Skocz do zawartości
Forum

Tyśka1987

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Tyśka1987

  1. Atram A to na co jestes chora? Przeziebiona czy cos poważniejszego? Mi tam czasem jakis katar sie pojawia ale 2 razy psikne kroplami i spokój. I u Nas myslę że jest to spowodowane suchym powietrzem w mieszkaniu. Mały zacznie chodzic jak przyjdzie czas. Nasza Anna juz od 8 mca wstawała, we wrzesniu uuz chodzila przy szczebelkach ale bała sie zacząc tak sama bez pomocy rzeczy czy ludzi. Nie naciskałam. Wszystko w swoin czasie jak sie puściła raz ti zwariowała i w ten dzien puscila sie jeszcze 3 razy po 1-2 kroczki. A teraz biega mały szarlatanek, ale tylko na boso, w bucikach nie lubi i jeszcze minie troszke czasu zanim zacznie w nich chodzic. A własnie jezeli chodzi o buciki, to kupujecie dzieciom kozaczki? Bo ja kupilam małej trzewiki Bartki do chodzenia, niby kolekcja zimowa, ale kurde nózki ma zimne jak jej buciki sciagam. I nie wiem czy jej kozakow nie kupic? Ale jak kupie to nie bartki bo zdecydowanie za drogie sa a pochodzi w nich tyle co wcale, myśle nad lasockimi. Co o tym myslicie?
  2. Hej dziewczyny. Nie wstawiam emotek bo pisze na tel i jak wstawie to mi tekst ucina. Wczoraj Ania wypila ok 50 ml mleka modyfikowanego, wiecej nie chciała, ale byla głodna wiec dalam jej mus owocowy do wyciskania ( min z bananem bo uwielbia w kazdej postaci). Zastanawiam sie czy nie zaczne dawać Anusi mleczka popołudniu zamiast na 2 sniadanko, bo moze nie je bo jest najedzona a tylko przed snem by chciała coś przegryścc. U Nas dzień wyglada tak że wstajemy ok 7-8 , 8-9 jemy sniadanie, 10-11 Ania dostaje mleko modyfikowane idzie spac na drzemke, 11-13 Ania wstaje (spi do max 2 godz najczesciej 30 min do 45, ale zdarza sie i 2 godz), 13-14 godz je obiadek, potem deserek i cycus na spanko. I tak mysle że zrobie jej tak sniadanko , musik, spanko, obiadek, deserek, mleko modyfikowane albo kaszka i dobranoc :). Zobaczymy o ktorej wstanie , bo normalnie na cycusiu to co 2 godz sie budzi, czyli ewidentnie sie nir najada. Poza tym mamy bardzo sucho w mieszkaniu, co polecacir w miarę taniego do nawilzania powietrza w mieszkaniu. Tanie bo swieta za pasem i budrzet na prezenty musi byc konkretny. Jak juz wspomnialam o świetach to szykujecie juz cos? Czy jeszcze nic? Ja narazie robie sohie skrzata, i mam nadzieje ze go skoncze dzis. W tym tygodniu planuje posprzatac u nas w pokoju za meblami i pod kanapa a potem uszykowac koncik na choineczke i ja ubrac juz. Pozdrowienia dla Mamusiek i dzieci :)
  3. Witam. MamaJG Jak miło że odpisałas bo już watpilam że ktos wogóle czyta forum. 4 nam już dolne wyszły, górne tez lada dzień sie wybija do końca i niestety chyba zaczynaja jej 3 wychodzic bo ma napuchniete dziąsełka i dalej wklada do buzi wszystko co popadnie. Ania ostatnio tak ucieka jak dorwie sie do czyjegoś telefonu albo piloto do Tv- ale akurat pilot zostawiamy specjalnir stary żeb6 nowego nie brala, jedynie dzieci starsze zapominaja ze mamy Anie w domu i pokoje zamykamy badz chowamy rzeczy ktore sie Ani moga spodobac. I tak ostatnio dorwala tel brata i uciekala z nin po calym mieszkaniu. Aneczka na raczki lubi byc brana ale tylko jak jest zmeczona, a tak to jej rajem jest podloga w pokoju i szuflada z łożeczka do ktorej wchodzi. I bawi sie w niej. Od niedzieli przed drzemka Ania nie dostaje cycusia tylko mleko modyfikowane z buteleczki z sylikonowym dziubkiem kapkiem. I tak w niedziele wypila prawie 150 ml i uspalam ja w wózku, spała 2 godz. Wczoraj wypila ok 70 ml i uspałam ja w wozku a dzis wypiła ok 20 ml oplula mnie i nie chce spac. Probuje dorwac sie do cycka ale postanowilan ze sie nie ugne i juz na drzemke piersi nie dostanie. Własnie otworzyla moja szuflade i lata po pokoju z moim stanikiem haha, ale lepiej tak niz tak jak wczoraj z durexami. Ania od jakiegos czasu ma kaszelek ale tylko wieczorami i katarek. Wiec robie jej inchalacje nebudose niebieskim i zobaczymy. Nie goraczkuje. Stawiam ze to moze byc przez wychodzace zeby. Przez to rowniez nie byla na szczepieniu po roku, czekam az bedzie przynajmniej tydzien w pelni zdrowa. Pozdrawiam
  4. Witam, Czy ktos jeszcze tu zaglada? Chyba nam forum umarło. Jak któras czyta to napiszcie co u Was? Aneczka chodzi od jakichs 2-3 tygodni, w symie to przez pierwszy tydzień chodziła teraz to już biega. Non stop siniaki na nóżkach bo a to cos wywali na siebie a to sie o cos walnie. Uwielbia wszystkie grajace zabawki i ksiażeczki. Fantastycznir wyglada jak czyta sobie je, ale zdecydowanie najbardziej lubi je jeść. Papier jest pyszny . A i kontakty bardzo lubimy i kable i wszystko na co mama krzyczy nie wolno, niuniu, zostaw, odejdź. Nadal jest na piersi i tego nienumiemu przeskoczyc, bo co jej próbuje dac mleko z butelki to wypluwa i pokazuje na cycka że to. Wyszły jej 4 czwórki, czyli mamy juz 12 zabków. Czy to normalne że 4 przed 3 jej wyszły? Pozdrawiam serdecznie, buziaczki dla Maluszkow
  5. Hop hop jest tu ktoś? Cześć Dziewczyny. Co tam u was słychac? Jak Maluszki? Moja Ania od 28.10 budzi mi sie w nocy nawet 10 razy, karmie ja dalej piersia i mam juz serdecznoe dość, gryzie mi piers, naciaga bo se chce chodzic w nocy z cyckiem. Coraz bardziej uwiazuje sie na mnie nawet w dzien. Wyciaga mi cycka w dzien, gryzie w ramie i pepek jak sie dokopie do nich. Pomóżcie mi jakie mam mleko nastepne Ani kupic? Co Wy podajecie dzieciom? I w czym dawac Ani? Z kubeczka pic nie lubi, wode pije z butelki takiej zwyklej z dziubkiem, po wodzie. Słomki nie ogarnia a i ja jej jakos nie ucze słomki. Moze jest jakas fajna butelka z dziubkiem, tylko takim co by Ania sie nie dławila. My juz po roczku Anusi. Zadowoleni ze juz po. Podobalo nam sie, goscie tez zadowoleni. Jedzenie było dobre, było go dużo wiec git. Z prezentow Anna tez zadowolona. Dostała swojego pierwszego mercedesa:) bialego , kolczyki złote 2 pary, moja sis namałowała portret Aneczki, i jeszcze jakiesc ciuszki i mniej lub bardziej potrzebne bibeloty :) Pozdrawiam
