Skocz do zawartości
Forum

PAŹDZIERNIKOWE KULECZKI 2018


Rekomendowane odpowiedzi

Hej mamusie. Wszystkiego dobrego w Nowym Roku, zdrowia dla Maluszków i cierpliwości dla Nas;-)
Klara85, dużo zdrowia dla Ciebie. Mój podnosi od dość dawna, i leży coraz chętniej. Ale młodszy niecierpial i słabo podnosił w tym okresie, pamiętam że wręcz z nim ćwiczyłam i pomagałam posuwając mu tak rączki pod klatkę piersiowa i wtedy się dopiero dzwigal w górę. Napewno z dnia na dzień będzie lubiła ta pozycje coraz bardziej.
Mamalastminute, ja miałam sukienkę taka dwuczesciowa spódnica+top, pod topem była podszewka w której wycięłam sobie dziury. Bardzo wygodnie mi się karmilo. Ale prawie nikt z żeńskiej części gości nie był w sukienkach, i teraz zamiast kombinować z sukienka (na szczęście wisiała w szafie od dawna) poszłabym w spodniach ew. spódnicy i ładnej bluzce np. na guziki;-)
U nas jutro ciąg dalszy szczepień, a za dwa dni mija nam 3miesiące. I jakoś tak się spokojnie zrobiło i bardzo wesoło;-) nocne spanie się poprawiło i cyckania dużo mniej.

Odnośnik do komentarza

Akuku, moja córka jak ją noszę do odbicia to głowę trzyma sztywno już od bardzo dawna, tak że nawet nie musiałabym jej podtrzymywać. Z kolei na brzuszku w ogóle podnoszenie jej nie idzie. Każde dziecko jest inne, ale myślę żeby się poradzić fizjoterapeuty.
Ja będę szczepić w przyszłym tygodniu pierwszy raz. Nasza pediatra szczepi po ukończeniu 8 tygodni przez dziecko, a dodatkowo jeszcze się opóźniło wszystko przez święta i Nowy rok. Dziewczyny szczepicie na rotawirusy? Ja planuje zaszczepić, chociaż różne są opinie. Pediatra radzi zaszczepić, z kolei położna mi odradzala.
Paulina moja córa na głos to się śmieje na razie tylko przez sen:) Za to zrobiła się z niej straszna gaduła. Już jest z kim podyskutować.

Odnośnik do komentarza
Gość mamalastminute

Witajcie
U nas chrzciny wkrótce. Rozwozimy zaproszenia itp. Na szczęście starsi już zdrowi. Milenka rośnie. Ja mam po raz 3 zastój i zatkany kanalik po nocy bo zamiast 3h przerwy mała zrobiła 6h. Macie jakiś sposób żeby takie zatykanie się nie powtarzało?

Odnośnik do komentarza

Wszystkiego dobrego w 2019!

Mamalastminute karmię trzeciego ssaka i nie mam sposobu... można się cieszyć że Milenka tak ładnie śpi:)

Mój od urodzenia czarnooki. Zrobił się bardziej towarzyski i rozmowy, ale do zębów jeszcze mu daleko.

Odnośnik do komentarza
Gość mamalastminute

Akuku-bloga znam a i sposoby walki z zatkanym kanalikiem stamtąd wzięłam
Kuleczka-karmię na leżąco i siedząco. Czasem spod pachy. Chyba częściej będę spod pachy przystawiać. Tyle, że w nocy to nie chce się...na śpiocha karmię
Cóż skazana jestem na pobudki co 3h?Czy biusty się przyzwyczają?
Dzisiejszas walka wygrana. Milenka i kapusta plus soda, masaże i ciepły prysznic dali radę ale mam pietra przed nocą. Zaraz budzę małą, zje i wtedy spanie
U nas też pchanie rąk do buzi. W czwartek 11 tydzień. Ale ten czas leci...

Odnośnik do komentarza
Gość mamalastminute

Nocka ok. Milenka wróciła do dawnego rytmu a o 24 ją obudziłam na pierś bo bałam się znowu zastoju. Będę na noc pić miętę lub szałwię bo pokarmu mam mega dużo i mała nie wyrabia. Chętnie bym pospała dłużej i nie budziła jej z powodu przepełnionych piersi.
Akuku wiem, że 3h to i tak nieźle. Z pierwszym miałam pobudki co 1.5h.
Czy wasze dzieciaki korzystają już z jakichś zabawek? Moja lubi matę ale na chwilkę i tyle na razie.

