Maluszki na Luty 2018

[Gość Monka8999]

Puchatek ja w pierwszej ciąży ruchy poczulam dopiero w 22 tyg, mimo że jestem osobą bardzo szczupła. Nie martw się na zapas, na pewno lada moment ktoś do Cb zapuka :)

[Mika akiM]

Iwaneczka - zjadłam , skusiłam się

[Puchatek]

No może jestem trochę spokojniejsza, dzięki: ) nie plamie, nie zdarzyło mi sie to w ogóle na szczęście. Żadnego bólu brzucha, jedyne co to takie dziwnie krótkie bóle pod brzuchem, ale myślę że to macica się rozciąga.

[Wiola86]

Mika oj jak ja cię rozumiem. Miałam identyczna sytuację w poprzedniej ciąży tylko w 16 tyg ale od początku ciąża zagrożona miałam krwiaka podkosmowkowego i odklejanie kosmowki i z tego były krwawienia. Potem już krwiak się wchłonął i nie było żadnych niepożądanych sytuacji. Ale jednak maleństwo przestało się rozwijać a potem przestało bić serduszko. Kiedy trafiłam do szpitala to naprawdę byłam pod super opieka mąż był cały czas przy mnie poród był zupełnie bezbolesny, oprócz bólu psychiczneg. Wszyscy odnosili się z szacunkiem i zostałam też odrazu poinformowana o wszystkich moich prawach i naprawdę nie mogę nic złego powiedzieć na opiekę medyczna w tym czasie. Niestety to tak jest że w służbie zdrowia dużo zależy od tego na kogo się trafi.

[Mika akiM]

Wiola86 a dostałaś znieczulenie? mi nawet paracetamolu w czopkach nie dali... wszyscy byli na mnie wściekli że śmiałam przyjść do szpitala akurat w trakcie świąt. Co prawda to mały szpital pod Gorzowem Wlkp i nie wiem czy to reguła że kobietę której świat się załamał traktują jak kogoś gorszej kategorii.
Od tamtej pory mąż nie opuszcza mnie na krok. Nawet idę o poziom dalej - zastanawiam się czy mogę nagrywać zachowanie personelu medycznego w trakcie pobytu w szpitalu. Nie ufam tym ludziom. Powiem Wam szczerze ze jestem po tym wszystkim zupełnie innym człowiekiem.

[Mika akiM]

Puchatek

No może jestem trochę spokojniejsza, dzięki: ) nie plamie, nie zdarzyło mi sie to w ogóle na szczęście. Żadnego bólu brzucha, jedyne co to takie dziwnie krótkie bóle pod brzuchem, ale myślę że to macica się rozciąga.

Nie masz się czym martwić! uszy do góry :)

[Gość Emka29]

W pierwszej ciąży można ruchy poczuć ok 20 tc, więc się nie martw.

Moja koleżanka kiedyś rodziła w niedzielę Wielkanocną i też wspomina to niezbyt dobrze.

[Wiola86]

Mika nie dostałam żadnego znieczulenia. Ale podobno taka moja uroda że mam bardzo wysoki próg bólu i nawet podczas normalnego porodu też nie czułam bólu tylko lekki ból kręgosłupa.

[AśkaS]

Wiola86 ja za to mam niski próg bólowy.nawet znieczulenie musze miećbw wersji xxl żeby działało.każdy ból odczuwam mocno.

[Mika akiM]

ja mam normalny próg a czułam sie jakby ktos rozcinał mnie nozem. No cóż jak mi moja ginekolog nie wypisze skierowania na cc to pójde do psychiatry i tak to załatwie. :)

[Gość Monka8999]

Moja kolezanka załatwiła to właśnie w taki sposób...
Ja mam bardzo niski próg bolowy. Zdarza mi się uderzyć w kolano o lozko i stracić przytomność z bólu. W marcu zemdlalam bo mąż miał krwotok z nosa. Sama krew przyprawia mnie o ból. U mnie będzie cc ale i tak się boje...