  6. Cześć Dziewczyny. Które Maluszki już skończyły roczek? Juz po imprezkach urodzinowych? U Nas ostatnio co chwile cos sie dzieje, w sierpniu córka noge miała skreconą, we wrześniu mój facet mial wypadek w pracy i 3 szwy na głowie, pózniej syn partnera złamana reka( gips ściągają 30.10) , Anusia w szpitalu z adeno wirusem 4 dni i wnusia gips na nóżce :(. Normalnie jakies fatum. W szpitalu z Malutką byłyśmy 4 dni, lekarze, pielęgniarki super. Jedzenie jak zawsze i w każdym szpitalu, płatny pobyt dla Mamy czyli standard :). Ale najważniejsze że już w domku i odpókać Malutka zdrowa:). My już jesteśmy po imprezie urodzinowej mojej i mojej starszej córki, a teraz w niedziele mamy Roczek Anny :). Jeszcze musze tylko kupic i nadmuchać balony helem, i zrobić zakupy typu alko, słodycze i owoce:). Miałam sobie cos kupic na roczek do ubrania ale kurcze kasa idzie jak woda i niestety chyba sobie nic nie kupie i nie mam pomysłu w czym isc. Anusi tez nic nie kupiłam, bo w sumie mamy sukienki , jedynie płaszczyk jej we wrzesniu kupilam :). Anna jest coraz bardziej marudna, nie chce byc w łóżeczku wiec caly dzien jak tulko poodkurzam łazi po mieszkaniu. W kuchni wszystko z dolnych szuflad mi wyciaga. Z nowych umiejetności to potrafi pokazac paluszkiem co chce i jak pytam czy to to kiwa główką i czasami powie ta:). Nie chodzi nadal choć już myslałam że zacznie. Wszystkiego najlepszego dla roczniaków:). Pozdrawiam
  7. Cześć Dziewczyny, Nie pamietam kiedy byłam na forum, moze jutri poczytam co u was słychac. Wszystkiego najlepszego dla pierwszych roczniaków. Moja Ania roczek ma teraz w piatek 12. Poki co wyladowałysmy w szpitalu wczoraj, bo Ania wymiotowała i odwodniła się. Zlapała anoda wirus niewiem gdzie i od kogo. W moczu ma leukocyty, wiec jutro kolejne badanie moczu czy to czasem nie przez odparzenie tak wyszło. Poki co temperatura 37.5 calutki czas, a Ania 10 min dobrze, 30 minut źle tzn ryczy, piszczy itd Jak Wasze Maluszki zdrowe? Pozdrawiam
  8. O Boziu ale się rozpisałam. Przepraszam Was za ten referat. Ale mam tyle do napisania że masakra. Atram89 Moja Ania chodziła sobie z całym drewnianym kojcem po domu. tzn staje tyłem do barierek kojca i dupą przesuwa kojec do tyłu, jak jest już za daleko. to odwraca się przodem przysuwa się i znowu odwraca i popycha dupką :). Teraz nadal chodzi z nim po całym domu ale już nie tyłem tylko przodem. Za chwilę będę musiała ten kojec wywalić bo mała zacznie go otwierać bo już majstruje przy zameczku, bo jej 3 letnia kuzynka ostatnio pokazywała jak się otwiera. Migott mam podobnie w nocy, żeby Anię wyciągnąć z łóżeczka to muszę się nieźle nakombinować, boli mnie i brzuch i kręgosłup bo ja niska jestem. Dlatego Mała po pierwszej pobudce śpi z Nami. W dzień jest tyle dobrze że Ania jak się obudzi to wstaje i wtedy ją biorę, ale w nocy leży i płacze i muszę się schylać żeby ją wziąć :(. Mój facet też tak ma że jak Ania się uderzy to to jest moja wina bo coś tam coś tam. Nie ważne że on jej dał pilot od telewizora to moja wina bo zaglądałam na telefon ;/. No ale tacy są mężczyźni, oni nigdy nie są winni :P. Ostatnio tak po moim pojechałam że przez 3 dni się podlizywał, bo mu wszystko wygarnęłam. Jest fajnym Ojcem, kocha małą i pomaga mi w różnych rzeczach, ale jak Go proszę przebierz pampersa to już jest źle, bo On nie lubi, bo mała płacze. Ale na Boga jak ja jej przebieram pampera to też ryczy, wierci się, wije itp. Wszystkiego najlepszego :). Moja Ania już od dawna śpi na cienkiej poduszce i pod kołderką, choć w sumie to się w nocy rozkopuje i śpi bez kołderki :). Doti89 ja też chcę dziecko które lubi spać :). Moja Ania jak w ogóle zaśnie to tak 3 godziny po porannym wstaniu i to na jekieś 20 max 30 minut, i potem po obiadku na spacerku też na tyle i to nie zawsze. A wieczorem najpierw musi się wy przytulać, powygłupiać i dopiero padnie przy 2- 3 próbie karmienia wieczornego. Już po 2-3 godz się budzi i potem do rana z 3, 4 razy jeszcze wstaje. Wirgi co Ty gadasz piękne to ciasto :). Mamy te same krzesełka do karmienia dla dzidziusiów, ja mam tylko to ubranko takie pistacjowe :) Moja Ania też w wózku nie siedzi grzecznie, wierci się strasznie, ale potrafi długo w wózku jechać i nie płakać, tylko oglądać wszystko i wszystkich dookoła :). Żoo Córka już od tygodnia biega bez kul i ortezy, ale na rozpoczęcie roku szkolnego poszła o kulach ( bez mojej wiedzy i zgody) bo chciała sobie załatwić nie ćwiczenie na w-fie, cwana bestia. Prawie jej się to udało , ale wredna Mama już napisała stosownego smsa do wychowawczyni i nici ze zwolnienia z w-fu :P. Biedne dziecko :P Moja Anna cały czas na boso, nie lubi skarpet ani butów. Poza tym ze wszystkich butów już wyrosła, ma chyba wysokie podbicie i musimy jechać kupić jej buciki. Marzę o emelkach dla Aniuni takich pięknych trzewiczkach na jesień, apotem wyższe trzewiczki na zimę i może jakieś eleganckie kozaczki na niedzielne wyjście :). Ale ciii bo mój M jeszcze nie zna moich planów haha :) a myślę że jak zobaczy cenę to stwierdzi że 1 wystarczą i dopiero jak mała wyrośnie kupi 2 :(. Niby nie żałuje ani mi ani żadnemu z dzieci ale ma też niestety tą wadę- zdrowy rozsądek .
