Skocz do zawartości
Forum

Skarby Październikowe 2017


Koraliczek

Rekomendowane odpowiedzi

U nas starszak szaleje. Myszę mieć oczy dookoła głowy. Potrafi usiąść na bracie i takie tam.
Ostatnio stukał go po głowie i jak poprosiłam aby przestał to usłyszałam "nie mogę przestać bi gram na bębenku"

Meldujemy
Ząb jeden od dwóch dni

Zaczął siadać, wstawać i raczkować (w takiej pokrętnej kolejności) jakiś miesiąc temu. Długo się zbierał a jak zaczął to wszystkie trzy umiejętności opanował w ciągu tygodnia. Tylko raczkowanie szło mu pomalutku. Woli stać. Teraz już raczkuje sprawnie ale widać było jak kombinuje żeby ten etap całkiem ominąć ;)

Dźwig z ikei mamy, obaj uwielbiają.
Też wolę zrobić listę prezentów. I tak tonę w zabawakach a do tego nieprzemyślane mnie wkurzają.

O moich zakupach książkowych nawet nie będę pisać. To jest porażka ;) maluch ma już kilkanaście pozycji w bibliotece. A przecież jeszcze odziedziczy po bracie ;)
Teraz czytamy księgę dzwięków. Nie miałam dla starszaka bo jakoś nie byłam przekonana a teraz mam i jesteśmy zachwyceni. Sipek śmieje się w głos.
O Puciu oczywiście wiem.
Fajna są książki wydawnictwa zakamarki. Mamy kilka. Podoba mi się zwłaszcza ta gdzie jest "mały, mały smyk" i druga seria z "a dlaczego"
Kupiłam też w ikei książeczkę "a kuku" i teraz starszak ją "czyta" maluchowi.

Z bidonów ostatnio używamy skip hop i jestem zła, że po kilku strzałach dopiero teraz go kupiłam. Zdecydowany plus za zapasową rurkę.
I u nas rządzi kubek 360

Z jedzeniem, spaniem i rytmem dnia jesteśmy w lesie. Mamy to wszystko w totalnej rozsypce. Ale zazwyczaj huragan krąży nad głową ;)
Dobrze, że od poniedziałku rusza do przedszkola :)

Odnośnik do komentarza

Żoo jak napisałaś o Tuniu to tak mi się skojarzyło "Jestem sobie przedszkolaczek, nie grymaszę i nie płaczę, na bębenku marsza gram, ram tam tam, ram tam tam" a pod koniec czytam, że idzie do przedszkola, więc wszystko się zgadza ;)

Na razie na 90 % jestem pewna, że Franek ominie etap raczkowani a chodzić jeszcze długo nie będzie. Nawet jak go położę na podłodze w pozycji do raczkowania to 5 sekund później już siedzi. Dzisiaj mi znowu matka ciśnienie podniosła radami jak mam uczyć Franka chodzić, bo przecież już 10 miesięcy skończył. Obracam to w żart, ale mocno mnie uwierają te teksty i traktowanie mnie jak nawiedzonej.

Franek śniadania zjada bez problemu a obiad kolejny dzień dziubanie :) Dzisiaj karmił mnie fasolką szparagową i miał wielką radochę, ale sam zjadł tylko jedną ;) W sumie przy tych upałach też mi się nie chce jeść. Na cycu wisiał nie wiem ile razy.

Dziś mi Franek prawie z wózka wypadł, tak się jakoś zagapiłam a on wyjechał dołem pod pałąkiem (chyba tak się to nazywa;)) i trzymał się jak drążka do ćwiczeń najadłam się strachu ;)

Książeczki wczoraj odebrałam i wszystkie są super.
Kupiłam:
Z muchą na luzie ćwiczymy buzie
Babo chce
Jest tam kto?
Miłość
Bardzo głodna gąsienica
Kto zjadł biedronkę
Jak tata pokazał mi wszechświat

Jeszcze parę rzeczy chciałam napisać, ale sobie uświadomiłam, że to już sierpień i rachunki nie opłacone ;)

https://www.suwaczki.com/tickers/relg2n0a29lbyak8.png

01.12.2016 [*]