[Gość Klaudia 12345]

Wrocilam z gor z dziećmi bardziej zmeczona niz wyjechalam fajnie by bylo gdyby nie dluga jazda autem.
Ja jeszcze jestem na minusie 2 kg ale mam nadwagę i sie nie martwie. Ruchów tez nie czuje ale w poprzednich ciazach czulam ok 22 tc takze teraz tez jestem tak nastawiona.
Mika wspolczuje takiego przezycia i wcale sie nie dziwię ze chcesz to tak zalatwic ja natomiast boje sie cc nigdy nie mialam i moje wyobrazenia nie sa za dobre.

[Moni_miśka]

Mika współczuję takich przeżyć. Ja dziś po wizycie wszystko u maluszka dobrze najprawdopodobniej. Będzie to dziewczynka :)

[Gość Monka8999]

Moni-miska gratuluję :) a imię wybrane?

[Wiola86]

Dokładnie z tymi ruchami to jest różnie raz wcześniej raz później. Ja już odczuwam regularnie kilka razy dziennie od dwóch dni teraz to już 20 tydz, ale pierwsze pojedyncze ruchy już poczułam w 17 tyg i raczej myślę że czasem początkowo trudno to odróżnić od ruchów jelit, a szczególnie jeśli to pierwsza ciąża.
Moni fajnie ze wszystko ok.

[Moni_miśka]

Nie jeszcze nie mam imienia.teraz można się intensywnie zastanawiać :)

[Mika akiM]

Moni super! Cieszę się , właśnie też jestem ciekawa imienia :) ja wizytę mam dopiero 20. A 26 jak będzie dobrze będę miała połówkowe. Trochę późno bo to już będzie 22 tydz ale na necie podają 22+6. My jedziemy prawdopodobnie w weekend nad morze :) co prawda nie poszalejemy ale zawsze trochę jodu się nawdychał :)

[Puchatek]

Jaka tutaj cisza zapadła. jak sie czujecie? Ja dziś wspaniale, nareszcie upały odpuściły i cieszę się na nadchodzącą jesień. :P strasznie sie dziś w pracy nudze i już nie wiem co ze sobą zrobić. Pomyślałam, że udzielę sie trochę Tutaj, ale nikogo nie ma. :)

[Gość Zuzu]

Hej ja dla odmiany mam dzien na spanie I na szczescie mam wolne.... juz bym poszla na zwolnienie ale czekam do poczatki pazdziernika

[Mika akiM]

ja w nocy drapalam sie po nogach i z samego rana poszlam zrobic próby watrobowe. Na szczescie wszystko gra :) ja na zwolnieniu jestem od czerwca, tesknie za praca i za ludzmi :)

[Wiola86]

Dziewczyny no mi też niestety się,nudzi wakacje się skończyły syn poszedł do szkoły i do południa,nie mam co że sobą zrobić. Ale w tym tygodniu mąż dbał o to żebym się nie nudziła i codziennie rano przynosi prawdziwki z lasu to susze marynuje i już pomysłów brak co z tego robić. Ale już wymyśliłam że zacznę znów szydełkować bo co że sobą zrobić w pochmurne jesienne i zimowe wieczory.

[Gość Emka29]

Ja też szydełkuję ;-) Teraz jak mam ograniczenie ruchu to nic mi się nie chce, a czas się dłuży. Jak pracowałam, to wiele bym dała za chociaż dzień takiego lenistwa, a teraz jakoś ochoty na nic nie mam.

[Gość Zuzu]

Ja w wolnej chwili ukladam puzzle;) ale dostalam ostatnio ksiazki wiec noebawem sie za nie wezme.

[Gość Monka8999]

Zazdroszcze Wam tego czasu dla siebie. Ja z kolei mam pracy w domu co dzień mnóstwo przy mojej córce + po nocach pisanie prac licencjackich wiec jestem jak zombi

[Gość Klaudia12345]

Czas wolny... nie pamiętam co to :-P ze 2 tyg temu w niedziele ucieklam z domu na pol dnia zjadlam sama ze soba randke, jakiś szoping i wrocilam tak zrelaksowana jakbym na wczasach all inclusive była :-) prędko się to nie powtórzy pewnie ale mam co wspominać :-P