  9. Cześć Dziewczyny. Już chyba od tygodnia próbuję coś poczytać na forum i oczywiście napisać, ale nie umiem znaleźć czasu. Ciągle coś robię. W tamtym tyg szykowałam ciuszki, bo w sobotę był u nas kiermasz mama i dziecko, a że mam troszkę tego to pojechałam i udało mi się nawet posprzedawać troszkę ciuszków i zabawek po starszej córce. Szkoda że lało i musieliśmy się ewakuować, gdyby nie deszcze pewnie udałoby się sprzedać więcej. A tak sprzedałam spodnie po starszej córce i jej lalki monster high:). Z racji tego że już poszykowałam na ten kiermasz to mam wszystko wyciągnięte z szaf , i dosłownie walniete na nasze łóżko i teraz to segreguję i wystawiam na strony sprzedażowe. Stwierdziłam że co mi się nie uda sprzedać do końca września to oddam za darmo, bo wyobraźcie sobie że mam już ze 3 wielkie torby ciuchów, a jeszcze nie wyciągnęłam swoich żeby nie robić większego burdelu. Wiadomo pieniążki by się przydały no ale miejsce w domu też potrzebne :). Po za tym jak już wcześniej pisałam starsza córa miała skręconą kostkę, a dodatkowo Aniuni wychodziły 3 zęby naraz i od 2 tygodni mamy problem z jedzeniem ze spaniem, z przebieraniem ze wszystkim co się wiąże z Anią :). Uwierzcie mi że jestem wykończona, wczoraj po 2 tygodniach odgruzowałam mieszkanie, tzn sprzątałam codziennie ale wczoraj musiałam zrobić błysk bo jeszcze to mnie dobijało. A i oczywiście jakby tego było mało wczoraj dostałam pierwszy okres a w domu tylko podpaski alweys których wprost nienawidzę, wielkie to i wkr....wiające. Mam od wczoraj taki wkór.....w że sama się na siebie wściekam że jestem taka wściekła. Bez noża nie podchodź połączone z niedotykalne jajco, jak to zawsze mojemu mówiłam podczas tych dni "Patrz ale nie dotykaj!!!". Na dzisiaj na obiad sobie wymyśliłam paprykę faszerowaną, więc postoję troszkę w kuchni, małej ugotuję ziemniaki i zrobię ze 2 pulpeciki. Migot dodaję zdj tego drewnianego sortera co miałam Ci zdj wysłać. Ostatnio takie drewniane zabawki były w biedronce, między innymi świetny drewniany sorter. Ale z racji tego że już mamy to nie kupiłam :(. Ostatnio dostałam zabawki od siostry po dzieciach, książeczkę szczeniaczka, kostkę interaktywną i organki ze zwierzątkami. Te organki ze zwierzątkami to jeszcze są po mojej 11 letniej córce, ja dałam siostrze dla jej syna, potem bawiła się jeszcze jej córcia, następnie trafiło do mojej 2 siostry dla córki i teraz wróciło do mnie dla Ani. Wiki była wzruszona bo dostała organki od nieżyjącego już Dziadka :). Starsze dzieci poszły do szkoły więc do ok 14 jestem w domu z Anią sama, mam spokój i ciszę. Ale jak przyjdą to się zaczyna. Muszę w tym roku przypilnować syna partnera bo ma egzaminy 8klasisty i wybiera szkołę. Wiec po szkole, obiad, lekcje, nauka i kolacja. Synowi już się zaczeło dziś kartkówka z sylab, samogłosek, spółgłosek, głosek, liter, dźwięcznych, bezdźwięcznych, nosowych, ustnych, miękkich i twardych, czyli to co było chyba w 1 może 2 klasie podstawowej. W zeszycie nic nie miał a książek jeszcze nie dostali, na szczęście córka dostała książki i okazało się że coś tam jest napisane. Jak zobaczyłam te darmowe książki to powiem Wam że wolałabym zapłacić i żeby dzieci miały podręczniki takie jak my mieliśmy, w tych książkach niema regułek, żeby dziecko mogło się nauczyć i zrozumieć daną rzecz, są tylko przykłady, ale np nie z każdą spółgłoską nosową. Po prostu masakra. Syn niczego nie pamięta więc tak jakby się tego nie uczył, umiał tylko podstawy. Dzisiaj pojedziemy z moim chyba do jakiegoś antykwariatu albo jakiejś księgarni po książkę do polskiego i matematyki żeby miał wzory , reguły i przykłady, bo inaczej nie wiem jak się tego wszystkiego na egzaminy nauczy. Wirgi spóźnione ( dosyć sporo) ale szczere wszystkiego najlepszego :). nadrabiam czytanie i zauważyłam że miałaś urodzinki :). Jeżeli chodzi o pampersy do wody z rosmana, to szczerze powiedziawszy miałam je i uważam że spełniają swoją funkcję bardzo dobrze, jedyne do czego mogłabym się przyczepić to, to że jak je ściągam to ciężko się je rozrywa na boku. Ja cały czas wstaje połamana, bo mała coraz więcej miejsca w łóżku zajmuje :). Moja Ania bawi się sama tylko wtedy kiedy jesteśmy we 2 w domu, bo jak przyjdą dzieci i Tata to już tylko rączki, cycuś, Tatuś i Mamusia. Jakoś jak jest rumor w domu to się nie umie skupić biedna :). A tak teraz np bawi się już od 30 min swoim sorterem i mulą. Gada do klocków, zrzuca je na ziemię i próbuje dosięgnąć z łóżeczka. Ania wczoraj skacząc wieczorem po moim brzucha śmiała się i mówiła w kółko mamamama jak zobaczyła że się bardzo cieszę to jeszcze bardziej jak katarynka. Ale tylko Tata się pokazał to już nie było mamama tylko Tata Tata :). Ale i tak się wzruszyłam:)
  10. Migot, Zrobie Ci zdj tych klocuszkow ale ja odkupiłan od takiej babeczki :) bo nie wiedzialam czy mala bedzie wogole chciala takie cos. Ale teraz widze ze tylko drewno:). Uwielbia. Dzisiaj mamy strasznie ciezki dzieb bo do 1 w nocy bylismy w szpitalu w Katowicach bo cora noge skrecila. Mala oczywiscie byla z Nami bo jak inaczej i nie spala bo po co, wiec dzis mam armagedon. Teraz jade do nfz po pieczatke na recepcie na orteze i po orteze i kule do sklepu medycznego. Najchetniej zamknela bym oczy i spala ale nie mozna :(. Jak nie urok to sraczka