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny.
Zamawiałyście już sale na roczek? A może robicie w domu? My będziemy mieli na roczku ok 31 osób, w sumie tyle zapraszam. Pytanie tylko czy 7 osób przyjedzie ponad 300 km żeby być z Nami w ten dzień. Do Kościola mam zamiar isć w tym tygodniu dowiedzieć się co i jak z roczkiem. Nasza imprezka bedzie oczywiście połączona z moimi i ze starszej corki urodzinami, bo nie będe robić 3 imprez w jednym m-cu.
Aniunia coraz mniej śpi, coraz bardziej łobuzuje w dzień, wieczorkiem nie chce spać i walczy z oczkami ktore sie zamykaja.
Ania juz od jakiegos czasu ( pewnie bedzie juz z 3 mce, moze mniej) pije tylko z prawej piersi, z lewej tylko w nocy jak spi i jej dam leząc na prawym boku oczywiście. I prawą pierś mam znacznie wieksza, mozna by powiedziec 2 razy wieksza. Czytalam że po karmieniu powinno sie to wyrównac. Ale czy napewno? Miała któraś z Was tak samo, albo ma?

Migott
Nie denerwuj się że Twój mały niejadek nie chce niczego próbować, a Ty bys chciała cos nowego jakby Cie zęby bolały? Bo ja napewno nie. Nasze dzieci są różne i każde ma prawo dojrzewać do nowych rzeczy w swoim własnym tępie:). Może teraz jest niejadkiem a w przyszłości będzie jadła wszystko. Ja jak byłam mała to moj tata noe odszedł od stołu poki nie zjadłam do końca miesa ( a ja trzymałam je wbuzi w policzkach i potem wypluwałam w kiblu albo wpychałam do zlewu w łazience dopóki nie zapchałam zlewu, parówki chowałam za chlebak ), a Ono mi rosło w buzi w kazdej postaci. Teraz uwielbiam mieso i uwazałam że to co moj tata robił było złe, dopóki nie zauważyłam że moja starsza córa też najchetniej nic poza słodyczami by nie jadła i rowniez jej pilnuje by zjadła choć polowę porcji.
Moja Anna jak już wyżej pisała od poniedzialku też na wszystko jest na nie, a najbardziej na spanie, tyle że u nas zębów nie widac. Może to przez pogodę .
Cdn

https://www.suwaczki.com/tickers/3jvzzbmh5gupub5e.png

Odnośnik do komentarza

Żoo, twój opis starszaka pasuje bardzo do mojego ;) jak nie przyciśnie małego lub chociaż stopy na twarz nie położy to żyć nie może... Na szczęście na zmianę z okazywaniem miłości :)
Tyśka, mój starszy synek od początku wolał lewa pierś, z prawej nie wychodziło nam dobrze karmienie, dopóki nie zmieniłam pozycji i z prawej jadł tylko i wyłącznie spod pachy. Mimo wszystko też miałam zauważalna różnice w wielkości, ale po zakończeniu karmienia wyrównało się.
My urodziny robimy z pewnością w domu, bo zapraszamy tylko najbliższą rodzinę. Moje siostry z rodzinami mieszkają za granicą, więc automatycznie odpada nam 10 osób.
Jeśli chodzi o jedzenie to coś się poprawił mój synek. Kaszkę zjada raczej bez problemu, lubi też kanapeczki, owoce praktycznie każde je, a wczoraj zjadł nawet zupkę.
Ja rano przyjechalam do moich rodziców z chłopakami, oni siedzą na podwórku w cieniu na zmianę z zabawą w basenie, a ja w ten upał stoję przy gorącej patelni i naleśniki smażę. Moja mama złamała rękę dość poważnie i jak mogę to pomagam.

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsvx1hpddkvnmbq.png

http://fajnamama.pl/suwaczki/tuwys90.png

Odnośnik do komentarza

Hello ;)

2 noce walczyłam z Melką żeby nie dawać Jej mleka. Przetrzymałam Ją do 5-6 rano. Masakra - ja ledwo żywa bo co chwilę musiałam Ją brać i odkładać, a Ona od rana rozdrażniona bo głodna i efekt taki, że mało siku i pieluchy lekkie. Tak więc nie wiem czy mam dalej nie dawać Jej mleka w nocy.
W dalszym ciągu nie chce niczego jeść oprócz picia mleka, chleba i kaszek.
Tyśka Ja próbuje Jej dawać rzeczy, które już jadła i nie chce paszczy tej swojej małej otworzyć.
Nie wiem co robić. Czekać chyba.
W ogóle ten tydzień był mega ciężki. W dzień albo śpi raz albo w ogóle.

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny

Tak odpoczęłam w ten weekend, że ledwo żywa jestem ;) Myślałam, że będę miała chwilę, żeby coś napisać, ale niestety.

