Skocz do zawartości
Forum

Mika akiM

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Mika akiM

  1. To nasze forum to takie lekko wymarłe. Może są tu dziewczyny które udzielają się jeszcze na jakimś innym forum - bardziej aktywnym? :)
  2. tak.. tu nie chodzi o zabobony, ja uwielbiam kryminały i inne takie horrorowate sprawy ale niestety miewam koszmary po tym. W pierwszej ciazy sny byly tak nasilone ze postanowilam te ksiazki odstawic i od tamtej pory nie przeczytałam już zadnej
  3. Asiu, przykro mi że musisz to jeszcze przechodzić. .. Pyzarogata - o nie! Tylko nie gra o tron. Chyba jestem jedyną osobą na świecie która nie wie co cała reszte pociąga w tym serialu
  4. Cześć Klaudia :) wiola uwielbiam kryminały ale faktycznie teraz to mnie mogą załatwić i nie czytam. Myślałam o jakiej lżejszej tematyce. Jadę jutro do Empiku i będę szukać coś na siłę , oby się udało :) My z moim mężem dopiero dzisiaj powiedzieliśmy znajomym o dzidku. Teraz to już musi się udać.
  5. Dziewczyny macie może jakieś optymistyczne książki do polecenia ? nie koniecznie w tematyce ciążowej :)
  6. Ja też nie miałabym nic przeciwko gdyby było przy porodzie ze dwie osoby obserwujące. Masz wtedy większą pewność że lekarz trochę bardziej się postara. Wszystko będzie zgodnie ze sztuką. Tak mi przynajmniej się wydaje :)
  7. Lavina nie wiem dlaczego zatem lekarz mi kazał się oszczędzać bardziej :/ no ale lepiej w ta stronę ..
  8. Wiola86 dobrze że ta glukoza nie jest taka zła :) ja byłam dzisiaj na połówkowym. Zobaczyłam mojego marsjanina w 3 d. Zakochałam się w tym.malym bąblu od razu! Na pomiarach wszystko jest dobrze z wyjątkiem szyjki macicy - 3 cm. Czyli w dolnej granicy.. wszystko przez łyżeczkowanie które miałam po pierwszej ciąży.
  9. Inka ja mam cudowna mloda lekarke , przyjmuje na unii lubelskiej -police nazywa się Ewelina Malanowska. Przerobiłam w Szczecinie już większość lekarzy i to prywatnie. Mam o nich niskie zdanie. Ta kobieta przywróciła mi wiarę w lekarzy. :)
  10. Monka koniecznie daj znać jak po tej krzywej - czy dałaś radę na spokojnie czy cię mdliło :) ja jestem bardzo ciekawa :)
  11. Asiu nikt nie ma tobie tego za zle! Najważniejsze że powoli dochodzisz do siebie - ja liczę się bardzo poważnie z tym że moja ciąża też może się tak skończyc. Najważniejsze że masz z kim przeżyć ta żałobę która cię czeka , trzymaj się! Jakbyś chciała pogadać o tym to zapraszam do mnie na priv.
  12. Lavina zleci szybko zobaczysz. Ja bardzo się stresuje. Dzisiaj cały dzień czytam artykuły o porodach , jakieś porady itp żeby się zająć :)
  13. A we wtorek mam prenatalne USG. Chyba pierwszy raz nie mogę się doczekać. :)
  14. Wiola86 ja miałam to samo. Dziewczyny nie mówcie już o tym bo to forum chyba nie jest po to żebyśmy roztrzasaly nasze bolesne straty. Skupmy się na tym co jest teraz. Ja zaczynam rozważać poród sn - moja lekarka powiedziała że odbierze ten poród i nie zostawi mnie na pastwę losu obcemu ginekologowi który jest 48 godzinę na dyżurze
  15. Aniusia89 jesteśmy w tym samym wieku. U mnie na NFZ niczego mi nie zlecili z tych USG - prenatalne w 12 tygodniu i połówkowe mam odpłatne. No ale płakać nie będę ważne żeby z bąblem tylko było wszystko dobrze :)
  16. Pallina ja tam mam podejście takie , że jak rodzić albo się leczyć to tylko w tym szpitalu w którym masz swojego lekarza prowadzącego. Nawet moja ginekolog jest tego samego zdania.
  17. Co do połówkowych to ja takie porządne idę we wtorek. Wczoraj mnie moja ginekolog zmusiła do USG w przychodni ( nie lubię robić USG) i co prawda sprzęt tam nędzny ale zobaczyliśmy siusiaka więc to chlopczyk. Moja lekarka obejrzała go tak na szybko i mówi że narazie nie widzi niczego niepokojącego. Ale upewnimy się dopiero we wtorek. :) Monika aż tyle waży? Toż to wielkolud jakiś :)
  18. Asia bardzo mi przykro.. ja przeszłam to dwa razy a nie mam jeszcze dzieciątka.. wiem że czujesz rozpacz i żal ale zapewniam Cię - to minie. Trzymaj się , masz dla kogo!
  19. Ja troszkę poczytałam i moim zdaniem autyzm może zostać wywołany szczepionka. Nie musi-ale może. Kurde będę umierać z niepokoju.
  20. Wiola86 właśnie.. ja też znam takich przypadków kilka. Tak walczę o to dziecko, że nie wiem co zrobię. A reszta dziewczyn? jakie macie zdanie na temat szczepionek?
  21. Widzę dziewczyny, że u Was też pomału leci. Mnie pachwiny w ogóle nie bolą. Za to mam inne zmartwienie. Zaczęłam czytać dzisiaj o szczepieniach dzieci. Gdzieś było napisane,że wywołują autyzm.. i tak łańcuszkiem doszłam do wizji urodzenia dziecka np. z autyzmem. Niby w badaniach jest wszystko w porządku.. modelowo. Ale wizja takiej choroby u dziecka mnie dzisiaj załamała. Weźcie mnie pocieszcie bo ja już kilka godzin siedzę, googluję i świruję :(
  22. Dziewczyny mnie nie przekona żaden lekarz. Nikt nie ma u mnie takiego autorytetu żeby wpłynąć na moją decyzję. Moje dwie kuzynki rodziły miesiac i dwa temu. Obie były nastawione na poród naturalny. Po dwóch dniach męk w bólach ( u drugiej po 12 godzinach) lekarze zdecydowali o cesarkach - dzieci urodziły się z punktami 4 i 6 bo troche sie poddusiły a lekarze parli na SN. Nie ma co tego odwlekać w moim wypadku bo pomijając to że boję się braku współpracy z mojej strony wiem że szyjka nie bedzie współpracować wiec tak czy siak skończy się CC. Przed pierwszą ciążą byłam nastawiona wyłącznie na SN , no lae sprawy się zmieniły i jeśli utrzymam mojego dzisiusia nie widzę innej opcji. Ryzyko jest duże ale co do mojego zdrowia i życia. Jestem w stanie świadomie je podjąć. Absolutnie nie namawiam kobiet do CC! Jeśli można to lepiej próbować SN ale mieć takiego lekarza co w razie czego szybko podejmie decyzję o cięciu. Ja bardzo żałuję że nie mam kogoś zaufanego kto mógłby poród odebrać.
  23. Asia a nie możesz iść na zwolnienie? Może lepiej byś się czuła? Przy krwawieniach to taki stres..
  24. ja w nocy drapalam sie po nogach i z samego rana poszlam zrobic próby watrobowe. Na szczescie wszystko gra :) ja na zwolnieniu jestem od czerwca, tesknie za praca i za ludzmi :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...