  11. Cześć Dziewczyny :) Dopiero dzisiaj miałam czas zajrzeć na forum. Ania ostatnio jest bardzo markotna, nie chce spać w ciągu dnia, jest płaczliwa i najlepiej jej na rękach mamy. Jedynie co mnie ratuje to to że wstaje między 7-8 ( oczywiście budzi się co chwilę, ale daje pospać Mamie ).tata jest dobry tylko na chwilkę, Mama zawsze. Nadal nie jestem w stanie odkładać ją w nocy do jej łóżeczka, bo zasypiam z nią przy karmieniu i jest mi tak wygodnie. Anna wczoraj padła ok 18.30 na spacerze i obudziła się ok 20 na karmienie i poszła dalej spać, obudziła się znowu ok 21 i troszkę pograndziła w łóżku ale bez przesady :). Migott Ja kupiłam drewniany sorter, taka jakby skrzyneczka z klocuszkami. Anka zachwycona :). Teraz szukam bączka bo myślę że też będzie jej się podobał i chciałabym jej kupić taki ala pchacz drewniany do rączki :).. cdn
  12. Ania zasneła, więc piszę i sprzątam w mieszkaniu bo już się prosi o pomycie. Wirgi Chyba kupię lawendę, chociaż nie znoszę jej zapachu, ale czego się nie robi dla przespanej nocy :) Nie wiem czy zwróciłaś uwagę ale ten bączek to taka miniaturka on ma 5 x 6 cm. świetny jest ale dla nas za mały :(. Autko genialne :) chyba rozejrzę się n tej stronie za zabawkami dla Ani. Ja szukam takiego pchacza tyle że chcę drewniany : https://www.google.pl/search?q=plastikowy+pchacz+dla+dziecka&source=lnms&tbm=isch&sa=X&ved=0ahUKEwjg8dXNmeLcAhUGMZoKHVDHAcAQ_AUICigB&biw=1025&bih=491#imgrc=xGsKMGRYBnuteM: zawsze są na odpustach ale niestety tylko plastik :(. Jeżeli chodzi o płaszcz jest ekstra, uwielbiam takie ciuchy, szkoda tylko że koszmarnie w nich wyglądam :( I Love Mango . A co do spodni to dla mnie koszmarek aczkolwiek jak są na wysokiej szczupłej kobiecie to moga wyglądać nawet b. dobrze :). Migott Żaden płaszcz kupiony u nas w kraju myślę że nie nadawał by się na kanadyjską zimę :P:P Ania też jest raczej blada, choć troszkę się opaliła nad morze- tak minimalnie, smaruję ją filtrami 50, ale nie zasłaniam jej żadnymi pieluchami przed słońcem. Troszkę słoneczka nikomu nie zaszkodzi a wręcz jest wskazane. Jak jesteśmy na dworze, na basenie na działce to nie szukam na siłę cienia. Ja się zastanawiałam nad prezentami na roczek, i stwierdziłam że chcę złote kolczyki , rowerek taki dla dzidzi i może rowerek biegowy. Ale najpewniej poproszę o kasę i sama jej kupię bo gusta mamy różne a rower już upatrzony w hurtowni :). Ania też bije się zabawkami, i wszystko gryzie, poza tym ślini co popadnie, liże ścianę i kanapę :). Pokazuje wszystkim język jak ma humorek, wywala jęzor i się śmieje :). W wózku na siłę próbuję włożyć do buzi podnóżek ( na szczęście składa się , więc go nie zepsuje), oczywiście najlepiej jakbym jej nie zapinała bo plastik w zapięciu jest przepyszny :).
  13. Cześć Dziewczynki:) Ja czytam ale czasu nie miałam na pisanie. Jeszcze się dzień nie zacznie a już się kończy. Kilka dni temu coś pisałam i nawet nie dokończyłam bo nie miałam kiedy. Rano dopóki nie jest tak parno to wychodzimy z Anią na spacer, potem dopiero wieczorem idziemy gdzieś. W tym tyg miałam dużo załatwiania i latania, wczoraj byliśmy w Mops złożyć wnioski o 500 + i o 300+ na starsze do szkoły, i nas nie obsłużyli bo nie zdążyli, więc muszę jeszcze raz iść. Ja już mam złożone na 300+ na córkę, czekam tylko na pieniążki :). Ale mój na syna musi złożyć osobiście, bo nie ma swojego konta w banku ( wszystko przychodzi mu na moje konto się umie ustawić haha ) , a na 500 + nie składam przez neta bo ja mam tonę dokumentów zawsze do kserowania, teraz miałam prawie 30 stron do kserowania, a już coś miałam pokserowane haha. No ale Rozwód mój i mojego, alimenty moje i mojego, akty urodzeń 3 dzieci, pity, świadectwa pracy z poprzedniej pracy itp. itd Piszę póki znowu nie zapomnę. Moja Ania strasznie się poci w nocy, przy karmieniu. W nocy w swoim łóżeczku jest przykryta tylko pieluchą tetrową ( kupiłam specjalnie takie większe), jak ją biorę do nas i zaczynam karmić to momentalnie ma całą główeczkę mokrą. Oczywiście śpi tylko w samych bodach na ramiączkach, bawełnianych takich cieniutkich. My śpimy pod kołderką letnią, bo specjalnie dla Ani zmieniliśmy. Dziewczyny musiałabym codziennie zmieniać pościel ( a ju z na pewno poduszki) bo tak mam mokre, no i nie ukrywam że śmierdzące. Aniunia też nie zbyt miło pachnie po takiej nocy. Zastanawiam się czy iść z tym do lekarza?? Któreś z Waszych Maleństw tez tak ma?? 2 dni Ania nie chciała mi pić z lewej piersi i myślałam że już pokarmu tam nie mam, nic nie czułam więc ok. Wczoraj przy wieczornej kąpieli zauważyłam grudkę pod skórą przy brodawce jak nacisnęłam to łzy napłynęły mi do oczu z bólu, miałam zapchany kanalik. Mała dostała przed spaniem lewą pierś i mam spokój. Dziewczyny żeby było śmiesznie ja też zapraszam tylko najbliższą rodzinę na roczek :) tzn moje 3 siostry z rodzinami, rodzice moi i mojego tj 5 + 4+ 2+ 2, córkę mojego z rodziną +3, to już z Nami ( 5) daje 21 osób + kuzyn z rodziną ( 4) i ciocią ( z wujkiem 