Wrześniowe 2018

[milu]

Co do oświetlenia, nasza panna jak się budzi w nocy na karmienie to zapalam swoją lampkę nocną, mąż ją bierze, przewija i podaje mi do jedzenia, a jak ją odkładam to gaszę i śpimy dalej.
A co do pobudek, w nocy może bym jej nie budziła co trzy godziny, ale ona sama o to dba, ma wbudowany zegar :)
Przy czym jeśli bym sama chciała ją obudzić wcześniej to nie ma mowy, przytuli się i zaśnie jak kamień, nie ma mowy o jedzeniu dopóki sama nie zawoła

[milu]

Amizko, ale gustowna fioletowa koszulka do operacji :) ja dostałam zieloną

Malutka śliczna i też drobinka, mierzy tyle co moja Michasia

[Amanalka]

Amizka, jaka słooodka <3 jeszcze bardziej chciałabym już mieć moją przy sobie ah!<br />
My będziemy próbować karmić przy cotton ballsach, bo dają takie rozproszone delikatne światło. Jeśli nie, to będzie trzeba w coś innego zainwestować. Nie wiem jeszcze co.

[Amizka87]

Koszula moja, jednorazowa. No nie sadzilam ze będzie drobinka, miala miec 4 kilo, 3,5 a na koniec wyszla taka jak maz jak sie urodził.

[Zawiszka7]

Amizka gratulacje jak dobrze ze pojechalas!
A ja mam w domu dwie cycoliny;)
Marysia rano przybiegla do mnie i od razu mamo mamo gdzie Madzia;) a potem daj madzi cysia i ja chcem drugiego i ten moj a ten dzidzi:)
Strasznie męczą mnie hemoroidy nawet szwów po peknieciu nie czuje wcale a to cholerstwo mnie rozwala... jutro na zdjecie szwow mam isc. Bede musiala obie panny zabrac a meza nie ma ale przyjdzie męża bratanica z pomocą.

[Amizka87]

Dziękuję dziewczyny za mile slowa, czekam na kolejne malenstwa. Byla pediatra i wszystko ok poza luszczaca skorka, podobno ma skorke jakby byla przenoszona, meza to sie pytali czy serio mialam wtedy miesiaczke.

[Amizka87]

Zawiszka, jak dlugo planujesz karmic starsza? Podziwiam, że karmilas cala ciaze, to podwojne obciążenie, ja bym nie dala rady.

[Melissa]

Amizka śliczna córcia i urodziła się w imieniny miesiaca
Zawiszka chyba jednak Madzia:) mój 2 dni przed porodem był Igor imię poprostu musi zagrać:)
Czekamy na kolejne wrześniowe:)

[Alice85]

Amizka - słodki bobas!

[Silvara]

Witaj Marlenko ♡

[Olalao]

Amizka gratulacje, śliczna dziewczynka.

[Olalao]

Jeśli nic się nie zmieni jutro szykujemy się do domu. Dzisiaj mój starszy synuś ma mnie odwiedzić. Oczywiście do sali nie może wejść, ale wyjdę do niego na korytarz. Na samą myśl jestem wzruszona. Nie mogę się doczekać, strasznie za nim tęsknię. Martwię się jak to będzie w domu, bo ja taka jeszcze niezbyt sprawna jestem, ale co w domu to w domu.

[Olalao]

Na początek moi rodzice mi pomogą, tzn zrobią zakupy, odprowadzą i przeprowadzą starszaka z przedszkola, a prawdopodobnie niemąż w środę przyjedzie. W prawdzie tylko na 3-4 dni, bo potem ma jeszcze jeden bardzo ważny wyjazd, ale teraz jest najbardziej potrzebny tutaj. I wygląda na to, że przez większość października będzie z nami w domu.

[Spawareczka]

Kamka, czuje jakby mała Napierała z całej siły na całą powierzchnię brzucha, takie rozpychanie że spinaniem jednocześnie.

Dziś jakiś ogarnięty lekarz na oddziale i poród za porodem.
Męczące się na przedporodowej rozkręca kroplowkami, cesarkowe oczekujące tnie od ręki.
Baloniki zaklad, ruch jak w ulu:)

Amizka, śliczna niunia. Fajnie, że już na spokojnie i po wszystkim.

Olalao, w końcu !! W domu zawsze się jakiś można sobie wszystko poukładać. Będzie dobrze.

Zawiszka, Matko karmiąca! Ale Wam zazdroszczę! Już chciałabym być w domu z Małą:)

Czekamy na kolejne KTG.

[Olalao]

Taki jestem mamy cycor. Karmimy się wyłącznie piersią i najchętniej to by wisiał przy cycku cały czas.

[bacchi]

Amizka gratulacje! :) na pewno nie było łatwo. Zdrówka Wam :)

[mimka1]

Macie przeslodkie te dzieciątka:) Po zytywnie zazdroszczę :) *

Spawareczka jak tam?

