Wrześniowe 2018

[Gabi82]

Cisza bo dlugi weekend :) Pogoda rzeczywiscie cudowna.
Nie odpoczne w majowke :( corke dopadl meczacy kaszel. Trzecia noc nieprzespana, bo caly czas kaszle, bidulka meczy się. W dzien parę razy zakaszle. Jak to w domu jest co robic, nie poleze.
Chcialam kilka rzeczy zrobic, ale widze ze na planach sie skonczy.
Ale maz mnie wkurza. Mowi polez bo bedziesz zmeczona. Pytam sie niby jak?!!!! Ucieka z domu, zostawia mnie ze wszystkim i corka. Nawet smieci nie wyniesie czy pojemnika nie umyje.

[Gabi82]

Cisza bo dlugi weekend :) Pogoda rzeczywiscie cudowna.
Nie odpoczne w majowke :( corke dopadl meczacy kaszel. Trzecia noc nieprzespana, bo caly czas kaszle, bidulka meczy się. W dzien parę razy zakaszle. Jak to w domu jest co robic, nie poleze.
Chcialam kilka rzeczy zrobic, ale widze ze na planach sie skonczy.
Ale maz mnie wkurza. Mowi polez bo bedziesz zmeczona. Pytam sie niby jak?!!!! Ucieka z domu, zostawia mnie ze wszystkim i corka. Nawet smieci nie wyniesie.

[Eleonora]

Taaak długi weekend i pewnie dlatego taaaaka cisza;))))
Jassmine narzekanie to nie odołączny element ciąży:)))
Kobiecie w tym stanie ciężko dogodzić;)
Gabi to i tak dobrze że twój mąż chociaż proponuje Ci żebyś poleżała bo mój to w kółko klepie że ja nic nie robię i tylko zastawiam się ciążą;))) Pfff ...
A sprawdzałaś u córki ten kaszel pod kątem alergicznym? Moja Dominika też tak miała i non stop antybiotyk i syropy i nic nie pomagało. Dostała w końcu inhalatory do wdychania i kategorycznie nakaz zmiany klimatu. Pojechałam z nią na 5 tygodni nad morze odstawiłam wszystkie leki i przeszło:)))

[Gabi82]

Eleonora no i co z tego ze mowi abym polozyla sie jak w niczym mi nie pomoze. Nie domysli sie ze trzeba cos zrobic.
Rozwazam ze moze to byc uczulenie. Kaszel utrzymuje sie po anginie i grypie. Kaszle tylko kiedy spi, wydzielina splywa i to jest przyczyna. Poza tym jest podejrzenie trzeciego migdalka. Na szczęście nasza pediatra nie przepisuje na sile antybiotykow. Teraz bierze syropek i inhalacje robie.
Wrocilismy wlasnie od lekarza, bo u córki kleszcz na plecach zagniezdzil sie. Dobrze, ze mialam swoja pęsetę w kosmetyczce, bo w zabiegowym na wyposazeniu mieli tylko plastikową. Smiech na sali w co nfz wyposaża gabinet. Lekarz pokazal mi ja z tekstem prosze zobaczyc co nfz daje.

[Jassmine.]

Dziewczynki moje kochane.. Chciałam zapytać was o zdanie.
Jako niedoświadczona przyszła mama, która naczytała się wiele róźności chciałam dowiedzieć się od was co myślicie/co będziecie robiły .. w sensie :
- Czy wasze maleństwo będzie miało swój pokój czy łóżeczko w waszej sypialni?
- Będziecie okrywać kocykiem, usypiać w rożku czy otulać otulaczem jak małego robaczka ?

W zasadzie rodzimy w takim czasie, że to już nie upały, ale jeszcze nie zima..więc pogoda może być naprawdę różna.

Idę na spacer nad nasze poznańskie jezioro w centrum miasta :P Zobaczę czy któraś z was w tym czasie coś napisze. Milego dnia !
:)

[Beti10]

Jassmine ja Ci powiem jak to u nas wygląda :) oczywiście nierealne jest dla mnie mieć dziecko w innym pokoju bo po pierwsze przy pierwszej dwójce nie miałam takiej możliwości i dopóki się nie przeprowadzimy to dodatkowych pokoi mieć nie będę :) a po drugie teraz tez planuje karmić piersią więc potrzebne mi do tego łóżko bo nie wiem w jakim będę stanie po porodzie i po trzecie moje dzieci należą do tych co ledwo się położysz a one już się budza... szczerze wątpię że to trzecie będzie inne ;) więc bieganie od pokoju do pokoju wydaje mi się być bezsensowne jak ledwo chce mi się wstać do łóżeczka :)

Co do rozkow otulaczy kocykow to przeważnie maleństwo trzymam w rozku na początku ale zobaczymy jaka będzie temperatura żeby nie dostalo potowek. Kocykow używam jeśli nie używam rozka lub jeśli jest gorąco to flanelowej pieluszki. Otulacza nie posiadam :)

[Amanalka]

Jassmine, my planujemy otulać, a jak nie to sam kocyk, bo mamy bardzo ciepło w mieszkaniu. I lóżeczko obok naszego, w naszej sypialni.

