Skocz do zawartości
Forum

Sierpniowe mamusie 2017


ineeska

Rekomendowane odpowiedzi

Mnie maz tak wkurzyl, pozale sie Wam, a co :-] mowie mu ze pojde sobie prywatnie do gin tak zeby sie uspokoic itp a on do mnie ze nic tylko bym po lekarzach chodzila .. :-/ ze jestem na poczatku ciazy a sie zachowuje ostatnio jakbym byla w ciazy zaawansowanej. Nie dalam sie wyprowadzic z rownowagi. Facet nie ogarnia zmian jakie zachodza w ciele kobiety..

Odnośnik do komentarza

Martynka strasznie mi przykro :( mam nadzieje że to ostatnie złe i formacje na tym forum, starczy już tych strat :/
Dziś mija rok od mojej drugiej, ciężko to znieść ale bądź dzielna :*

Axam super że z maluchem wszystko dobrze, potrzyma Cie jeszcze troche w niepewności ;)
Ja mam za tydzień wizytę, może mi się pokaże :)

https://www.suwaczki.com/tickers/ug37cwa19pxss0gg.png
https://www.suwaczki.com/tickers/thgfskjo3b9dlzoo.png

Odnośnik do komentarza

Dziękuję Wam bardzo za słowa wsparcia. Objawy miałam tylko ciążowe. Czułam się niezbyt dobrze. Jeszcze trochę podwyższone ciśnienie brałam dopegyt 2 razy dziennie. W ostatnim tygodniu schudłam pół kilo. Lekarz ocenił dziecko na 9 tydzień z CRL a ja już zaczęłam 13. Jutro jeszcze jedno usg robi inny ginekolog. Badania hcg , crp, jony jakieś.
Jestem mamą 3ki dzieci i to mnie trzyma na duchu.
No i wiek 41 lat.
Pozdrawiam Was Mamuśki.

Odnośnik do komentarza

Witam wszystkie przyszłe sierpniowe mamusie i ja chciałbym dołączyć do grona termin z USG 12 sierpnia z @ 2 sierpnia dzidziuś rośnie zdrowy :) jestem już po wszystkich początkowych badaniach znajomą się śmieje że "cysta " rośnie w Niemczech pani doktor stwierdziła że cysta mi pękła polski ginekolog że to 6 tydzien, wróciliśmy do polski i okazało się a raczej potwierdziło że jestem w ciąży i my narzekamy że nasi lekarze się nie potrafią wyznać a w Niemczech masakra :/
Pozdrawiam serdecznie i mam nadzieję że mnie przyjmiecie do grona :)

https://www.suwaczki.com/tickers/km5skrhm97um47xs.png
https://www.suwaczki.com/tickers/qq87io4pu3yiw551.png

Odnośnik do komentarza

Hej Dziewczyny!
Gratulacje wszystkich pozytywnych wizyt.
Martynk13 współczuję Tobie straty, ale pamiętaj że mały Aniołek bedzie czuwał nad Tobą i całą rodzinką.
Któraś z dziewczyn pytałała się czy któraś z nas ma swoja działalność gospodarczą ... ja mam i do tego jestem księgową więc jeżeli coś potrzeba to chętnie pomogę.
Ineska rzeczywiście w Holandii nie wiedzą co to L4, ale możesz udać się do swojej położnej i rzeczywiście musisz poudawać chorobę ale możesz mieć częściowe zwolnienie z pracy. Mi się w systemie Holenderskim podoba to że moza miec jeden dzien wolnego w ciagu tygodnia na opieke nad dzieckie i przysługuje to matce i ojcu. Moja przyjaciółka ma córeczke w żłobku przez 3 dni a dwa dni są z nią w domu. Mała nie jest tak bardzo przemęczona jakby chodziła cały tydzien po 10 godz a niestety u nas w Polsce byłoby to trudne oddać dziecko na 3 dni do żłobka.
Miłego wieczorku :) spokojnej nocy i dużo snu

Odnośnik do komentarza

Martynko, tak mi przykro.... tak żal mi Twojego Anioleczka, aż mi głupio, Ty tu taka tragedia a ja wyjeżdżam z tekstami wesolymi, ale tylko zrobiłam szybki wpisać, nie czytałam bo mnie co chwilę wywaliło z forum, a chciałam już szybko napisać że u mnie ok po badaniu, bo jak cholera się bałam, no właśnie z tego powodu, gdyby tak okazało się na tym etapie, że Maluch odszedł, tak było m się chętnie podzieliła z Tobą moim szczęściem, ale niestety się nie da... Bardzo mi przykro, na prawdę, już drugi raz kiedy ja tu po wizycie, ucieszona bo wszystko ok, a jedna z nas przeżywa żałobę, w ten sam dzień. Nie ma sprawiedliwości na tym świecie, to ten przełom 8/9 tygodnia jest chyba taki pechowy... Trzymaj sie, jakoś się trzymaj kochana, to taki horror, który się ciągle powtarza na tym naszym forum, może to wina czasów, zanieczyszczenia środowiska czy coś...