2), i z moją ciocią (4, bo Nas też proszą ) i to daje już 31 osób :) Robicie kanapeczki dzieciom? smarujecie chlebek masłem i margaryną roślinną np Ramą?? Anna uwielbia Croissanty, chałki, bułeczki maślane i ostatnio odkryła smak parówki i zwariowała :) Normalnie nie nadążałam jej kroić kawałeczków bo od razu mi zabierała do rączek, bo wszystko musiała mieć w rączkach :). Parówki oczywiście 100g mięsa na 100 g produktu i najmniej dodatkowych składników, więc chyba dobre. Ania pół godziny siedzi w swoim łóżeczku z zabawkami i to już szczyt jej możliwości. Ju z chce do Mamy a mama zamiast się wykąpać to piszę na necie :P. Migott To takie macie wskazania żeby nie podawać mleka w nocy 9 miesięcznemu dziecku?? Kurcze ja dalej karmię na żądanie i zdarza się że karmię 3 -4 razy w nocy, i się tym nie przejmuje, tyle że ja karmię piersią. Moja Ania budzi się w nocy więc musi być głodna, zastanawiam się żeby jej coś na kolację bardziej pożywnego dawać np o godz 19, ale póki co to nie ma możliwości. Bo Anna od 19 godz ma klejące oczka a zasypia dopiero ok 21-23 do tego czasu daje nam popalić, jest marudna. Jestem tego samego zdania co Ty, jak Ania nie chce spać to za chiny ludowe nie pójdzie i mogę sobie nawet arie błagalne śpiewać i bujać ją w rytm arii nic z tego. Dziewczyny rządzą . Żoo Moja Anna ostatnio zasnęła ok 21 i spała w swoim łóżeczku do 3 w nocy ( cuda się zdarzają ), ale z tym odkładaniem z powrotem do łóżeczka to moje lenistwo zawala, wiem że za jakiś czas będę marudzić że dziecko duże a nie chce spać samo, no ale ona się tak słodko przytula do mamusi w nocy :). Anusia na obiadek zje już cały słoiczek, ewentualnie 1/2 słoiczka i np dokładam do tego jej ziemniaczki, rybkę czy co tam mam. Czasami je obiadek nasz ale tylko wtedy kiedy nie smarze i jest to odpowiednie dla jej podniebienia :). Bardzo lubi rybkę ( kupuję tylko dorsza atlantyckiego) robię ją w prawdzie w panierce ale daję jej tylko mięsko ze środka. Cdn mam nadzieję ze szybciej niz za 7 dni :) Pozdrawiam
  14. Cześć dziewczyny. Zamawiałyście już sale na roczek? A może robicie w domu? My będziemy mieli na roczku ok 31 osób, w sumie tyle zapraszam. Pytanie tylko czy 7 osób przyjedzie ponad 300 km żeby być z Nami w ten dzień. Do Kościola mam zamiar isć w tym tygodniu dowiedzieć się co i jak z roczkiem. Nasza imprezka bedzie oczywiście połączona z moimi i ze starszej corki urodzinami, bo nie będe robić 3 imprez w jednym m-cu. Aniunia coraz mniej śpi, coraz bardziej łobuzuje w dzień, wieczorkiem nie chce spać i walczy z oczkami ktore sie zamykaja. Ania juz od jakiegos czasu ( pewnie bedzie juz z 3 mce, moze mniej) pije tylko z prawej piersi, z lewej tylko w nocy jak spi i jej dam leząc na prawym boku oczywiście. I prawą pierś mam znacznie wieksza, mozna by powiedziec 2 razy wieksza. Czytalam że po karmieniu powinno sie to wyrównac. Ale czy napewno? Miała któraś z Was tak samo, albo ma? Migott Nie denerwuj się że Twój mały niejadek nie chce niczego próbować, a Ty bys chciała cos nowego jakby Cie zęby bolały? Bo ja napewno nie. Nasze dzieci są różne i każde ma prawo dojrzewać do nowych rzeczy w swoim własnym tępie:). Może teraz jest niejadkiem a w przyszłości będzie jadła wszystko. Ja jak byłam mała to moj tata noe odszedł od stołu poki nie zjadłam do końca miesa ( a ja trzymałam je wbuzi w policzkach i potem wypluwałam w kiblu albo wpychałam do zlewu w łazience dopóki nie zapchałam zlewu, parówki chowałam za chlebak ), a Ono mi rosło w buzi w kazdej postaci. Teraz uwielbiam mieso i uwazałam że to co moj tata robił było złe, dopóki nie zauważyłam że moja starsza córa też najchetniej nic poza słodyczami by nie jadła i rowniez jej pilnuje by zjadła choć polowę porcji. Moja Anna jak już wyżej pisała od poniedzialku też na wszystko jest na nie, a najbardziej na spanie, tyle że u nas zębów nie widac. Może to przez pogodę . Cdn
  15. Cześć Dziewczyny :) Jak po weekendzie?? Odpoczęłyście?? My w sobotę całą rodzinką wybraliśmy się na mecz , lecz niestety Ani nie podobał się wrzeszczący tata i po pierwszej połowie wracaliśmy do domu :). Wszyscy mogli krzyczeć przeklinać na trybunach, ale jak wrzasnął tata to Anusia w płacz :). Zresztą zmęczenie pogodą, duchota też dawała nam siwe znaki. Wczoraj byliśmy na odpuście, potem pojechaliśmy do teściów mieliśmy robić grilla ale zaczęło lać, burza i te sprawy więc się zebraliśmy do domu. I przyjechała moja siostra z rodzinką, posiedzieliśmy, było miło :). Dziś Ani nie spodobał się pampers więc nie wiem jak ale odkleiła go sobie z jednej strony i jej tak fajnie wisiał :). Poza tym z nowych umiejętności Ania dała dziś Mamusi 3 buziaczki :). Wirgi Moja Anna też ściąga buciki, skarpetki i zaraz lądują w buzi, jak je już za bardzo zmoczy to lądują na ziemi. Najaczki to jedyne buciki których nie umie ściągnąć :), Ale chodzi w nich tylko jak nie ma pogody, bo jak jest ciepło to bose stópki są najlepsze :). Doti89 Ja też muszę uważać ze starszymi dziećmi, bo też podnoszą Anie, przenoszą i czasami wygląda to niebezpiecznie. Aczkolwiek nasze starsze dzieci mają 11 i 14 lat :). Dobra muszę kończyć bo trzeba obiad robić :)...