Migot dlaczego nie chciałaś Melce dawać mleka ? A jak ją karmisz łyżeczką ? Franek je na trzy sposoby karmi się sam łapkami (tym sposobem zawsze coś zje), ja go karmię łyżeczką lub moimi łapkami ;))) Wczoraj go tak karmiłam, bo inaczej nie chciał mięso nie bardzo, ale kaszy i buraka zjadł sporo. Dzisiaj już bez problemów zjadł talerzyk pomidorowej. W nocy dwa razy budzi się na cyca i jakoś nie myślałam, żeby z tego zrezygnować.

https://www.suwaczki.com/tickers/relg2n0a29lbyak8.png

01.12.2016 [*]

Odnośnik do komentarza

Wirgi bo podobno dziecko już od 8 mca życia powinno spać w nocy, a nie jeść. 2 pediatrów w PL powiedziało mi, że zdecydowanie powinna przestać pić mleko nocą . Poza tym wszyscy mi wokoło powtarzają, że jak daje Jej mleko 2 x w nocy to nie dziwne ze w dzień nie chce jeść bo jest najedzona. Tyle, że jakos nie zauważyłam żeby chciała jeść więcej, a tym samym rzadziej. Wprost przeciwnie była głodna i nie mogła wytrzymać 3 godzin i chciała jeść jeszcze częściej , a nic poza mlekiem w dalszym ciągu. Akurat to nie kwestia zębów bo mimo, że marudzi poplakuje to jak przychodzi pora picia mleka to pije bez problemów. Przy pierwszych zębach to ewidentnie nie chciała pić mleka i było widać że Ją bolą dziąsła i ma polem z ssaniem.

Jeśli już otworzy buźkę i chce coś przekąsić to daje Jej z ręki albo łyżeczki.

Dziś tj w niedzielę Melka spała 3 godz. Szok ! Aż zaczęłam się martwić :).

Od poniedziałku zacznie się masakryczna era. Mój mąż dostał przykazanie odgórne, że ma kiblować w pracy do późna bo tak trzeba ! W zasadzie to jest krotka pilka - jak mu nie pasuje to moze od nastepnego dnia juz nie przychodzic do pracy. Extra. Jestem mega szczęśliwa z tego powodu. Do tej pory czekałam na 17 jak na zbawienie, a teraz to nie wiem jak przetrwam.

Miłego poniedziałku .

Odnośnik do komentarza

http://spijmalenstwo.blogspot.com/2013/01/noc-bez-paczu-4-miesiace-2-lata.html?m=1

Migot
Jest taka książka "Noc bez płaczu" w Polsce nakład jest wyczerpany ale może znajdziesz u siebie. I tam jedt napisane, że jedną z przyczyn budzenia się w nocy dzieci jest głód. (To oczywiste, ale jest to odwrotne spojrzenie niż pediatrów).
W linki ogólne zasady przedstawione w książce.

My aktualnie walczymy o pezesypianie nocy we własnym łóżku bez cycka w buzi. Idzie nam słabo. Póki co usypiam go leżąc razem z nim w łóżeczku turystyczny.
Dziś co prawda gramoliłam się tam w nocy 4 razy ale za to do rana był u siebie a nie w naszym łóżku :)))))

Teraz muszę jeszcze powalczyć o jedzenie większych porcji w ciągu dnia bo u nas z tym jest katastrofa.
Istnieje tylko cycek.

Odnośnik do komentarza

Żoo dzięki za linka. Przeczytałam. Jedna rzecz tylko mi nie pasuje. Nie wiem jak można dziecko położyć spać o 18:30-19:00. Oczy na super glue i przypiąć pasami do łóżeczka i jeszcze pare ml % dożylnie ? Jak Melka nie chce iść spać to nie uśpię Jej na siłę bo niby jak ? Czekam aż sama zdecyduje, że chce iść spać. Zazwyczaj zasypia ostatnio o 21:00. Wcześniej zasypiała o 19:30, potem o 20:00 teraz jest 21:00.
Co do karmienia nocnego to pewnie jeszcze nie jest gotowa i jak będzie to pokaże to. Tak samo było ze spaniem z Nami w łóżku. W końcu dojrzała żeby spać w łóżeczku i śpi.

Co słychać nowego ? U nas zęby na tapecie ciąg dalszy. Problem ze spaniem w dzień i w nocy. Niby czuję ostre krawędzie pod palcami ale żadnych białych śladów nie widać.
Strasznie jest gorąco. Nie lubię takich upałów.

