Skocz do zawartości
Forum

Majówki 2018


Gość Lenka88

Rekomendowane odpowiedzi

Lusia pewnie ja na zawody zawsze chętna. Choć jestem zdania że byle do 12 tygodnia. Oczywiście nie i byłoby się bez komplikacji podobno grozi mi zakrzepica więc dostałam zastrzyki w brzuch Neoparin ale dam radę. Bardziej martwią mnie te wszystkie historie ze dziewczyny potrafią ronić nawet w 10 czy 12 tygodniu. Bo wczesne poronienie takie przed akcją serca to się zdarza często. Ale 10-12 tydzień to musiało nic już serduszko a mimo to coś się nie udalo. Dziewczyny które poroniłyscie właśnie w późnych tygodniach odczuwalyscie jakieś dolegliwości wcześniej, jakieś plamienia czy coś? Czy czujecie,że ta ciąża jest inna-lepiej ją odczuwacie? Bo ja w pierwszej nim poroniłam czułam się inaczej niż w tej. W tamtej często miałam kłucie i rwanie w podbrzuszu aż na koniec krwawienie. W tej jest inaczej,lżej. Mocniej jedynie piersi bolą.

https://www.suwaczki.com/tickers/zi13dqk3do7miw21.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny po poronieniach- nawet nie chcę sobie wyobrażac co musiałyście przejść. Napewno jesteście dzis silniejszymi kobietami, choć pełniejszymi obaw. Ale musicie wierzyć, że będzie dobrze! Trzymam kciuki za wszystkie brzuszki!

Ja jestem z Białegostoku. Piersi bolą coraz bardziej i jakieś pełniejsze ;) no i zmęczenie, zmęczenie... zawroty głowy. Mdłości jakoś nie mam, nie wiem czy to może niedobrze?

https://www.suwaczki.com/tickers/w57vs65gam2gckac.png

Odnośnik do komentarza

Czesc dziewczyny, dolaczam niesmialo.
Ja wlasnie jestem po drugim poronieniu i znowu w ciazy. Jutro pierwsze usg i jestem w strachu mam nadzieje ze tym razem bedzie ok. Pierwsze poronienie w 11 tyg a drugie w 6 tyg ( 5 sierpnia ) wiec nie doczekalam pierwszego okresu. W ostatniej ciazy mialam puste jajo wiec teraz chcialam poczekac na pierwsze usg.
Ja jestem z Waszawy ale mieszkam w Hiszpanii
Jedyne co czulam przed poronieniem to nagly zanik objawow ciazy. Oczywiscie przy pierwszej ciazy bylam zielona i nawet nie myslam o takiej opcji.

Odnośnik do komentarza

U mnie histoia piewszej ciąży wygladala nastepujac... od początku bóle podbrzusza i niesamowite ciągnięcia, bolesne piersi i tyle objawów. A 7 tyg plamienie- luteine i bylo ok. Serduszko bilo wszystko bylo w najlepszym porządku. Nastepnie brzuch przstal bolec, piersi jakby lżejsze. Jedyne co, to odczuwalam ciężkości w podbrzuszu jakby ktos kamien mi włożył . Przed kolejną wizyta w 12 tyg zaczęłam mieć dziwne żółte uplawy, w dzień wizyty plamienie . Na wizycie wyrok, serduszko nie bije, poronienie zatrzymane. A to był juz sam koniec 12 tyg. zaczynał się 13. Dzieciontko umarło jakieś 2 tyg. wcześniej.

https://www.suwaczki.com/tickers/oar83e3ku6zw5up1.png

Odnośnik do komentarza

Ta ciąża zupełnie inna pod względem objawów... a w zasadzie ich braku. Nic mnie nie boli, brzucha nie czuje, piersie bez zmian, brak senność, brak mdłości. Brak miesiączki to jedyny objaw. Dlatego byłam pełna optymizmu ze nie powtórzy się historia z poprzedniej ciąży. Ale gdy zaczęłam plamic obowy przyszły i już nie jestem taka pewna co do przyszłości. Liczę się z najgorszym.

https://www.suwaczki.com/tickers/oar83e3ku6zw5up1.png

Odnośnik do komentarza
Gość Niepewna z obawami

Witam nowe forumowiczki :)
BasijaH tez jestem w 6 tyg dzis trafia 6t6d ale termin mam na 10 maj. Zastanawia mnie rozbieznosc miedzy ustalonymi terminami.