  16. Migot Nie wiem dlaczego tak nam kaza chodzic, skoro Pani doktor mowi ze jest wszystko okej. Ale widze ze dużo kobiet chodzi z coreczkami na badania bioderek do roku, tak zrobili w Tychach. Badania sa na NFZ wiec chodze, po roku dostane karte z wynikami tych badan. Nagram dla Ciebie klotnie Ani z nózką. Ale to jeszcze nic dzis Ania odkryła ze jak zblizy swoj nos do nosa Mamusi to Mamusi oczy sa takie dziwne i wtedy sie smieje, odsuwa powaznieje i znowu sie przybliza. A potem to juz zaczela mamie nos jesc i zabawa sie Mamie przestala podobac. Ania tez lubi sznurki ale najbardziej te w taty spodenkach ale tylko wtedy kiedy tata ma ja zalozone, wyobraz ie sobie jak to wyglada. Migot nie jestes jedyna ja pojde do sklepu i kupie dla kazdego cos supr ekstra, a dla siebie nic, kompletnie nic. Ale za to jak teraz handluje ciuchami to mam dostep do hurrownikow i ostatnio odkrylam boskie ciuchy dla nas, takie ktore mi sie mega podobaja. Musze podjechac do hurtowni bo kilka rzeczy nie przeboleje
  17. Migot My mamy takie nike dla szpanu :) i tez robia furore:)
  18. Cześć Dziewczyny :) Ania dziś ma ten dzień co to spała tylko raz i w dodatku aż 30 minut. Troszkę zmierzła jest, ale i tak ładnie się w kojcu bawiła. teraz siedzi w krzesełku i je bułę choć dopiero co jadła obiad :) żarłoczek mój:P Dopiero dzisiaj miałam czas by spokojnie poczytać wasze wpisy i pooglądałam zdj :) MamaJG 7 ząbków wow, nasza Ania ma dopiero 2. Przekochany jest :). Ja również robiłam kiedyś tort z masą cukrową ale u mnie to była porażka po całości , zazdroszczę zdolności w pieczeniu :) u mnie też się ludzie dziwili że na cycku i taki grubasiu. Ania lubi mycie ząbków ale tu ja zawalam bo nie zawsze pamiętam o tych aż 2 ząbalach Ani :(. Doti89 Ale ta Twoja księżniczka ma włoski, już kiteczki robisz :). Anulka dalej łysolek :) Wirgi Na początku myśleliśmy żeby jechać do Chorwacji ale się okazuje że nasza malutka źle znosi jazdy i pobyt u innych, tzn jak jest poza domem nie chce pić mleczka i potem jak wracamy to jest głodna, zmęczona i płacze. W sumie to się wydziera, ryczy, piszczy i jest nie do ogarnięcia. Poza tym mnie w trakcie ciąży z Anią wróciła choroba lokomocyjna i mam ją nadal, więc dla mnie jazda 10 godz autem też byłaby męczarnią, zresztą starsza córa też ma chorobę lokomocyjną. Potem w chodziła w grę Turcja samolotem, ale kwota zdecydowanie dla nas za wysoka, żeby od razu wpłacić. Koniec końców pojechaliśmy na 7 dni do Gdańska i nie żałujemy :). W sumie to picem nam się udało bo dzwoniłam w środę o wolny termin na mieszkaniu od soboty i był :). 30.06 pojechaliśmy, wyjeżdżaliśmy o 2.30 w nocy, dojechaliśmy po 7 na miejsce. Do 6 dzieci spały, więc super :). Pogoda nam dopisała, do poniedziałku było chłodniej ale nie zimno , i nie padało. Od wtorku było słoneczko i z dnia na dzień coraz cieplej. Zwiedziliśmy Gdańsk , ul Długą, byliśmy w kilku muzeach np w domu Upghena, westerplatte itp. Byliśmy w Parku w Oliwie- piękny park, tam w Kościele są największe w Polsce organy, akurat organista grał- coś pięknego, aniołki ruszały się , trąbiły i uderzały w dzwoneczki. Byliśmy w Sopocie ale tu nic na mnie nie zrobiło wrażenia poza zbyt wysokimi cenami. Płynęliśmy statkiem z Gdańska do Westerplatte i z powrotem. Ja i mój Tomasz uwielbiamy zwiedzać więc dla nas to był raj, Ani i mojej starszej córce też się podobało, gorzej z synem Tomasza bo nie chciał z Nami jeździć na zwiedzanie czym nam humory psuł, no ale trudno taki wiek. Na mleku orkiszowym, a na zwykłym nie mogę robić?? Ania zaczepia ludzi ale jak ktoś się na nią spojrzy do robi obrażoną minę i ani myśli się uśmiechać :). Tam myślałam że to leśny mech :). coś pysznego i świetne jako tort na imprezę :) Ania czasami daje cześć, i ogólnie jęczenie opanowała do perfekcji. Dzisiaj wytykała język :). Zabawki przepiękne :). Uwielbiam drewniane zabawki. Ta sarenka i ten jeździk mnie ujęły i chyba poproszę na roczek dla Malutkiej na prezent, może nie konkretnie te bo są drogie ale na pewno będę szukać podobnych, albo poproszę o kasę i sama kupie. A dopiero co się zastanawiałam co oprócz kolczyków i rowerka na roczek mogłaby Ania dostać:)