Odnośnik do komentarza

Klara zdarzały się nie tylko po szczepieniu...
Kupa od razu jest zielona? Gdzieś czytałam, że z żółtej robi się zielona pod wpływem powietrza. Więc jeśli przez jakiś czas kupa "siedzi" w pieluszce to zzielenieje. Ale nie wiem po jakim czasie.

Mały rośnie i zaczyna bawić się na macie. Taki uroczy bąbel:)

Mamalastminute jak u Was z żółtaczką? U nas się skończyła po 2 miesiącach.
Czekamy na powrót zimy, bo na deszcz nie chce się wychodzić.
Dobrego tygodnia.

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny, zastanawiamy się z mężem nad kolejnym dzieckiem po moim macierzyńskim. Wg literatury ze względów zdrowotnych (regeneracja organizmu kobiety, potencjalny autyzm u dziecka) należy odczekać rok, a tu byłoby 9 m-cy. Czy to nie za wcześnie? I czy ciężko byłoby ogarnąć dzieciaki z różnica wieku 20mcy? Jeśli macie jakieś doświadczenia, chętnie poczytam ;-)

Odnośnik do komentarza

Klara, u nas było podobnie. Zielona kupa po rotawirusach.
Kuleczka, dla mnie kosmos! Broń boże nie zniechęcam, zależy od podejścia, ja mam różnice 2.5roku i padam na twarz wieczorem, późnym wieczorem... I czasem myślę że gdybym to wiedziała to jeszcze byśmy poczekali. Chociaż w głębi duszy cieszę się że sa blisko siebie i będą się kiedyś bawić :-) porostu jest mi ciężko.

Odnośnik do komentarza

Kuleczka ja też myślę o drugim, chociaż nie wiem, czy nie byłby to strzał w kolano. Mąż dużo pracuje i nie wiem czy ogarnęłabym dwójkę takich maluchów. Niunia jest aniołkiem, już teraz przesypia po 7-8 godzin w nocy, ale jakie byłoby drugie, tego nikt nie wie. Poza tym po cesarce powinnam trochę dłużej odczekać, a z drugiej strony młodsza nie będę. Takie tam dylematy...

Odnośnik do komentarza

Klara to może po tych rota. Może mój też miał zielone kupy po rota, bo starszy teraz przechodził.
Kuleczka mi zależało na tym żeby mieć więcej niż jedno dziecko więc nie czekałam. Między starszymi są 2 lata różnicy. Teraz trochę więcej (31 miesiecy), ale to już nie ode mnie zależało... gdyby nie strata właśnie swietowalibysmy roczek.

Lekko nie jest. Dzieci chodzą do przedszkola i żłobka. Popołudnia spędzamy we 4 (ja i dzieci). Mąż spędza z nami 2-3 popoludnia w tygodniu. Teraz jesteśmy u babci. Mąż i tak pracuje cały weekend... da się ogarnąć. Przetrwaliśmy nawet rotawirusa. Oczywiście bez męża. Dwulatek wymiotowal co pół godziny od 10 do 16, potem głównie spał. Ufi bawiła się sama. Młody jadł pierś, płakał i spał. Trzeba było się uwijac, szybko sprzątać;)
Następnego dnia byłam ledwo żywa, a cała gromada miała 3x więcej energii.

Odnośnik do komentarza

Powiem więcej z trójką robię więcej niż robiłam z jednym :)
Pierwsze dziecko to było wyzwanie. Młoda nie byłam, żyłam pracą. Po porodzie trudno mi bylo wyjsc z domu, zrobic zakupy, itd. Potem wszystko się zmieniło. Wyjście do sklepu czy na spacer z jednym dzieckiem to luz. Z trojeczką każde wyjście to niepowtarzalna i nieprzewidywalna przygoda. Nawet z mężem mniej się kłócę o jego ciągłą nieobecność.
Trzymajcie się mamusie. Śnieżnych ferii!

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...