Skocz do zawartości
Forum

Skarby Październikowe 2017


Koraliczek

Rekomendowane odpowiedzi

Atram dasz radę. Daj znać jak będzie po wszystkim. Wiadomo, że pewnie się denerwujesz i nie chciałabyś tego mieć, ale po wszystkim na pewno stwierdzisz, że nie było tak źle.

A ja mam sztywno jeden termin 29X i jestem na końcu listy :( Wy wszystkie będziecie już po, a ja będę jak palec sama bo już nikt nie będzie tu pisał z braku czasu :)

Odnośnik do komentarza

Hej laski! Pisze do Was z dużym newsem- otóż w dniu wczorajszym urodziłam córkę!
Od pt. jestem w szpitalu, ponieważ moja gin. podejrzewała u mnie jakaś infrkcję, która źle wpływała na małą. Dziecko miało powiększony żołądek, tachykardie i 2x na ktg wyszły mi skurcze. Wieczorem z poniedziałku na wtorek jak gdyby nigdy nic poszłam spać, noc minęła mi spokojnie, aż nagle o 4:30 odeszły mi wody. Szybka akcja, cewnikowanie, jakieś papiery do podpisania, pełna narkoza i o 5:42 Iga była już na świecie

monthly_2017_09/skarby-pazdziernikowe-2017_61127.jpg

Odnośnik do komentarza

Ana90 gratulacje! Trzymam kciuki i życzę dużo zdrówka tobie i twojej małej księżniczce. I z pewnością wszystko będzie dobrze. zazdroszczę ci że jesteś już po,ja też chciałabym już urodzić, ale jeszcze chwilkę muszę poczekać.

Odnośnik do komentarza

Cześć Dziewczyny.
Ostatnie dni mamy bardzo intensywne. Dziś przewozimy meble i mam nadzieję że również resztę rzeczy i że będziemy już na nowym mieszkaniu. Jeszcze przez te wczorajsze latanie z rzeczami z auta do mieszkania gardło mnie zaczęło boleć i mam zatkany nos :(.
Wczoraj kupiłam sobie podpaski poporodowe i podkłady na łóżko, zaczynam uzupełniać wyprawkę do szpitala. Na razie pokupuję po 1 paczce, a na początku października dokupię więcej, ze względu na to że się troszkę spłukaliśmy przez tą przeprowadzkę, trochę nas to kosztowało:)

Ana90
Gratuluję i życzę zdrówka :*:*... Trzymaj się cieplutko :*

https://www.suwaczki.com/tickers/3jvzzbmh5gupub5e.png

Odnośnik do komentarza
Gość krysia1989

Ana, wielkie gratulacje! ;-)
No to jesteś pierwsza i już teraz wszystkie musimy mieć się na baczności, bo zaczęło się...!
Mimo tego, że już jesteś po drugiej stronie, odzywaj się czasem, i dawaj znać, co u Was.
Trzymam kciuki za Wasze pooperacyjne rekonwalescencje!

Odnośnik do komentarza

Ana90
Gratulacje, dobrze, że poszło bezproblemowo.
Daleka droga jeszcze przed Wami ale życzę aby wszystko poszło gładko.

Migot
Te przyspieszone teraz terminy porodu to raczej świadczą o dużym dziecku a nie o tym, że dziewczyny urodzą szybciej.
Miałam tak w poprzedniej ciąży, że na każdym usg termin się przybliżał.
I w sumie nie było to fajne bo cały czas się nakręcałam, że to już a w końcu urodziłam prawie w terminie chociaż wg. usg 8 tygodnia była to ciąża tydzień przenoszona.
Więc spokojnie, będę z Tobą prawie do końca ;)
Zresztą ten rozrzut terminu prawidłowej ciąży 37-42 tygodnie jest tak duży, że ta lista może się całkiem odwrócić ;)
Widzisz już Ana się wcisnęła w kolejkę. ;)

Wonderlife
A Ty już donoszona? Szykujesz się następna w kolejce?

Może w końcu popiorę rzeczy dla malucha bo już wszystko mam ale zupełnie nie gotowe.