  19. Jest 12.29 zjadłam śniadanie dopiero i pomyłam naczynia (zostały mi tylko 2 garnki ale one się moczą teraz), Mała śpi jakieś 30 min, więc pewnie zaraz wstanie. Powiedziałam w złej godzinie, Anna wstała :). Już w kojcu, pies zaszczekał a Ania panika i szukanie gdzie jest:P Wirgi pisałam coś do Ciebie i nacisnęłam i mi się skasowało :(. osz kurde skleroza :(. no nic zapomniałam co napisałam, piszę dalej Owsianka, jaglanka na wodzie czy mleku?? Często jem kasze manne na mleku i dawałam kilka łyżeczek Ani i jej smakowało, no ale nie chciałam przeciążać brzuszka. My w domu mamy tylko mleko 3,2 % pasteryzowane, ale jakbym mogła Ani podawać to będę jej kupować mleko 3,2 % tzw świeże z lodówki. Wody, soczków ani herbatek Ania nie chce pić, wylewa wszystko na siebie, jedynie jak daję jej na łyżeczce o wypije kilka :). Ja też karmię Anię łyżeczką, bo wszystko bym miała uwalone. Choć pięknie wyciera buzinkę w "ubranko" od krzesełka ( zapomniałam jak to się nazywa), albo w rączkę i w mamusię :). do rączki daję jej tylko chrupki, biszkopty, bułeczki, chlebek i kubek z wodą . U nas z cycusiem jest tak że nadal jest Kochany, najważniejszy ale w domu. Jak gdzieś wychodzimy to Ania ani myśli pić mleczka i potem wracamy z wrzeszczącym maluszkiem, zmierzłym jak cholera :(. W sumie to w dzień pije mleko do pierwszej drzemki ( o ile w ogóle takowa jest), potem obiadek, jakiś owocek lub mus, chlebek lub bułeczka lub coś innego i dopiero mleczko do spania. Ale przy cycusiu zasypia tylko. Nie przejmuj się tymi co twierdzą że wymyślasz z tv, ja również nie włączam tego gówna do niczego dzieciom to nie jest potrzebne. Oglądamy tv tylko wtedy kiedy Ania śpi. Mój na początku marudził że On przychodząc z pracy chce sobie obejrzeć coś, ale jak zauważył że Ania jest inna jak tv jest wyłączony to sam nie pozwala teraz włączać. Myślę że do 2 lat nie ma potrzeby by dziecko psuło sobie wzrok, poza tym dziecko oglądające tv do 2 roku życia dużo traci tzn jego wyobraźnia nie wykształca się tak jak powinna, migające światła źle działają na mózg i oczka, czytałam że na błędnik również. Jadąc do kogoś proszę o wyłączenie tv, jeżeli dana osoba nie chce to dostosowuję się, no nie mam innej rady. Piękne to ciacho , czy ten "mech" to szpinak czy coś innego?? Mnie się podobają te "zadęte" torty haha, i na roczek na pewno będę miała taki, ale dla Ani będzie osobno bez masy cukrowej. Zamawiałam na Chrzciny, i urodziny u jednej Pani co sama w domu piecze i były pyszne więc teraz też zamówię u niej. Ja też nadal mam nadprogramowe kg ponad 3 z ciąży, ale chcę wrócić do wago 50 kg więc zostało jeszcze trochę ponad 8 kg. Nie mam siły na ćwiczenia ani nawet czasu, ćwiczyłam 2 tygodnie i zrzuciłam ok 2 - 2,5 kg przed wyjazdem na wakacje, ale na wyjeździe już nie ćwiczyłam i teraz ciężko wrócić. Ale fakt nie wróciły mi stracone kg więc chociaż to mnie pociesza :). Staram się chodzić na spacery z Ania ale nie zawsze się da:(. U mnie też oponka , a raczej opona chyba z tira :(, i uda od środka napompowane i sflaczałe, ale taka ma uroda.
  20. We wtorek byłam na kolejnym badaniu bioderek ( już 4 badanie), kolejne i już chyba ostatnie 30 października. Lekarka nie pozwoliła prowadzić za rączki, ani pod paszki dopóki samo dziecko nie wstanie i nie będzie chodzić. Póki co Malutka musi sama sobie radzić, szkoda tylko że jak z nią siedzę na kanapie to wstaje przy mnie i co mam jej nie trzymać, muszę ją wtedy przytrzymywać a ca co jak nie za paszki i ew dupkę?? Jak z bucikami pierwszymi do chodzenia?? Kupujecie już czy czekacie na pierwszy krok i wtedy heja do sklepu po buciki?? Bo Moja już po kojcu wzdłuż szczebelków spaceruje i zastanawiam się czy nie kupić jej papuci ze sztywną piętką. Chociaż myślę że jak na boso popylać będzie ucząć się chodzić to żadna tragedia się jej nie stanie. Wirgi też tak mam że jeszcze nie wstanę z łóżka dobrze, dobrze się nie obrócę a tu już by trzeba było się kłaść znowu :P. Tak ten czas leci szybko, ja już tęsknie momentami za małą Anusią leżącą w swoim łóżeczku spokojnie. Też już się zastanawiam nad roczkiem i chyba zrobimy tam gdzie Chrzciny bo będziemy mieć coś koło 30 osób ( najbliższa rodzina), w ogóle to my robimy imprezę 3 w 1- roczek, moje urodziny i urodziny starszej córki. Jeżeli chodzi o tort to ja próbowałam już 3 razy piec ale poległam i będę zamawiać. Nie umie upiec dobrego biszkoptu, więc daje sobie spokój. Ale podziwiam Cię :) To może te Ani gdzie, nie, baba, mama ( 2 razy), dziadzia to też już słowa:). Ania kłóci się z zabawkami albo ze swoją nóżką, jak ona krzyczy na nóżkę to po prostu padamy ze śmiechu. Jej kłótnia z nóżką zawsze kończy się ugryzieniem i jękaniem bo boli. Tez jej się zdarza piszczeć. My myjemy szczoteczką do ząbków chyba Aquafresch, wyślę zdjęcie w kolejnym poście :P i pastą też z aquafresch od pierwszego ząbka. Migot ja tez próbuje słoiki i mi smakują, a jak spróbowałam zupki którą zrobiłam Ani to sama bym tego nie zjadła haha:) Moja Ania jak zobaczy Tatę a jest w kojcu to zaczyna się wspinać po szczebelkach i tak tańczyć dupką, pokazuje w ten sposób ze chce na ręce , jest taka szczęśliwa jak Tatuś wraca z pracy. Tata bierze ją na rączki a ona po chwili już szuka mnie. Najlepiej jakby Mamusia trzymała na kolankach albo na rękach a tatuś był blisko i zaglądał na Annę albo gilał, to wtedy jest raj.