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny :)

Padam na twarz, ciężko mi myśli zebrać nie mówiąc o skleceniu paru zdań.

Czekam aż przyjdą przesyłki z nowymi zabawkami liczę, że Franek się zainteresuje i da mi chociaż parę minut wytchnienia haha wcale nie wierzę w to co piszę ;) Wszystko go bardzo interesuje, ale najbardziej ścianka wspinaczkowa w postaci mamusi ;)

Kupiłam sobie dzisiaj super płaszcz zimowy. Młodzieniec trzy razy wyrwał mi telefon, ale się nie poddałam i mam byle do zimy ;)

Zaczęłam wierzyć w magiczną moc lawendy ;) 3 dni temu wstawiłam do sypialni i urwis zaczął się tylko raz budzić na karmienie między 1-2 a ok. 6 budzi się i zaczyna dzień, zgarniam go do łóżka udostępniam cyca dzięki czemu mój dzień zaczyna się ok. 6:30 ;)

Chciałam napisać coś o spaniu i karmieniu, ale mi nie wychodzi może innym razem.

https://www.suwaczki.com/tickers/relg2n0a29lbyak8.png

01.12.2016 [*]

Odnośnik do komentarza

Wirgi pochwal się płaszczem :).

Służę pomocą - pod literą E kryje się EMU, struś Emu.
Ja znalazłam w necie stronki, z których można drukować plakaty dla dzieci np. http://dom.siostraania.pl/darmowe-plakaty-do-dzieciecego-pokoju/

Ja też szukam zabawek dla Melki i jakoś nic mnie nie powala. Chyba kupię Jej cymbałki to na pewno Ją zajmie. Już grała na takich szkolnych i była zachwycona.

Melka dostała taka książkę i jest nią zachwycona http://www.wydawnictwoolesiejuk.pl/katalog/559844/
Oglądamy Ją kilkanaście razy dziennie.

Melka jescze 2 tyg temu wstawała o 7-7:30, a teraz przez zęby pobudka o 6. Dziś udało mi się uśpić potworka i spałam godzinkę jeszcze. Od razu człowiek inaczej się czuje jak wstaje o 7:40 :)

Pozdrawiam ;)

Odnośnik do komentarza

Cześć Migot i reszta jeżeli jeszcze ktoś tu zagląda ;)

Dzięki za pomoc ;) Dzisiaj kurier przyniósł plakat i dostałam olśnienia ;) Na telefonie to niewiele było widać a plakat bardzo ładny.

Z zabawek kupiłam piłkę balonową nawet się podoba ;) Ciągle czekam na labirynt/przeplatankę przy okazji kupiłam wierzę/kostki na przyszłość to z Kids Concept;) Oprócz tego małego brumka https://gamikokids.pl/samochody-osobowe/47189-autko-z-napedem-mini-wheeee-ls-busik-groovypatootie-btoys-062243327801.html i drewniany bączek https://gamikokids.pl/inne-dzwieki/46849-drewniany-baczek-truskawka-fruit-tops-londji-8436530161010.html Franek ma fazę na czerwony kolor, więc mam nadzieję, że go zahipnotyzuje ;))) Ale coś nie mogę się doczekać przesyłki :(
Książeczki bardzo lubi z ostatnich zakupów najbardziej podoba mu się „Kto zjadł biedronkę” i „Bardzo głodna gąsienica”.

https://www.suwaczki.com/tickers/relg2n0a29lbyak8.png

01.12.2016 [*]

Odnośnik do komentarza

Ja czytam ale nie mam kiedy pisać.
Fajny brumek.
Dostaliśmy z tej serii wyścigówkę i chłopaki bardzo lubią.

Bączka mamy metalowego klasycznego i działa jak hipnotyzer ;)

Pomału myślę nad prezentami na roczek. Starszak dostał furę prezentów. Ma z nimi zdjęcie i teraz powinnam z młodszym zrobić podobnie. Tylko że oni już wszystko mają.
Więc podsyłajcie pomysły będę zrzynać ;)

Płaszcz super

U nas pobudki w nocy ze cztery razy maluch i raz lub dwa starszak. A wcześniej starszak nam przesypiał całe noce a teraz jak na złość nie.