[Jassmine.]

My mamy raczej chłodno w mieszkaniu. Grzejemy tylko kominkiem, a grzejniki jak już naprawdę mrozy takie, że w nocy temperatura za bardzo spada..
Łóżeczko też obok naszego w sypialni, bo mało miejsca.

Ja chcę kupić rożek i kocyk. Jakoś nie przemawia do mnie otulanie, choć nie uważam że to coś złego. Po prostu nie dla mnie.

[MamaColin]

Halo dziewczyny :)

Mąż mi zrobił niespodziane i umył wszystkie oknie w domu ! Jestem w szoku :)

Jasminne
U nas będzie łóżeczko odstawianie do naszego w sypialni i tam będzie spać w nocy a w dzień w swoim pokoju w normalnym łóżeczku lub bujaczku . Przy synu miałam rożek ale była zima i tez tak spał otulony . Teraz planuje otulacz ze względu na odruch moro i brak zimy ale na noc rożek ze względu ze mamy bardzo zimno zawsze w sypialni .

[rowerzystka]

Jassmine u nas synek spał przez pierwsze 6-8 miesięcy z nami w pokoju w swoim łóżeczku (a czasem w naszym łóżku, jak budził się częściej w nocy), a potem jego łóżeczko przenieśliśmy do jego pokoju. To rozwiązanie mamy zamiar zastosować przy córce.

Nasz syn nie chciał być otulany, więc przez pierwsze 2-3 tygodnie spał w rożku, a potem już w śpiworku, dopóki nie zaczął wstawać na nóżki. Odkąd wstaje śpi pod kocykiem. Chociaż często budzi się odkryty, ale u nas jest ciepło, więc to nie problem.

A co do mężów partnerów, oni nie domyślą się, że coś trzeba zrobić, trzeba im dokładnie powiedzieć co zrobić i gdzie sią potrzebne do tego rzeczy np. szczotki, płyny

[Isabelita]

Hej hej dziewczyny :) majówka, trochę wolnego czasu, przeglądam sobie ubranka... i się zastanawiam... jaki rozmiar skarpetek dla noworodka? Ubranka to pamiętam, że 56 / 62... A skary????

[Eleonora]

Hej dziewuszki:)
Jassmine, wszystko zależy od pogody w dużej mierze ale ja też raczej tylko rożek na początku i kocyki. A jeśli chodzi o o spanie to też łóżeczko będzie stało w sypialni oczywiście jak zdążymy z przeprowadzką;) ale pokój dla małej też będzie w gotowości jak podrośnie;))) naturalnie:)))

MamaColin to Ci niespodzianka :) ale fajny mąż:)))
Isabelita skarpetki to na początek najmniejsze;)))
Uff dziś w końcu pogoda zluzowała i słoneczko póki co za chmurami:)))

[Silvara]

Hej hej.

Czytam na bieżąco , ale brak mi weny...

Skarpetki nie mam pojęcia. Ja mam po innych dzieciach kilka par i to mi wystarczyło. I tak zazwyczaj się ubiera papaja , śpiochy czy półśpipchy to skarpetki są zbędne. Ale tak jak pisze Eleonora - najpierw najmniejsze ;)

U nas najpierw rożek, jak rożek w praniu to kocyk zwinięty jak rożek. Potem śpiworki. Otulacz muślinowy kupiłam , ale w innym celu niż robienie z niego kokonu.

Łóżeczko u nas w sypialni. Wg ekspertów ryzyko śmierci lozeczkowej spada po pierwszych urodzinach i można wtedy dziecko przenosić do siebie. Ale u mnie jak u Beti. Syn nadal się budzi w nocy i nie wyobrażam sobie urządzania spacerów;) chociaż mam nadzieję, że Tymka przeniesiemy do siebie przed pojawieniem się Malenstwa...

[Eleonora]

Silvara wygląda na to że nie tylko Ty weny nie masz;)))
Dziewczyny na majowym weekendzie tak szaleją że nie mają czasu zaglądać;))))
A ja od rana porządki wprawdzie nie mam na to ochoty ale taki syf już miałam w kuchni że aż wstyd:o
Córkę zagoniłam z racji wolnego i jedziemy na zmianę z szafkami kuchennymi :)

[Jassmine.]