Odnośnik do komentarza

Atram jesteś pod dobrą opieką, daj znać jak po zabiegu :)

Migot, Żoo spokojnie ja też jestem pod koniec listy i nie zamierzam się wyłamywać ;)))
Chociaż jak przeczytałam, że Ana urodziła to pierwsza myśl musze wreszcie kupić te cholerne koszule i biustonosze, bo wszystko się może zdarzyć ;)))

https://www.suwaczki.com/tickers/relg2n0a29lbyak8.png

01.12.2016 [*]

Odnośnik do komentarza

Atram powodzenia trzymamy kciuki :-)
Mi tez tam z usg wychodzilo zazwyczaj tydzien wczesniej ale tez mowili ze mam sie tym nie sugerowac chociaż pewnie nie raz sie zdazylo ze akurat to sie sprawdzilo i porody byly w tym terminie.
Żoo tak ja teoretycznie donoszona ale ciagle prosze jeszcze o kilka dni w dwupaku bo po prostu jestem raczej z tych panikar i martwie sie ciagle zeby bylo okej.
Pozdrawiam:-)

Odnośnik do komentarza

Z innej beczki.... dziś robie imprezę. Zapraszam Wszystkich :))). Po 78 dniach poczta kanadyjska w końcu dostrczyła mi przesyłkę z PL. Jeżu, w tym kraju wszytsko działa nie tak jak trzeba. Polecony priorytet lotniczy, a mam wrażenie jakby na ośle transportowali tę przesyłkę.
I nawet to nie była paczka tylko drobne rzeczy wrzucone do koperty bąbelkowej.

Odnośnik do komentarza

Ana, dużo zdrówka życzę Tobie i córci. Bądźcie dzielne :-)
Atram, Ty też widzę z przebojami. Powodzenia!
Staram się być na bieżąco na forum, choć nie zawsze mam czas na napisanie czegoś... Mój starsza skutecznie zabiera mi Czas wolny ;-) aż obawiam się jak to będzie po pojawieniu się maluszka.
Ostatnio czuję klucie w szyjce, aż się trochę przeraziłam, że tak wcześnie. Na wizycie tydzień temu lekarz mierzył szyjkę i miała 3,5. Uspokoiło mnie to ;-) bo po pierwsze, jeszcze nie czas, a po drugie nie jestem jeszcze w pełni gotowa. Wczoraj zaczęłam pakować torbę do szpitala i brakuje mi jeszcze kilku rzeczy. Ale to już drobnostki.
Jak Wasze samopoczucie na końcówce? Też jesteście nerwowe? Bo u mnie nastrój szybko się zmienia i potrafią mnie denerwować rzeczy bardzo mało istotne. Ech, już chyba niedługo ;-)

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsvx1hpddkvnmbq.png

http://fajnamama.pl/suwaczki/tuwys90.png

Odnośnik do komentarza
Gość MamaWczesniaka

Hej.
No to w koncu sie ujawniam. Jestem z Grudnioweczek 2015,ale u nas na forum cisza, a mi sie chce pogadac czasami.

Termin mam na 27 pazdziernika. Fizycznie ta ciaze znosze lepej jak poprzednia.

P.s. przy pisaniu moge popelniac bledy I uzywac nieistniejacych slow, nie jestem z Polski, ale tu mieszkam od kilku lat.

Odnośnik do komentarza

Krysia1989 tez mam urodziny 27.10 :D
U mnie dziś dzień z przebojami. Rano ogarnelam się przyjeżdżam do szpitala naczczo a tu okazuje się ze patologia przepełniona i nie maja gdzie mnie przyjąć. Zeszła do mnie moja doktor i mówi ze już gadała z lekarzami ze maja się spinać i kogoś wypisać żeby mnie jeszcze dziś przyjąć. Pytam czy mam czekać naczczo a one ze to w ciąży raczej nie zdrowe bo to już była 10 a mówiła ze nie szybciej niż o 12-13 mam dzwonić czy się uda. Położna stwierdziła ze nie mam co wydzwaniać ze ona do mnie zadzwoni jak tylko czegoś się dowie. Tym oto sposobem nim dojechałam do domku zadzwoniła położna ze już jest decyzja o wypisie dla kobietki ale łóżko się zwolni około 14 wiec 14:30 mogłabym być. Chciałam przyjechać później ale lekarz mi wytłumaczyła ze mimo ze zabieg zrobią mi dopiero rano jesli nie zgłoszę się na oddział a zjawi się ktoś chory to miejsce znów idzie pa paaaa..... wiec przyjechałam po 15 i okupuje łóżko. ;) jutro rano zabieg. Trzymajcie nadal kciuki. Choć troszkę mniej się przejmuje. O 21 dokoptowali mi do pokoju kobietkę po połówkowym której wykryto guza który rośnie i obecnie ma 9cm przez co dziecko nie ma gdzie rosnąć i jest malutkie. W porównaniu z czymś takim tej mój dzyndzelek jest śmiechu warty...

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...