Odnośnik do komentarza

Hello ;)

Wirgi płaszcz na zimę powiadasz ;). Oj troszkę byłoby Ci zimno w nim kanadyjską zimą :). Płaszcz fajny ma deseń, ale na tej modelce ta stylizacja jest koszmarna. Typowe zresztą dla mango.

Oooo, ja też chciałabym bączka i piłkę . Mamy piłkę do ćwiczeń dużą i Melka jak ją widzi to chce odlecieć z zachwytu, a jak zbliżamy się do niej to z kolei boi się.

Kupiłam Jej dziś takie puzzle drewniane. Dostała od kogoś podobne i bawi się tymi zwierzątkami codziennie więc kupiłam Jej podobne.
Mam upatrzony tel komórkowy, ale w osiedlowym sklepie jest wersja francuska. Oj na pewno nie kupie takiej. Zdecydowanie angielski jest lepszy.

Przez zęby Melka jest w stanie usnąć tylko na spacerze więc dziś już jeden zaliczony. Zaraz przyjeżdża do nas koleżanka to będzie jakaś rozrywka dla mnie, ale Melka będzie zła bo zauważyłam , że nie lubi jak Jej się zakłóca rytm dnia.

Nie wiem czy Wam pisałam o modzie kanadyjskiej jeśli chodzi o dzieci na spacerach.
To mnie raziło juz wcześniej za czasów przed Melką zwróciłam na to uwagę. Wożą takie małe dzieci podczas spacerów w fotelikach samochodowych zamiast w wózkach. Te starsze jeżdżą normalnie w wózkach ale te mniejsze fotelik obowiązkowo. Do tego fotelik zakryty siatką, a na siatce zarzucona pielucha. Jest tak gorąco od końca VI i każdego dnia widzę takie rzeczy. Albo w drugą stronę te małe dzieciaczki smarzą się na tym palącym słońcu niczym nie osłonięte. Nawet jeśli zostały posmarowane jakimś filtrem to i tak niczego nie zmienia.
Ta moja kanadyjska kumpela też tak robi.

Odnośnik do komentarza

Cześć Migot, Żoo :)

Czy ktoś jeszcze czyta cichaczem ? ;)

Jutro idę do ogrodniczego wykupić całą lawendę ;)))
Franek tak fajnie śpi, znowu tylko jedna pobudka na jedzenie :)
Za dnia sobie odbił, tak mi dał czadu, że musiałam go zostawić i wyjść do drugiego pokoju wziąć parę głębokich wdechów ;)
Wczoraj cudem dał sobie zajrzeć do paszczy i wszystkie dwójki bardzo wyraźne krechy, oby wykluły się bez wrzasków.

Żoo u mnie też z pisaniem słabo robię to na koniec dnia, kiedy już mam problem z zebraniem myśli i połowę rzeczy nie napiszę, które w ciągu dnia przychodzą mi do głowy. A to co napiszę to bełkot bez ładu i składu ;)))

Okazało się, że nie wysyłają mojego zamówienia bo nie mają ani busika ani truskawki, chociaż na stronie dalej dostępne. Kazałam wysłać autobus i jabłko też czerwone ;)
Metalowy bączek chciałam, ale na razie nie nadaje się dla Franka, bo ostatnio ma fazę na stukanie się po głowie no i gryzie wszystko a wolałabym uniknąć tego zgrzytania po metalu ;)

Migot na Twoją zimę to tylko puchówka :) A stylizacje w Mango są straszne ;)

Franek już nie śpi na spacerach od jakiegoś czasu, w te upały to chodzimy po 8 zaraz po śniadaniu i po 18 jak jakiś cień się pojawi. Z utęsknieniem czekam na jesień.

U nas też sporo mamusiek smaży dzieciaki na słońcu, Franek jest jedynym bladziochem w okolicy. Ostatnio po dłuższym czasie spotkałam na spacerze babkę z dzieckiem (w lipcu rok skończył) to mnie zatkało jak dziecko opalone myślę, że filtra w życiu nie używała. Jeszcze zawsze jeździ na leżąco to idealnie do słońca wystawiony. Zawsze się dziwię jak ich widzę, bo Franek to cuda wyprawia w wózku a ten 13 miesięcy i zawsze leży. Ostatnio znowu usłyszałam tekst, że ciągle cycuś i papki, bo nie ma zębów to nie może mu nic dać i ciągle się biedak aż trzęsie jak widzi, że straszy brat je chrupki. To tyle plotek ze wsi ;)))