Dziewczyny, miałyście może pobieraniu wypas na bakteriologie ogólna z pochwy? Mi dziś dr pobrałam i zawiozłam do laboratorium 45 zł, wynik za 4,5 dni.

Odnośnik do komentarza

Martynka13 bardzo współczuje:(trzymaj się myślami jestem z Tobą.
Nataszka30 witaj:)
Axam super że z maluszkiem wszystko dobrze:)ty będziesz rodzić w Tychcah?
Dziś mam po17wizyte, już cała w stresie jestem, w nocy mało spałam:(odbieram dziś wyniki z krwi i moczu mam nadzieje że chociaż trochę będą lepsze niż poprzednie.

Odnośnik do komentarza

Aniucha, nie,w Tychach nie na pewno,radziłam tam 3 lata temu cc i nie powtórzę... Lekarz do którego chodziłam prywatnie i byłam z nim umówiona na cc - się nie pojawił... nie odbierał tel nawet- porażka.... Malutkie dzieci po cc przeważa w tych odkrytych wozeczkach z sali operacyjnej na oddz. noworodkowy przez - uwaga- cały hol ,przy tych windach, z jednej i drugiej strony, gdzie jest jak na dworcu, masa ludzi, przeciągu i wirusy, i dalej, przez cały długi korytarz polozniczego, gdzie odwiedzający tłumnie się gromadzą na laweczkach z reklamowkami z Biedry, daj spokój, organizacja do bani, pewnie bym tego nie zauważyła, gdyby po takiej wycieczce moja mała nie załapała zapalenia płuc, mało nie zmarła. Próbowali coś u mnie znaleźć, jakaś bakterie, ale nie dało rady bo ja byłam zdrowa, w końcu sami przyznali, że musiała coś lapnac .... Jeden lekarz tylko Dr Simon - wspaniały ( pracuje też na Ligocie), z noworodkowego, który ja uratowal _ walczył jak lew 2 tygodnie, jest tam na poziomie. Reszta.... lekarka - stara taka z zezem, nie wiem jak się nazywa, na swoim nocnym dyżurze ,żeby mieć spokój to mojej dowalala za duże dawki Gardenalu i Thiopentalu, leku zwiotczajacego, przeciwdrgawkowego, co Simon z ordynatorem chcieli już sukcesywnie schodzić z tej chemii, bo groziło to trwałym uszkodzeniem OUN, dlatego że się orientowalam i że byłam przy małej co 3 godz z mlekiem, to to zauważyłam, zrobiłam jej w nocy taka haje tam,że przy mnie zmniejszyła ten przepływ, bo mała miała założone wejście centralne i wszystkie leki tak właśnie wtlaczane. Była pod respiratorem i w śpiączce farmakologicznej po dwóch zatrzymaniach, ale to nie znaczyło, że już z niej nic nie będzie a lekarka traktowała już sprawę jak przegraną..
To też dlatego jak tylko małej mogli wyciągnąć drenaż z płuc to dr Simon z ordynatorem zdecydowali się ja transportowac na Ligote.
Teraz chodzę doda, która pracuje w Katowicach na Bonifratow, tamten szpital pewnie też nie jest idealny ale ma wyższy stopień referencyjnosci, no i bliżej Ligote jak by co.

Odnośnik do komentarza

Zaraz Będę mieć zabieg. Boję się ale co mam zrobić. Łzy się same cisną.
Lekarz powiedział,że mogę pochować dziecko,ale trzeba robić badania genetyczne dla określenia płci. Szpital kremuje nienarodzone dzieciaczki i są pochowane we wspólnym grobowcu na cmentarzu. Chociaż tyle. Mój Aniołek będzie z innymi Aniolkami.

Odnośnik do komentarza
Gość Mama_2014

Martyna , trzymaj sie kobietko, jesli musisz to placz.. masz dzieci w domu, masz dla kogo zyc, masz dla kogo byc silna..
Jesli tylko masz ochote to wyplacz sie tu, na forum, moze troszeczke Ci to pomoze, sa tu tez dziewczyny po stratach i napewno Cie beda wspierac..
sciskam Cie mocno !!