Dziewczyny, ja dzisiaj w pracy taki zapi*** pi pi i jeszcze raz pi.. Po prostu padam na twarz. Ludzie w sklepach zachowują się jakby były zamknięte miesiąc,a nie dwa dni. Porażka!
Do tego na 30 kas, siadły nam wszystkie nieparzyste, więc połowa kas mniej, 2 osoby urlop na żądanie, jedna l4 ...żyć nie umierać.
Wracam do domu i idę spać. :(

[MamaColin]

Halo dziewczyny :)

Latam dzisiaj cała w skowronkach . Moje przygotowania idą do przodu . Dzwonili moi rodzice i finansują wózek dla maleństwa . Wybrałam moje marzenie Joolz i w sobotę jadą oglądac . Znalazłam dwa na olx na Śląsku myśle ze jeden napewno wybiorą :) . Pojedziemy gdzieś za miesiąc co polski wiec odbierzemy furke :)

[Eleonora]

No mnie też to zastanawia dlaczego ludzie tak szaleją po tych sklepach?;/ Nie wiem, nie rozumiem i w sumie to może i lepiej:)))
MamaColin no super, nie potrzebnie się denerwowałaś:)))
Kurczę a ja dziś znów ćwiczę jobla wszystko tak mnie wkurza że aż sama ze sobą nie wytrzymuję;/ Cierpi na tym moje otoczenie ale ja nie mogę się powstrzymać. Byle pierdoła potrafi mnie wyprowadzić z równowagi i ja tylko krzyczę i krzyczę i krzyczę. Ta zmienność nastrojów jest straszna wrrrrr...

[Eleonora]

I maluszkę moją bąbeline tak fajnie czuć pod ręką i nawet dziś zobaczyłam gołym okiem jak brzuszek podskakiwał:)))
Pewnie udzielają się jej moje emocje, kurczę:/
Dobrej nocy kobietki:*

[Gabi82]

Przy corce rozka uzywalam tylko 2 dni bedac w szpitalu. W domu spala pod kocykiem. Lozeczko bylo w naszej sypialni. Po nocnym karmieniu czasami spala z nami. Wygodniej mi bylo.
Dwa dni temu moje malenstwo szalalo w brzuszku. Kilka razy w ciagu dnia fajnie kopalo. Dzis bylo skromnie, moze dlatego ze cały czas cos robilam.

[Zawiszka7]

Hej dziewczynki ja mam lenia nic mi sie nie chce. Wczoraj spalam z dzieckiem 2h. I tak leci majówka.
Ja mam lozeczko w sypialni. Najpierw wstawalam. A kolo roku zrobilam dostawke i bardzo zaluje ze nie wczesniej bo w koncu zaczelam sie wysypiac. Jak musze wstac to sie calkiem wybudzam i potem godzine zasypiam. A tak przekladam dziecko albo sama idzie i spimy dalej.

[Beti10]

Hej dziewuszki u nas w sumie normalnie te dni mijają dziś idziemy tylko na grilla do szwagierki a w niedzielę był u nas. Poza tym codzienność sprzątanie przygotowywanie domu do przeprowadzki itp no i dzieci dzieci :) dziś znowu mam problem z kręgosłupem cały czas mi zrywa noge jak źle stane czy za szybko się ruszę no ale to już u mnie normalność. Piękna pogoda burze nas omijają nie pamiętam kiedy padało. Upiekłam murzynka i prawie sama zjem całego bo coś wyszedł za dobry haha

[Gabi82]

Witam was w ten majowkowy dzien. Pogoda cudna, poki co burzy nie widać :)
Mam dzis strasznego lenia. Nie mam sily na nic.

[Jassmine.]

Jej, dziewczyny.. Gdzie wy mieszkacie, że taka ładna pogoda? U mnie fakt, 20 stopni ale wieje wiatr przez co wydaje się dużo chłodniej... Słońce się przebija gdzieś między chmurami.. Już któryś dzień tak.. A wieczorami popaduje... Eh

Ja dziś tylko pranie zrobiłam, cały dzień siedzę i odpoczywam :)
Jutro do pracy, a potem 3 dni wolne :)

[Gość LualaMae]

W Warszawie goraco- nie moglam na balkonie wytrzymac. Pelne slonce, upal. Chcialam jexhac na dzialke, ale dzisiaj mam slabszy dzien i brzuch mnie pobolewa wiec pewnie odpuszcze.
Wczoraj bylam na usg polowkowym- synek ma 400 g i wg lekarza rozwija sie prawidlowo :).

[Gabi82]

Potwierdzam w Warszawie upal.
LualaMae gratuluje, duzego masz chlopczyka