Ja przestałam myśleć nad prezentami na roczek, nie chcę wyjść na jędzę, która nie pozwala kupić tego co ktoś chce ;))) Na pewno Franek dostanie wypasione tipi od mojej mamy złożyłam zamówienie parę miesięcy temu, żeby miała czas uszyć :) Zresztą po wczorajszym dniu to nie wiem czy nie spędzimy tego dnia we trójkę. W związku z tym, ze moja mama nie mogłaby przyjechać już jakiś czas temu stwierdziliśmy, że my pojedziemy do niej zresztą cała rodzina tam jest, ale wrzesień mamy tak napięty, że nie wiem jak tego dokonać. Wczoraj pomyślałam, że na koniec sierpnia mąż ma kilka dni urlopu to moglibyśmy pojechać na spokojnie (tak wiem głupio obchodzić urodziny prawie miesiąc wcześniej ;)) dzwonię do mojej mamy, mówię o co chodzi jak usłyszałam jej ton głosu to już mi się odechciało wszystkiego a odpowiedź „no nie wiem zobaczę” była dopełnieniem. Nie wiem jak to ogarnąć jechać 400 km w jedną stronę, przygotować cokolwiek na imprezę dla 16 osób i to wszystko w jeden weekend. Wiem, że ma teraz sporo pracy, ale przynajmniej mogłaby udawać entuzjazm ;)
Jakbym mogła coś wybrać to zamiast fury prezentów wolałabym jeden konkretny

Sarenkę na biegunach Janod
https://www.fabrykawafelkow.pl/drewniane-zabawki/19387-janod-sarenka-na-biegunach-baby-forest.html?gclid=EAIaIQobChMI7fGA3_Lg3AIVEE0YCh2f-w8uEAQYAiABEgJ-a_D_BwE#FWPPqW81K6wj

jeździk Vilac
http://sklep.placfrancuski.pl/vilac-jezdzik-metalowy-czarny

jakieś instrumenty https://www.google.pl/search?q=kids+concept+instrumenty&tbm=isch&tbo=u&source=univ&sa=X&ved=2ahUKEwju8_GN9uDcAhVFMZoKHaoNDOAQsAR6BAgGEAE&biw=1366&bih=631#imgrc=_OgvKqxdsKLOPM:
wózek z klockami chociaż wózek mamy więc same klocki ;)
https://www.bebeoli.pl/PL-H4/oferta/3870/little-dutch-wozek-z-klockami-blekit.html

Mogłabym tak jeszcze długo wymieniać, bo jest mnóstwo cudownych zabawek :)

https://www.suwaczki.com/tickers/relg2n0a29lbyak8.png

01.12.2016 [*]

Odnośnik do komentarza

Wirgi to ile Franek ma zębusiów już ? Dziś tj w czwartek Melka też już ma białe kreski górnych jedynek i teraz ciekawe ile będziemy się męczyć dodatkowo w oczekiwaniu na dwójki.
Ja padam na twarz. W tym tygodniu noce są tragiczne i pobudki o 6 totalnie mnie dobijają. Już jadę na oparach swoich sił.

Hahaha. Chciałabym zobaczyć Franka w akcji :). Melka niczego nie gryzie za wyjątkiem mnie - albo odgryza mi brodę albo ramię. Stukać po głowie też nie stuka, ale bije nas po głowie.

Dziś przyszła w odwiedziny Melki koleżanka młodsza o 4 mce i bawiła się Jej zabawką i ta totalnie się rozryczała i jak Florentynka przestała się bawić to ta przestała płakać. Szok !

Zimowa kurtka mojego męża na temp do -30 waży 4 kg !

Melka w wózku uprawia jogę chwyta się jakoś śmiesznie za stopki i wyciąga nogi do góry w wielkim rozkroku. Ostatnio jednak ma fazę na ściąganie pieluchy z nóg i wpychanie nogami zabawek jeśli jedzie jakaś z Nami.

Chodzimy nad jezioro spacerowac, a tam ścieżki rowerowe i dla pieszych więc na widok osób na rowerze chce odfrunąć i krzyczy "oooooo".
Podziwiamy dzikie gęsi, kaczki, mewy i wiewiórki. Oczywiście Melka rzuciłaby się w pogoń za wszystkim co się rusza tyle, ze biedaczka chodzić nie umie i strasznie cierpi z tego powodu ;))).
Uwielbia się kąpać więc na widok
wody wskoczyłaby do jeziora.