[milu]

Olalao, śliczny ten Twój Cycorek :)

[milu]

Moja Cycolina właśnie budzi się na jedzonko, bo słyszę ciamka w łóżeczku i stęka, i wzdycha ;)

[Silvara]

Na SzR tamtym razem miałam powiedziane, że jakaś lekka lampka ma się świecić całą noc dopóki mamy noworodka. Czyli miesiąc. Reraz w szpitalu też położne mówiły, żeby lampka nocna była zapalona. Dlatego tak Was pytam o to pytałam:)

Hej Leo :*

Spawareczka, to życzę, żeby szpitalna atmosfera podziałała i coś się rozkręciło . Dawaj znać co jutro powiedzą
Pisałam Wam , że mi w nocy przed cc pisały się skurcze na poziomie ponad 90% . To chyba też płacz z noworodków wokoło ;)))

Ja jutro znowu do szpitala. Pewnie będą już wyniki z wymazu.

[Alice85]

Olalao - to u mnie tak samo, młody sie prawie nie odkleja :]

[MamaColin]

Mimka1
A wiec w dzień terminu porodu mam wizytę u swojego lekarza jak zawsze KTG plus badanie podwozia i potem przez tydzien co dwa dni . Po tygodniu od terminu mam skierowanie do szpitala ( jedna koleżanka miała po 10 dniach ) . W szpitalu próbują wszystko po kolei . Każdy szpital ma swoje jakies normy . Pierw np. Tabletki przez 6 dni, potem jakies zele i na końcu chyba Oxy.

DZisiaj wyluzowałam totalnie .
Byliśmy z młodym pierwszy raz w kinie na hotel Transylwania 3 :) wysiedział aż 1,5 godziny zjadł milion nachosow i popcorn . Pośmialiśmy się było cool ;)

[Gość mi88_powrot]

A moj mały przestał się chyba najadać. Wisiał cały dzień na cycu, teraz po kąpaniu śpi ale coś mi zaczyna się wydawać, że na noc będę musiała dokarmiać, chociaż będę to odwlekać.

Jutro tydzień od CC. Ale ten czas leci. Mamy po CC zobaczcie co dzisiaj przeczytałam, znalazłam to w sieci czytając jeszcze o cesarkach, to wypowiedź prof. Romualda Dębskiego. Dłuższa wypowiedź, ale warto:

red. A jak rodzą lekarki? Cięciem czy naturalnie?
-Mam koleżanki, położne, które rodziły drogami natury, ale myślę, że one stanowią zaledwie 20 procent w swojej grupie. Ogromna większość decyduje się jednak na cięcie cesarskie. Tak naprawdę efektywne cięcie cesarskie wcale nie jest groźniejsze niż normalny poród. Gdybyśmy policzyli, to ryzyko powikłań jest podobne, zarówno u matki, jak i u dziecka. Ale jeśli chodzi o dziecko, to powikłania po porodzie drogami natury są gorsze. Na pewno po porodzie cięciem cesarskim, szczególnie przedwczesnym, występuje większe ryzyko zaburzenia oddychania u dziecka. Mamy tak zwany zespół mokrych płuc i tak dalej, ale nie mamy wylewów do ośrodkowego układu nerwowego ani do głowy. Ja już bym wolał mieć na oddziale dziecko, które będzie potrzebowało surfaktantu [środek wykorzystywany w leczeniu zespołu ostrych zaburzeń oddychania (RDS) u wcześniaków - przyp. red.] niż takie, które będzie miało wylew i nie będzie miało główki.

[mimka1]

mi88 - to niekoniecznie chodzi o jedzenie. Karol też tak miał po tygodniu od porodu i wiesz o co chodziło? O bliskość ;) On chciał spać tylko na mnie, czuć mój zapach i jak go odkładałam od piersi to właśnie ciamkał, mruczał i nie spał. Jak miałam go na sobie wszystko było ok i spał nawet ponad 1h. Wiadomo, możesz spróbować dokarmić żeby sprawdzić czy to o to chodzi ale u nas właśnie dokarmianie nie było trafione a bliskość mamy już tak :)

MamaColin - a jakie tabletki tam podają? Bo pierwsze słyszę o tabsach, aż mnie zaciekawiłaś :)

Mało nas w dwupaku już a jeszcze połowy września nie ma:)

[Silvara]

Też mnie zainteresowały te tabletki na wywołanie MamaColin opowiadaj co to za wynalazek.

U mnie jak za długo na cycu wisi to daję mm. Czasem mu brakuje dosłownie 10 ml a czasami całą 30stkę wytrąbi. Jeszcze ta laktacja nie jest wyregulowana. Chociaż widzę, że braki mam zawsze na wieczór. Chyba, że on po prostu na noc chce się nafutrować