Odnośnik do komentarza

Eniac - ja pytałam, czy jest jakaś mamuśka na własnej działalności. Napiszę do Ciebie prywatną wiadomość.

Ja dostałam skierowanie na wymaz z kanału szyki macicy- oznaczenie tlenowców i beztlenowców - koszt 110 zł + ewentualnie dodatkowa opłata jak trzeba będzie wykonać antybiogram. Wyniki po tygodniu mają być. Jutro będę dzwonić czy są.

Martynko, bądź silna... w jakim wieku masz już dzieciątka?

Odnośnik do komentarza

Martynka bardzo Ci współczujemy. Niestety życie nie jest sprawiedliwe. Mam nadzieje ze ta gromadka która na Ciebie czeka w domu będzie dla Ciebie ukojeniem.

Ja chyba dopiero teraz zdałam sobie sprawę jak dużo jest takich strat, że tak dużo dziewczyn tutaj przez to przeszło. Straszne to wszystko. Ja dzisiaj mam wizytę ale dopiero wieczorem a ostatnia miałam w 8 tyg a teraz 11 tc . Bardzo się boję.

Odnośnik do komentarza

Martyna13 bądź silna, trzymaj się...

Axam rany jakie ty miałaś straszne przeżycia, współczuje że musiałaś przez to wszystko przechodzić:(ja o Tyskim szpitalu mam taka samą opinie i wybraną mam Pszczyne jak przy pierwszym dziecku-mały szpital,mało położnic,lekarze i położne do rany przyłóż:)szpital co prawda stary nadaje się do remontu no ale wszystko do przeżycia:)co do Bonifratów nie byłam tam nigdy niestety źle mi sie kojarzy ten szpital między innymi ze sprawą małej Lilki i innymi nagłośnionymi przez media sprawami.

Odnośnik do komentarza
Gość Mama_2014

Ile porodow tyle opini, zalezy na kogo sie trafi i w jakim jest humorze.
Jak pojechalam na IP z wysokim cisnieniem akurat zmiane zaczynala znajoma polozna, zaopiekowala sie mna od przyjecia po wypis .. reagowala blyskawicznie.. ale moj stan sie pogarszal z minuty na minuty, przed CC nawet lewatywy nie mialam, bo sie baly ze zemdleje lub sie przewroce jak wstane z lezanki. Szybko dzwonili po ordynatora zeby przyjechal a byl juz w domu. Co chwila ktos do mnie przychodzil itp. Nie wiem czy by tak bylo jakby nie znajoma. Jeszcze nie dzwonilam do niej czy tam pracuje czy nie. Ale np panie od noworodkow to masakra, malo ktora byla pomocna i sluzyla rada. Karmic nie potrafilam, bo poradniki ktore czytalam mialy sie nijak do rzeczywistosci. Oczywiscie nie bylo chetnych do pomocy.

Odnośnik do komentarza

Martynka, jesteśmy z Tobą kochana, już prawie jesteś na końcu drogi.. już powolutku będzie lepiej, dobrze, że masz możliwość pochować Aniołka, będziecie mogli go odwiedzać. To koi.

Natha, zrób badania panelu tarczycowego w miarę szybko. TSH, anty tpo, ft 3 i ft4. Dobrze gdyby na opisie z laboratorium były normy dla ciężarnych.

Odnośnik do komentarza

Natha86 ja mam...i nigdzie takiego objawu ciąży nie znalazłam, wszędzie jest napisane, że włosy w okresie ciąży przeżywają swój najlepszy okres, tylko nie u mnie :P choć przy ostatnich myciach nie zbieram już aż tylu włosów. I nie wiem do końca czy to moje wypadanie jest winą ciąży czy odstawienia tabletek anty po wielu latach

https://www.suwaczki.com/tickers/n59ywn157u1qwnog.png

Odnośnik do komentarza

Natha86 mi tez strasznie wypadaja włosy chociaż nie tak mocno jak przed ciąża, wtedy to po myciu nawet z 70 pod prysznicem mogłam sie dszukac a drugie tyle na szczotce po suszeniu. W moim przypadku winą jest bardzo niski poziom hemoglobiny jak robilam badania krwi to moj wyniki wynosi 7.9 przy skali 7.5 -13.5

http://www.suwaczki.com/tickers/uwo9qqmzxacyl9ax.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...