Ja tam nie mam problemu z prezentami urodzinowymi bo dostanie je tylko od nas. Będę chciała zrobić jakąś imprezę, ale z tymi znajomymi tutaj, którzy wiecznie są zajęci to chyba muszę miesiąc wcześniej ich poinformować o tym fakcie.

Czytałam opinie o cymbałkach skip hop i miały negatywne.
Kupiłam Fisher Price.
Jestem trochę rozczarowana bo nadruk z bidonka pod wpływem wody znikł. Jeszcze żebym szorowala go to ok, ale z zewnątrz spływała po nim tylko woda. Kupiłam taką sowe telefon i też zdechła. Mata - alfabet jest póki co extra.

Odnośnik do komentarza

Cześć Dziewczynki:)
Ja czytam ale czasu nie miałam na pisanie. Jeszcze się dzień nie zacznie a już się kończy. Kilka dni temu coś pisałam i nawet nie dokończyłam bo nie miałam kiedy. Rano dopóki nie jest tak parno to wychodzimy z Anią na spacer, potem dopiero wieczorem idziemy gdzieś.
W tym tyg miałam dużo załatwiania i latania, wczoraj byliśmy w Mops złożyć wnioski o 500 + i o 300+ na starsze do szkoły, i nas nie obsłużyli bo nie zdążyli, więc muszę jeszcze raz iść. Ja już mam złożone na 300+ na córkę, czekam tylko na pieniążki :). Ale mój na syna musi złożyć osobiście, bo nie ma swojego konta w banku ( wszystko przychodzi mu na moje konto :D:D:D się umie ustawić haha :D:D ) , a na 500 + nie składam przez neta bo ja mam tonę dokumentów zawsze do kserowania, teraz miałam prawie 30 stron do kserowania, a już coś miałam pokserowane haha. No ale Rozwód mój i mojego, alimenty moje i mojego, akty urodzeń 3 dzieci, pity, świadectwa pracy z poprzedniej pracy itp. itd
Piszę póki znowu nie zapomnę. Moja Ania strasznie się poci w nocy, przy karmieniu. W nocy w swoim łóżeczku jest przykryta tylko pieluchą tetrową ( kupiłam specjalnie takie większe), jak ją biorę do nas i zaczynam karmić to momentalnie ma całą główeczkę mokrą. Oczywiście śpi tylko w samych bodach na ramiączkach, bawełnianych takich cieniutkich. My śpimy pod kołderką letnią, bo specjalnie dla Ani zmieniliśmy. Dziewczyny musiałabym codziennie zmieniać pościel ( a ju z na pewno poduszki) bo tak mam mokre, no i nie ukrywam że śmierdzące. Aniunia też nie zbyt miło pachnie po takiej nocy. Zastanawiam się czy iść z tym do lekarza?? Któreś z Waszych Maleństw tez tak ma??
2 dni Ania nie chciała mi pić z lewej piersi i myślałam że już pokarmu tam nie mam, nic nie czułam więc ok. Wczoraj przy wieczornej kąpieli zauważyłam grudkę pod skórą przy brodawce jak nacisnęłam to łzy napłynęły mi do oczu z bólu, miałam zapchany kanalik. Mała dostała przed spaniem lewą pierś i mam spokój.
Dziewczyny żeby było śmiesznie ja też zapraszam tylko najbliższą rodzinę na roczek :) tzn moje 3 siostry z rodzinami, rodzice moi i mojego tj 5 + 4+ 2+ 2, córkę mojego z rodziną +3, to już z Nami ( 5) daje 21 osób + kuzyn z rodziną ( 4) i ciocią ( z wujkiem 2), i z moją ciocią (4, bo Nas też proszą ) i to daje już 31 osób :)
Robicie kanapeczki dzieciom? smarujecie chlebek masłem i margaryną roślinną np Ramą??
Anna uwielbia Croissanty, chałki, bułeczki maślane i ostatnio odkryła smak parówki i zwariowała :) Normalnie nie nadążałam jej kroić kawałeczków bo od razu mi zabierała do rączek, bo wszystko musiała mieć w rączkach :). Parówki oczywiście 100g mięsa na 100 g produktu i najmniej dodatkowych składników, więc chyba dobre.
Ania pół godziny siedzi w swoim łóżeczku z zabawkami i to już szczyt jej możliwości. Ju z chce do Mamy a mama zamiast się wykąpać to piszę na necie :P.
Migott
To takie macie wskazania żeby nie podawać mleka w nocy 9 miesięcznemu dziecku?? Kurcze ja dalej karmię na żądanie i zdarza się że karmię 3 -4 razy w nocy, i się tym nie przejmuje, tyle że ja karmię piersią. Moja Ania budzi się w nocy więc musi być głodna, zastanawiam się żeby jej coś na kolację bardziej pożywnego dawać np o godz 19, ale póki co to nie ma możliwości. Bo Anna od 19 godz ma klejące oczka a zasypia dopiero ok 21-23 do tego czasu daje nam popalić, jest marudna.
Jestem tego samego zdania co Ty, jak Ania nie chce spać to za chiny ludowe nie pójdzie i mogę sobie nawet arie błagalne śpiewać i bujać ją w rytm arii nic z tego. Dziewczyny rządzą :D.