  21. :). Nie wiem ile zdołam napisać za nim ta moja mała Diabliczka stwierdzi że kojec już jest bee :). no i popisałam - siostra dzwoni :). Może być bez ładu i składu, ale pewnie będę pisać z doskoku :). Czas weryfikuje wszystko, jak w ciągu dnia zdążę ogarnąć kuchnię, poodkurzać mieszkanie i ewentualnie poprać to uważam że zrobiłam bardzo dużo :). Kurze ścieram 2 razy w tygodniu, kuchnię i łazienkę i swoje pokoje sprzątają dzieci starsze 2 razy w tygodniu - w środę i w sobotę. Nie prasuje ciuchów bo nie mam kiedy, prasuje jak gdzieś idziemy tj koszule, sukienki itp, a tak na co dzień chodzimy w rzeczach które się nie gniotą :). obiad robię na 17 bo tak wraca mój z pracy , a ja nie mam czasu by odgrzewać :) Jeżeli chodzi o kojec to ratuje mnie często z opresji. Mała zależy od dnia, czasami nie chce w nim w ogóle siedzieć, a czasami siedzi i się sama bawi nawet z 2 godz. Teraz stoi w kojcu i jęczy żebym ją wzięła, ale ja nie reaguję bo póki co widzę że jęczy bo jęczy :). Ania już nie jeździ w nosidle, kupiliśmy jej fotelik Caretero Champion z isofix i z nogą stabilizującą, jest to fotelik do 18 kg ( mniej więcej do 4 lat), kupowaliśmy przed wyjazdem na wakacje. Póki co jesteśmy zadowoleni, nie jest to fotelik z testami Adac , ani z testem plus bo jest tyłem i przodem do kierunku jazdy, ale widzę że Anusi jest w nim wygodnie. Poza tym pasuje do auta i nie rusza się nai na boki ani do przodu, jest stabilny w aucie i cena również przystępna bo zapłaciliśmy 645 zł. Wolałam kupić tańszy ale nowy , niż używany z tych extra, bo jestem za niego pewniejsza i mam gwarancję. Kupiliśmy również krzesełko do karmienia Timbe safety i nie żałuję. Po 1 podoba mi się wizualnie, po 2 jest praktyczne i po 3 Mała je lubi. Ania też lubi być ze mną w kuchni i wyciągać wszystko z szafek, póki co daję jej plastikowy lejek, ewentualnie pudełka plastikowe i jest zachwycona :).
  22. Hej Mamusie. Wysyłam zdj osobno bo mam najswieższe na telefonie. Napisze z komputera bo pewnie mi troche zejdzie :)
  23. Cześć Dziewczyny :) super fajnie że forum ożyło :) mam nadzieję, że tak zostanie :). Ania ma nadal tylko 2 dolne zęby i z tego powodu to się nawet cieszę bo potrafi mi tak ugryźć pierś przy karmieniu że wyję z bólu. Najpierw pełzła, teraz raczkuje ( już chyba z m-c) , i od niedawna wstaje w łóżeczku i kojcu i chodzi przy szczebelkach dookoła. Nadal jej nie przechodzi przez gardełko słowo "Mama", ciągle tylko "Tata" i "Tata", nawet ostatnio usłyszałam "gdzie" i "nie" haha, ale myślę że albo mi się coś uroiło albo to po prostu było gaworzenie z którego coś wyszło :). Jeżeli chodzi o jedzenie, to mała je papki ze słoiczka ale najlepiej żeby coś w nich pływało tj makaronik, ryż, czy choćby ziemniak w małej kosteczce.Zupki przeze mnie robione nie smakują Ani :(. Słoiczka mi zje tak 3/4 więc myślę że nie jest źle. Zjada deserki ze słoiczków, musy owocowe te w tubkach to chyba każdy smak, kaszkę tylko z baby dream truskawkową ale nie za dużo i nie za często. Uwielbia banany i potrafi zjeść cały, ale nie mogę jej dać do rączki żeby jadła metodą blw bo się dławi, i "kroję" jej łyżeczką i daje jej małe plasterki . Je chrupki kukurydziane, biszkopty, dawałam jej już truskawki i malinki i uwielbia je ( prosto z krzaczka ). Ale najbardziej lubi jeść z mamy talerza ziemniaki w każdej postaci, po prostu na widok ziemniaka się trzęsie z zachwytu, tak samo reaguje na bułki, rogale, i wafelki do lodów. Ostatnio robiłam dorsza w piekarniku, potem z wody i zjadła dosyć sporo, choć bałam się jej dawać ze względu na możliwe ości. Brakowało mi Waszych porad. A więc powiedzcie mi co mogą nasze dzieci już jeść? Chodzi mi konkretnie o mięso, czy podajecie już np pulpety z mielonej wieprzowiny czy lepiej z indyka?? Co z warzywami takimi jak pomidory, ogórek zielony, brokuły, kalafior, buraki? Co na kanapeczki na śniadanie dajecie?? Każdy co innego mi gada, że pomidora nie wolno bo zaszkodzi, albo ze można ale obranego ze skórki i już sama zgłupiałam. A co z jajkiem dajecie dzieciom?? Ani dawałam już spróbować lody i bardzo lubi, ale daje jej rzadko i tak ok 2 łyżeczek. Próbowała już jogurt naturalny, naleśniki suche, gofry, mięso z kurczaka pieczonego ale odrobinkę i jej smakowało, ale boję się o brzuszek. Mam mętlik w głowie, bo inaczej robiłam przy starszej córce teraz też inne wytyczne, siostra jeszcze co innego mi gada i wariuję.
  24. Cześć Mamuśki:). Forum nam całkowicie przymiera. Ja sama nawet nie zagladam codziennie bo nie mam czasu. Malutka smiga po calym mieszkaniu. Nie nadążam za nia. Doti myślałam że tylko moja córcia zachowuje się jak maly piesek i wkłada buty do buzi ;). Mogłaby całymi dniami gryźć buty swoje ale i do naszych sie zabiera, więc tak jak Ty chowamy je. Staram sie codziennie chodzic z Malutka na spacerki, bo lepiej wtedy spi w nocy. W dzień odpukać w niemalowane ostatnio ma 2-3 drzemki tak ok 15-60 minut, zależy od dnia. Teraz zasneła zobaczymy jak długo pośpi bo to jej 2 proba zaśnięcia dzisiaj. Zaczełam ćwiczyć od poniedziałku i mam nadzieję że juz tak zostanie. Musze zrzucic tak 5-10 kg. Przedewszystkim musze stracić ten ochydny brzuch. Otworzyłam również sklep internetowy na fb Just&Tom Kids. Miałam sprzedawać na zasadach działalności nie rejestrowanej ale chyba jednak w najbliższym czasie założę działalność i wtedy napewno będę miała również stronę internetową. Robię konkurs dzisiaj wiec zapraszam do polubienia i brania udzialu :). Zapraszam :). Co u Was słychać? Pozdrawiam
  25. W koszulce Tatusia i z Mamusią :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...