Bardzo wspolczuje kobietkom po poronieniach, nawet nie jestem sobie w stanie wyobrazic przez co przeszlyscie. Mimo obaw trzeba byc dobrej nadziei. Trzymam kciuki abyscie doczekaly sie wyczekiwanych maluszkow.

Mimo prawie 7 tyg nie mam zadnych objawow, cialo wyglada normalnie poza piersiami. Te w staniki mi sie nie mieszcza. Musze kupic nowe i strasznie bola.

Odnośnik do komentarza

Agigi,w moim przypadku w 9 tyg przestał się rozwijać zarodek i ustawało do 12 tyg bić serduszko.wtedy nie plamiłam i po prostu przestały mnie boleć piersi i nic nie czułam z dolegliwości.teraz mam plemienia,biorę duphaston i jestem pod koniec 9 tyg. Wszystko jest ok.nie ma co się nakręcać,tak się zdarza i tak działa nasz organizm.Obawy zawsze nam towarzyszą,ale grunt to pozytywne myślenie

Odnośnik do komentarza

Witam nowe dziewczyny :)
Karola/b]super wieści :)
Ja jestem z Krakowa.
Niepewna też mi się wydaje, że masz coś źle wyliczone, ja mam termin na 13.05 i dziś 7+5.
Lusia mamusia też mam nerwy przy każdej wizycie w toalecie, tak się ostatnio zaczęło, że zauważyłam nitki krwi na papierze.
Poprzednim razem miałam puste jajo, nie doczekałam serduszka. Nie miałam żadnych objawów i się cieszyłam, że tak lekko to przechodzę tym razem, szczególnie że miałam rocznika w domu, więc ze złym samopoczuciem byłoby ciężko. Teraz mam mdłości, zawroty głowy, zmęczenie i bywa to męczące, ale mnie to uspokaja. Może to i głupie, bo znam przypadki, że dziewczyny miały mega objawy, mimo że poroniły a i takie, które nie miały żadnych, a ciąża pięknie się rozwijała. To moja 3 ciąża i mogę powiedzieć, że każda inna. Dlatego musimy być dobrej myśli, bo na nic nie mamy teraz już wpływu, ale stres na pewno nam nie pomoże.

Któraś ma dzisiaj wizytę?

https://www.suwaczki.com/tickers/8p3oflw1ihhgb5gn.png
http://www.suwaczki.com/tickers/qdkk3e5edd0lm1s2.png

Odnośnik do komentarza

Niepewna ginka bierze termin z om. U mnie też jest różnica, bo termin z om mam na 6.05 ale wiem, że owulacja była tydzień później niż liczą standardowo ( w 22 dniu cyklu nie w 14) , więc ja liczę, że termin mam na 13.05. Choc w karcie ciąży mam wpisany ten z om czyli 06.05. najbardziej wiarygodny jest termin wyliczony na USG między 11 a 13 TC.

https://www.suwaczki.com/tickers/8p3oflw1ihhgb5gn.png
http://www.suwaczki.com/tickers/qdkk3e5edd0lm1s2.png

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny
Nieśmiało dołączam :)
Rok temu poroniłam w 8 tygodniu stad ta moja nieśmiałość.
Na usg byłam w 5 tyg 5 dniu (15.09) pęcherzyk z ciałkiem żółtym bez zarodka -lekarz stwierdził,ze za wcześnie,żeby zobaczyć zarodek. Dodatkowo krwiak i wg lekarza lekki niedobór hormonów. Biorę 2x2 luteinę.
Martwią mnie przyrosty beta hcg
02.09 87
09.09. 1811
13.09. 5814
15.09. 7308
18.09 12903
22.09 24160

Przyrosty nie są książkowe :(

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...