Żoo
Moja Anna ostatnio zasnęła ok 21 i spała w swoim łóżeczku do 3 w nocy ( cuda się zdarzają ), ale z tym odkładaniem z powrotem do łóżeczka to moje lenistwo zawala, wiem że za jakiś czas będę marudzić że dziecko duże a nie chce spać samo, no ale ona się tak słodko przytula do mamusi w nocy :).
Anusia na obiadek zje już cały słoiczek, ewentualnie 1/2 słoiczka i np dokładam do tego jej ziemniaczki, rybkę czy co tam mam. Czasami je obiadek nasz ale tylko wtedy kiedy nie smarze i jest to odpowiednie dla jej podniebienia :). Bardzo lubi rybkę ( kupuję tylko dorsza atlantyckiego) robię ją w prawdzie w panierce ale daję jej tylko mięsko ze środka.

Cdn mam nadzieję ze szybciej niz za 7 dni :)
Pozdrawiam

https://www.suwaczki.com/tickers/3jvzzbmh5gupub5e.png

Odnośnik do komentarza

Ania zasneła, więc piszę i sprzątam w mieszkaniu bo już się prosi o pomycie.

Wirgi
Chyba kupię lawendę, chociaż nie znoszę jej zapachu, ale czego się nie robi dla przespanej nocy :)
Nie wiem czy zwróciłaś uwagę ale ten bączek to taka miniaturka on ma 5 x 6 cm. świetny jest ale dla nas za mały :(. Autko genialne :) chyba rozejrzę się n tej stronie za zabawkami dla Ani. Ja szukam takiego pchacza tyle że chcę drewniany : https://www.google.pl/search?q=plastikowy+pchacz+dla+dziecka&source=lnms&tbm=isch&sa=X&ved=0ahUKEwjg8dXNmeLcAhUGMZoKHVDHAcAQ_AUICigB&biw=1025&bih=491#imgrc=xGsKMGRYBnuteM:
zawsze są na odpustach ale niestety tylko plastik :(.

Jeżeli chodzi o płaszcz jest ekstra, uwielbiam takie ciuchy, szkoda tylko że koszmarnie w nich wyglądam :( I Love Mango :D:D. A co do spodni to dla mnie koszmarek aczkolwiek jak są na wysokiej szczupłej kobiecie to moga wyglądać nawet b. dobrze :).

Migott
Żaden płaszcz kupiony u nas w kraju myślę że nie nadawał by się na kanadyjską zimę :P:P

Ania też jest raczej blada, choć troszkę się opaliła nad morze- tak minimalnie, smaruję ją filtrami 50, ale nie zasłaniam jej żadnymi pieluchami przed słońcem. Troszkę słoneczka nikomu nie zaszkodzi a wręcz jest wskazane. Jak jesteśmy na dworze, na basenie na działce to nie szukam na siłę cienia.
Ja się zastanawiałam nad prezentami na roczek, i stwierdziłam że chcę złote kolczyki , rowerek taki dla dzidzi i może rowerek biegowy. Ale najpewniej poproszę o kasę i sama jej kupię bo gusta mamy różne a rower już upatrzony w hurtowni :).
Ania też bije się zabawkami, i wszystko gryzie, poza tym ślini co popadnie, liże ścianę i kanapę :). Pokazuje wszystkim język jak ma humorek, wywala jęzor i się śmieje :). W wózku na siłę próbuję włożyć do buzi podnóżek ( na szczęście składa się , więc go nie zepsuje), oczywiście najlepiej jakbym jej nie zapinała bo plastik w zapięciu jest przepyszny :).

https://www.suwaczki.com/tickers/3jvzzbmh5gupub5e.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...