwszy dzień świąt na 21 osób i dałam radę. Fakt, nie było jeszcze Szymka...ale był mój Mąż! A to też jak dziecko czasami :p także dasz radę!
Mąż ma urlop przed świętami aż do 2go. Mam w planie lepić pierogi ;)
Wczoraj była u nas fizjoterapeutka apropo napięcia mięśniowego Szymka. Jej zdaniem jest okej. Pokazała nam jak Go trzymać, jak się z Nim bawić żeby się nie 'przeprostowywał" za bardzo. Cieszę się że tak wyszło i się uspokoiłam. Warto się jednak doradzić fachowca.

Odnośnik do komentarza

Klara u nas chodziło akurat o obniżenie. Jeśli chodzi o zabawy to proponowała żeby siadać sobie na łóżku, kłaść dziecko na swoich nogach tak żeby główką była między złączonymi nogami przy kolanach, a nóżki z pupą zadrzeć na swój brzuch i robić tak żeby dziecko łapało się za swoje nóżki, dotykało ich. Fizjoterapeutka stwierdziła że dla dziecka w tym wieku większym sukcesem jest to że łapie się za nóżki, a niżeli to że trzyma główkę twardo sam.

Odnośnik do komentarza

Paulina to dobrze, że wszystko w porządku. Ja zapytam pediatry na najbliższej wizycie o to podwyższone napięcie, jak stwierdzi że jest coś na rzeczy, to się wybierzemy na konsultację do fizjoterapeuty.
Jak u Was dziewczyny przygotowania do świąt?
Ja dzisiaj przytargalam do domu żywą choinkę i właśnie skończyłam ją ubierać. Święta spędzamy u mojej mamy, więc za dużo przygotowywać nie muszę. Podrzućcie jakieś pomysły na sprawdzone świąteczne placki i najlepiej szybkie do zrobienia.

Odnośnik do komentarza

U mnie też dzisiaj stanęła choinka. ;) Razem z Mężem spakowaliśmy już trochę prezentow, a w piątek biorę się za lepienie pierogów bo mój Mąż zaczyna urlop więc zajmie się Małym. Jeśli chodzi o ciasta to ja w tym roku nie szaleje z racji tego że Wigilia u rodzicow, a w pierwszy dzień świąt mamy chrzciny mojego Bratanka. Zamierzam zrobić jedynie Raffaello. Ciasto bez pieczenia a pyszniutkie :p

Odnośnik do komentarza
Gość mamalastminute

Witajcie
My chorujemy. Na szczęście malutka zdrowa ale 2 synów i ja ciągle inhalacje, oklepanki, lekarstwa. Jakiś paskudny wirus atakujący krtań i tchawicę. Do tego katar i kaszel. Masakra. Przygotowania do świąt zerowe. Marzę żeby odpocząć od choroby bo już 2 tydzień się leczymy.
Jak nam przejdzie to napiszę więcej. Trzymajcie się ciepło

Odnośnik do komentarza

Kuleczka my mieliśmy taki problem w niedzielę. Prawie dwa dni nie robiła i była marudna. Nie wiedziałam, że mogę być tak szczęśliwa z powodu kupy, która wreszcie zrobiła.
W ogóle od zeszłego tygodnia wieczorami bardzo grymasila. Od 20 do 22 tak płakała, że szło zwariować. Wczoraj podałam jej te kropelki sab simplex i poprawa jest spora. Nie wiem, może to kwestia dawki, bo daje się tego więcej niż espumisanu.

Mamalastminute zdrowiejcie szybko!

Odnośnik do komentarza

Mamalastminute dużo zdrowia! Kurujcie się :)
Klara85- doskonale Cię rozumiem. Jak Szymon miał problem z wypróżnianiem i usłyszałam dźwięk kupska to prawie się z radości popłakałam :)
A ja się pochwalę że mój Synek od 3 dni pięknie zasypia w łóżeczku. Do tej pory spał z Nami, o łóżeczku nie było mowy, a teraz śpi u siebie.
I napiszę jeszcze że zakończyłam karmienie piersią. Niestety, po moim mleku mały dalej był ewidentnie głodny i potrafił spokojnie zjeść całą butle chwilę po cycku. Dzisiaj był drugi dzień jak nie podawałam Mu piersi i nawet moje piersi się tego nie domagają. Jak na ciężkie początki i tak jestem zadowolona że udało się pokarmić 2,5 miesiąca. Teraz daje Mu mm i mam chociaż pewność że się najada bo przesypia ładnie całą noc. Pozdrawiam :)

Odnośnik do komentarza

Paulina ja też już ostatnio przestałam karmić. Od pocZątku miałam przeboje: zastoje, zapalenia, blokujący się kanalik. Przez to młoda była głodna, bo nie radziła sobie ze ściąganiem pokarmu. Mimo tych wszystkich problemów bardzo chciałam ją karmić i strasznie to przeżyłam jak w końcu podjęłam decyzję o zakończeniu kp. Zrobił mi się zastój, pierś twarda jak kamień i nic nie pomagało. Dostałam tabletki na zatrzymanie laktacji. Jak ją ostatni raz karmiłam to siedziałam i płakałam, bo tak mi było szkoda. Do tej pory to ciężki i drażliwy dla mnie temat. Zwłaszcza że z każdej strony dostawałam dobre rady: albo karm to dobre dla dziecka albo odpuść sobie, przestań męczyć siebie i dziecko. Można było oszaleć.
Teraz jest dobrze. Młoda przyrasta na wadze. Wczoraj przespala w nocy 6,5 godziny. Karmienie mm jest na pewno wygodniejsze, ale i tak mi szkoda.

Odnośnik do komentarza

A czy widzicie dziewczyny jakaś ewidentna różnice w zachowaniu dzieci po przejściu na mm? Chodzi mi o długość drzemek, samo zasypianie, ogólne marudzenie? Ja wciąż karmię, ale też stale pełna wątpliwości jestem. Szkoda że to karmienie takie udreczajace bywa, niby wygodnie i tak jak natura chciała, a jednak zawsze taka niepewność czy na pewno najedzone to dziecko.
Napewno trzeba darować sobie jakiekolwiek wyrzuty, karmienie za wszelką cenę to bzdura, najwaazniejsze jest dobro dziecka. Mój raczej spokojny i przybiera dużo. Ale drzemki w dzień nadal masakra... 10min, i muszę się podkladac z cyckiem to śpi dalej, potrafi tak spać i 2h tylko latam do niego 5razy:-/
Teraz jeszcze jakieś lekkie przeziębienie się przyplatalo, akurat na święta, eh.. a tyle miałam planów na dziś. Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...